andopo 07.12.2006 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Witam,za bardzo zaufałem wykonawcy i bez dokładnego sprawdzenia odebrałem niektóre etapy budowy domku jednorodzinnego. Nie zapłaciłem jeszcze wszystkich pieniędzy, wykonawca oczywiście naciska i zaczyna mnie straszyć. Po dwóch miesiącach od odbioru okazało się, że niektóre ściany mają aż 3 cm odchyłu od pionu, nie wykończone są kominy, ścianki działowe są krzywe, i jeszcze pare rzeczy. Teraz mam pytanie, jeżeli podpisałem fakturę i protokół odbioru, w którym napisane jest że strony ustalają stan robót na dobry muszę zapłacić wykonawcy? Czy można jakoś się obronić? I jeszcze pytanie z innej beczki. Wykonawca twierdzi, że odchył ścian 3 cm mieście się w normie budowlanej. Czy to prawda?. Gdzie mogę znaleźć takie właśnie normy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pietrov 07.12.2006 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Ewidentne błedy powinny być poprawione. Ale jak podpisałeś i wykonawca ma kopie w swojej łapce, to średnio :/ Co na to kierownik, też podpisał? Wypłać za to co zrobione jest dobrze i negocjuj usunięcie usterek jako warunek wypłacenia pozostałych pieniędzy. 3cm odchyłki w pionie jest nie do przyjęcia! nie ma w normach takich wielkości1cm w poziomie, to owszem, wyrówna się tynkami, ale w pionie?!Z czego te ściany były murowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andopo 07.12.2006 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Kierownik budowy to niestety wykonawca - tak niestety wyszlo ze wlasciciel tej firmy jest kierownikiem budowy - funkcja kierownika w cenie. Ściany murowane w systemie velox (miedzy dwie plyty wklada sie styropian i zbrojenie, zalewa sie to betonem i tak uklada kolejne plyty w gore) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi_ 07.12.2006 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 popros o pomoc inspekcje budowlana i poskarz sie na kierownika budowy u nich ze tuszuje fuszerke to moze cos pomoga sorki nic wiecej nie jestem ci w stane doradzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANK 07.12.2006 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 Możesz obronić się, jeśli im nie zapłacisz. Wyślij pismo z prośbą o usunięcie usterek z zaznaczeniem, że zapłacisz im jeśli usuną te usterki. Ja bym na Twoim miejscu wziął jakiegoś budowlańca żeby ocenił jakość wykonania prac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 09.12.2006 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Jasne inspekcja budowlana nie ma nic do roboty tylko będzie zajmować się czyimiś krzywymi ścianami. Niby na jakiej podstawie.Pismo do wykonawcy o usunięcie usterek w danym terminie pisze się przed ostatecznym odbiorem prac. Skoro odbiór się odbył bez zastrzeżeń oznacza to ,że nie ma widocznych usterek i niezgodności z umową. Następnie zaczyna działać gwarancja wykonawcy na wady ukryte które mogą się ujawnić w danym czasie i które to wady ukryte wykonawca usówa w ramach gwarancji.Wg mnie musisz mu zapłacić bo: budynek został wybudowany, odebrany bez uwag i została wystawiona i przyjęta faktura. Jak nie zapłacisz to będą ci rosły odsetki. Jak sprawaotrze się o sąd to dojdą jeszcze koszty sądowe. Sąd w sprawie o niezapłacenie za roboty budowlane nie będzie się zajmował tym czy te ściany są proste czy nie lecz będzie się opierał na dokumentach jakie mu dostarczy pozew. Co do krzywych ścian to jak się nie dogadacie to zostaje droga sądowa. Ale tródno to sobie wyobrazić bo sprawy takie się ciągną latami więc nie będziesz czekał na wyrok i dopiero wtedy prostował ściany. Pozostaje poprawne udokumentowanie faktów, opinia biegłego sądowego a następnie zlecenie komuś poprawek. Potem można się procesować o zwrot kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 10.12.2006 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 jeśli kierownikiem budowy jest wykonawca, a ty nie masz czasu i/lub wiedzy, aby wszystko dokładnie sprawdzić samemu, to warto zatrudnić niezależnego inspektora nadzoru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 10.12.2006 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 Błędem jest zatrudnianie ekipy i kierownika budowy w jednym!Przecież odbierając pracę kierbud odbiera od samego siebie-paranoja!!!! W takim układzie powinieneś zatrudnić niezaleznego inspektora nadzoru albo kierbuda!!Napisz pisemko z wyszczególnionymi usterkami do poprawki i terminem naprawienia usterek.Nadmień facetowi że podasz jego nazwę firmy na forum albo w prasie to na pewno roboty jako budowlaniec mieć nie będzie!!Porób zdjęcia tych niedoróbek byś miał dowód na partactwo!!Ciekawe jak facet wyprowadził Ci Książkę budowy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 13.12.2006 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 Możesz obronić się, jeśli im nie zapłacisz. Wyślij pismo z prośbą o usunięcie usterek z zaznaczeniem, że zapłacisz im jeśli usuną te usterki. Ja bym na Twoim miejscu wziął jakiegoś budowlańca żeby ocenił jakość wykonania prac Andopo Na pewno powinieneś wysłać pismo z wezwaniem (nie prośbą) do usunięcia usterek-wymień ,dokładnie opisujac, wszystkie. Podj dokładny termin usunięcia tych usterek. Napisz też, że jeżeli tego nie wykona w podanym terminie to weźmiesz innego wykonawcę na jego koszt. Zrób dokumentację fotograficzną i ewentualnie nagraj na kamerze. Dobrze by było, zainwestować w opinię biegłego rzeczoznawcy. Na pewno będzie bardzo przydatna, gdyby sprawa trafiła do sądu. Koszt takiej opinii to ok.1500 do 2000 zł. Nie wiem z jakiego jesteś miasta ale jeśli z W-wy to w sprwie opinii możesz skontaktować się z: Ośrodek Rzeczoznawstwa i Inżynierii Procesów Budowlanych o/ Warszawski ul. Mokotowska 4/6, W-wa Tel. 022 8250122 lub Ośrodek rzeczoznawstwa i Techniki Budowlanej Ul. Nowolipie 9/11, W-wa tel 022 6368031, 0226369249 Ewentualnie najpierw do nich zadzwoń po poradę i ewentualne skierowanie do innego oddziału. Czy powinieneś najpierw zapłacić ? Nie jestem pewna. Może ktos jescze odpowie Ci na ten temat. Ważne!!!!! Zatrudnij swojego kierownika budowy, nawet jeśli firma budująca Twój dom ma swojego. Pozdrawiam Betsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kammaje 13.12.2006 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 Błędem jest zatrudnianie ekipy i kierownika budowy w jednym! Przecież odbierając pracę kierbud odbiera od samego siebie-paranoja!!!! Wręcz przeciwnie - kierownik powinien być z firmy budującej, ale inspektor nie. Ale tego się już nie cofnie. Nadmień facetowi że podasz jego nazwę firmy na forum albo w prasie to na pewno roboty jako budowlaniec mieć nie będzie!! Ja jak szukałem firmy, to sprawdziłem w necie opinie. I jedną taką firmę odstrzeliłem. Od tamtej pory rozpoczęli oni budowę 3 kolejnych domów na moim osiedlu. Myślisz, że tak jak my ludzie szukają informacji po necie ?? Zresztą jest taki bum, że ludzie się prawie o ekipy zabijają (a normalnością jest podkradanie sobie ludzi/ekip). Straszenie nic nie da. No chyba, że straszysz z zamiarem wywołania salwy śmiechu na twarzy właściciela.. wg mnie jedyna droga to spokojne dogadanie się. I jednoczesne wykrycie wszelkich wad w pracach nieodebranych. Choćby najmniejszych. Ale to oznacza, że idziesz na wojnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotriwa 17.01.2007 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2007 Ale to oznacza, że idziesz na wojnę. ...bo to wojna jest! (Kamilu... ) Użerasz się pół życia żeby zarobić kasiorkę na budowę, ładujesz się w koszty do końca życia (oby nie), potem jakiś baran partaczy Ci robotę a na końcu dowiadujesz się, że możesz mu skoczyć..... WOJNA! Kierownik budowy jest dla papierków, inspektor dla inwestora! I to jest święte! Wydajesz na chałupę 400k, to 1500 zł na inspektora....... przecież to "waciki"... Teraz to musztarda... Albo postraszyć, albo się ułożyć, albo się sądzić... Obawiam się jednak, że koszty będą wyższe niż utrzymanie własnego inspektora, albo wyprostowania partactwa. W tym kraju papierki są święte! Więc? Uczyć się na błędach innych.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.