Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

jak mam doła to tu zaglądam, a dziś to jest już bardzo duży więc sobie pisze.

Pół godziny temu wyszłam od lekarza. Ta kobieta to ma chyba dar dobijania ludzi. Tylko proszę mnie źle nie zrozumieć. Myślę, że jako specjalista kardiolog to wiedzę ma, ale podejścia psychologicznego do pacjenta chyba nie. A może ze mną coś nie tak.

Otóż pani doktor zrobiła mi podstawowe badania i zaczęła mówić, że była w Warszawie na jakiejś tam konferencji i był tam poruszany problem, który dotyczy mnie, a konkretniej o nieszczelności między komorowej i coś tam jeszcze. No i tłumaczyła, że jeśli ta nieszczelność jest w górnej części przegrody między komorowej to coś tam się zakłada. No, ale u mnie jest w górnej części, a to już komplikuje sprawę no i ona nie wie co dalej będzie ze mną. itd. ....

Po tych wszystkich wywodach to jedyna myśl, która zaczęła mi przychodzić do głowy to, to że najwyższy czas umierać.

Chyba muszę się uspokoić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/
Udostępnij na innych stronach

Głęboki wdech, spacer, sprzątanie mieszkania, kłótnia z budowlańcami, dzisiejsze spojrzenie na wciąż rosnące ceny w hurtowniach, zabawa z dziećmi, przytulenie się do męża....to powinno skierowac Twoje myśli na inny tor... :lol: :lol:

Spokojnie, może po prostu zajrzyj do innego lekarza dla potwierdzenia (lub obalenia) diagnozy?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1503507
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyno - po pierwsze idź do innego lekarza - są jeszcze tacy, w których rutyna nie zabiła wrażliwości a po drugie nie daj się!!!!

CZy nie wiesz, że np w przypadku raka -= można zwalczyć go psychicznie. Osobiście znam faceta, który żyje już 7 lat z rakiem mózgu i wiesz co robi? jak do niego wpadam nalewa sobie mały kieliszeczek i mówi, że musi utopić swojego raka. Jak na razie ma się dobrze - postęp choroby zatrzymał się w miejsci bo on sie nie poddał!!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1503573
Udostępnij na innych stronach

Anetka - mam podjechac Ci opowiedziec dowcip?? :wink:

Nic sie nie martw - życia jeszcze masz sporo przed sobą chooo chooo chooo.

Głowa do góry, proszę sie uśmiechnąć (a uśmiech masz delikatnie mówiąc sexowny) i zmień lekarza.

 

Pozdrawiam cieplutko

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1503607
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

Głęboki oddech wzięty.

Mam skierowanie na prześwietlenie, w styczniu mam robić badanie echo i konsultacja na chirurgii kardiologicznej. I po tym wszystkim decyzja co dalej.

 

Ale pewnie zmiana lekarza również nastąpi, bo ta kobieta to mnie chyba nerwowo wykończy zanim mi serce nawali.

 

Po powrocie do domu biorę pisnę i idziemy na dłuuuuugi spacer.

 

Sebo, Ty to potrafisz rozbroić człowieka. :p :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1503623
Udostępnij na innych stronach

Anetka - obok mnie buduje się ordynator z nowego oddziału kardiohichirurgii w Rzeszowie.

Jeszcze nie mieszka - nie mailem z nim jeszcze kontaktu - ale jak co to masz już wtykę :wink: więc się nie martw i naprawdę masz wspaniały uśmiech :oops:

 

sebo8877

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1503642
Udostępnij na innych stronach

Aneta - nie przejmuj się, to tak jak z budowaniem - zobaczysz dom i od razu Twoje historie z majstrami sie przypominają ;). Kobieta pewnie chciała się pochwalić, że się doucza, a wyszło jak wyszło. Ja bym poszukała innej osoby, chyba że jest naprawdę wybitna, tylko ma kłopoty z komunikacją.

Przyjedź do Nałęczowa niedaleko mnie, podobno klimat dobrze działa na serducho ;) Pomoczysz się w baseniku, weźmiesz parę zabiegów, pochodzisz po parku i będzie lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1503848
Udostępnij na innych stronach

Aneta - nie przejmuj się, to tak jak z budowaniem - zobaczysz dom i od razu Twoje historie z majstrami sie przypominają ;). Kobieta pewnie chciała się pochwalić, że się doucza, a wyszło jak wyszło. Ja bym poszukała innej osoby, chyba że jest naprawdę wybitna, tylko ma kłopoty z komunikacją.

Przyjedź do Nałęczowa niedaleko mnie, podobno klimat dobrze działa na serducho ;) Pomoczysz się w baseniku, weźmiesz parę zabiegów, pochodzisz po parku i będzie lepiej ;)

 

a ja (nawet w tym Nałąeczowie jak trzeba będzie) - Ci opowiem jakis dowcip i będzie jeszcze bardziej Byczo :) :wink:

 

sebo8877

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1503893
Udostępnij na innych stronach

Ten Nałęczów to kusząca propozycja. Chętnie bym od tego wszystkiego odpoczęła. Ale niestety praca pracą i nie da rady.

Zresztą praca też jest dużą odskocznią nie ma czasu na głupie myśli.

 

Byłam na zalecanym długim spacerze z moją psiną.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1504504
Udostępnij na innych stronach

Aneta!

No wiesz?! Czy ta lekarka to była Twoja stała czy "z doskoku"? Eeee, z resztą... nieważne. Chyba bym na Twoim miejscu nie zdzierżyła i uprzejmie jej podziękowała za taką diagnozę :evil: I skierowała słodziutkim głosikiem przynajmniej na skrócony kurs psychologiczny.

Może jednak baba ma rację? Urlop, nawet krótki napewno by ci sie przydał - nie przeginaj z ta pracą!

Sebastian!

Ty już zaczynaj zapoznawać swojego przyszłego sąsiada!! A nóz widelec kiedyś się przyda. Tfu tfu, tfu - chyba lepiej, żeby sie nie przydawał...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1506113
Udostępnij na innych stronach

Baru, chodzę do niej od 14 lat.

Ale chyba najwyższy czas to zmienić. I już nawet wiem na kogo. Dzisiaj trzy różne osoby poleciły mi tego samego kardiologa. Trzeba się wybrać.

Mówisz, że przeginam z pracą, a mój Szef ma inne zdanie. Chce abym wróciła na pełny etat, a jeśli by się dało to nawet na 1,5 :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1506384
Udostępnij na innych stronach

Aneta,

 

po pierwsze trzymam figi za dobre wyniki. :)

 

A co do lekarzy, hmm postaraj się podejść do tego pobłażliwie, a może nawet lekko protekcjonalnie. :D

 

Psychologii mają na całych studiach coś ze 30 godzin o ile się nie mylę. Poza tym w kółko zakuwają medycynę, więc na uzupełnianie innych wiadomości nie mają nawet czasu i siły. Potem żyją w przeświadczeniu, że przecież mieli tę psychologię to się znają. I tak wychodzi jak wychodzi. :D

 

Pewnie, że lepiej mieć lekarza, który nie sadzi takich dołujących kwiatków, więc fajnie że masz opcję. Jednak tę swoją już znasz i masz zdrowy dystans, przy pewnym zaufaniu do tego jak Cię leczy. Więc może na wszelki wypadek podejdź do nowego na początek jak do jeża. Skonsultuj, ale mentalnie lepiej nie zakładaj z góry, że się przenosisz. Tylko że decyzję podjemiesz po jednej czy dwu wizytach. Jeśli masz nosa to szybko się zorientujesz czy lekarz jest tylko miły czy też i miły i kompetentny. Albo czy to na co chorujesz jest w obszarze jego podwyższonych kompetencji czy tylko peryferyjnych.

 

W każdym razie nie oddaj wyników - póki masz je przy sobie masz wybór ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1506478
Udostępnij na innych stronach

Dziś zapisałam się na wizytę do innego kardiologa.

Sebo może to i Twój sąsiad.

Oczywiście idę prywatnie, bo gdybym chciała z ubezpieczenia to terminy były dopiero na czerwiec 2007 a tak mam wizytę już na 11 stycznia,

a w środę wydadzą mi kopię całej mojej kartoteki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1509304
Udostępnij na innych stronach

Chyba przeceniałam wiedzę pani Kardiolog.

Pani pielęgniarka ode mnie z pracy obiecała się popytać do kogo warto iść.

a na temat mojej pani usłyszała "eee do niej to raczej nie" :-?

 

Sebo myślisz, że tam też mogę mieć kartotekę ???

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67820-no-to-mam-do%C5%82a-zmieniam-kardiologa/#findComment-1510389
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...