projekt DOM W RODODENDRONACH 6 pracownia ARCHON

[TAR]

akurat znalazlam koszty dekoracji okien: karnisze (nowe) z lacznikami 680 zł. rurki, firany i zalony nowe po 2 kpl. na okno (na wymiane) 970 zł., firany i zaslony z poprzedniego mieszkania (jako 2 dodatkowe kpl. uzupełniajace) koszt przerobek krawieckich - 400 zl. rolety wewnetrzne na 90% okien - 1200 zł.

 

oswietlenie nowe (salon, schody, wiatrolp, kuchnia, zabudowy, lazienki, 1 sypialnia, garaz, pom. gosp.lampy zewnetrzne i elewacyjne) ok. 8 tys.

oswietlenie z poprzedniego mieszkania kotłownia, 1 pokoj - nabyte wczesniej

 

pomijam fakt ze w 2 pokojach nadal mam nowoczesne oswietlenie, najnowszy design kable z zarowkami

dodatkowe koszty to osprzet lazienkowy typu: wieszaki, mydelniczki, uchwyty i tego typu pierdafony - kurcze jakie to jest drogie:o nam sie udalo dosc dobra serie (odpowiednia dla naszych potrzeb i jakosciowo) znalezc w lm kolejne 2 tys.

[mWilQ]

Do lm nie mam szczęścia, solidnie wyglądające, rujnujące budżet akcesoria do łazienki po pewnym czasie zaczęły się rozsypywać.

Mam podobny style w dwóch pokojach jak TAR Aranżacja będzie jak pojawi się potomstwo, chyba, że wcześniej coś mi się rzuci w oczy. Uznaliśmy z żoną, że te dwa pokoje, do których rzadko wchodzimy nie będziemy wyposażać na siłę.

[TAR]

do poprzedniego mieszkania tez trafilismy na buble ale tym razem nam sie udalo,nie kupowalam sama tylko mezowaty patrzyl na sposob montazu i stwierdzil ze porzadne, no i generalnie sa porzadne, nic sie nie odbarwia, nie urywa, haczyki odpowiednio wyprofilowane, ze nic nie spada, wieszaki na papier zycia rewelka - wiec sama bylam pozytywnie zaskoczona.

 

ja w tych 2 pokojach juz wybralam oswietlenie ale zapadla decyzja o sprzedazy wiec taki zakup nie ma teraz zbytniego sensu, pokoje sa urzadzone i wyposazone brak tylko lamp

 

po tych 2,5 roku nie zawisla lampa w kotlowni - lampa jest tylko chetnego brak i 1 kinkiet na klatce schodowej - chetny sie cos ociaga -4 szt. wisza a na ten jeden powera zabraklo ech moglabym wymieniac:rolleyes:

[mWilQ]

Nie Wy jedyni macie takie problemy Ja do technicznego i kotłowni też już dawno mam oświetlenie - chęci brak. W garażu i na strychu podobnie - żarówki.

Obiecałem sobie po pracach wiosenno letnich z wykopami w ogrodzie, że w zimie wszystko pokończę, jednak co przyjeżdżam z roboty, to mi się odechciewa. W weekend drobne prace pomieszane ze sprzątaniem i też czasu brakuje. Teraz rozumiem jak mi mówili, że w domu to zawsze jest coś do roboty - zawsze!

[TAR]

ja mojego moge zmobilizowac jedynie w weekendy okresu pozna jesien/zima od wiosny chrzanimy oboje wszelkie czynnosci zwiazane z wnetrzem - zaczyna sie sezon ogrodowy. wtedy wszystko w domu po tzw. lebkach, pranie w nocy zeby czasu nie zabieralo.

przyznaje bez bicia ze moj dom wysprzatany jest najbardziej wlasnie w okresie zimowym gdyby nie nasz absorbujacy pies to znalazlby sie czas i na wiercenia. ale wszedobylski strasznie przeszkadza

 

ale sadze ze teraz bedzie juz latwiej rosliny poprzyjmowaly sie, rabaty wzglednie odchwaszczone tylko biezace jakies sprawy. wielu ludzi narzeka, zeod kiedy ma dom to kawa na tarasie dalej pozostaje w sferze marzen. nic bardziej mylnego, u nas wiosna/latem kawa na tarasie jest prawie codziennie, weekendy obowiazkowe. i mimo pracy w domu i ogrodzie, pracy zawodowej zawsze znajdziemy te pare godzin na wywalenie sie na materacu / kanapie ogrodowej / lezaku / hustawce / trawie /ławce. nie mozna dac sie zwariowac - carpe diem a o zachodzie slonca lubimy siedziec na schodach wejsciowych przed domem.

[mWilQ]

Przy takim ogrodzie jak Twój, to ja bym sobie sypialnie na tarasie urządził

 

W tym roku nie mogłem się nudzić. Razem z żoną zrobiliśmy cztery strony ogrodzenia (strasznie czasochłonne i męczące - betonowe słupki i drewniane poprzeczne deski; murowanie, ciecie, impregnowanie, lakierowanie i montaż - pół roku i cały urlop z głowy). Dodatkowo zdecydowałem się kopać rowy pod instalację oświetleniową - sąsiedzi zatrzymywali się przy działce i łapali się za głowę - takiej rewolucji to u mnie nawet koparka przy montażu oczyszczalni nie zrobiła). Roboty miałem zawsze dużo, bo mnie deszcze prześcigały i za każdym razem pogłębiałem rowy. Uporałem się też z kostką, a mam jej sporo, bo 230m2. Z ziemią zdążyłem przygotować trzy rabaty odcięte przez chodniki i zacząłem zwozić ziemię wzdłuż jednego boku.

 

Wszystko by szło jak po maśle, ale mam ciągłe problemy z przepuklinami. Już raz podczas budowy byłem operowany, teraz mam kolejne dwie do interwencji chirurgicznej. Niby mówią, że mam zakaz pracy fizycznej, ale samo się nie zrobi, a kasę zabiera bank

[Gość Konto usunięte na żądanie]

Wszystko by szło jak po maśle, ale mam ciągłe problemy z przepuklinami. Już raz podczas budowy byłem operowany, teraz mam kolejne dwie do interwencji chirurgicznej. Niby mówią, że mam zakaz pracy fizycznej, ale samo się nie zrobi, a kasę zabiera bank

mWilQ - na twoje bóle tylko SAUNA

 

 

Mnie jak dupnęło w plecach podczas wkładania kręgów to od sierpnia byłem miesiąc na zwolnieniu. Wdała mi się rwa kulszowa- ból jak diabli. Aktualnie prawie już jest ok.

Edytowane 10 Stycznia 2013 przez Konto usunięte na żądanie

[slavex17]

Slavex17 a co mamy sądzić?

 

Czy ma jakieś znaczenie kształt ? Głupie pytanie ale mają np 3 dziury inne mają 2, to chyba nie ma żadnego znaczenia?

[Gość Konto usunięte na żądanie]

Jeśli o mnie chodzi to to co je u mnie deklasuje to to, że są ceramiczne. Moim zdaniem lepsiejsze są keramzytowe.

[TAR]

mWilQ, sypialnia prawie jest na tarasie latem wystawiamy lozka i sofy ogrodowe, hustawke z funkcja spania i jest gitara ale wbrew pozorom ja nie lubie nic nie robic. jak siadam to mnie nosi, nawet czasem kawy nie wypije juz mnie te moje rosliny wzywaja, nawet nie do robienia ale jak ta psychiczna obchodze ten moj spacerniak, wracam po lyk kawy i znowu, to jakas choroba

 

co do wypadkow - norma, moj w zeszlym roku tak nieszczesliwie wspial sie na murek ogrodzenia by cos poprawic (20 cm) i schodzac zwichnal noge w kostce tak nieszczesliwie ze zagipsowany chodzil, o mnie juz wiecie - te przeklete schody daja sie we znaki. tak wiec chlopaki nie jest zle.

 

 

i naszla mnie taka refleksja wczoraj: w pierwszym sezonie bylo moc roboty, w drugim mniej ale chcialam zmian w ogrodzie, wiec sporo zrobilam. a teraz w trzecim to nie wiem co bede robic???? tylko sie byczyc??? normalnie nie potrafie, chyba zaczne przerabiac rabatki:rolleyes:

[mWilQ]

Czy ma jakieś znaczenie kształt ? Głupie pytanie ale mają np 3 dziury inne mają 2, to chyba nie ma żadnego znaczenia?

 

Przy budowaniu również nie miałem wiedzy jaki strop wybrać, czy monolitowy z projektu, czy taki prefabrykowany. Za namową zdecydowałem się na ten drugi, lokalny dostawca, pustaki keramzytowe. Ułożenie tego to była chwila, cena pewnie też podobna do monolitu. Ma jedną znaczącą wadę, akustycznie nie jest dobry. U mnie ten strop tzw. terriva w połączeniu ze zwykłymi panelami (są też takie wygłuszające), daje efekt dudnienia. Najbardziej słyszę to jak mój kot wybija muchy na poddaszu. Wystarczy, że skoczy z metr do góry i spadnie na cztery łapy i mam wrażenie, że gdzieś coś wybuchło

[mWilQ]

mWilQ, sypialnia prawie jest na tarasie latem wystawiamy lozka i sofy ogrodowe, hustawke z funkcja spania i jest gitara ale wbrew pozorom ja nie lubie nic nie robic. jak siadam to mnie nosi, nawet czasem kawy nie wypije juz mnie te moje rosliny wzywaja, nawet nie do robienia ale jak ta psychiczna obchodze ten moj spacerniak, wracam po lyk kawy i znowu, to jakas choroba

 

co do wypadkow - norma, moj w zeszlym roku tak nieszczesliwie wspial sie na murek ogrodzenia by cos poprawic (20 cm) i schodzac zwichnal noge w kostce tak nieszczesliwie ze zagipsowany chodzil, o mnie juz wiecie - te przeklete schody daja sie we znaki. tak wiec chlopaki nie jest zle.

 

 

i naszla mnie taka refleksja wczoraj: w pierwszym sezonie bylo moc roboty, w drugim mniej ale chcialam zmian w ogrodzie, wiec sporo zrobilam. a teraz w trzecim to nie wiem co bede robic???? tylko sie byczyc??? normalnie nie potrafie, chyba zaczne przerabiac rabatki:rolleyes:

 

 

W Twoim przypadku ująłbym to tak: pierwszy sezon - robota, drugi dopieszczanie, trzeci planowanie nowego domu i ogrodu... Tylko żeby ta tendencja w krew Ci nie weszła, bo w 2016 przeczytamy na forum, że szykujesz kolejne zmiany i jeszcze większy i piękniejszy ogród

[TAR]

o nieee ten kolejny ma byc ostatnim, nie po to taka piekna dziale kupilam zeby z niej rezygnowac, ale kto wie jak jakas kumulacje strzele to moze wyciagnie mnie calkowicie w gluche lasy i jakas pustelnie nad jeziorem pobuduje

[michalc]

Odebrałem dzis PNB !!! pełnoPRAWNIE dołączamy do grona budujących

wniosek złożyliśmy 31 sierpnia - pozostawiam to bez komentarza...

 

teraz jeszcze trzeba załatwić kier-buda, finansowanie i jakoś poleci. no i chyba ciągle coś muszę dokręcić z tą moją studnią bo na pozwoleniu jest, że muszę wybudować studnię zgodnie z prawem geologicznym i górniczym itp. czyli w starostwie najpierw się czepili mojego odwiertu, że nielegalny a jak się okazało że to tylko odwiert to uznali, że tam nic nie ma...(sam nie wiem jak to interpretować). czy ktoś wie jaki urząd legalizuje takie stdunie? gdzie pójść z tym tematem?

 

przy okazji TAR jak będziesz się bardzo nudzić to możesz pomóc nam zaaranżować ogród ;p jest trochę terenu do okiełznania.... ale jeśli chcecie startować w 2013 ze swoją budową to pewnie będziesz miała zajęcie

 

mC

[mWilQ]

Odebrałem dzis PNB !!! pełnoPRAWNIE dołączamy do grona budujących

wniosek złożyliśmy 31 sierpnia - pozostawiam to bez komentarza...

...

mC

 

Zanim zacząłem martwiłem się o terminy urzędników. W okolicach Wrocławia słyszałem o przeciąganiu tematu ponad rok czasu. Na całe szczęście wybyłem do innego powiatu i tutaj mocno zaskoczyła mnie obsługa w urzędach. Każdy podpowie, każdy pomoże, a czas hmmm jaki czas, większość robili od ręki. Pozwolenie na budowę załatwiłem między świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem. W ogóle myślałem, że w tym terminie to nikt nie zaglądnie do teczki, a tutaj taka informacja i taki piękny początek roku. Gdyby jeszcze tak sprawnie jak urzędy działali moi wykonawcy, to byłbym w pełni szczęśliwy, a tak to teraz drapię się po głowie, jak poprawić niektóre spitolone etapy.

[michalc]

Zanim zacząłem martwiłem się o terminy urzędników. W okolicach Wrocławia słyszałem o przeciąganiu tematu ponad rok czasu. Na całe szczęście wybyłem do innego powiatu i tutaj mocno zaskoczyła mnie obsługa w urzędach. Każdy podpowie, każdy pomoże, a czas hmmm jaki czas, większość robili od ręki. Pozwolenie na budowę załatwiłem między świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem. W ogóle myślałem, że w tym terminie to nikt nie zaglądnie do teczki, a tutaj taka informacja i taki piękny początek roku. Gdyby jeszcze tak sprawnie jak urzędy działali moi wykonawcy, to byłbym w pełni szczęśliwy, a tak to teraz drapię się po głowie, jak poprawić niektóre spitolone etapy.

 

no to macie ekspres w tym urzędzie. ja niby miałem braki, ale papier - ten od studni - nic nie wniósł, tyle że potwierdził, że nie ma samowoli w kontekście stuni... szkoda gadać może za to los się odwróci i z fachowcami z kolei pójdzie lepiej...? teoretycznei chcemy zaczynać w połowie lutego, ale jak patrzę za okno jak ładnie sypie to mam pewne wątpliwości.

 

mC

[mWilQ]

no to macie ekspres w tym urzędzie. ja niby miałem braki, ale papier - ten od studni - nic nie wniósł, tyle że potwierdził, że nie ma samowoli w kontekście stuni... szkoda gadać może za to los się odwróci i z fachowcami z kolei pójdzie lepiej...? teoretycznei chcemy zaczynać w połowie lutego, ale jak patrzę za okno jak ładnie sypie to mam pewne wątpliwości.

 

mC

 

Pogody nie przewidzisz. U mnie koparka wjechała jak było ze 30cm śniegu. Osobówką nie dałem rady podjechać pod działkę. Murarze weszli jak nastała wiosna.

[gosik102]

trudne szacunki, pewnie każdy ma indywidualne, u mnie (z głowy)

stolarka drewniana (kilka nietypowych) 11 tyś / marketowe uniwersalne ok 8 tyś

schody dębowe na beton - stopień i podstopnie i balustrada - 6,5 tyś - ale wolałbym dopłacić, bo jakość mizerna

 

kuchnia

meble - fronty drewniane: ~ 10 tyś

sprzęt AGD piekarnik, mikrofala, zmywarka, lodówka, płyta ind. okap średnia półką A/A+ ~10 tyś

armatura ~ 1 tyś

 

łazienka dolna:

robocizna ok 3,5 tyś płytki pod sufit (zabudowany regipsami, przygotowany pod malowanie) w tym montaż wc, kabiny, umywalki.

płytki + mozaika tu strzelam ale coś ponad 6 tyś

wc, kabina, umywalka, baterie ~ 4 tyś

 

łazienka górna:

robocizna 3 tyś (sporo regipsów, projekt w folderze)

płytki i mozaika ponad 6 tyś

wanna, kabina, kibelek, umywalka, grzejnik, baterie - 6-7 tyś

 

trzeba założyć od 10-15 tyś na łazienkę gotową

 

ogólnie za płytki płaciłem 40-45zł plus troszkę dodatków w cenniku typu cokoły, regipsy, silikony, malowanie itd.

 

meble do pomieszczeń też jak zawsze wg uznania:

sypialnia:

u mnie łóżko+ materac 2,5-3tyś

szafki - 500zł

szafa po całości 4m i wysoka 2,5 - 5,5 tyś

toaletka - 1500zł

 

salon:

stoły dwa jeden duży drugi mały, krzeseł łącznie 10 w skórze naturalnej - 2,7 tyś

wypoczynek - trójka ze spaniem, fotel i pufa w czymś lepszym niż ankantara (do zwierzaków) - 3,5 tyś

komody drewniane od 1,5 tyś

biurka drewniane od 1 tyś

 

Zapomniałem dodać o konkretnym wydatku jakim są karnisze, zasłony i firany...

Wstępnie szyte ok 10 tyś na dom, jednak my się troszkę wyleczyliśmy i w niektórych pokojach wrzucaliśmy marketowe (50% ceny)

 

Serdecznie dziękuję za to zestawienie- bardzo nam pomogło TAR- za uzupełnienie odnośnie paneli itd. wielkie dzięki!

[artek-]

Niedawno przewijal sie watek odnosnie stworzenia inteligentnego domu w oparciu o centrale alarmowa Satel. Zajalem sie tym wlasnie i generalnie jestem mocno rozczarowany. Rozczarowany bo mozliwosci centrali zasadniczo sa, niby rozbudowane, ale z drugiej strony mocno ograniczone. Ograniczone z uwagi na to zeby zaprojektowac jakies sensowny warunek logiczny trzeba uzyc kilku wyjsc ktorych liczba jest ograniczona (dla mojej Integry 64 to 64).

Wymyslilem sobie warunek, ze swiatlo ma byc wlaczane w godzinach od 18tej do 7 rano przez czujke lub wlaczana z manipulatora (a dokladniej wlaczana przy pomocy modulu INT-RS).

Wtedy mamy:

1. Wyjscie - warunek godziny (z timera),

2. Wyjscie - warunek czujki,

3. Wyjscie - warunek z manipulatora

4. Wyjscie - Iloczyn logiczny warunkow 1 i 2 (czyli reakcja na czujke w okreslonych godzinach),

5. Wyjscie - suma warunkow 3 lub 4

 

Wyjscie 5 aktywuje przekaznik do oswietlenia.

 

Czyli generalnie na jeden dosc prosty scenariusz potrzeba 5 wyjsc - niby malo ale jednoczesnie duzo. Trzeba sie mocno sprezac zeby wyjsc nie zabraklo.

 

Do tego jest jeszcze jeden subtelny problemik. Jesli wyjscie ustawimy jako reakcja na wejscie (czyli czujke) i ustawimy czas aktywacji wyjscia to kolejny sygnal nie restartuje licznika odliczania. Efekt jest taki ze swiatlo wylacza sie po zadanym czasie, zeby je wlaczyc trzeba znow aktywowac czujke. Nawet gdy w pomieszczeniu krzatamy sie przez caly czas swiatlo i tak wylaczy sie.

 

Przy pomocy modulu INT-RS mozna cale sterowanie oddelegowac do PCeta (lub smartfona - nad czym zamierzam hobbystycznie popracowac) - ale to juz niewspolmiernie wiecej pracy.

 

Przeprasza za lekki off-topic, ale temat pojawil sie juz tu wczesniej

[Gość Konto usunięte na żądanie]

ale była mowa i integrze 128 WRL a to inna bajka.

 

Podejrzewam, że do sterowania tego oświetlenia w opisany sposób wystarczy jakiś dodatkowy sterownik- a centrala tylko jako el. załączający poprzez czujnik ruchu.

Popatrz sobie na SterBox http://sterbox.eu/

Edytowane 13 Stycznia 2013 przez Konto usunięte na żądanie