Bigbeat 04.12.2006 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 W sumie dobrze, że nas tyle - już myślałem, że wariat jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 04.12.2006 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Przed chwilą doszedłem do takiego wniosku; że jeśli tu jesteśmy i rozmawiamy o budowie domów, to znaczy, że wszyscy jestesmy bardzo młodzi, bo tylko młodzi mogą robić takie inwestycje długoterminowe.Pozdrawiam wszystkich dojrzałych i pozostałych równierz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 04.12.2006 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 A i jeszcze jedno, z moich obserwacji wynika, że większość ludzi, którzy teraz się budują jest w przedziale ok 30-45 lat. A osoby przed trzydziestką często budują rękoma rodziców. Nie prawda to jest, nieprawda! Mam 28 lat, tyram jak wol, wzielam kredyt, w 4 miesiace postawilam dom, teraz wykonczeniowka, a rodzice prawie palcem nie kiwneli, zazwyczaj zalapywali sie na kolejne wiechy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 04.12.2006 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Od dawna marzyłam o domku. Teraz przyszła pora, a jestem trochę strarsza od Ciebie. Mam nadzieję, że się jeszcze nim nacieszę. A przy budowie adrenalinka strzela i energia wraca. Chce się żyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 05.12.2006 00:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 40 lat? to super wiek. Też mam trochę na liczniku,ale dziadkiem nie jestem. Między robotą a budową mam jeszcze czas dwa razy w tygodniu na partyjkę tenisa.(dziś wyjątkowo dobrze mi szło ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
telesforek 05.12.2006 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Ja co prawda mieszczę się w przedziale 30-40, ale w moim otoczeniu częściej budują się ludzie starsi ode mnie - na moim mini-osiedlu jestem najmłodsza. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roobertt 05.12.2006 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 W sierpniu sprzedaliśmy dom .Mieszkaliśmy w nim prawie 10 lat .Ogród rozrastał się trochę dłużej ,więc drzewa i krzewy cudnie urosły i ich było mi tylko szkoda zostawiać . Mąż ma 50 ,ja 45 i na wiosnę zaczynamy wszystko od nowa ! Teoretycznie ,czasu mamy niezbyt dużo ,dlatego bardzo się spieszymy . Chcemy jeszcze trochę w tym nowym domu pomieszkać . Plusy : ładniejsza działka i większa lepszy dojazd mniejszy dom -tańszy w utrzymaniu sprawię sobie : ogrzewanie podłogowe ,centralny odkurzacz ,piękne drzewo na podłogi ,śliczne płytki ,ładną dachówkę etc. Tak właśnie przekonywałam się do tej trudnej decyzji i obrzydzałam sobie poprzedni dom : fatalne położenie koszmarny dojazd (nie jestem zmotoryzowana) wredna rodzina męża za płotem dwa jazgocące psy ,wrzeszczącej wiecznie sąsiadki wielki ,kosztowny dom-tak w wykonaniu jak i w utrzymaniu i trochę kasy ,która mi (mam nadzieję ) zostanie i osłodzi mi smutną starość . Bardzo mi się podoba takie podejście sam tak myśle ale niestety musze poczekać z wykonaniem tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peggy 05.12.2006 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Chyba dzieki Waszym postom zrozumiałem dlaczego w Polsce tak cięzko coś zdziałac. Skoro 40 latki myslą jak 70 latki. Ja kochani mam po 60 i właśnie kończę budowe domu - został strych i trochę ogrodu. Przez trzy lata budowy nauczyłem się pracować sam. Jakość pracy tzw fachowców tylko dodawała kłopotów i nerwów. Przykłady to zrąbana blachodachówka- teraz mam gonty- wylewka tarasu w poziomie, krzywa więżba, studnia zamiast szamba, brama i furtka po pierwszej zimie zamykane na łańcuch bo się nie stykały. Popieram już wyrażone zdanie, że trzeba budować dla budowania a dom to sobie mozna kupić. Z tego jest satysfakcja i zdrowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 05.12.2006 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Kochani BUDUJCIE SIĘ ale już nie z myślą o dzieciach - czyli ? dom MAŁY. NASZA CÓRKA PROROKUJE NAM ŻE NIEDŁUGO WYBĘDZIE Z DOMU I JUZ OCZYWISCIE MARTWIĘ SIĘ KTO TEN DOM UTRZYMA POSPRZĄTA OGRZEJE I WOGÓLE ZAPEŁNI ( MAMY 150 M.KW) NA DWIE OSOBY TO STANOWCZO ZA DUŻO , NO I POLECAM JEDNAK PARTERÓWKĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 05.12.2006 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Kochani BUDUJCIE SIĘ ale już nie z myślą o dzieciach - czyli ? dom MAŁY. NASZA CÓRKA PROROKUJE NAM ŻE NIEDŁUGO WYBĘDZIE Z DOMU I JUZ OCZYWISCIE MARTWIĘ SIĘ KTO TEN DOM UTRZYMA POSPRZĄTA OGRZEJE I WOGÓLE ZAPEŁNI ( MAMY 150 M.KW) NA DWIE OSOBY TO STANOWCZO ZA DUŻO , NO I POLECAM JEDNAK PARTERÓWKĘ Duduś, wnuczki Ci zapełnią te metry, wnuczki. Jak będziesz kochanym dziadkiem , to nie opędzisz się od nich przez ładnych parę lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krysmek 06.12.2006 18:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Kochani !!! Bardzo dziekuję za wszystkie wypowiedzi, które uświadomiły mi że jestem jeszcze młodym człowiekiem i że życie jest jeszcze przede mną. Nabrałem większej ochoty na rozpoczęcie kolejnego dzieła mojego życia - DOMU. Wspaniale byłoby zamieszkać w pięknym, nowym domku i cieszyć się z solidnie wykonanej roboty. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 06.12.2006 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Zaczełem budowę domu mając 68 lat, obecnie mam 72 i pomału koncze, ale się ciesze z tego dzieła no może poza tym ze obecni fachowcy budowlani nie gwarantują solidnej roboty. Powodzenia w dziele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 07.12.2006 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Wybudowałem dom mając 30 kilka. Teraz mieszkam i spłacam kredyt. Ale planuję, że koło emerytury wybudujemy sobie mały domek, a ten sprzedamy i z tego co zostanie będziemy jeździć na wycieczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Staszek budowniczy 07.12.2006 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Ja buduję sobie mały dom tylko dla żony i siebie , wnuczki jak już będą to zawsze gdzieś pomieszczą się Buduje mały domek z duzym ogrodem - teraz będe go obrabiał a jak juz będę baaaaaaaaaaaardzo stary i z alzheimerem to wtedy się go zapusci i zrobi busz amazoński . Wtedy będę już dziecinniały więc będę robił w tym buszu wyprawy po skarby Na razie 46 lat i faktycznie widzę że juz dziecinnieję . Ale jakie to fajne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 07.12.2006 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 NIE buduj jesteś zdecydowanie za stary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 07.12.2006 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Ludzie kochani, popatrzcie na średnią wieku! Od kiedy to zaczyna się starość! Ja kończę w przyszłym roku pól wieku i wraz z mężem starszym 9 lat chcemy budować drugi dom i teraz właśnie czujemy się dojrzali i wiemy czego chccemy. Pracować jeszcze trzeba zawodowo około 10 lat. Nie róbmy z siebie emerytów za wcześnie! Najgorsi są tacy "pseudostaruszkowie", którzyw wieku 50-60 lat wszystkich kokietują i szantażują starością, a żyją potem do 90-tki. Moja mama zawsze odkąd pamiętam mówiła, "zobaczysz, jak będziesz maiła tyle lat co ja" - i nie zobaczyłam! Oprócz tego, że Babcia ma 86 i ja dalej robię za młodą. Ja uważam, że domek jest super właśnie dla emerytów, bo wcześniej to jest dla małych dzieci, a dorośli tak naprawdę z niego korzystają ,chyba, że gospodynie domowe, które go głównie sprzatają i też szybko mają tego domu dosyć. Domek i ogródek docenimy tak naprawdę na starsze lata. Inna sprawa, że musi być wygodny, niezbyt duży, wreszcie dla nas! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pandusia 12.12.2006 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Witamy, my także jesteśmy po czterdziestce, a we wrześniu ruszyliśmy z budową domu.Parterówka nie wielka, bez piwnicy i poddasza z kominkiem w salonie i do tego ogród. To jest to czego potrzeba do życia po 40.Spokój i świeże powietrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MADOX 12.12.2006 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Witajcie ! Mam prawie 40-tkę na karku moją budowę zakończyłem w 1995r dom wybudowałem wspólnie z żoną na wsi z stąd pochodziłem ona natomiast z miasta. Mamy 15 letnie dzieci. Od pewnego czasu zaczęły chodzić nam po głowie myśli czy aby nie kupić działki w mieście i rozpocząć tam budowę nowego domu. Tylko zastanawiamy się czy aby nie jesteśmy już za starzy, żeby zaczynać, czy to nie jest zbyt wielkie żądanie od życia ? Przeglądając forum widzę, że w większości budują się jednak ludzie młodzi (sporo przed 30-tką) Czy ktoś zaczyna budowę po czterdziestce ??? WITAM BUDOWĘ DOMU NAJLEPIEJ ZACZĄĆ PRZED CZTERDZIESTKĄ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 12.12.2006 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Witajcie ! Mam prawie 40-tkę na karku moją budowę zakończyłem w 1995r dom wybudowałem wspólnie z żoną na wsi z stąd pochodziłem ona natomiast z miasta. Mamy 15 letnie dzieci. Od pewnego czasu zaczęły chodzić nam po głowie myśli czy aby nie kupić działki w mieście i rozpocząć tam budowę nowego domu. Tylko zastanawiamy się czy aby nie jesteśmy już za starzy, żeby zaczynać, czy to nie jest zbyt wielkie żądanie od życia ? Przeglądając forum widzę, że w większości budują się jednak ludzie młodzi (sporo przed 30-tką) Czy ktoś zaczyna budowę po czterdziestce ??? Ja zacząłem mając 39lat w 2003r i już mieszkam, mam do wykończenia łazienkę na poddaszu. Na wiosnę jakąś strukturę na zewnątrz i po krzyku. Wiadomo że im później zaczniesz budowę tym szybciej musisz skończyć żeby trochę pomieszkać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mc 12.12.2006 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Na budowę domu nie ma ludzi za starych,mogą być tylko za leniwi,wygodni,bez żadnych ambicji,albo mieć dwie lewe ręce.Swoim wiekiem nie będę się chwalił,mogę tylko napisać,że prawo jazdy mam wydane w 59r.Większość życia przemieszkałem w bloku.Po przejściu w "stan spoczynku" doszliśmy z żoną do wniosku,że trzeba coś robić,nie będziemy przecież czekać na śmierć.Była działka,gotówki prawie żadnej.W kolejnym banku dali kredyt.Po niecałym roku od rozpoczęcia,przeprowadzka.Jeszcze rok i wszystko wykończone.Dużo pracy własnej,szczególnie po "fachowcach".Ogród,zwierzęta,kontakt z przyrodą na każdym kroku i żadnych blokowych hałasów.Myślę nieraz jak żyłbym teraz w tej dziupli w swoim wieżowcu.A po głowie chodzą pomysły,a może by tak znowu zacząć budowę,bo pierwszy dom to podobno dla wroga pozdrawiam wszystkich,a szczególnie tych po czterdziestce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.