Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Trebor, planujecie jeszcze w tym roku coś zacząć?

 

Amelia u mnie też w końcu ruszyło coś z miejsca. Jutro ma być decyzja, a za dwa tygodnie odbiór. Planujemy w tym roku fundamenty. Myślę o przełomie wrzesień/październik. Jeszcze nie mam zaklepanych murarzy i nie wiem czy zdążymy. Bardzo bym chciała, ale trzeba się spieszyć żeby wszystko zgrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to super, startujemy razem! Obejrzałam juz jedną budująca się Planetę, wstępnie jestem umówiona na ogladanie drugiej- naprawdę warto poświęcić ten dzień, dużo to daje. Natura to nie to samo co papier i wyobraźnia. Z dobrymi murarzami może być problem, ja umawiałam się na pocz. maja i już tylko na fundamenty, na budowę w tym roku nie było szansy , ale może Wam się uda. Przynajmniej przez zimę będzie czas na dokładne przemyślenia i planowania.

 

Kasiula, czy zgłaszaliście na przepisowe 21 dni przed zamiar zasiedlenia? Na forum straszą i formalnościami i kosztami odbiorów- geodeta ok. 1000zł / po co geodeta?/, kominiarz, strażak, inspektor nadzoru, a może jeszcze zaświadczenie od sołtysa o przyjęciu do społeczności i może od księdza ze starej i nowej parafii? :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby nasz kącik bez jego założycielki Kasiuli miał umrzeć śmiercią naturalną? :cry: :cry:

Kto może i chce przyjechać w ostatni weekend do Warszawy to bardzo polecam organizowaną raz w roku wystawę roślin "Zieleń to Życie" w hali Expo ul. Prądzyńskiego. Zjeżdżają się szkółkarze polscy i zagraniczni, prezentują swoje roślinki, przedstawiają przykładowe aranżacje, można też kupować ciekawe odmiany. Więcej informacji na stronie Związku Szkółkarzy Polskich i pewnie w sobotę o 7.30 na TVP 1 w programie "Rok w ogrodzie", który też polecam przyszłym i obecnym posiadaczom ogródków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amelia chętnie wybrałabym się do Warszawy, ale trochę za daleko. Na razie cały wolny czas poświęcam teraz na szukanie murarzy. Nie wiedziałam, że będzie tak ciężko znaleźć fachowców. Koniecznie chcę zacząć w tym roku, już dość się naczekałam na te wszystkie papiery. Póki co mąż wczoraj zaczął stawiać kibelek, a ja przesadzam iglaki w bezpieczne miejsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nie znalazłam Planety blisko mnie, a kontakt mam z naszego forum :lol: , do jednego mam ok. 70km, a do drugiego ciut ponad 300! Ale wycieczki były miłe i owocne :lol: Ile domów, tyle zmian, warto popodglądać. Wiem np. jak przenieśc kotlownię za garaż, jak wygląda stryszek, jak pomieszczenia z podniesionymi ściankami kolankowymi i z nie podniesionymi, okna powiększone i nie, że w garażu dobrze jest zrobić kratkę ściekową i umywalkę..... Mamy na szczęście :lol: długą jesień i zimę na wymianę pomysłów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej nieobecności :D Byliśmy na wakacjach (2 tygodnie), myslalam, że jak wrócę to już dach będzie zrobiony, niestety..... Koniec końców jesteśmy umówieni z innym dekarzem, mam nadzieję, że ten przyjdzie.....

Amelia kogo odwiedziłaś? Kasię i Petersa? Ja chyba też muszę do kogoś pojechać i zobaczyć górę, bo przez tę nieszczęsną drabinę, po której boję się wejść jeszcze nie widziałam poddasza..... (wejść to bym weszłą, gorzej z zejściem :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylam u Marni ze względu na 2-stanowiskowy garaż /olbrzymie są pomieszczenia nad nim!/ i u Petersa zobaczyć przeniesioną kotłownię i umiejscowienie w związku z tym nowego komina. Ale Wam dobrze, ja w tym roku będę mała pracowity urlop lada moment, gdy zadzwonią murarze z wieścią że zaczynamy :lol:

Gdzie byliście? Maleństwo też wyjeżdżało?

Chyba najbliżej masz do Petersa, ale u niego też drabina...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie Amelia, a ja odpowiem. Jestem żoną Marka.

Nasz domek aktualnie pokrywany jest dachem. Dalej umówieni są: elektryk ,alarmiarz i tynkarze.

Pracy jest całe mnóstwo, a czasu na pisanie brakuje.

Cały czas trzeba użerć się z psudo fachowcami, a to bardzo wyczerpuje.

Właśnie przywieźli nam inny kolor dachówki niż zamawialiśmy. Drobiazg!!!!

Oczywiście musieli ją zabrać i czekamy na właściwą, no i na dekarzy, którzy poszli na inną budowę, ale na szczęście mają wrócić( są dobrzy).

 

Taką fuszerkę odstawił nam DACHLUX w Babicach.

 

 

Pozdrawiam serdecznie

Anarika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Anarika :)

Mam nadzieję, że będziesz do nas często zaglądać :D Z tego co napisałaś to jesteśmy na tym samym etapie, bo też czekamy na dekarza, ma przyjść w czwartek, a gośc od ocieplenia w sobotę (ocieplać będziemy tylko te fragmenty, które trzeba), z tym że my po położeniu dachówek kończymy na ten rok.

Anarika jaką dachówkę kładziecie? I jestem ciekawa jakie zmiany wprowadziliście w projekcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj MOON :D

W czwartek ma do nas dojechać właściwa dachówka i w czwartek dekarze wrócą na naszą budowę :)

Dachówkę kupiliśmy Meyer Holsen. Nie jestem pewna jak to się pisze. Podobno bardzo dobra. Jest lżejsza np. od Rup Ceramiki czy Kreatona, a bardziej wytrzymała i twarda.

Troszkę pzmienialiśmy w projekcie, ale niewiele. Powiekszyliśmy okna, zlikwidowaliśmy spiżarnię, zrobimy drzwi przesuwne w kuchni, mamy pod schodami piwniczkę, powiększyliśmy łazienkę na parterze. Drzwi do pom. gosp. w wiatrołapie są centralnie umieszczone. Z pom. gosp.(będzie tam pralka) jest przejście do garażu.Na górze mamy proste ściany(zlikwidowaliśmy wnęki na szafy), poprzesuwane wszystkie drzwi, zrobiliśmy garderobę pomiędzy łazienką a pokojem. Pomieszczenie nad garażem mamy spore( garaż na dwa samochody). Dzielimy je nie symetrycznie. "Wieksza połowa" to będzie sypialnia córki, a pozostałą część podzielimy na dwie: garderoba i schowek.

Dodaliśmy okna na górze w dachu nad schodami i jeszcze jedno w garderobie i też w schowku, a na ścianie szczytowej zrobiliśmy symetrycznie dwa okna. Acha, ściankę kolankową mamy podniesioną, prawdopodnie tak samo jak Kasia. Taras ciut skróciliśmy, a ganek powiększyliśmy.

Strasznie się rozpisałam. Postaram się co jakiś czas tu zaglądać, jak tylko będę miała wolniejszą chwilkę.

 

Pozdrawiam serdecznie

A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie opuściałam was albowiem rzadko bywam po przeprowadzce u teściowej a w nowym domku jeszcze nie posiadamy tego niezbednika do kontaktu ze światem. Korzystając z okazji ze dzisiaj nocujemy zajrzałam co u nas-was słychać. Troszku uciażliwe jest mieszkanie i wykańczanie domu ale jest fajnie i długoby opowiadać o zaletach. Pozostało sporo detali ale powoli wychodzimy na prosta, a najważniejszym z nich to brak gazu, jeszcze i wciaż!!!! Ale trzymam sie mysli ze wktótce podłączą i bedzie ciepła woda i co najważniejsze ogrzewanie w pażdzierniku. Zaraz podłączę aparat i wstawie ostatnie fotki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...