Gość Konto usunięte na żądanie 04.06.2013 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 (edytowane) Chłopaki od ocieplenia prostują Ci dach ? na pewno wiesz co robisz ? Przecież jasne, że dachu już nie wyprostują Robiąc zabudowę z KG muszą prostować niedoróbki cieśli... Czujki, o których pisze TAR to np. Graphite PET- na zwierzęta do 15kg.. Alarm masz drogo wyceniony. CA-10 to prosta centrala bez bajerów. Trochę droższa ale z bardzo dużymi możliwościami to Integra 128WRL taką będę zakładał u siebie (obecnie mam CA-5 na czas budowy) tą WRL'ka można sterować m.in. oświetleniem, ogrzewaniem, etc. Ta CA-10 ma 10 wejść. U Ciebie jest 16 czujek (zastanawiam się tylko po kiego diabła aż 16!!)- jeśli podłączysz 2 klawiatury to w każdej masz dodatkowo 2 wejścia więc i tak za mało. Trzeba będzie dodatkowo kupić ekspander wejść. Chyba, że podłączą czujki równolegle, ale w razie alarmu nie będziesz wiedział, która załączyła alarm. Jeśli masz odrobinę znajomości dziedziny elektroniki to dasz sobie radę z zamontowaniem. Podłączenie jest proste - o ile nie jesteś daltonistą gorzej z uruchomieniem i poprogramowaniem tego. Ale od czego jest internet Edytowane 4 Czerwca 2013 przez Konto usunięte na żądanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 05.06.2013 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 mój bialy tak czasem szaleje, ze i peta potrafi uruchomić z nastawa na 20 kg na szczęście już coraz rzadziej się to zdarza. na wszelki wypadek jednak wtedy zawsze przez neta sprawdzam co się na podworku dzieje, podlaczylismy wreszcie kamerki do podglądu on line. musiało mocy urzędowej nabrać Jak kamerki masz skierowane również na ogród, to sobie zostaw kilkuminutowe nagrania z każdego sezonu, będzie przyjemna pamiątka Później z odpowiednim przyśpieszeniem, będzie można zrobić fajny clip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 05.06.2013 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Przecież jasne, że dachu już nie wyprostują Robiąc zabudowę z KG muszą prostować niedoróbki cieśli... Czujki, o których pisze TAR to np. Graphite PET- na zwierzęta do 15kg.. Alarm masz drogo wyceniony. CA-10 to prosta centrala bez bajerów. Trochę droższa ale z bardzo dużymi możliwościami to Integra 128WRL taką będę zakładał u siebie (obecnie mam CA-5 na czas budowy) tą WRL'ka można sterować m.in. oświetleniem, ogrzewaniem, etc. Ta CA-10 ma 10 wejść. U Ciebie jest 16 czujek (zastanawiam się tylko po kiego diabła aż 16!!)- jeśli podłączysz 2 klawiatury to w każdej masz dodatkowo 2 wejścia więc i tak za mało. Trzeba będzie dodatkowo kupić ekspander wejść. Chyba, że podłączą czujki równolegle, ale w razie alarmu nie będziesz wiedział, która załączyła alarm. Jeśli masz odrobinę znajomości dziedziny elektroniki to dasz sobie radę z zamontowaniem. Podłączenie jest proste - o ile nie jesteś daltonistą gorzej z uruchomieniem i poprogramowaniem tego. Ale od czego jest internet Też uważam, że co za dużo to nie zdrowo. Nie ma potrzeby w tak małym domku montować 16 punktów. Instalator na moje oko chce sobie zarobić, ale przy tym nie traktuje klienta fer. Alarm jak najbardziej można zrobić samemu. W tym temacie co prawda miałem fachową pomoc kumpla, ale myślę, że sam również dałbym radę. @janek8205: odpuść taką ilość czujek, zaoszczędzisz przynajmniej połowę tej kwoty jeśli ktoś będzie Ci to robić, jak zdecydujesz się na samodzielny montaż, to spokojnie zamkniesz się w 1000 złotych. Kasę na dalszym etapie będziesz jeszcze miał okazje wydać. Częściowo możesz ją przeznaczyć na zapoznanie się z sąsiadami. Zrób grilla z procentami i zobaczysz, że będzie to dobra inwestycja. U mnie jak kolega konfigurował alarm, to rzecz jasna uruchamiał syrenę. W ciągu żeby nie skłamać dwóch minut jeden sąsiad kuśtykał z kosą przez pole, a drugi z drugiej strony jechał na rowerze zobaczyć co się dzieje. Żadna firma ochroniarska nie uzyska takiego czasu dojazdu - bez względu jakie pieniądze by im się zapłaciło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte na żądanie 05.06.2013 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 mWilQ święte słowa już widzę mojego sąsiada jak leci z kosą na koniu te 16 czujek - mam podejrzenie, że ten co robił ofertę chciał zastosować czujki w otworach okiennych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosik102 05.06.2013 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Nie przejmuj się: Najpierw murarze narzekają że za twardo i trzeba koparkę, albo za miękko i się obsypuje. Później monterzy okien krzyczą, że krzywo i potrzebują więcej piany. Instalatorzy uznają, że projekt lichy, bo w dziwnych miejscach kominy, włączniki i światła. Tynkarze podobnie jak monterzy popłaczą nad krzywymi ścianami i powiedzą, że więcej tynku trzeba. Po tynkarzach przyjdzie glazurnik i pogada, że jakąś lipę odwalili i teraz musi wszystko poprawiać. Posadzkarze ponarzekają na tych od okien, że na różnych wysokościach. Elewacje jak zaczną robić to będą płakać, że pada, albo że jest za gorąco. Dachówka jak przyjedzie to powiedzą, że krzywa i na łatach pływa. Ostatecznie każdy będzie płakał, że się napracował i że mało zarobił. A Ty usiądź, łyknij meliskę i następnym razem powiedz, że jak się nie podoba to wypad i zobaczysz, że piany jeszcze im zostanie i podziękują, że w takich warunkach mogli pracować. Świat budowlany mimo, że ma jeszcze fachowców z prawdziwego zdarzenia jest odwrócony do góry nogami. Nawet nie wiesz jak się uśmiałam A miałam wczoraj koszmarny dzień w pracy, więc dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalc 05.06.2013 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 (edytowane) dziś u nas wszedł elektryk. 3h na budowie ustalaliśmy co i jak. i pomyśleć, że właściwie mieliśmy wszystko z żoną przegadane i dogadane ;p trochę tych punktów wyjdzie, ale przecież nie będziemy siedzieć po ciemku no i alarm też dajemy, min 6-7 czujek i 2 syreny. ciągle jest kilka spraw do doprecyzowania, ale idziemy w dobrym kierunku ;p dodam jeszcze, że miał wchodzić od poniedziałku (przyszłego) ale wczoraj wieczorem zadzownił czy może zacząć już dziś. takie przekładanie terminów to ja rozumiem mC Edytowane 5 Czerwca 2013 przez michalc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 05.06.2013 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 dziś u nas wszedł elektryk. 3h na budowie ustalaliśmy co i jak. i pomyśleć, że właściwie mieliśmy wszystko z żoną przegadane i dogadane ;p trochę tych punktów wyjdzie, ale przecież nie będziemy siedzieć po ciemku no i alarm też dajemy, min 6-7 czujek i 2 syreny. ciągle jest kilka spraw do doprecyzowania, ale idziemy w dobrym kierunku ;p dodam jeszcze, że miał wchodzić od poniedziałku (przyszłego) ale wczoraj wieczorem zadzownił czy może zacząć już dziś. takie przekładanie terminów to ja rozumiem mC Dla mnie strasznie pomocne było organizowanie przestrzenne na budowie. Ani kartka, ani aplikacja nie zastąpiła wejścia do pomieszczenia, w którym prostą kredą na ścianie zaznaczałem co gdzie ma być zrobione. Polecam, bo bycie w pomieszczeniu zupełnie inaczej działa na wyobraźnię. Ważne jest też aby planowanie nie zaczynało się od instalacji, wykończenia, wyposażenia, tylko właśnie w odwrotnej kolejności. Wymaga to sporego zaangażowania, ale później zwraca się z nawiązką. Czyli w skrócie. Wchodzisz sobie do sypialni i mówisz do żony "łóżko będziemy mieli tutaj pod ścianą, żona mówi chyba zwariowałeś, będzie pod oknem" pauza na pioruny i krzyki, ustalenie kompromisu itd. Jak już ustalisz gdzie łóżko, gdzie szafka to od razu będziesz wiedział gdzie lampka stojąca, a gdzie kinkiet, ewentualnie jakieś radyjko, tv itp. Mając takie szczegółowe plany bez najmniejszego problemu można rozplanować gniazda i punkty oświetleniowe. W drugą stronę nie zawsze się to zgrywa i później się kombinuje. Z każdym pomieszczeniem robisz to samo, wyobrażasz sobie jak docelowo ma wyglądać pokój, łazienka, salon itd. Może brzmi abstrakcyjnie, ale cofając się od "gotowca" do stanu surowego łatwiej to zorganizować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalc 05.06.2013 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Dla mnie strasznie pomocne było organizowanie przestrzenne na budowie. Ani kartka, ani aplikacja nie zastąpiła wejścia do pomieszczenia, w którym prostą kredą na ścianie zaznaczałem co gdzie ma być zrobione. Polecam, bo bycie w pomieszczeniu zupełnie inaczej działa na wyobraźnię. Ważne jest też aby planowanie nie zaczynało się od instalacji, wykończenia, wyposażenia, tylko właśnie w odwrotnej kolejności. Wymaga to sporego zaangażowania, ale później zwraca się z nawiązką. Czyli w skrócie. Wchodzisz sobie do sypialni i mówisz do żony "łóżko będziemy mieli tutaj pod ścianą, żona mówi chyba zwariowałeś, będzie pod oknem" pauza na pioruny i krzyki, ustalenie kompromisu itd. Jak już ustalisz gdzie łóżko, gdzie szafka to od razu będziesz wiedział gdzie lampka stojąca, a gdzie kinkiet, ewentualnie jakieś radyjko, tv itp. Mając takie szczegółowe plany bez najmniejszego problemu można rozplanować gniazda i punkty oświetleniowe. W drugą stronę nie zawsze się to zgrywa i później się kombinuje. Z każdym pomieszczeniem robisz to samo, wyobrażasz sobie jak docelowo ma wyglądać pokój, łazienka, salon itd. Może brzmi abstrakcyjnie, ale cofając się od "gotowca" do stanu surowego łatwiej to zorganizować. zgadzam się, że to najlepsze podejście. raz obeszliśmy z żoną wszystko, potem w domu z kartką dodaliśmy/zmieniliśmy co nieco a potem w terenie z elektrykiem i tak było sporo zaskoczeń... no i problem że elektryk pyta a gdzie dokładnie będzie zlew/grzejnik itp a ja co do cm tego nie wiem bo nie wiem jakie firmy będę zamawiać itd... ale jakoś to będzie u teściów w domu jest po jednym gniazdku na pokój (budowane w latach 80'tych) i jakoś sobie radzą... jakoś mC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 05.06.2013 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 zgadzam się, że to najlepsze podejście. raz obeszliśmy z żoną wszystko, potem w domu z kartką dodaliśmy/zmieniliśmy co nieco a potem w terenie z elektrykiem i tak było sporo zaskoczeń... no i problem że elektryk pyta a gdzie dokładnie będzie zlew/grzejnik itp a ja co do cm tego nie wiem bo nie wiem jakie firmy będę zamawiać itd... ale jakoś to będzie u teściów w domu jest po jednym gniazdku na pokój (budowane w latach 80'tych) i jakoś sobie radzą... jakoś mC Właśnie sęk w tym, żeby już teraz wiedzieć jakiej firmy sprzęt, jakie meble itd. Wiadomo, że można zrobić wszystko według schematu i później się do tego przyzwyczaić, jednak lepiej samemu stworzyć ten schemat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janek8205 05.06.2013 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 mWilQ święte słowa już widzę mojego sąsiada jak leci z kosą na koniu te 16 czujek - mam podejrzenie, że ten co robił ofertę chciał zastosować czujki w otworach okiennych. Dziękuję wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi odnośnie alarmu. Przyznam że czuje że facet chce na mnie zarobić.... Czujek jest 16 bo tyle zrobił mi elektryk na etapie instalacji elektrycznej. Skierowane są na okna, stąd taka ich ilość. Laikiem nie jestem więc wykonam go najlepiej sam:) Grill z sąsiadami i zapoznanie to rzeczywiście najlepsza ochrona:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość alienmc 05.06.2013 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 szukam sprawdzonej ekipy do stanu zero oraz stanu SSO - budowa z Maxa, ściany zew i wew - strop terriva - czy ktoś może polecić kogoś z okolic Cz-wa lub dalej (woj. Śląskie), najlepiej z jakimiś szacunkowymi kosztami oraz opinią jak się dany fachowiec sprawdził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margaret2011 06.06.2013 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Mam pytanie do wszystkich mieszkających. Podzielcie się info jakie ponosicie miesięczne koszty energii elektr. Dostałam pierwszy pełny rachunek po zamieszkaniu za dwa miesiące i zastanawiam się czy jest wysoki czy tylko moje marzenia o optymalnych kosztach się nie spełniły. Nie mam zainstalowanych żadnych ponad stardardowych urządzeń. To jedno mam pytanie i jeszcze, muszę zakupić trawę do zasiania w ogródku, macie jakieś sugestie. Mam ciężką glebę, piaszczysto - wapienną. Normalnie w innych okolicznościach przyrody niż teraz - jest raczej sucho. Co polecilibyście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalc 06.06.2013 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Mam pytanie do wszystkich mieszkających. Podzielcie się info jakie ponosicie miesięczne koszty energii elektr. Dostałam pierwszy pełny rachunek po zamieszkaniu za dwa miesiące i zastanawiam się czy jest wysoki czy tylko moje marzenia o optymalnych kosztach się nie spełniły. Nie mam zainstalowanych żadnych ponad stardardowych urządzeń. a zeszłaś już z taryfy budowlanej? mC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 06.06.2013 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Mam pytanie do wszystkich mieszkających. Podzielcie się info jakie ponosicie miesięczne koszty energii elektr. Dostałam pierwszy pełny rachunek po zamieszkaniu za dwa miesiące i zastanawiam się czy jest wysoki czy tylko moje marzenia o optymalnych kosztach się nie spełniły. Nie mam zainstalowanych żadnych ponad stardardowych urządzeń. To jedno mam pytanie i jeszcze, muszę zakupić trawę do zasiania w ogródku, macie jakieś sugestie. Mam ciężką glebę, piaszczysto - wapienną. Normalnie w innych okolicznościach przyrody niż teraz - jest raczej sucho. Co polecilibyście? Szukając trawy poczytaj o mieszankach Graminex. Polecana na forach ogrodowych. U mnie zużycie energii elektrycznej jest powiązane z ogrzewaniem i tutaj w skali roku wychodzi ok 500-550 zł bez automatyki na miesiąc. Bardziej strzelając, bez ogrzewania koszta oscylowały by koło kwoty 150 złotych miesięcznie (w kuchni wszystko elektryczne, dodatkowo 24/h serwer, 2 osoby) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margaret2011 06.06.2013 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 michalc Nie, nie mam taryfy budowlanej, nigdy jej nie miałam, podpisałam umowę gdy już budynek stał mWilQ Dzięki za poradę w sprawie trawy, poszukam. W kwestii prądu, mam piec na gaz, wiadomo że automatyka też coś ciągnie, ale w okresie gdy nie mieszkałam, a grzałam na 20 st rachunek wynosił 130 zł, teraz gdy mieszkam, wyniósł 450 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 06.06.2013 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 michalc Nie, nie mam taryfy budowlanej, nigdy jej nie miałam, podpisałam umowę gdy już budynek stał mWilQ Dzięki za poradę w sprawie trawy, poszukam. W kwestii prądu, mam piec na gaz, wiadomo że automatyka też coś ciągnie, ale w okresie gdy nie mieszkałam, a grzałam na 20 st rachunek wynosił 130 zł, teraz gdy mieszkam, wyniósł 450 zł. Przy rozliczeniu za dwa miesiące, może tak być. Jeśli męczy Cię ten temat, a masz troszkę czasu to możesz poanalizować: 1. zerknij na zużycie urządzeń w kuchni (nawet według specyfikacji na stronach producenta) 2. to samo zrób z urządzeniami rtv 3. oszacuj zużycie energii przy oświetleniu (żarówki ledowe? energooszczędne sprawdzają się w miejscach, gdzie światło jest włączane na długo, a nie często na krótka) 4. możesz skorzystać z mierników energii, które wkładasz przed wtyczkę do gniazdka (są bardzo przydatne przy weryfikowaniu zużycia) 5. mogą występować urządzenia bez wtyczek, bezpośrednio wpięte do rozdzielni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margaret2011 06.06.2013 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Zastanawiam się czy płyta indukcyjna może żreć tyle prądu. Resztę urządzeń standardowo miałam w mieszkaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 06.06.2013 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Zastanawiam się czy płyta indukcyjna może żreć tyle prądu. Resztę urządzeń standardowo miałam w mieszkaniu. Hmmm, też mam indukcję, na pewno swoje pobiera. Zazwyczaj całkowita moc takiego urządzenia to ok 6-8 kW. Każde pole jest regulowane i też ma swój zakres mocy i różną energię pochłania. W moim przypadku większe pole jest od ok 2 do około 3 kW. Małe od 1,8 kW/ Jak dziennie np obstawiasz dwa pola przez 1h to masz w granicach 4 kW zużycia. Czyli około 2 zł x 30 dni to masz około 60 zł (to takie bardzo ogólne wyliczenie, raczej poglądowe) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margaret2011 06.06.2013 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 No właśnie. Ja chyba używam jej trochę więcej niż 1h dziennie więc może być. Miało być tanio a wyszło jak zawsze. A może ktoś kto mam piec na gaz mógłby podzielić się kosztami prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mWilQ 06.06.2013 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 No właśnie. Ja chyba używam jej trochę więcej niż 1h dziennie więc może być. Miało być tanio a wyszło jak zawsze. A może ktoś kto mam piec na gaz mógłby podzielić się kosztami prądu. Doinformowałem się od sąsiada. Zużycie dzienne ma na poziomie 8-9 kW, czyli miesięcznie rachunek za prąd oscyluje w granicach 150 złotych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.