wymarzony domek

[KAMA13]

witam

w zeszłym roku rodzice męża przepisali nam działke, zdecydowaliśmy sie tam zamieszkac, nie zwracając uwagi na to ze nad dachem domu przebiegaja linie wysokiego napiecia 220,poniewaz nie zdawaliśmy sobie sprawy ze moga miec szkodliwe działanie na organizm ludzki i ze bedzie to przeszkoda do tego np. abysmy mogli sie rozbudowac w gore. napisalismy do polskich sieci energetycznych o opinie jakie tak naprawde linie moga przynosic skutki dla zdrowia, okazało sie ze miescimy sie w górnych granicach norm , ale pan badający te sprawe powiedział ze nie poleca miszkania tam i ze zostały one postawione niezgodnie z planem poniewa powinny przebiegac 14m od domy, a sa nad dachem. niestety tak naprawde zostalismy zablokowani,marzyliśmy o domku, a okazało sie ze nie bedziemy mogli go w zaden sposób ani zmodernizowac i tak naprade nie wiemy czy za 5, 10 czy 15 lat nie zachorujemy na cos...tak naprawde nie wiemy co powinnismy zrobic gdzie sie udac i czy odstepstwa od planu sa jakims punktem zaczepienia,linie zostały postawione w latach 70, najpierw stał dom potem linia.bardzo prosze pomóżcie jezeli cos bedziecie wiedziec na ten temat.bede wdzieczna. kama

[Sloneczko]

Przeczytaj mojego posta tutaj: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=66677&start=660

 

Myśmy pertraktowali bezpośrednio z ENIONem i poszli na ugodę, bo musieli po orzeczeniu wydanym przez SN.