Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt W-49.12 pracownia DOBRE PROJEKTY (JELENIA GÓRA)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 4 weeks później...
Mam straszną zagwozdkę w temacie schodów wejściowych - mam wersję W49.12B. Zaprosiłem na budowę kilku brukarzy , był też murarz - sąsiad i każdy proponuje rozwiązanie inne niż w projekcie. Brukarz chciał schody w formie półkola, ale do wersji W49.12b nie pasują ze względu na te wystające murki - pierwsze schody zachodziły by za murki. Murarz chce zrobić schody powiązane z bryłą budynku - zakotwić druty w progu i wszystko zazbroić. Najgorsze jest to ,że wychodzi więcej stopni niż w projekcie - co najmniej 4,5 stopni. Może macie jakieś doświadczenia dla tej wersji projektu. Kierownik budowy mówi ,że jak zmienię obrys schodów będzie potrzebny projekt zamienny , ale i to bym przebolał jak by mi sie jakaś forma spodobała. Proszę o zdjęcia schodów jak ktoś ma.:bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy W.4912 i te wystające murki. Mamy trzy lekko półokrągłe schodki, najwyższy stopień nie wychodzi obrysem poza murki, niższy tak. Bardziej okrągłe nie pasowały, prostych też nie chcieliśmy, więc jest kompromis. W praktyce wyglądało to tak, że panowie robiąc szalunek schodów pytali, czy tak będzie ok, czy bardziej, a my odpowiadaliśmy. Nic nie przeprojektowywaliśmy (na papierze). Pomiędzy schodami a ścianą domu jest styropian, więc schody nie mają kontaktu "beton-beton" z domem.

 

Co do ilości stopni - mamy dom wyciągnięty sporo nad poziom terenu, ale nawieźliśmy trochę ziemi na tę stronę domu, gdzie jest wejście i dzięki temu uniknęliśmy dużej ilości schodów. Raz, że to niebezpieczne dla dzieci, a dwa - niewygodne w użytkowaniu. Może pomyślcie o tym. Dom też ładniej wygląda jak jest 2-3 schodki, a nie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde pomieszczenie trochę ruszone. Można powiedzieć, że powoli zaczyna to mieszkanie przypominać ;). Ale jeszcze sporo przed nami. Kończy się łazienka, kuchnia będzie dopiero we wrześniu, podłogi schną i schną.... na dodatek mamy deskę barlinecką pod podłogówkę w salonie. Trzeba czasu, a już chciałoby się mieszkać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minki, to napiszcie, jak się Wam będzie ta podłoga sprawowała - mam nadzieję, że na sezon najbliższy już uda się Wam położyć. Ja mocno choruję na deskę barlinecką w salonie, ale nie chcę rezygnować z podłogówki. Gres - w ostateczności, bo raz: małe dzieci, dwa: nie cierpię kamienia. Jedyny plus to twardość ;) Deskę barlinecką mam teraz w mieszkaniu i jest super, oczywiście nigdy więcej koloru jatoba czy tym bardziej merbau. Pięć minut po umyciu widać każdy pyłek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deska fajna, ale ma jeden duży minus, o którym nie wiedzieliśmy w momencie zakupu. Producent podaje, że temperatura podłogi nie może być większa niż 26°C. Z kolei hydraulik twierdzi, że na piecu kondensacyjnym musi być 30-35 stopni. Musimy sprawdzić jaka będzie temp podłogi przy takiej temperaturze kotła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 1 month później...
  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...