Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W jaki sposób macie mocowane balustrady balkonowe do płyty balkonowej? Od czoła, od spodu, od góry? Przyznam że wstępnie rozmawiałem z wykonawcą i płytę balkonową chce przewiercić na wylot, wstawić tam rurkę z gwintowanym końcem (od spodu płyty ściągnie ją nakrętką). Trochę mnie to przeraża, rozwalać całą tą izolację. Jak to u Was jest rozwiązane?

Pozdrawiam.

Od czoła - nic nie narusza warstw izolacji.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=142747&d=1350545474

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

@mario741

Całość ok. 1800 PLN. Odległość od wodociągu do wodomierza - ok. 15m. Cena była 2000 PLN, ale sam sobie pokupowałem wodomierz i całe akcesoria (reduktor, zawory kulowe) więc zjechali na te 1800 PLN. W cenie materiał i robocizna, na gotowo z montażem wodomierza.

Wcinka wodociągów coś ok. 50 PLN.

Geodety nie było.

 

50 zł za wcinkę to bardzo mało, u mnie opłata 1350zł to jest kwota oficjalna od wodociągów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostaliśmy wycenę na przylącze wodociągowe....

 

3600zł (wykonanie przyłącza wody z drogi wewnętrznej znajdującej się bezpośrednio przy naszej działce aż do budynku w tym wykonanie studni wodomierzowej )

600 zł geodeta (tyczenie +wykonanie dokumentacji powykonawczej )

ok 1350 wcinka Zakładu Wodociągów

 

razem 5550zł

 

ile wy placiliście za przyłącze??

 

5600 za całość - podobnie jak u Was. Studzienka parę metrów od drogi, w tym wszystkie formalności, robocizna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość alienmc
Witajcie :)

Mogę już pokazać Wam naszą dolną łazienkę :)

za białymi drzwiczkami kryje się schowek pod schodami :)

[ATTACH=CONFIG]241748[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]241749[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]241750[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]241751[/ATTACH]

 

czy możesz rozrysować (chociażby w paint) rozłożenie mebli w łazience ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Zwracam się do Was z ogromna prośbą.

Potrzebuję wymiary dachu w projekcie RODODENDRON. Chodzi mi jedynie o długość krokwi dachu.

Projekt (RODODENDRON 6 N) kupuję na wiosnę jednakże mam teraz super okazje na drewno więc muszę znac mniej więcej długości.

Będę zobowiązany za wszelką pomoc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

80MARIUSZ80 - mogę pomóc bo mój mąż się zajmuje balustradami...

"Najlepiej montować balustradę "od czoła" wówczas unikasz naruszenia izolacji, natomiast jeżeli wylewka jest max 5 cm da się to zrobić "od góry" na kotwie chemicznej. Jeżeli długość balustrady nie przekracza 7 mb, proponuję montować "od czoła" - ja bym tak zrobił."

 

GOSIK ciekawa łazienka,ale wydaje się maluteńka :), fototapeta wymiata :)

Jak się Wam mieszka? napisz coś więcej... jakieś spostrzeżenia?

 

U nas zrobiło się trochę nerwowo bo sąsiad nie otrzymał pozwolenia na budowę... mamy jedynie nadzieję, ze u niego jakaś inna sytuacja ale podobno chodzi o szerokość drogi, dwa dni nie spałam z nerwów.

Edytowane przez vabien23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

GOSIK ciekawa łazienka,ale wydaje się maluteńka :), fototapeta wymiata :)

Jak się Wam mieszka? napisz coś więcej... jakieś spostrzeżenia?

 

U nas zrobiło się trochę nerwowo bo sąsiad nie otrzymał pozwolenia na budowę... mamy jedynie nadzieję, ze u niego jakaś inna sytuacja ale podobno chodzi o szerokość drogi, dwa dni nie spałam z nerwów.

 

Jest nieduża- ściana jest inaczej niż w projekcie, ponieważ musieliśmy powiększyć kotłownię, ale jak na dolną wystarczy. Pod prysznicem jest wystarczająco miejsca na komfortowe użytkowanie. Szafek więcej nam nie potrzeba- schowek pod schodami mieści swobodnie całą "chemię", mopa, miski, wiaderko itp.

Co do mieszkania- super- wreszcie "na swoim". Co do spostrzeżeń- salon jest rzeczywiście nieduży. Bardzo nieustawny, jeśli chodzi o wypoczynek (sofę, kanapę etc.). Żałuję, że gabinet był nam potrzebny- teraz wiem, że powiększenie salonu byłoby fajne. Co do oświetlenia np. salonu- korzystamy głównie ze światełek (ledów) w wykuszu. Najbardziej zadowolona jestem z kuchni. Uwielbiam ją :) Kosz cargo to (poza sprzętem AGD) najfajniejszy bajer.

Nie wiem co jeszcze. Jeśli coś, kogoś interesuje to pytajcie :)

Pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GOSIK, masz rację, łazienka na dole nie musi być wielka.

Może foty saloniku wrzucisz?

Jak pomyślę jak długo jeszcze muszę czekać na swój domek to eh :(, oby tylko pozwolenie dostać, reszta jakoś pójdzie - mam nadzieję.

Kuchnię rzeczywiście masz fajną, w moim guście :) Widzę, że u Was motywem przewodnim są białe płytki :) szczególnie podoba mi się to rozwiązanie w łazience :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostaliśmy wycenę na przylącze wodociągowe....

 

3600zł (wykonanie przyłącza wody z drogi wewnętrznej znajdującej się bezpośrednio przy naszej działce aż do budynku w tym wykonanie studni wodomierzowej )

600 zł geodeta (tyczenie +wykonanie dokumentacji powykonawczej )

ok 1350 wcinka Zakładu Wodociągów

 

razem 5550zł

 

ile wy placiliście za przyłącze??

 

projekt 800, przyłączenie (kopanie, rury, zasypanie) 2400, odbiór 180, mapkę powykonawczą robimy zbiorczo na wszystkie bzdety razem (ok 500 zł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 80mariusz80
50 zł za wcinkę to bardzo mało, u mnie opłata 1350zł to jest kwota oficjalna od wodociągów

 

To wyciąg z cennika z mojego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Wodnej:

"

Taryfy obowiązujące od 1.03.2013r.

 

woda 4,86 zł brutto

opłata stała 4,32 zł brutto

ścieki 5,29 zł brutto

dopłata do 1m3 ścieków 1,10 zł netto

opłata za przyłączenie do urządzeń wodociagowych 108,00 zł brutto

opłata za przyłączenie do urządzeń kanalizacyjnych 64,80 zł brutto

"

Może dałem coś ok. 100 PLN za te przyłączenie. Nie pamiętam już, to nie była duża kwota.

Pozdrawiam.

Edytowane przez 80mariusz80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 80mariusz80
Od czoła - nic nie narusza warstw izolacji.

Czy płytę balkonową też masz ocieploną od czoła? Widzę to rozwiązanie, naprzeciwko domu teściów. Po dwóch latach od ukończenia budowy tego domu, na płycie balkonowej, od czoła powstały tam brudne zacieki po kutej balustradzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 80mariusz80
80MARIUSZ80 - mogę pomóc bo mój mąż się zajmuje balustradami...

"Najlepiej montować balustradę "od czoła" wówczas unikasz naruszenia izolacji, natomiast jeżeli wylewka jest max 5 cm da się to zrobić "od góry" na kotwie chemicznej. Jeżeli długość balustrady nie przekracza 7 mb, proponuję montować "od czoła" - ja bym tak zrobił."

Dziękuję za odpowiedź. To mi trochę rozjaśnie sprawę. Mam 3 balkony przygotowane pod płytki/hydroziolację, dwa z nich grubości 15 cm, jeden (nad wykuszem) - 30 cm, przy czym ich końcowa szlichta nie powinna przekraczać 5 cm. Czyli teoretycznie mógłbym nawiercić od góry tylko szlichtę nie przerywając izolacji i słupki z balustrady zamocować w kotwach chemicznych... Vabien23 - czy robicie balustrady drewniane czy kute?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

80MARIUSZ80 - robimy z nierdzewki , nierdzewka+drewno, nierdzewka+szkło.

Daj znać czy Twój wykonawca również wykorzystuje kotwę chemiczną bo nie wszyscy znają "to cudo", a jak nie zna to może się przekona ;)

Pochwal się później nowym nabytkiem.

Pozdrawiam Ania i Bogdan

Edytowane przez vabien23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

pytanie do doświadczonych forumowiczów..zastanawiamy się z żoną jaki typ ogrzewania zastosować w rodku, na pewno chcemy mieć alternatywne żródło grzania czyli kominek na drewno z rozprowadzeniem ciepłego powietrza na salon i pokoje poddasza, 2 żródło grzania to zastanawiamy się pomiędzy gazem i ekogroszkiem,

 

i tu mamy duży orzech do zgryzienia bo co osoba to inne zdanie, czy rzeczywiście samo podciągnięcie gazu z sieci do działki (czytałem nawet o kosztach 5-9 tyś ) nie przekreśla celowości podłączania gazu tym bardziej że w przypadku ekogroszku koszty przyłącza wynoszą 0zł, wiadomo gaz jest bezobsługowy no ale piece na ekogroszek również umozliwiają zasypywanie podajnika raz na 3-5 dni....jakie jest wasze zdanie na ten temat??

 

ile wychodzą was rzeczywiste koszta roczne ogrzewania gazem a ile ekogroszkiem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

pytanie do doświadczonych forumowiczów..zastanawiamy się z żoną jaki typ ogrzewania zastosować w rodku, na pewno chcemy mieć alternatywne żródło grzania czyli kominek na drewno z rozprowadzeniem ciepłego powietrza na salon i pokoje poddasza, 2 żródło grzania to zastanawiamy się pomiędzy gazem i ekogroszkiem,

 

i tu mamy duży orzech do zgryzienia bo co osoba to inne zdanie, czy rzeczywiście samo podciągnięcie gazu z sieci do działki (czytałem nawet o kosztach 5-9 tyś ) nie przekreśla celowości podłączania gazu tym bardziej że w przypadku ekogroszku koszty przyłącza wynoszą 0zł, wiadomo gaz jest bezobsługowy no ale piece na ekogroszek również umozliwiają zasypywanie podajnika raz na 3-5 dni....jakie jest wasze zdanie na ten temat??

 

ile wychodzą was rzeczywiste koszta roczne ogrzewania gazem a ile ekogroszkiem??

 

My zdecydowaliśmy się na ogrzewanie groszkiem (gaz ze względu na lokalizację był nieosiągalny). Koszt pieca to około 8600 zł, piec dobrej firmy, cichutki. Co do zasypywania- pełen zasyp starcza przy obecnych temperaturach na około tydzień, przy czym zaznaczam, że temp. oscyluje w okolicach 0, -2 stopnie, w nocy może ciut mniej i jest to pierwszy rok użytkowania, więc domek się wygrzewa. Już teraz widzimy, że groszku idzie mniej niż na początku sezonu. Popiół trzeba wybierać raz na 4-5 dni. Raz wybieraliśmy po tygodniu i też nie było tragedii. Jak dla mnie jedyną wadą jest kurz. Wiadomo- kurzy się przy zasypie i przy wybieraniu popiołu. To na pewno minus w stosunku do gazu. Trzeba też wygospodarować miejsce na groszek- u nas mieści się w garażu. Ogólnie jesteśmy zadowoleni, ale na pewno gaz jest wygodniejszy. Nie wiem, jak przedstawia się gaz i ekogroszek w kosztach, ponieważ pierwszy sezon nie jest miarodajny. Grzejemy od października i spaliliśmy póki co 2,5 tony groszku. Jak na pierwszy sezon jest ok.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 80mariusz80

My również opalamy ekogroszkiem jak koledzy powyżej, też bardziej z musu niż z wyboru - gaz również nieosiągalny w mojej okolicy. Z dostępnością węgla nie mamy kłopotu, jest w czym przebierać - mieszkamy na Górnym Śląsku. Minusem opalania tego typu paliwem jest dla mnie syf jaki powstaje przy zasypywaniu podajnika czy zrzucaniu węgla do kotłowni. Miejsca mamy w bród, garaż jest podpiwniczony i tam zrobiliśmy kotłownię. Około 40% miejsca to boks na ekogroszek, 20% - boks na orzech workowany, 20%-miejsce na drzewo, reszta to piec i ciągi komunikacyjne ;)

Nasz eko strasznie się pyli, za rok spróbuję kupić węgiel innego sortu. Od dwóch sezonów jadę na Ekorecie. Obecnie zakładam maskę przeciwpyłową i kombinezon jak ładuję zasobnik. Wyglądam trochę jakbym szedł na imprezę techno :) W przeciwnym wypadku nos, gardło zawalone czarną zawiesiną. Kupiliśmy eko w sierpniu podczas tych tropikalnych temperatur i był wysuszony na wiór, w ub. sezonie nie pylił się tak bardzo, w tym - katastrofa.

W poprzednim sezonie spaliłem ok. 4-4,5t ekogroszku, przy nieocieplonym domu i paleniu na tyle na ile dałoby się w środku dłubać; również bez grzania wody. Przy obecnych temperaturach zasobnik zasypuję raz na 4 dni (pojemność 200 kg). Popiół z przyzwyczajenia wybieram codziennie, choć mógłbym i co dwa, może trzy dni.

Można się przyzwyczaić, zwłaszcza jak w rodzinnym domu również opalało się węglem. Nie mniej jednak gdybym miał możliwość podłączenia gazu, raczej zdecydowałbym się na to drugie. Chodzie do kotłowni w papciach i białej koszuli - bezcenne :)

Docelowo za parę lat planujemy postawić kominek, jednakże bez DGP lecz tradycyjny, kaflowy - akumulacyjny z wizją ognia. Kominek to dobra rzecz, mojemu koledze z Zawiercia (Jura Krakowsko-Częstochowska) parę lat temu kominek uratował instalację przed zamarznięciem i może - rozerwaniem. Wtedy na Jurze przeszły burze lodowe i duża część mieszkańców tego regionu nie miała prądu przez tydzień, dwa i więcej. Nie muszę pisać, że cały czas panowały ujemne temperatury. Agregaty prądowe zostały wtenczas wykupione chyba w promieniu 100km.

Co do kosztów, za tonę Ekoretu płacę 790 PLN z dowozem. Lokalny pośrednik z polecenia, zaufany - nie miesza z czeskim z węglem, nie chrzci w jakiś inny sposób.

Pozdrawiam.

Edytowane przez 80mariusz80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ile was kosztowały przyłącze gazowe??

 

tzn. od sieci gazowej do samego budynku

 

u nas 3000 w tym 2 skrzynki (jedna na granicy działki i jedna na elewacji). w sumie niecałe 20m po ziemi i już tylko kawałek w kotłowni.

 

warto jeszcze dodać 650 za projekt instalacji gazowej, 40 w ZUDP i pewnie jeszcze coś się znajdzie po drodze znając życie...

 

mC

Edytowane przez michalc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...