Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kłopoty z parującymi oknami POMOCY!!!!


mcieply

Recommended Posts

Mam wielki kłopot z parującymi oknami.Myślałem,że to sprawa niedostatecznego uszczelnienia,ale po uszczelnieniu jest jeszcze gorzej.Mieszkam na ostatnim 3 piętrze.Nie wiem w czym tkwi problem-czy to kwestia jakości okien,szyb czy słabej wentylacji-Proszę o pomoc

Dziękuję

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to kwestia:

 

1 złej wentylacji

2 zbyt szczelnych okien

 

w nowoczesnych oknach jest funkcja rozszczelnienia - należy szczególnie w taką pogodę ih uzywać

jeśli to nie pomoże jest możliwość zainstalowania tzw "nawiewek"

pamiętaj para wodna musi mieć możliwość uciekania z domu, jedynym sposobem jej odporowadzania jest wietrzenie pomieszczeń, dlatego dobrze żebyś z właścicielem budynku popertraktował w temacie sprawdzenia kanałów wentylacyjnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
  • 1 month później...

Niestety szczelne okna w bloku to swoisty paradoks - jak je zamkniesz i ekipa zamontowała ci je faktycznie szczelnie ,to para produkowana przez czynnosci gospodarcze i organizm nie ma którędy sie wydostawać, stąd zaparowania i następnie grzyb!!! Nie ma innej rady jak rozszczelniać i wietrzyć. Szczelne okna zaburzają też wentylację grawitacyjną - powstaje tzw. odwrotny ciąg i do domu nawiewa ci powietrze zamaist wyciągać. Sprawdź to zapalniczką lub kartką bibuły. W bloku okna powinny być w zasadzie stale na mikrorozszczelnieniu lub zrobić nawiewniki w ramie okna lub ścianie.

Niestety albo wieje od okien i ciągnie brudem ,albo masz saunę i grzyba!!!

Ja tak mam teraz w naszej mikrosypialni - zwłaszcza zimą - albo dusimy się i para leje po oknach, albo wieje (prosto na łóżko! :cry: ) i sypie sadzą na parapet). Nie mówiąć o hałasie w porach nocnych i wczesnoporannych.

W budowanym teraz domku będę mieć wentylację mechaniczną!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
  • 2 months później...
Czasem jak ktoś nie dopytał przy zakupie, to może i nie ma mikrorozszczelnienia, a wystarczy przecież ustawic klamkę na godz. 10(lewą) lub na 2 (prawą). Jak się nie da, najlepiej wymienić okucie. Tylko obawiam się, że może to byc problematyczne i bo nie wszędzie montażyści znają sie na regulacji okien...niestety. A w razie czego mozna jeszcze przemyśleć sprawę zamontowania specjalnych nawiewników. Brevis są w miarę niedrogie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

witam Państwa po raz 1-y :)

 

Właśnie odebraliśmy z małżowinką mieszk. od devel. i też praktycznie wszystkie szyby sa permanentnie zaparowane. Jeździmy otwierać okna rano, zamykamy wieczorem.

Zakończenie budowy było dość niedawno, ok połowy stycznia A.D. 08.

K.bud. tłumaczy, że to ściany oddają wilgoć i parowanie szyb jest niejako naturalne :roll: i tak będzie jeszcze jakiś czas.

Troche nas to jednak martwi - czy k.bud. może mieć, w tym przypadku, rację?

pozdrawiam

emil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Na pewno ma rację. Przez 2-3 miesiące, szczególnie że jest zima, trzeba się z tym liczyć. Warto wietrzyć mieszkanie jak najwięcej (może z wyjątkiem momentów gdy na zewnątrz jest bardzo wilgotno i pada) , nie zamykać na noc całkiem tylko zostawiać mikrowentylację. Problem powinien zniknąć gdy przyjdzie wiosna i lato; wtedy warto siedzieć w mieszkaniu jak najwięcej i otwierać co tylko możliwe. Wilgoć ze ścian musi po prostu wyparować.

2. W naszym mieszkaniu mieliśmy nawet wodę na ścianie pod sufitem (krople). Wszystko się poprawiło z czasem.

3. Prawdą jest wszystko, co napisane powyżej w postach: okna plastikowe są zbyt szczelne i zawsze mogą trochę rosieć, jeśli są długo i szczelnie zamknięte, szczególnie gdy za oknem zimno.

4. Nie warto zbyt szybko wprowadzać się - mikroklimat w takiej wilgoci nie jest zbyt korzystny dla zdrowia (sprawdzone z autopsji...).

5. Jeśli stawiacie już meble typu szafa, regał (zajmujące duże powierzchnie ściany) to warto albo poczekać z tym jeszcze z miesiąc-dwa albo stawiać je z zachowaniem 15-20cm (tak tak!) szczeliny między "plecami" mebla a ścianą. Inaczej ryzykujemy:

a. Zniszczenie mebla przez nie mającą gdzie uciec wilgoć

b. Co dużo gorsze - zagrzybienie ściany i w ten sposób (pogorszenie wartości zdrowotnej i finansowej naszego lokum).

 

Podobno można wypożyczyć jakieś dmuchawy do osuszania - koszt około 30-50 zł/dzień. No i w dzień czy w tydzień sprawa się chyba nie zamknęła.

 

Wybór należy do Was...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...