Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Palenie trawy na budowie.


wartownik

Recommended Posts

Oczywiscie nie chodzi mi o wypalanie trawnikow :wink:

 

Kiedys pewien Niemiec pokazal mi na budowie kolczyka w pewnym miejscu ,i ze go jeszcze boli i ze jego panienka szaleje, pomyslalem ze fajny gosciu , taki wyluzowany , a on mi wtedy podaje skreta i mowi zebym zajaral , to sie bede cieszyl caly dzien :o

 

To bylo dawno temu , do dzisiaj widzialem takich budowlancow bardzo wielu , oczywiscie nie mniej w Polsce.

 

Teoretycznie u was tez tacy pracuja , co o tym sadzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

quote="wartownik]Oczywiscie nie chodzi mi o wypalanie trawnikow :wink:

 

noooooo ja pomyślałam -tylko dlaczego nie w Ogrodach- :D i juz się zdążyłam oburzyć :oops: :wink: :lol: bo fauna ... trawnikowa

 

Kiedys pewien Niemiec pokazal mi na budowie kolczyka w pewnym miejscu ,i

moi budowlańcy ... szczególnie z kolczykiem w pewnym miejscu :lol: :lol: aż tacy wyluzowani nie są (chyba - nie sprawdzałam), co do trawki eeeeeeeeee tez nie!

 

Teoretycznie u was tez tacy pracuja ,

tak myślę, że tacy, to tylko teoretycznie pracują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoja droga - zastanawiam sie czemu - alkohol i papierosy nie sa nielegalne a marichuana tak :-?

nie wiem :wink:

mi sie samej zdarzylo - ze2-3 razy - ale prawde mowiac nie zauwazylam jakiegos spektakularnego efektu a dwa - nie pale ogolnie i nie lubie "dymu" i bylo mi "bleee" :wink: wiec wogole mnie to nie ciagnie

jak juz koniecznie musze sie wprowadzic w odmienne stany swiadomosci - sluzy mi do tego alkohol :wink: :lol: [ z umiarem, z umiarem :wink: ]

natomiast tak z ciekawosci sie zastanwiam czemu jest tak jak jest bo chyba zrobili badania i trawka mniej uzaleznia niz nikotyna, a dwa - ponoc nie wystepuje po jej "spozyciu" agresja jak ma to miejsce w przypadku alkoholu.

Nie wiem, ja tam uwazam ze kazda - dorosla osoba - swoj rozum ma i odpowiada za swoje wybory - sama wiec powinna decydowac czym sie "ubzdryngala" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałam, tak jak zielona .....wielkich fajerwerków nie było :wink: , więc nie warto sobie zdrowia marnować nadaremnie.

Jeśli bym zauwazyła że jest na haju i pracuje u mnie taki budowlaniec to dla jego własnego dobra kazałabym mu do domu zap..... (jeszcze by borok spadł powiedzmy z dachu i se krzywdę zrobił :evil: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałam, tak jak zielona .....wielkich fajerwerków nie było :wink: , więc nie warto sobie zdrowia marnować nadaremnie.

Jeśli bym zauwazyła że jest na haju i pracuje u mnie taki budowlaniec to dla jego własnego dobra kazałabym mu do domu zap..... (jeszcze by borok spadł powiedzmy z dachu i se krzywdę zrobił :evil: ).

 

:wink: a ! na budowie to tak - i alkohol i trawka - jako cos co jednak zmienia czasoprzestrzen - zabronione :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie nie chodzi mi o wypalanie trawnikow :wink:

 

Kiedys pewien Niemiec pokazal mi na budowie kolczyka w pewnym miejscu ,i ze go jeszcze boli i ze jego panienka szaleje, pomyslalem ze fajny gosciu , taki wyluzowany , a on mi wtedy podaje skreta i mowi zebym zajaral , to sie bede cieszyl caly dzien :o

 

To bylo dawno temu , do dzisiaj widzialem takich budowlancow bardzo wielu , oczywiscie nie mniej w Polsce.

 

Teoretycznie u was tez tacy pracuja , co o tym sadzicie ?

 

Takich wyluzowanych robotników nie miałam :)

Moi nie pili także i nie palili (no, chyba, ze flaszka "wiechowa").

Mam za to taki wyluzowanych znajomych ;)

Z tym cieszeniem się cały dzień to lekka przesada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujarany budowlaniec:

1. owszem peka ze smiechu na widok betoniarki :lol: , ale

2. nie ruszy się bo wszędzie jest za daaaaaaleko

3. czas mu płynie 10 razy wolniej, wiec jak płacicie dniówki to uwaga ! :wink:

4. zeżre wszystko co jadalne i w zasiegu bez ruszania się

5. po obśmianiu betoniarki, odbębnieniu 2 dniówek w godzinę i spożyciu wszystkiego co było na tyle mokre, że przemełło mu sie jakoś przez otwór gębowy i wyschnęta na wiór śluzówkę, zasypia na Waszej izolacji zwanej styropianem

 

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujarany budowlaniec:

1. owszem peka ze smiechu na widok betoniarki :lol: , ale

2. nie ruszy się bo wszędzie jest za daaaaaaleko

3. czas mu płynie 10 razy wolniej, wiec jak płacicie dniówki to uwaga ! :wink:

4. zeżre wszystko co jadalne i w zasiegu bez ruszania się

5. po obśmianiu betoniarki, odbębnieniu 2 dniówek w godzinę i spożyciu wszystkiego co było na tyle mokre, że przemełło mu sie jakoś przez otwór gębowy i wyschnęta na wiór śluzówkę, zasypia na Waszej izolacji zwanej styropianem

 

8)

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujarany budowlaniec:

1. owszem peka ze smiechu na widok betoniarki :lol: , ale

2. nie ruszy się bo wszędzie jest za daaaaaaleko

3. czas mu płynie 10 razy wolniej, wiec jak płacicie dniówki to uwaga ! :wink:

4. zeżre wszystko co jadalne i w zasiegu bez ruszania się

5. po obśmianiu betoniarki, odbębnieniu 2 dniówek w godzinę i spożyciu wszystkiego co było na tyle mokre, że przemełło mu sie jakoś przez otwór gębowy i wyschnęta na wiór śluzówkę, zasypia na Waszej izolacji zwanej styropianem

 

8)

 

 

Widać z Ciebie praktyk :D Opis jest wręcz doskonały :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać z Ciebie praktyk :D

:wink: :wink: :wink:

ciiiiii

 

Aggi, a myślisz, że ja nie kocham Edzi? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...