Tynkowanie w zimie

[pawel1m]

Witam wszystkich. Developer wykańcza mi domek. Nastała zima a on właśnie z uwagi na termin oddania wziął się za tynkowanie wewnątrz (tynki gipsowe-chyba KNAUF-taki jest napis na silosie). Temperatura w dzień wynosi obecnie ok 11 st. C, ale w nocy jest ok. 0 do -1 st. C. Sa w budynku wprawdzie okna i prowizoryczne drzwi (garaż + wejście) ale obawiam się że w budynku jest w nocy nie więcej niż 0 st. C. Czy coś się może dziac z tym świeżym i mokrym tynkiem, czy będzie w stanie schnąć w takich warunkach atmosferycznych? Moze ma ktoś doświadczenia zwiazane z takim problemem? Z góry dziękuję za wszelkie info.

Znajomi poradzili mi, żeby podgrzewac budynek (mam już nawet piecyki na butle z gazem) ale nic nie mogę zrobic dopóki firma nie wyjdzie i nie odda budynku, czyli do ok. 15.01.07.

Temperatury w dzień sa do 15.12.2006 dość optymistyczne - od 5 do 11 st. C, ale to jest zima, w nocy bedzie spadac (np. jak dzisiaj do -1). Czy jest zatem powód do zmartwień?

[Acent]

Powód do radosci to to nie jest.Piecyki gazowe nie do końca nadają sie do suszenia.Jeśli nie masz odprowadzenia spalin to powstała para wodna skropli sie dodatkowo na ścianach...

[AxLe]

Zgadza się, u mnie też zaczęli robić tynki gipsowe i twierdzą że jedynie koza z długą rurą i częste wietrzenie najlepiej załatwi sprawę.

[jabko]

W tamtym roku developer na Wrocławskich Bielanach przez całą zimę kleił styropian i tynkował na zewnatrz.

Jechałem tamtędy w każda sobotę i obserwowałem postęp prac

 

I mam dla Ciebie dobrą wiadomośc.

Budynek wygląda ładnie a minął już prawie rok.

Mieszkania odebrane, kasa zapłacona. Developer odszedł.

happy end.

 

Co będzie za 5 lat ?

 

 

Kiedyś na w październiku kończono prace budowlane.

Teraz ludzie kombinują jak mogą.

Ja osobiście nie robiłbym tynków i wylewek jeśli temp. spada choćby w nocy poniżej +3,4st

[PaJak05]

Gipsowe chyba dłużej schną, a wogóle jakie by nie były to bez grzania i wietrzenia wilgoć będzie czuć prawdopodobnie jeszcze na wiosnę. Gdzieś czytałem na forum że grzanie też nie jest korzystne bo wilgoć pod wpływem ciepła głębiej wnika w ściany czy jakoś tak....Nie pamiętam dokładnie ale to coś w tym stylu. Nie zalecam..

[pawel1m]

Dzięki za info.

Czy ktoś już jenak może odczuł skutki kładzenia tynków wewnętrzynych w temperaturzo ok 0 st. C lub nieznacznie wyższej? Bede wdzięczny za wszelkie informacje.

[Szymon_D]

Cześć Paweł !

 

Ja również właśnie tynkuje. Tynki przeczytałem powinno się kłaść przy od +4 do +25 stopni, jak na razie pogoda w grudniu 2006 dopisuje jest 22.00 5 grudnia na dworzu +10 stopni. Jak chwilowo temperatura spadnie to i tak nie wychłodzi pomieszczeń wewnątrz budynku bez ocieplenia. W przypadku stalego spadku temperatury poniżej 0 (przez 2 tygodnie najbliższe nam to nie grozi) będzie trzeba uruchomić jakieś ogrzewanie np. koza / nagrzewnice elktryczne.