Dziku 13.12.2006 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 witam! Mam duży problem z polakierowaniem kolumn głośnikowych. Są one wykonane z mdf'u, na to szpachla samochodowa, fornir na klej Moment, potem capon i lakier do parkietów Domalux. Mam taką jazdę z tym lakierem,że już mnie szlag trafia... położyłem tego lakieru chyba już z 8-10 warstw i nie mogę uzyskać gładkiej powłoki. Najpierw po lakierowaniu jechałem papierem 240, bo na lakier przyklejały się różne śmieci i włoski. później, po wyszlifowaniu znowu lakier i tak chyba z 3-4 razy. później wziąłem papier wodny 400 i po wyszlifowaniu zostawały malutkie dołki te po paprochach. Próbowałem różnych wałków(gąbkowy i welurowy), nawet pistoletem i dalej się śmieci czepiają, ale nie o to mi chodzi. Przez ostatnie 2 warstwy na fornirze zostają kropki, których lakier w ogóle nie chce się trzymać, tak jakby to miejsce było tłuste. Ale przed każdym malowaniem odtłuszczam powierzchnię benzyną ekstrakcyjną, a te kropki dalej wyłażą. Nie mam już do tego siły. Pomocy!! Ma ktoś jakiś pomysł?? Będę wdzięczny za wszelkie rady... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/67771-problem-z-lakierowaniem/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mularz 13.12.2006 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 Papier 2000, potem pasta polerska i polerka elektryczna Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/67771-problem-z-lakierowaniem/#findComment-1502882 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 13.12.2006 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 Te kropki pachna zarazą silikonową albo obecnoscia winylu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/67771-problem-z-lakierowaniem/#findComment-1502939 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dziku 13.12.2006 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 ale skąd na fornirze silikon a tym bardziej winyl...czy to możliwe,żeby z wodnego papieru ściernego na którym jest napisane waterproof coś tam silicon to diabelstwo przeszło na fornir? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/67771-problem-z-lakierowaniem/#findComment-1503094 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 14.12.2006 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 ale skąd na fornirze silikon a tym bardziej winyl...czy to możliwe,żeby z wodnego papieru ściernego na którym jest napisane waterproof coś tam silicon to diabelstwo przeszło na fornir? Ja nie wiem . Jak zapytasz boorga to Ci pewnie powie skad sie to moglo wziąc. Moge sie mylic ale objawy ktore opisujesz pasuja do wspomnianej zarazy. Jak piszesz uzyles lakieru podlogowego, On/boorg/ w te klocki jest najlepszy. Mam tez watpliwosci czy uzycie Caponu bylo tu zasadne i jaki rodzaj Domaluxu zastosowales. Do kolumn wystarczylby / IMO/ jakis poliuretan, uretan typowo meblarski , no ale to juz Twoj wybor ,miales jakis w tym cel. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/67771-problem-z-lakierowaniem/#findComment-1503509 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boorg 15.12.2006 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 Te kropki pachna zarazą silikonową albo obecnoscia winylu. Ten Pan ma rację. Wódki mu dać!!! ale skąd na fornirze silikon a tym bardziej winyl...czy to możliwe,żeby z wodnego papieru ściernego na którym jest napisane waterproof coś tam silicon to diabelstwo przeszło na fornir? Papier wodny nie jest przeznaczony do obrabiania powierzchni drewnianych. Nie znam dokładnej technologii wykonania, ale faktem jest jego negatywny wpływ na lakiery podłogowe (może ziarno ścierne jest mocowane klejem winylowym do taśmy papierowej ). I tak ogólnie: co ma zrobić Dziku: Po pierwsze primo: Musisz zedrzeć lakier. Po drugie primo: Dokładnie posprzątać miejsce gdzie lakierujesz (świeży lakier działa jak magnes stąd te śmieci w lakierze). Po trzecie primo: Wałek musi być welurowy z krótkim sterczącym włosem. Ale nie każdy jest dobry: musi być na nim informacja, że nadaję się do lakierów chemicznych. Niektóre wałki gubią mnóstwo włosków: wtedy miałbyś jeża na kolumnie a tego raczej nie chcesz. Po czwarte primo: Nakładasz 1 raz capon i 2 cienkie warstwy lakieru. Aby lakier miał odpowiednią płynność ochłodź go (1-2 godziny w ciemnym chłodnym miejscu wystarczą). i to tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/67771-problem-z-lakierowaniem/#findComment-1505426 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.