Gość 09.12.2006 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 A na Jamajce też o naszej aferze rozporkowej rozprawiają... Wstyd!!! Jak sie świnie z chlewa na ogród wypusci to nie dziwota ze mogą przynieś wstyd. Przed chwilą gość dzwoniacy w szkle kontaktowym uknuł teorię ze Aneta wyszła ze szpitala wcześniej a dziecko później. I że jej przez te pare dni to dziecko podmienili dlatego Łyzwiński taki pewny. Dobre to A teraz pewnie dziecko właściwe znajdzie się i udzieli wywiadu trzymając komplet badań genetycznych w rączce, a okaże się, że ojcem podmienionego dziecka jest np ( ... tu se wpiszcie), a zostało poczęte z materiału genetycznego ukradzionego zdradziecko w sejmowej toalecie oczywiscie dziecko powstało poprzez sztuczne zapłodnienie Anety K w tajnej klinice WSI . Jest ona wykwalifikowaną tajną agentką wywiadu (do uzupełnienia) Czy ktoś tu film kręci? Bond już chyba jest w kinach??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 09.12.2006 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 No i wszystko się wyjaśniło - okazało się, że to kłamstwa. W Polsce jest pokaz krętactwa przez media. Nie słuchajcie kłamstw. Stało się coś tam tego... - tymi słowami podczas mszy o. Tadeusz Rydzyk odniósł się do skandalu dotyczącego seksualnego wykorzystywania pracownic przez polityków Samoobrony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 09.12.2006 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 A na Jamajce też o naszej aferze rozporkowej rozprawiają... Wstyd!!! Jak sie świnie z chlewa na ogród wypusci to nie dziwota ze mogą przynieś wstyd. a ten znów o sobie.... p.s. nie uważacie że całą ta dyskusja, stawianie pod pręgierz powinna odbyć się po zakończeniu procesu??? Czy jeśli Łyżwiński będzie niewinny to przeprosicie za oszczerstwa, kto wtedy będzię świnią??? p.s.2 Czy niektórzy tu poszaleli??? Jeśli niewinny to co cały sztab oszustów nad tym pracował, podmienione dziecko, laborantki, lekarze, prokuratorzy???\ Czy jak wynik będzie pozytywny że jest ojce, przeprosicie za insynuacje???? Cy naprawdę wszyscy muszą robic to co media każą?? DLa wszystkich to rozrywka, okazja poplucia sobie na samoobronę a mi żal dzieci Anety..., ale kogo to obchodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 09.12.2006 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 No i wszystko się wyjaśniło - okazało się, że to kłamstwa. reczysz mtom że to wszystko to prawda???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.12.2006 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 W Polsce to jest nieustający pokaz krętactwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 09.12.2006 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 A wczoraj ktos mi rzucił dość ciekawą teorię...że: "pisowi zależy na głosach samoobrony, ale niekoniecznie władz samoobrony, więc dobrze byłoby jakoś ich się pozbyć, a Polska to nie Rosja żeby zaraz po cichu ubić, więc trzeba to zrobic inaczej i w białych rękawiczkach...". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.12.2006 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 A wczoraj ktos mi rzucił dość ciekawą teorię...że: "pisowi zależy na głosach samoobrony, ale niekoniecznie władz samoobrony, więc dobrze byłoby jakoś ich się pozbyć, a Polska to nie Rosja żeby zaraz po cichu ubić, więc trzeba to zrobic inaczej i w białych rękawiczkach...". Już to napisałam wcześniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 09.12.2006 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 [.... jeśli badania DNA wykluczą ojcostwo Łyżwińskiego, to przecież nie jest jednoznaczne z uznaniem, że oskarżenia o handlowanie stanowiskiem za sex są bezpodstawne. Fakt nie bycia ojcem dziewczynki oczywiście postawi pod znakiem zapytania wiarygodność p.Anety, ale nie oczyści Łyżwińskiego. Gdyby w wyniku każdego molestowania seksualnego rodziły się dzieci, to byłoby to aż za proste... W końcu (i na szczęście) nie każde zbliżenie kończy się zapłodnieniem. Pozdrowionka Otóz to, tez tak myslę, nie ma sie czyum ekscytować, bo akurat fakt czy poseł Ł. ma dodatkowe dziecko czy nie to jego sprawa i tej pani. Natomiast jako podatnika który utrzymuje np. biura poselskie i inne urzedy interesuje mnie jak posłowie dobierają personel i czy aby nie łamią przy tym prawa handlujac stołkami lub też stosując nepotyzm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 09.12.2006 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 [.... jeśli badania DNA wykluczą ojcostwo Łyżwińskiego, to przecież nie jest jednoznaczne z uznaniem, że oskarżenia o handlowanie stanowiskiem za sex są bezpodstawne. Fakt nie bycia ojcem dziewczynki oczywiście postawi pod znakiem zapytania wiarygodność p.Anety, ale nie oczyści Łyżwińskiego. Gdyby w wyniku każdego molestowania seksualnego rodziły się dzieci, to byłoby to aż za proste... W końcu (i na szczęście) nie każde zbliżenie kończy się zapłodnieniem. Pozdrowionka Otóz to, tez tak myslę, nie ma sie czyum ekscytować, bo akurat fakt czy poseł Ł. ma dodatkowe dziecko czy nie to jego sprawa i tej pani. Natomiast jako podatnika który utrzymuje np. biura poselskie i inne urzedy interesuje mnie jak posłowie dobierają personel i czy aby nie łamią przy tym prawa handlujac stołkami lub też stosując nepotyzm... My to mozemy sie zastanawiać co gdzie jak za ile i czemu za nasze pieniądze, a "oni" i tak to mają gdzieś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.12.2006 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 To dziecko, to jeszcze sprawa żony posła Ł. Tak się cieszyła, że jej chłop taki jurny i jeszcze może. Może uznać, że zbyt jurny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 09.12.2006 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 To dziecko, to jeszcze sprawa żony posła Ł. Tak się cieszyła, że jej chłop taki jurny i jeszcze może. Może uznać, że zbyt jurny... swoją drogą to nie rozumiem, dlaczego sie tak cieszyła Sama tego nie wiedziała bez tej Anety?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.12.2006 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Może i nie wiedziała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 09.12.2006 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Najbardziej podoba i się że dziś najbardziej krzyczą Ci którzy dopiero co dla Mata HAri polskiej demokracji Begerowej pod sejmem w okopach namiotow walczyli:):), a dziś tak bez żadnych wyroków, badań DNA, dowodów, na rozkaz mediów na biednego posła krzyczą tylko dlatego że jest z Samoobrony i nie jest piękny.... bo kto by tam się przejmował badaniami... przecież już z góry wiadomo jeśli wynik będzie negatywny to badania sfałszowano, laboratoria to oszuści, dziecko było inne, prokurator sfałszuje.... przecież w wyborczej napisano że olać prawo, dosłownie!!! FAcet jest winny... a jak niewinny i tak nikt go nie przeprosi i tak ogłosi się że wszystko sfałszowano, ważne by g.... oblepić, coś zostanie.... p.s. JEśli udowodnią że Łyżwiński jest winny, BRAWO...., będziemy mieli poczucie godności że seksskandale zdarzają się tylko w Samoobronie i moralnie będzie można udawać że takie rzeczy nie zdarzają się w PIS, SLD, PO itd.... p.s. 2 Jak ogłoszą że Łyżwiński jest winny wreszcie będzie można będzie pojeździć na Lewakku bo bronił facia i przypomniał zasadę domniemania niewinności.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszCCS 09.12.2006 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Jak dowiedział się "Wprost" poseł Samoobrony Stanisław Łyżwiński nie jest ojcem dziecka Anety Krawczyk. Do Kancelarii Premiera oraz Prokuratury Krajowej wpłynęły już z Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi wyniki badań DNA Stanisława Łyżwińskiego. Wykluczyły one, by poseł Samoobrony był ojcem dziecka Anety Krawczyk. "Gazeta Wyborcza" ujawniła w poniedziałek sprawę Anety Krawczyk. Była radna Samoobrony w łódzkim sejmiku i była dyrektorka biura poselskiego Łyżwińskiego twierdzi, że pracę w partii miała dostać w zamian za usługi seksualne świadczone Łyżwińskiemu i szefowi Samoobrony Andrzejowi Lepperowi. Krawczyk twierdziła, że Łyżwiński jest ojcem jej 3,5-letniej córki. Łyżwiński temu zaprzeczał. Sprawę wyjaśniają badania DNA, którym w piątek poddał się Łyżwiński. W zakładzie medycyny sądowej pobrano również próbkę materiału genetycznego od najmłodszej 3,5- letniej córki Krawczyk. http://www.wprost.pl/ar/?O=97866 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 09.12.2006 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Ależ MAteusz badania były sfingowane, wszyscy co pracują w laboratoriach to koledzy z samoobrony, dziecko było inne badanie, tam był sobowtór Łyżwińskiego....., jabko jeszcze z 20 teorii powie, on wie lepiej niz Wprost i wszyscy.... przecież DZIECKO JEST TAK w 100% podobne do Łyżwińskiego to jest dowód a nie DNA przecież zeznania Anety i tak są wiarygodne... przecież wątek jest po to by tego pana g... obrzucić i nikt go tu nie przeprosi.... toż to moraliści..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 09.12.2006 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Na TVN24 też jużpiszą ze maja wyciek z prokuratury ze nie jest ojcem Tymczasem zgłaszaja się dalsze laski. Aneta kłamała ? Czy Łyzwa bzykał ale akurat dziecka nie zrobił ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszCCS 09.12.2006 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 przecież wątek jest po to by tego pana g... obrzucić i nikt go tu nie przeprosi.... toż to moraliści..... Mnie akurat cala afera wisi i powiewa A "buhaj" za sama twarz powinien dostac kulke w tyl glowy Newsa wrzucilem tylko w celach informacyjnych .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 09.12.2006 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Czy to, że Łyżwiński nie jest ojcem dziecka Anety oznacza, że afery pt. "praca za seks" nie ma? Widzę, że niektórym byłoby na rękę wychodzić z takiego założenia. Niestety... sprawa się dopiero zaczyna. I mam nadzieję, że nie zostanie zatuszowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 09.12.2006 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 oczywiście że AFERA jest wielka!!!! szczególnie wobec jakże wiarygodnych zeznań Anety i zapewne następnych tym podobnych.... szczególnie dowód o podobieństwu dziecka jest ważny i obciążający Łyżwę... ale pisałem wielokrotnie, wyrok jest już wydany, patrzcie choćby w tej dyskusji... przecież facet ma kiepski wygląd i jest z Samoobrony (oczywiście w innych partiach seks za prace nie istnieje..., niektórzy zapomnieli o pewnej uciszonej sprawie w PO) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszCCS 09.12.2006 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Tymczasem zgłaszaja się dalsze laski. Aneta kłamała ? Bardzo mozliwe ze niekoniecznie ... Szczegolnie , ze przyzwolenie i spoleczenstwa i niektorych "ofiar" robi w PL swoje ... Czy Łyzwa bzykał ale akurat dziecka nie zrobił ? Nie w ta dziurke ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.