uciu 03.12.2006 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Witam, czy do komina spalinowego (od kominka) dawać wkład z blachy żaroodpornej czy nie? Komin jest tradycyjny o przekroju kwadratowym (bok 24cm). Myslę nad czymś takimhttp://www.allegro.pl/item143844177_wklad_ze_stali_zaroodpornej_fi150_trans_gratis_.html ale czy jest sens czy to niepotrzebne koszty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 03.12.2006 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Tego akurat nie kupuj.Po pierwsze za mała średnica - lepsza byłaby 180-200 mm,po drugie trójnik przyłączeniowy 90 st. - powinien być 45 st. Ja wstawiam fi 180 mm, murarz kiepsko wykonał swoją robotę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 03.12.2006 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Są dokładnie dwie szkoły budowy kominów do kominka. Jedna mówi; że koniecznie trzeba dawać wkład kominowy, druga twierdzi coś wręcz przeciwnego.Ja jestem zwolennikiem tego drugiego rozwiązania, co akurat opieram o wiedzę i własne doświadczenia.Przy sprawności odpowiadającej kominkowi (maksymalnie 75%) nie ma obawy o skraplanie się kondensatu ze spalin i niszczenie wnętrza komina. Przy w miarę częstym paleniu komin będzie zawsze wygrzany i rozpalanie będzie łatwiejsze, w przeciwieństwie do komina z wkładem. Stosowanie wkładu kominowego do kominka, jest uzasadnine tylko w przypadku znacznych uszkodzeń komina.Jeżeli komin jest w dobrym stanie, a chyba tak jest, to wkład do niczego nie jest potrzebny.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 03.12.2006 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 To zależy od tego jaka jest obecna końcówka komina.Jeżeli jest tam klinkier, to wkład koniecznie. Jeżeli zaś bez tych upiększeń, od dołu do góry "zwykła" cegła, to wkładu bym nie dawał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 03.12.2006 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Możesz Janussz rozwinąć trochę swoją tezę. Większość kominów jest wykonanych z klinkieru. Moje również i pomimo kilkunastoletniej eksploatacji nie dzieje się nic złego.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 03.12.2006 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Ja mam klinkier palę czym popadnie a najwięcej sosną i nic się nie dzieje.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uciu 03.12.2006 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Na komienie jest klinkierhttp://pictureposter.allbrand.nu/pictures/uttecht/budowa/051.jpg poza tym, jesli ma to znaczenie to bedzie kominek 14kw Tarnawy serii Comfort (polecany tu i na grupie): http://www.tarnavakominki.pl/index.html?grp=10&info=24 dlatego tez myslalem o wkaladzie srednicy 150 Budowlańcy co dom budowali mówią, że wkład niepotrzebny ale na każdym kroku w nowym domu widze wkład:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 03.12.2006 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Możesz Janussz rozwinąć trochę swoją tezę. Większość kominów jest wykonanych z klinkieru. Moje również i pomimo kilkunastoletniej eksploatacji nie dzieje się nic złego. Pozdrawiam Klinkier jest mniej nasiąkliwy od "zwykłej" cegły. Podczas palenia czegokolwiek zawsze w spalinach mamy wodę pod postacią pary. Ta wykrapla się jak komin jest zimny na jego ściankach. Ma to miejsce w początkowej fazie palenia, albo wtedy kiedy brak ciągu kominowego lub jest słaby. Cegła najpierw tę wilgoć chłonie, a potem po wzroście temperatury oddaje. I tak naokrągło. Klinkier nie chłonie wilgoci tak jak "zwykła" cegła. Spływa więc kondensat po klinkierze w dół. Następuje zwiększone "zamaczanie" tych "zwykłych" cegieł. No i w górnych partiach komina, na łączeniu zwykłych cegieł z klinkierem i niżej mamy wykwity zazwyczaj. Zazwyczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 03.12.2006 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Bardzo rozbudowana teoria.... Tylko myślę, że adekwatna do mocno wyżyłowanych kotłów na paliwa stałe (co uważam za duże nieporozumienie).Kominek daje dość gorące, czasami nawet bardzo gorące spaliny i jeśli nawet w początkowej fazie nastąpi takie zjawisko, to bardzo szybka woda zostanie jednak odparowana, ponieważ komin dość szybko się rozgrzewa. Moim skromnym zdaniem ten wkład nie jest potrzebny.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mularz 03.12.2006 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Zacząłem budować komimki w czasach kiedy o wkładach kominowych nikt nie slyszał. Uszkodzone kominy przemurowywało się i uszczelniało. Do dziś służą i nic się złego nie dzieje. Dobrze wymurowany komim, z odpowiedniej cegły, nie potrzebuje żadnego wkładu. Obojętnie czy to dotyczy kominka czy pieca c.o. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 04.12.2006 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Mam kominek DOVRE (najmocniejszy). Ma coś takiego jak dopalanie spalin To pewnie powoduje że spaliny są za zimne i wykrala mi się wilgoć z lekko mokrego drewna. Czym można poprawić uszczelnienia komina (pojawiły mi się wykwity) ? A może go ocieplić w strefie strychu ? Wełną ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ksieciu 04.12.2006 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Nam kierownik budowy zalecił wstawienie do komina wkładu kamionkowego o przekroju 20x20 cm. Posłuchaliśmy się. Więc kominek będzie miał wkład kamionkowy.Do komina dla kotła na paliwo stałe (alternatywa przy drożejącym gazie) nie stawialiśmy nic.Do komina dla kotła gazowego będzie oczywiście wkład z nierdzewki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mularz 04.12.2006 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Co to są za wykwity? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mularz 04.12.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Od 18 lat mieszkam we własnym domu. Mam ogrzewanie gazowe, tradycyjnym piecem gazowym, dużej sprawności. W odległości 20 cm od pieca, na rurze odprowadzającej spaliny do komina można położyć dłoń bez obawy oparzenia się. Nie mam żadnego wkładu w kominie i jak do tej pory na kominie nie zrobiło to żadnego wrażenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 04.12.2006 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Zacząłem budować komimki w czasach kiedy o wkładach kominowych nikt nie slyszał. Uszkodzone kominy przemurowywało się i uszczelniało. Do dziś służą i nic się złego nie dzieje. Dobrze wymurowany komim, z odpowiedniej cegły, nie potrzebuje żadnego wkładu. Obojętnie czy to dotyczy kominka czy pieca c.o. Właśnie cały problem w tym, że komin powinien być DOBRZE wymurowany. Mój niestety jest spartolony (liczne, nie wypełnione zaprawą fugi wewnątrz) i dlatego zainstaluję wkładkę ze stali żaroodpornej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mularz 04.12.2006 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Jeśli komin jest źle wymurowany to nie ma dyskusji. Trzeba dać wkład. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mularz 04.12.2006 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Murowanie komina wymaga szczególnej starannościi i pewnej wiedzy na ten temat. Kiedyś, kiedy istniały Szkoły Rzemiosł Budowlanych kandydata na murarza uczono tego też. Teraz każdy kto umie położyć cegłę na cegłe mieni się murarzem. Skutki tego widać na tym forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 04.12.2006 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Od 18 lat mieszkam we własnym domu. Mam ogrzewanie gazowe, tradycyjnym piecem gazowym, dużej sprawności. W odległości 20 cm od pieca, na rurze odprowadzającej spaliny do komina można położyć dłoń bez obawy oparzenia się. Nie mam żadnego wkładu w kominie i jak do tej pory na kominie nie zrobiło to żadnego wrażenia Kominiarz ktory ci to odebrał i kontroluje to prawdziwy czy taki na niby od układania cegly na cegłę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seblo 04.12.2006 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Witam,mam pytanie troche odbiegające od tematu: Co myślicie o daszkach ze stali kwasoodpornej mocowanych na betonową czapkę komina? Nie chodzi mi o estetykę, tylko oczywiście uzasadnienie ich stosowania. Mam zamiar zakończyć wszystkie otwory w czapkach (od kominka, gazu i odpowietrzenie kanalizacji) takimi daszkami. I jeszcze jedno: Czy pozostawienie takich otworów niczym nie osłoniętych, narażonych na opady, może spowodować jakieś szkody, np.: w okresie, kiedy się nie pali i komin nie wysycha? Z góry dziękuje za rady i spostrzeżenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 04.12.2006 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Murowanie komina wymaga szczególnej starannościi i pewnej wiedzy na ten temat. Kiedyś, kiedy istniały Szkoły Rzemiosł Budowlanych kandydata na murarza uczono tego też. Teraz każdy kto umie położyć cegłę na cegłe mieni się murarzem. Skutki tego widać na tym forum Kiedyś,kiedy uczono chemii ,powinni nauczyć jak wpływa kwas na zaprawę w prawidłowo wymurowanym kominie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.