mWilQ 13.03.2012 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Oczywiście podpisuję się pod radami lokmena. Potwierdzam również, że wszystkie zmiany istotne - konstrukcyjne najlepiej zgłosić przy adaptacji projektu. Tutaj jeszcze podpowiem, że dobrze mieć z projektantem adaptującym ustalone gdzie będą utwardzenia gruntu i np wkopana oczyszczalnia. Mapka zagospodarowania terenu musi zgadzać się z mapą geodezyjną powykonawczą. U nas było to praktycznie najbardziej sprawdzane. Otwory na okna i drzwi najlepiej przygotowywać pod standardowe wymiary. Zaoszczędzona kasa i większy wybór ofert. Drzwi rzeczywiście w projekcie jakieś wysokie. Ja się skapnąłem jak już miałem wstawione. Górę zabudowałem z tatą i jakoś to wyszło. Na górze na pewno marudzili mi, że w projekcie okna są za szerokie i miałem wybór albo zamawiać wzmacniane profile, albo zmniejszać otwór. Resztę zmian akceptował mój kierownik. Nie miałem ich naniesionych w projekcie, tylko zostały wypisane na oświadczeniu kierownika przy odbiorze budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskarek 13.03.2012 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Witam drzwi mam zakupione tylko nie zamontowane czekam na tynki:no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskarek 13.03.2012 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 a wy jak macie zamontowane do środka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 13.03.2012 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 a wy jak macie zamontowane do środka? na zewnątrz, szkoda mi było miejsca we wiatrołapie P.S. ja mam jakiś klasyczny model KMT i najpierw zamontowali mi je do środka i jak im przypomniałem ustalenia, to przemienili je na zewnątrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 80mariusz80 13.03.2012 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Ja bym przy drugiej budowie zlikwidował dwa małe balkony i zastąpił je oknami/lukarną. Więcej miejsca byłoby w pokojach, można by wstawić pod okno np. biurko. Na początku nam się jednak te balkony podobały, wizja ukwieconej balustrady, wiklinowego fotela i chłodnego wermuciku przy zachodzącym letnim słońcu sprawiła, że zostaliśmy jednak przy nich. Teraz - czy ja wiem... Na pewno taniej bez balkonów.@oskarek - drzwi główne będziemy mieć otwierane do środka. Nie spotkałem się dotychczas nigdzie w domach, aby były otwierane na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.03.2012 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 80mariusz80 ja akurat mam na zewnatrz i z mojego pkt. widzenia byla to dobra decyzja. a na temat drzwi otwieranych na zewnatrz czy do srodka jest nawet oddzielny watek na forumie. balkon bym zlikwidowala ten nad tarasem i zrobila dzis zadaszenie tarasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michur 13.03.2012 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 a wy jak macie zamontowane do środka? My mamy otwierane na zewnątrz. Otwierają się na stronę zachodnią, z której najczęściej wieje wiatr - nie powinien wyrywać drzwi z rąk Drzwi drewniane, nic się z nimi nie dzieje ale dopiero pół roku mieszkamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANET 13 13.03.2012 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 (edytowane) a wy jak macie zamontowane do środka? My mamy drzwi otwierane na zewnątrz i naszym zdaniem to bardzo trafiona decyzja . http://images40.fotosik.pl/1419/01a4822fa477349em.jpg Edytowane 13 Marca 2012 przez JANET 13 :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia19 13.03.2012 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 My mamy drzwi wejsciowe otwierane na zewnątrz z prostych powodów - żeby nie zrzucić gości ze schodów. Przesunęliśmy natomiast ściankę do kuchni żeby było miejsce na otwieranie drzwi bo projektant zapomniał o tym fakcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 13.03.2012 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 My mamy drzwi wejsciowe otwierane na zewnątrz z prostych powodów - żeby nie zrzucić gości ze schodów. Przesunęliśmy natomiast ściankę do kuchni żeby było miejsce na otwieranie drzwi bo projektant zapomniał o tym fakcie. to raczej masz drzwi otwierane do wewnątrz, chyba że we wiatrołapie masz schody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.03.2012 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 nam sie jeszcze nie zdarzylo zrzucic nikogo ze schodow , choc czasem mialabym ochote przepedzic listonosza z rachunkami zanim goscie przejda od furtki do domu, to drzwi juz sa otwarte. i uprzedajac: drzwiami od lazienki gornej (mamy otwierane na zewnatrz) tez jezcze nikogo ze schodow nie zepchnelismy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel2210 13.03.2012 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 witam wszystkich:) mam pytanie robił ktoś z was samodzielnie strop terive? jak tak to ile czasu wam to zajęło i czy było ciężko? a jak długo robiły to firmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artek- 13.03.2012 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 nie ingerowalismy w konstrukcje. zmiany okien , pokoju na dole nie musisz zglaszac przy wniosku o PNB, dopiero kiedy robisz odbior domu skaldasz projekt z zaznaczonymi na czerwono zmianami, ktore poczynilas w trakcie budowy. Hmm, u mnie (powiat krakowski) do pozwolenia na uzytkowanie nie trzeba bylo skladac projektu. Tylko pozwolenie na budowe, oswiadczenie kierownika, papiery od przylaczy, oswiadczenie kominiarza, elektryka, swiadectwo energetyczne - ale sam projekt nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada1984 13.03.2012 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 ada1984 - w moim przypadku wyglądało to tak: w trakcie budowy czyli po adaptacji projektu wprowadziłam wiele zmian : zmiana wielkości okien, przesunięcie ścianek działowych, zlikwidowałam balkon później go jednak zrobiłam itd. za każdym razem zgłaszałam to projektance która jest również nadzorcą budowy i nie było problemu. Z likwidacją pokoju na dole też nie było problemu ale ja zostawiłam dwa słupy. Wiecej zachodu było by gdybym chciała z nich zrezygnować ( wiecej podciagów itd) . Musisz dogadać się z kimś kto prowadzi ci budowę i pamiętaj że oni pracują dla ciebie a nie ty dla nich. Być może będziesz musiała zapłacić za nowe zmiany, ale t abyś czyła się idealnie w swoim domu jest tego warte. A pamiętam jak kiedyś nadzorczyni mi powiedziała: dopóki pierwsza łopata w ziemie nie wbita, zmieniaj co chcesz. Oczywiście po konsultacji z nią. A co do okien to ja zmieniałam prawie wszystkie, frontowe 150x150 bo takie mi się podobają. Jak będziesz zainteresowana to prześle ci wszystkie wymiary i zdjęcia. W takim razie bardzo proszę,abyś przesłała mi zdjęcia i wymiary okien:) Mój email [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 13.03.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Hmm, u mnie (powiat krakowski) do pozwolenia na uzytkowanie nie trzeba bylo skladac projektu. Tylko pozwolenie na budowe, oswiadczenie kierownika, papiery od przylaczy, oswiadczenie kominiarza, elektryka, swiadectwo energetyczne - ale sam projekt nie. Pewnie dlatego, że PINB ma do niego dostęp, bo dwa egzemplarze leżą w Starostwie, a tylko dwa posiada inwestor. Z tego co wiem inspektorat w większości powiatów nie rusza tyłka na budowy, chyba, że to jakiś publiczne inwestycje lub duży przemysł, wiec bez projektu, co oni mieliby sprawdzać? Błędy ortograficzne kierownika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia19 14.03.2012 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 (edytowane) mWilQ "to raczej masz drzwi otwierane do wewnątrz, chyba że we wiatrołapie masz schody " Oczywiście że mam do wewnątrz to było przejęzyczenie. i nie musisz mi pokazywać jezyka z tego powodu, że sie pomyliłam . Edytowane 14 Marca 2012 przez monia19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 14.03.2012 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 mWilQ "to raczej masz drzwi otwierane do wewnątrz, chyba że we wiatrołapie masz schody " Oczywiście że mam do wewnątrz to było przejęzyczenie. i nie musisz mi pokazywać jezyka z tego powodu, że sie pomyliłam . ...ale on się tak fajnie merda na tej emotoikonce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte na żądanie 14.03.2012 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 mWilQ pawel2210 witam wszystkich mam pytanie robił ktoś z was samodzielnie strop terive? jak tak to ile czasu wam to zajęło i czy było ciężko? a jak długo robiły to firmy? U nas majster rozkładał w ok 3 dni (2 osoby). Wbrew pozorom to szybko idzie- najwięcej czasu schodzi się na ustawianiu belek i stemplowaniu ich. Potem to już leci jeden podaje pustaki drugi układa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.03.2012 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 Hmm, u mnie (powiat krakowski) do pozwolenia na uzytkowanie nie trzeba bylo skladac projektu. Tylko pozwolenie na budowe, oswiadczenie kierownika, papiery od przylaczy, oswiadczenie kominiarza, elektryka, swiadectwo energetyczne - ale sam projekt nie. u nas trzeba bylo dac do wgladu . razem z pozwoleniem zwrocili projekt. mi to bylo ryba, najwazniejsze, ze odbior domu dostalam ale z tego co przejrzalam rozne stronki gmin to co gmina to inne dokumenty - raz z projektem, raz bez projektu. nie bede walczyc z wiatrakami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 14.03.2012 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 mWilQ U nas majster rozkładał w ok 3 dni (2 osoby). Wbrew pozorom to szybko idzie- najwięcej czasu schodzi się na ustawianiu belek i stemplowaniu ich. Potem to już leci jeden podaje pustaki drugi układa. Stemplowanie to ważna sprawa. Jak bawiłem się w kozę na swojej działce, to akurat stałem się naocznym świadkiem jak na budowie obok strop spada do salonu, bo majstry zapomnieli w jednym miejscu o podparciu. Mina gościa, który stał na dole przed wejściem do domu wyrażała wszystko. Okazało się również, że ekipa która do tej pory większość czasu grzała tyłki przy ognisku, potrafiła działać w błyskawicznym tempie. Jeden biegł ze stemplami, drugi nie wiadomo skąd znalazł OSB na dziurę, a trzeci już zbierał do wiaderek beton i wnosił na górę. Więc jak planujecie to robić we własnym zakresie, to na dole ma być las stemplowy. Żadnego oszczędzania w tej kwestii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.