Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Taśmy do folii paroizolacyjnych - JAKIE?


Recommended Posts

Może to niefachowo, ale ja użyłem kawałków taśmy dwustronnej, w odstępach około 0,5m. Folię zakładałem z zakładem ok 30 cm, w kierunku spływania wilgoci z wewnątrz pomieszczenia. W zasadzie ta folia i tak zostanie podziurawiona wkretami, więc szczelności i tak nie będzie. Chodzi w tym pewnie o to, aby sobie ułatwić układanie folii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folie sie skleja w celu zapewnienia jej wiatroszczelności.

 

Większość skleja taśmą dwustroną do wykładzin ( ale taką porządną, nie z marketu za 5 zł). Najbardziej odpowiednia do tych celów jest jednak tasma butylowa, niestety kosztowna.

 

myli kolego wiatroszczelna z budownictwa szkieletowego którą stosuje sie od zewnątrz.

 

folia wewnatrz ma ograniczyc dyfuzję pary wodnej z pomieszczenia w głąb izolacji, niektórzy producenci systemow GK nie wymagaja folii z wyjątkiem pomieszczeń wilgotnych tj kuchnia łazienka etc

 

dodwolna taśma do folii paroizolacyjnej słuzy do tymczasowego przyklejenie ( przymocowania, przytrzymania) folii do rusztu przed przykręceniem płyt GK, a nie do uszczelniania systemu.

folie układa się na zakład min 30 cm, zaczynając układac od dołu w górę , tak aby kondensująca sie woda nie wciekała pod zakładki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folie sie skleja w celu zapewnienia jej wiatroszczelności.

 

Większość skleja taśmą dwustroną do wykładzin ( ale taką porządną, nie z marketu za 5 zł). Najbardziej odpowiednia do tych celów jest jednak tasma butylowa, niestety kosztowna.

 

myli kolego wiatroszczelna z budownictwa szkieletowego którą stosuje sie od zewnątrz.

 

folia wewnatrz ma ograniczyc dyfuzję pary wodnej z pomieszczenia w głąb izolacji, niektórzy producenci systemow GK nie wymagaja folii z wyjątkiem pomieszczeń wilgotnych tj kuchnia łazienka etc

 

dodwolna taśma do folii paroizolacyjnej słuzy do tymczasowego przyklejenie ( przymocowania, przytrzymania) folii do rusztu przed przykręceniem płyt GK, a nie do uszczelniania systemu.

folie układa się na zakład min 30 cm, zaczynając układac od dołu w górę , tak aby kondensująca sie woda nie wciekała pod zakładki

 

"Drogi kolego" Producent systemu ma w nosie to czy folia będzie czy nie, ponieważ nie daje gwarancji na "system GK" a jedynie na ruszt i poszycie z płyt. Producenci systemów GK jedynie zalecają stosowanie bądź nie folii paraizolacyjnych wynikające ze zdrowego rozsądku. Niestety w przypadków sufitów podwieszonych do więźby folia ta zapewnia wiatroszczelność w przypadku dużych szczelin wentylacyjnych izolacji termicznej.

 

"Drogi kolego". Są trzy poglądy odnośnie stosowania paraizolacji:

- 1) stosować zawsze

- 2) stosować w pomieszczeniach wilgotnych

- 3) tylko w przypadku kiedy brak wentylacji mechanicznej pomieszczenia

To który pogląd wybierzemy zależy tylko i wyłącznie od nas samych.

Osobiście uważam przy obecnych standardach budowania pogląd 1) za najbardziej odpowiedni, w tym przypadku lepiej zupełnie zrezygnować z paraizolacji niż ułożyć ją wadliwie. Ewentualna nieszczelność paraizolacji są dla dachu dużo bardziej szkodliwe niż całkowity jej brak. Paraizolacja skutecznie utrudnia przedostawanie się pary wodnej do wnętrza przegrody, więc gdy tylko w folii jest dziura, para wodna gwałtownie przez nią przepływa, intensywnie nawilgacając dach.

 

"Drogi kolego". W przypadku pomieszczeń gdzie nasycenie pary wodnej jest duże, może wystąpić zjawisko przenikania pary wodnej nawet po przez zakłady folii. Efekty takiego zjawiska już widziałem, więc teoria wyssana z palca nie jest.

To samo dotyczy się klejenia folii do przegród zewnętrznych.

 

Kolejnym argumentem przemawiającym na niekorzyść zwykłych taśm dwustronnych do sklejania folii jest to, że podlegają one szybkiemu procesowi starzenia. Moim zdaniem taśmy się te nadają się wyłącznie do przytrzymania folii do stelażu GK

 

"Drogi kolego". W budownictwie szkieletowym (drewnianym, stalowym) poza folią paraizolacyjną występuje również membrana wiatroszczelna, nie koniecznie w postaci folii. Może nią być np. zewnętrzna warstwa styropianu lub płyty warstwowe obudowy hali lub innego budynku. Błędnym jest myślenie że skoro wiatrolizolacja to musi być folia. Wiatroszczelność powinna zapewniać konstrukcja przegrody bez szczelin, co w przypadku dachów drewnianych lub stalowych jest nie możliwe, nawet w przypadku zastosowania folii wiatroszczelnej w poziomie pasów górnych krokwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A szlag wie co z tą folią.

Ostatnio robiłem poddasze i wysłałem inwestora po folię paroizolacyjną, przywiózł paroprzepuszczlną (jakaś specjalna) bo w sklepie powiedzieli mu że właśnie taką się stosuje. Na moje argumenty że zawilgoci mu izolację odparł że przy paroizolacyjnej wilgoć zbiera się między folią a płytą i zawilgaca płyty. A ta folia właśnie temu zapobiega. Paroprzepuszczalność tej foli jest na bardzo niskim poziomie.

Jago sprawa ale taśma dwustronna nie chciała mi jej trzymać do profili :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

folia wewnątrz ma ograniczyć dyfuzję pary wodnej z pomieszczenia w głąb izolacji, niektórzy producenci systemów GK nie wymagają folii z wyjątkiem pomieszczeń wilgotnych tj kuchnia łazienka etc
faktycznie powinienem napisać dostawcy materiałów ociepleniowych ( Isover Rockwool)

 

W przypadku pomieszczeń gdzie nasycenie pary wodnej jest duże, może wystąpić zjawisko przenikania pary wodnej nawet po przez zakłady folii.
w warunkach przemysłowych lub przy wadliwej wentylacji w pomieszczeniach uważanych za mokre , w warunkach domowych przy obecnych technologiach max napór to ok 8-9 MPa dla pomieszczeń suchych i max 14 MPa dla mokrych.

w założeniach wielu dostawców ocieplenia przyjmuje się granicę od której należy używać to od 12 MPa,

 

dowolna taśma do folii paro-izolacyjnej służy do tymczasowego przyklejenie ( przymocowania, przytrzymania) folii do rusztu przed przykręceniem płyt GK

piszemy to samo

Moim zdaniem taśmy się te nadają się wyłącznie do przytrzymania folii do stelażu GK

 

folie układa się na zakład min 30 cm, zaczynając układać od dołu w górę , tak aby kondensująca się woda nie wciekała pod zakładki
nadal uważam ze w warunkach budownictwa jednorodzinnego przy ciśnienieu pary do 13-16 MPa klejenie folii pomiędzy sobą można sobie darować. pow 16 Mpa ( w warunkach domowych przy braku wentylacji) można rozważyć folię aluminiową klejoną

 

Paraizolacja skutecznie utrudnia przedostawanie się pary wodnej do wnętrza przegrody, więc gdy tylko w folii jest dziura

i są dziury ...................po wkrętach od mocowania płyt GK

 

Niestety w przypadków sufitów podwieszonych do więźby folia ta zapewnia wiatroszczelność w przypadku dużych szczelin wentylacyjnych izolacji termicznej.

Wentylacja następuje pomiędzy izolacją wiatrochronną a izolacją termiczna, jeżeli przestrzeń pomiędzy paraizolacją a izolacją termiczną jest wentylowana to zmniejsza to właściwości izolacyjne i świadczy i niestarannym ułożeniu izolacji i uszczelnianie tego paraizolacja to leczenie syfa pudrem

 

 

resztę wypowiedzi pomijam jako off topic

 

PS

"Drogi kolego"
- niepotrzebny sarkazm, moze powinienem napisac - Szanowny Panie, Sz Forumowiczu, Szanowy Panie Docencie, Szanowy Panie Magistrze, Jego wysokosć, .................. prosze sobie wybrac etc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając niektóre wypowiedzi pseudoznawców tematu to faktycznie można zgłupieć. W moim przekonaniu sprawa wygląda tak: dobrą folię paroizolacyjną należy bezwzględnie montować gdyż znacznie ogranicza dostęp pary wodnej do izolacji termicznej. W celu jej maksymalnego uszczelnienia należy ją montować tak aby górna część dolnego pasa nakrywała dolną część górnego pasa a połączenie najlepiej skleić specjalną taśmą firmy IVT. W materiale izolacyjnym powstaje tzw. punkt rosy czyli miejsce, w którym następuje wykraplanie pary wodnej a zimą w górnych warstwach izolacji wystąpi zamarzanie kondensatu. W takich warunkach izolacja termiczna nie spełnia swojego zadania. Wiatroizolacja to zupełnie inny temat. Jest to osłnięcie izolacji cieplnej przed przepływającym powietrzem i dotyczy praktycznie ścian w budownictwie szkieletowym. Do tego celu służy folia paroprzepuszczalna gdyż powinna ona jednocześnie umożliwić wydostanie się pary wodnej z przegrody. Zastosowanie styropianu lub innej płyty do tego celu jest poważnym błędem! Zła wentylacja pomieszczeń odizolowanych folią paroizolacyjną powoduje powstawanie na ścianach lub sufitach grzyba. Pojawiłly się ostatnio tendencje do stosowania folii umożliwiającej spowolniony przepływ pary wodnej. Osobiście nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania gdyż powoduje ono tylko jedno ten grzyb ze ścian pomieszczeń znika ale pojawia się wewnątrz ściany robiąc tam poważne spustoszenia. Przegroda budowlana nie może być kanałem wentylacyjnym dla pomieszczeń! I to by było na tyle. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS

"Drogi kolego"
- niepotrzebny sarkazm, moze powinienem napisac - Szanowny Panie, Sz Forumowiczu, Szanowy Panie Docencie, Szanowy Panie Magistrze, Jego wysokosć, .................. prosze sobie wybrac etc.

 

To nie był sarkazm, jakoś tak się napisało, nie miałem na celu nikogo obrażać. Skoro wyszło inaczej to sorki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając niektóre wypowiedzi pseudoznawców tematu to faktycznie można zgłupieć. W moim przekonaniu sprawa wygląda tak: dobrą folię paroizolacyjną należy bezwzględnie montować gdyż znacznie ogranicza dostęp pary wodnej do izolacji termicznej. W celu jej maksymalnego uszczelnienia należy ją montować tak aby górna część dolnego pasa nakrywała dolną część górnego pasa a połączenie najlepiej skleić specjalną taśmą firmy IVT.

 

Zgadzam się, ale można by napisać bardziej po ludzku o konstrukcji połączenia folii na zakład.

 

W materiale izolacyjnym powstaje tzw. punkt rosy czyli miejsce, w którym następuje wykraplanie pary wodnej a zimą w górnych warstwach izolacji wystąpi zamarzanie kondensatu. W takich warunkach izolacja termiczna nie spełnia swojego zadania.

 

Nie ma co komentować

 

Wiatroizolacja to zupełnie inny temat. Jest to osłnięcie izolacji cieplnej przed przepływającym powietrzem i dotyczy praktycznie ścian w budownictwie szkieletowym. Do tego celu służy folia paroprzepuszczalna gdyż powinna ona jednocześnie umożliwić wydostanie się pary wodnej z przegrody. Zastosowanie styropianu lub innej płyty do tego celu jest poważnym błędem!

Proponuję lekturę z budownistwa szkieletowego.

Styropian można i stosuje się na wiatroizolacje pod warunkiem zwentylowania cieplejszej strony izoacji, analogicznie jak przy ścianie 2W (słabo wentylowana szczelina pomiędzy styropianem i ścianą (lub obudową szkieletu), lub płyta frezowana izolacji.). Kwestia obliczeń termicznych przegrody to inna sprawa.

 

Zła wentylacja pomieszczeń odizolowanych folią paroizolacyjną powoduje powstawanie na ścianach lub sufitach grzyba.

 

Nie ma co komentować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylacja następuje pomiędzy izolacją wiatrochronną a izolacją termiczna, jeżeli przestrzeń pomiędzy paraizolacją a izolacją termiczną jest wentylowana to zmniejsza to właściwości izolacyjne i świadczy i niestarannym ułożeniu izolacji i uszczelnianie tego paraizolacja to leczenie syfa pudrem

 

Wyraźnie napisałem, że w przypadku dużych szczelin wentylacji poprzecznej dachu. Powinienem jeszcze dopisać że głównie przy stromych dachach. Nie da się ułożyć wełny mineralnej tak aby tworzyła mega szczelną przeponę dla przepływającego powietrza po zimniejszej stronie izolacji. Przy stromych dachach wełna mineralna (szczególnie ta gorszej jakości) ma tendencje do ześlizgiwania, przez co tworzą się szczeliny w kalenicach. Ogólnie problem ten nie jest odczuwalny w przypadku szczelnego dla "wiatru" poszycia sufitu np. GK. W przypadku natomiast kiedy, sufit posiada poszycie "nieszczelne" np. sufity drewniane, boazerie, sufity rastrowe widać z biegiem czasu piękne wybarwienia spowodowane osadzaniem się kurzu na w miejscu nieszczelności, że nie wspomnę o dodatkowej wentylacji pomieszczeń. Nie jest to teoria, a wynik obserwacji pracując w zawodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hydrogenium jak można pisać, że styropian stosuje się na wiatroizolację skoro za nim ma być szczelina wentylacyjna. Autorzy takich książek mają miałkie pojęcie o podstawowych kanonach w szkielecie. Osobiście postawiłem kilka takich domów i mieszkam w jednym znich. A zaczynałem w 1989 r. gdy w polsce nie było żadnego podręcznika. A w Warszawie na Bartyckiej powstawał jeden z pierwszych takich domów. Uczyłem się na błędach popełnionych przy jego realizacji. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...
czytajac niektóre posty chyba zrezygnuje z ocieplenia poddasza i rozbiore to co zrobilem :D

 

To są wiadomości z przed 8 lat.Wiele się zmieniło a ty chcesz rozbierać ocieplenie już włożone.Czasami zastanawiam po co właśnie tacy jak ty i to prosto z mostu roszczeniowo wchodzą do tematu nic kompletnie nie wnosząc.Nie czytaj i rób swoje bo tym wejściem nic nie uzyskałeś.zważywszy na fakt ,że króciutki staż masz na FM i powinieneś pytać a nie mieć pretensje do garbatego.Więcej wyrozumiałości kolego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...