_ZBYCH_ 10.10.2008 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.10.2008 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 a tu wszystko jest dziwne, bardzo dziwne powiedziałbym. zadziwia ta umowa, którą inwestor-zbych konstruuje na wykonanie schodów za 3 tys zł. co też w niej było takiego, że stolarz zbladł, że nie bronił się jak tylko mół przed podpisaniem, a w końcu dodał jakąś "nieudolną" klauzulę, którą obśmiał inwestor? zbychu, weź wklej tu zdjęcie tej umowy, chciałbym zobaczyć te paragrafy. Myślę, że warto by poznać szczegóły tej umowy. Może komuś jeszcze się przyda przy zlecaniu wykonania usługi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia134 10.10.2008 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 następnie zająć się szukaniem następnego jelenia. czyli co Pan Trojak to tak naprawdę jeleń? no jak ja bym tak napisała to już bym miała groźbę pozwu od Pana Trojaka... : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia134 10.10.2008 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 następnie zająć się szukaniem następnego jelenia. czyli co Pan Trojak to tak naprawdę jeleń? no jak ja bym tak napisała to już bym miała groźbę pozwu od Pana Trojaka... : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emma2008 10.10.2008 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 następnie zająć się szukaniem następnego jelenia. czyli co Pan Trojak to tak naprawdę jeleń? no jak ja bym tak napisała to już bym miała groźbę pozwu od Pana Trojaka... : ) Kasia 134 chyba zbyt dosłownie odebrałaś to co napisałam. W swoim dość ironiczym poście przedstawiłam punkt widzenia pana stolarza. Zbych miał być jeleniem, ale tak się nie stało, bo pewnie nauczony doświadczeniami na swojej budowie, podpisał z wykonawcą umowę. A później nawet dochodził swoich praw w sądzie. A tego się pan stolarz nie spodziewał, bo pewnie myślał, że Zbych odpuści i machnie ręką na te 3 tysiące, jak pewnie zrobili to inni klienci. Mam nadzieję, że to była dobra nauczka dla takiego pseudofachowca. P.S. Czytałam wczoraj Twój post, który został chyba usunięty. Napisałaś w nim, cos w tym stylu, że "za trzy tysiące to można kupić drabinę na strych, a nie porządne schody". Może masz rację , ale Twój tata taką ofertę sam złożył, ogłaszając się w internecie i na dodatek podpisując umowę. I zapewniam Cię, że drabinę można kupić duuuuuuuużo taniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.10.2008 14:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 a tu wszystko jest dziwne, bardzo dziwne powiedziałbym. zadziwia ta umowa, którą inwestor-zbych konstruuje na wykonanie schodów za 3 tys zł. co też w niej było takiego, że stolarz zbladł, że nie bronił się jak tylko mół przed podpisaniem, a w końcu dodał jakąś "nieudolną" klauzulę, którą obśmiał inwestor? zbychu, weź wklej tu zdjęcie tej umowy, chciałbym zobaczyć te paragrafy. Myślę, że warto by poznać szczegóły tej umowy. Może komuś jeszcze się przyda przy zlecaniu wykonania usługi. Wbrew pozorom i temu, co napisał doktorek hybris, nie jest to napisana przez prawnika 8 pkt. arialem 19 stronicowa umowa, przypominająca te z Providentu, a zaledwie półtorej strony napisanej przeze mnie czytelnie 11 pkt. arialem Rozumiem, że dziś niektórych może dziwić koszt wykonania tych "schodów", ale chciałbym zaznaczyć, że umowa była zawarta w 2005 r, kiedy to jeszcze nie było takiego szaleństwa cen w budownictwie, a ponad to przedmiotem umowy były same stopnice i podest na półpiętrze (bez podstopnic, wang, listew, tralek, pochwytów, itp.), a nie typowe schody. Jak to biegły określił - najprostsze zamówienie do wykonania. Dodam jeszcze, że pan stolarz nie jest człowiekiem starej daty, z którego życia ja robię miazgę (doktorku, co Ci przyszło do głowy!), bo jest około pięćdziesiątki, a pisząca tu komentarze panna Kasia, to dwudziestolatka. http://www.zbychbudowa.republika.pl/Araszkiewicz/Umowa1.jpg http://www.zbychbudowa.republika.pl/Araszkiewicz/Umowa2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia134 10.10.2008 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 spokojnie wszystko dobrze zrozumiałam, ale specjalnie tak napisałam... : ) ogólnie występuję tutaj nie jako osoba super fachowiec, (chociaż jak pan Trojak pisze, ze sam nie kazał nic przyklejać a potem zamieszcza zdjęcia, że coś jest odsunięte od ściany, no to albo coś rzeczywiście jest zle przypasowane, ale nie ma zdjęcia całości, wiec nie ma pewności, albo sam mógł odsunąć, albo krzywo przykleił na własną odpowiedzialność : )-ale wszyscy wierzą, że pan Trojak nie zawinił nic. no i wiem, też,że gdy moj tata przyjechał punktualnie na ekspertyzę biegłego, to Pan Trojak był już z biegłym po kawie i ekspertyzie, ale zauważył,że szkoda nerów na tego Pana, dlatego chciał już ta sprawę jak najszybciej skończyć, obojętnie z jakim wyrokiem, po prostu szkoda mu było zdrowia i czasu za te pieniądze... ), tylko w obronie własnego nazwiska, bo kiedy ktoś pisze "Panie Araszkiewicz, zobaczy Pan, jaką kampanię zafunduję Panu po orzeczeniu sądu. Ale będzie Pan sławny! " to już nie jest sprawa schodów, ani innych fachowych rzeczy, to już jest zemsta, szarganie nazwiska itp. Jaki jest cel wypisywania takich rzeczy? a pisząca tu komentarze panna Kasia, to dwudziestolatka. hahahahahha właśnie sie dowiedzialam, ze mam 20 lat Panie Trojak dla Pana wiadomości studia już dawno skończyłam, MATEMATYKĘ na uniwersytecie. i chodzi tylko o to, że zszargał Pan moje nazwisko, dlatego mój tata chciał usunięcia paru rzeczy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.10.2008 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 ogólnie występuję tutaj nie jako osoba super fachowiec, ... tylko w obronie własnego nazwiska, bo kiedy ktoś pisze "Panie Araszkiewicz, zobaczy Pan, jaką kampanię zafunduję Panu po orzeczeniu sądu. Ale będzie Pan sławny! " to już nie jest sprawa schodów, ani innych fachowych rzeczy, to już jest zemsta, szarganie nazwiska itp. Sprawa się skończyła to po co takie rzeczy wypisywać. A pisała Pani niedawno, że już nic tu nie napisze Te "takie rzeczy" były napisane przed zakończeniem sprawy. Jakby Pani nie zauważyła, to tej kampanii Pani ojcu oszczędziłem. Sprawa się skończyła, ale fakt pozostaje faktem. Nie widzę powodu, dla którego miałbym usunąć ten wątek. Ja zakończyłem pisanie, ale Pani ojciec zamiast posypać głowę popiołem, to nie wiem po co dalej odgrzewa stary temat i go kontynuuje do spółki z Panią. P.S. Tak szybko zmienia Pani treść swoich wypowiedzi, że nie nadążam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia134 10.10.2008 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 nie zmieniam, tylko oddaje nowe tresci w jednym poscie, zeby sie nie dubblować : )mialam nie pisać bo to rzeczywiście strata czasu, ale no wyszlo jak wyszło to chyba nie jest ISTOTNE. no chyba, ze chce mnie pan pozwać, za to że mowilam,że juz nic nie napisze a napisałam,... no to zmienia postać rzeczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.10.2008 15:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 a pisząca tu komentarze panna Kasia, to dwudziestolatka. hahahahahha właśnie sie dowiedzialam, ze mam 20 lat Panie Trojak dla Pana wiadomości studia już dawno skończyłam, MATEMATYKĘ na uniwersytecie. i chodzi tylko o to, że zszargał Pan moje nazwisko, dlatego mój tata chciał usunięcia paru rzeczy.. Dawno? A to przepraszam, zmieniam na "panna Kasia, to trzydziesto(paro)latka Co kogo obchodzi, co i kiedy Pani skończyła? Dodaje sobie Pani animuszu? Nie wiem, co Pani rozumie przez zszarganie nazwiska, ale swoje pretensje proponuję kierować do tatusia, bo to on o to zadbał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.10.2008 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Pani Araszkiewicz, życie, to nie bajka. Im szybciej Pani to zrozumie, tym lepiej dla Pani... Tymczasem zamiast marnować cenny czas, proponuję zwołać naradę rodzinną i zastanowić się, jak tatuś wytłumaczy (udowodni) przed sądem pomówienia pod moim adresem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hybris 10.10.2008 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 zbysiu, zbysiu. zobacz jak ci wszyscy olimpijczycy nagle przestali ciebie popierać. bijesz się o kotleta, straszysz starszego stolarza jakimś "blekpiarem", miotasz się jak karaś na stole, nawet wklejasz tu swoje wzory umów, po to żeby ludzie zobaczyli, że ty jestes kryształ. tylko zbysiaczku, z tego co zauwazyłem, to na tym forum nikt sie nie trzaska z takim zaangażowaniem jak ty o 3 tys. zł. ludzie mają odwagę wystąpić przeciwko gigantom typu RUST, a ty się tu szarpiesz ze starszym panem, za którego - co pewnie tak przebiegły, polski, analityczny, szerlokowski (dopisz jeszcze kilka predykatów) umysł ja twój, zauważył. wygląda to tak: ty, zbysiu, co to otrzaskał tu alarmy kilku forumowiczom, jawisz się jako superziomal, który pokaże jak rozprawiać się z nieuczciwymi wykonawcami. nie zauwazyłeś, że tracisz przez to wiarygodność, bo tracisz jako człowiek - zobacz co tobie napisali, kiedy zażądałeś przeprosin, bo inaczej pozew? coś z ziobryzmem, coś o pisowszczykach? coś w tym tonie. nie jesteś pozytywnym bohaterem tej historii i najbardziej stratnym, bo pan stolarz nie szuka sobie klientów na forum muratora jak ty. z drugiej strony nikt nie zwrócił uwagi, na mały szkopuł. pisałeś, jak to się namęczyłeś z podstopnicami, z cięciem gresu itp., że takie caceńka wypichciłeś i tego ci najbardziej szkoda, ale dlaczego zdecydowałeś się na wybór nieznanego, taniego stolarza, o którym nic nie wiedziałeś? Ktoś złośliwie mógłby sformułować taką oto teze: zrobiłęś to rozmyślnie, żeby mieć o czym pisac na forum muratora, żeby robić sobie reklamę, bo spadł ci obrót roczny, bo nie masz z czego kolejnego kredyciku spłacić. oczywiście teza ta, chociaż na wskroś fałszywa, może być w pewnych środowiskach żywo dyskutowana. także zbysiu uważa, uważaj. i zanim zechcesz robić jakiś czarny PR, to pomyśl, bo może się zdarzyć ktoś lepszy. poza tym, to nie po chrześcijańsku, a ty pewnie do kościoła w niedziele chodzisz z żoną pod rękę. całuski mój ty zazdrośniku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia134 10.10.2008 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Co kogo obchodzi, co i kiedy Pani skończyła? skoro Pan nie wie,że wykształcenie miarą jakości wypowiedzi człowieka, to ja już nic nie poradzę : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.10.2008 15:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Tęsknisz doktorku za swoimi studentami, cooo? Nie masz komu tych swoich dyrdymałów opowiadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.10.2008 15:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Co kogo obchodzi, co i kiedy Pani skończyła? skoro Pan nie wie,że wykształcenie miarą jakości wypowiedzi człowieka, to ja już nic nie poradzę : ) Doprawdy? To po Pani tego wykształcenia nie widać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hybris 10.10.2008 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 cmoook zbyniu, mój ty zazdrośniczku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.10.2008 15:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 cmoook zbyniu, mój ty zazdrośniczku Chyba pomyliłeś adres... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia134 10.10.2008 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Doprawdy? To po Pani tego wykształcenia nie widać... no tak w końcu mam 20 lat wg pana no to może rzeczywiście po mnie nie widać... i widzi Pan ja ani do Pana wieku, ani wykształcenia ani pochodzenia się nie wtrącam, a Pan jak nie jestem młoda to coś innego, ja się tylko odnoszę do tego W JAKI SPOSÓB PAN ZAŁATWIA TĄ SPRAWĘ i nie chodzi mi o sprawę w sądzie, ale o pranie brudów w internecie, polegających na tym, że np. co moje zdanie to pan mi grozi pozwem. a przecież napisałam tylko,że próbuje Pan podbudować swoje ego tym wątkiem... Tymczasem zamiast marnować cenny czas, proponuję zwołać naradę rodzinną i zastanowić się, jak tatuś wytłumaczy (udowodni) przed sądem pomówienia pod moim adresem. a mowił pan,że dla pana sprawa jest już zakonczona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hybris 10.10.2008 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 zbysiuniu, użyj umowy i idź na allego łowić innego wykonawcę. może niech to będzie pan, który prostuje źdźbła traw i bierze 30 zł / h. Skonstruuj umowę, że na 10 cm2 trawnika, po wykonaniu usługi trawa na całym trawniku ma stać na baczność, pod kątem 90 stopni względem podłoża. odstępstwo choćby o 10'' od tej wartości skutkować będzie karą bezwzględnego więzienia dla wykonawcy (min. 25 lat), przepadkiem jeg mienia na twoją korzyść (włącznie z potencjalną: żoną, córkami, psem, kotem, świnką morską). pamiętaj, aby wszystko skrupulatnie udokumentować. weź dobrą ekierkę, cyrkiel, lustrzankę cyfrową, najlepiej nikona z obiektywem makro (NIKOR), z lampą pierścieniową. pamiętaj, żeby sąd nie miał złudzeń! żeby forumowicze nie mieli złudzeń! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 10.10.2008 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 cmoook zbyniu, mój ty zazdrośniczku chwila, chwila..... ta ja miałem ponoć być tym zazdrośnikiem i dostałem od doktorka dwa posty o zazdrości...... a teraz okazuje się, że i ZBYCH doktorkowi coś tam zazdrości.....może nawet to samo co ja....... drogi doktorze! nikt inny prócz ciebie nie wspomniał w tym wątku o jakielkolwiek zazdrości w jakimkolwiek aspekcie...... uważam więc że uporczywe nawiązywanie przez ciebie - i TYLKO PRZEZ CIEBIE, do tematu zazdrości, świadczy że masz z tym jakieś problemy...... czy praca w rodzinnej firmie na stanowisku AŻ przedstawiciela, powoduje te problemy i frustracje ? sam sobie odpowiedz...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.