Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

hej,

 

no to my mamy pierwszą wycenę za robotę SSO rodo 6 g2 (+0,5m ;) ) (w tym dach z oknami).

murarze (od ław po ściany szczytowe, wliczając działowe, schody stropy, hydraulika stanu 0): 44tyś

więźba+ nadbitka + dachówka + osadzenie 6okien: 22tyś

 

czas wykonania ok 1,5 miesiąca.

 

co wy na to?

 

pozdrawiam

michalC

 

Pierońsko drogo!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hej,

 

no to my mamy pierwszą wycenę za robotę SSO rodo 6 g2 (+0,5m ;) ) (w tym dach z oknami).

murarze (od ław po ściany szczytowe, wliczając działowe, schody stropy, hydraulika stanu 0): 44tyś

więźba+ nadbitka + dachówka + osadzenie 6okien: 22tyś

 

czas wykonania ok 1,5 miesiąca.

 

co wy na to?

 

pozdrawiam

michalC

 

Ceny zależą od regionu - w Szczecinie byłyby OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny zależą od regionu - w Szczecinie byłyby OK.

 

Cześć

Właśnie jesteśmy po etapie SSO z kompletnym ukończeniem dachu.

Koszty o których piszecie wyżej moim skromnym zdaniem są za wysokie. Budujemy dom w pobliżu Bydgoszczy, z jednym garażem 6N, ale mimo wszystko różnica jest ogromna. U nas przedstawiały się następująco:

etap I - SSO od pierwszej łopaty po dach łącznie z więźbą dachową, pokryciem deskami i podbitką 25 000

etap II - pokrycie dachu dachówką ceramiczną, obsadzenie okien 4 szt, 1 wyłaz dachowy, dwa kominy, obróbka trzech balkonów, kompletne orynnowanie - 8 000zł

Z ekip jesteśmy bardzo zadowoleni, namiary otrzymaliśmy od przyszłych sąsiadów. Gdyby nie ciekawość z postępów pac na budowie praktycznie nie musieliśmy przebywać. Nikogo nie trzeba było pilnować, o alkoholu nie wspominając. Jeżeli ktoś chciałby namiary to na prv

 

Poniżej efekty pracy naszych budowlańców :lol2:

 

 

http://images36.fotosik.pl/227/75658b67223ddf99m.jpg

 

http://images40.fotosik.pl/1736/72ccabf64f4d267fm.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

 

no to my mamy pierwszą wycenę za robotę SSO rodo 6 g2 (+0,5m ;) ) (w tym dach z oknami).

murarze (od ław po ściany szczytowe, wliczając działowe, schody stropy, hydraulika stanu 0): 44tyś

więźba+ nadbitka + dachówka + osadzenie 6okien: 22tyś

 

czas wykonania ok 1,5 miesiąca.

 

co wy na to?

 

pozdrawiam

michalC

 

Ojej, to drogo i to bardzo!

My w poprzedniej jesieni budowaliśmy w Krakowie za 45 (też aż do dachu z hydrauliką, ścianami, obróbką blacharską, rynnami i nadbitką) a w tym roku znajomi za tą samą ceną a inni nawet za 40

Także Twoja wycena wydaje się wysoka.

 

 

Ratki - super to wygląda! Rewelacja.

Edytowane przez Nutka_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam pytanie odnośnie prądu. Czy Wy też musieliście na własny koszt zakupić skrzynke elektryczną na licznik energii elektrycznej.

Ja mam w warunkach umieścić ja na słupie, gość od prądu krzyczy sobie 450 zł z jakimiś bezpiecznikami do środka, a kolega mówi, że skrzynke założyli mu w cenie przyłącza. Jak to było u was???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam pytanie odnośnie prądu. Czy Wy też musieliście na własny koszt zakupić skrzynke elektryczną na licznik energii elektrycznej.

Ja mam w warunkach umieścić ja na słupie, gość od prądu krzyczy sobie 450 zł z jakimiś bezpiecznikami do środka, a kolega mówi, że skrzynke założyli mu w cenie przyłącza. Jak to było u was???

 

W przypadku przyłącza z prądem budowlanym samemu kupowałem skrzynki, podłączałem je do wskazanego słupa, wykonywał elektryk odbierało pogotowie. Natomiast przy docelowym prądzie, energetyka zleciła wykonanie projektów i inwestycji firmie podwykonawczej i wtedy płaciłem wyłącznie stałą kwotę razy ilość kW jakie sobie zażyczyłem. Skrzynki, projekty i wykonanie było w tej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte na żądanie

W kwestii prądu dodam tylko, że wszystkie informacje o opłatach i o tym co trzeba wykonać we własnym zakresie jest na umowie.

 

Najgorsze jest to, że elektrownia nie informuje o kosztach- w naszym przypadku gdybym się nie zainteresował postępem prac- to za przyłącze musielibyśmy zapłacić ok 17 000 zł bo elektrownia na swój koszt robi złącze w odległości do 200m, a to co powyżej kosztuje 37zł/mb. W warunkach mieliśmy, że podłączą nas do istniejącego złącza, które znajduje się 180m od nas. Jak się okazało złącze to jest już za mocno obciążone i wymyślili nowy kabel od transformatora oddalonego o ponad 700m- ale o tym już nie raczyli poinformować...

Tak na marginesie na prąd czekamy już 2 lata, 3 miesiące i parę dni :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie na prąd czekamy już 2 lata, 3 miesiące i parę dni :(

 

Polska rzeczywistość... a jak chodzi o podatki to już wysyłają przypomnienia tydzień przed wprowadzeniem ;)

U nas powstawało osiedle ponad 60 domków to przy tej okazji postawili nowy transformator i wykonali wszystkie przyłącza. Prace trwały ok roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ratki, zazdroszczę Wam takiej ekipy... My też budujemy pod Bydgoszczą (rodo 6w z piwnicą). Jesteśmy na etapie ścian na piętrze. Po wczorajszej wizycie na budowie nic tylko płakać. Brakuje nam okna na balkonie nad drzwiami, a nad wykuszem oprócz tego, że też zapomnieli o jednym, to dwa pozostałe zrobili zupełnie nie w tym miejscu!! Za to wchodząc do domu potknęłam się o puste puszki po piwie... Panowie na budowie pojawiają się rzadko, zapomnieli też m.in. o oknie w piwnicy. Mieli zrobić SSO do końca lipca, ale na tą chwilę wątpię, że zdąrzą do końca sierpnia :| Co gorsza ekipa jest "po znajomości". Podobna najlepszy z podwykonawców szwagra, który pracuje w budownictwie. Wszystko mamy dogadane tylko na gębę. Gdzieś się przewinęła kwota 30000 za SSO, ale nic na papierze. Jak chcemy zaznaczyć szwagrowi, że trochę kiepsko nam się współpraca układa słyszymy, że "trzeba było sobie wziąć firmę" :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ratki, zazdroszczę Wam takiej ekipy... My też budujemy pod Bydgoszczą (rodo 6w z piwnicą). Jesteśmy na etapie ścian na piętrze. Po wczorajszej wizycie na budowie nic tylko płakać. Brakuje nam okna na balkonie nad drzwiami, a nad wykuszem oprócz tego, że też zapomnieli o jednym, to dwa pozostałe zrobili zupełnie nie w tym miejscu!! Za to wchodząc do domu potknęłam się o puste puszki po piwie... Panowie na budowie pojawiają się rzadko, zapomnieli też m.in. o oknie w piwnicy. Mieli zrobić SSO do końca lipca, ale na tą chwilę wątpię, że zdąrzą do końca sierpnia :| Co gorsza ekipa jest "po znajomości". Podobna najlepszy z podwykonawców szwagra, który pracuje w budownictwie. Wszystko mamy dogadane tylko na gębę. Gdzieś się przewinęła kwota 30000 za SSO, ale nic na papierze. Jak chcemy zaznaczyć szwagrowi, że trochę kiepsko nam się współpraca układa słyszymy, że "trzeba było sobie wziąć firmę" :(

 

Bez jaj, wzieliście firmę, ustaliliście kwotę za konkretny etap według projektu. Jeśli ekipa nie wywiązuje się, to wypad z budowy. Jeśli uważacie, że inna ekipa nie poprawi prac po tej, bo np trzeba będzie się mocno cofnąć, to rzeczoznawca, do rzecznika, do sądu, do urzędu skarbowego. Takie firmy trzeba wyplewić z rynku, bez względu czy to rodzina, czy sąsiad, czy polecona ekipa. Nie potrafią to niech się zajmą szydełkowaniem skarpetek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ratki, zazdroszczę Wam takiej ekipy... My też budujemy pod Bydgoszczą (rodo 6w z piwnicą). Jesteśmy na etapie ścian na piętrze. Po wczorajszej wizycie na budowie nic tylko płakać. Brakuje nam okna na balkonie nad drzwiami, a nad wykuszem oprócz tego, że też zapomnieli o jednym, to dwa pozostałe zrobili zupełnie nie w tym miejscu!! Za to wchodząc do domu potknęłam się o puste puszki po piwie... Panowie na budowie pojawiają się rzadko, zapomnieli też m.in. o oknie w piwnicy. Mieli zrobić SSO do końca lipca, ale na tą chwilę wątpię, że zdąrzą do końca sierpnia :| Co gorsza ekipa jest "po znajomości". Podobna najlepszy z podwykonawców szwagra, który pracuje w budownictwie. Wszystko mamy dogadane tylko na gębę. Gdzieś się przewinęła kwota 30000 za SSO, ale nic na papierze. Jak chcemy zaznaczyć szwagrowi, że trochę kiepsko nam się współpraca układa słyszymy, że "trzeba było sobie wziąć firmę" :(

 

Chyba żartujesz?!

Nigdy w życiu bym takiej ekipie nie zapłaciła ani grosza i już dawno by zaliczyli wylot z budowy. 30 tyś za kiepską robote, picie piwa i psucie krwi? - Trzeba się trochę bardziej szanować...

 

My też większość ekip mieliśmy dogadanych "na gębę" i wcale nie przeszkodziło nam to żeby np pierwsi tynkarze czy pierwszy pan od instalacji zaliczyli wylot z budowy jak się choć trochę nie sprawdzili. Za dużo miesięcy muszę pracować na to żeby im zapłacić tak wysokie kwoty za robciznę dlaczeo więc mam tolerować fuszerkę.

Edytowane przez Nutka_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...