radek skr 10.05.2003 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2003 szukam poradników , linków do stron o kładzeniu glazury. bardzo prosze o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wega 10.05.2003 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2003 Czy to wystarczy? Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Franz 11.05.2003 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2003 mysle ze szkoda kafelek i czasu czasem nie warto "oszczedzac" (to takie wrazenie bo wyjdzie cie to drozej i jeszcze zle) i zglosic sie do fachowca tylko ze ich ciezko poznac, ale pare pytan powinno zdyskwalifikowac domoroslych ) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radek skr 11.05.2003 16:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2003 dzięki za link. mieszkam w małej miejscowości i tutaj trudno o dobrego fachowca. wszyscy lubią wypić i na trzeźwo nikt by nie układał płytek. dlatego pomyślałem że chyba wyjdzie mi tak samo jak pijanemu fachowcowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.05.2003 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2003 Mam odmienne zdanie niż Franz. Mimo ze nie jestem zawodowcem wykonałem już kilka układań w moim mieszkaniu i mieszkaniu mojej matki. Przy obecnych udogodnieniach jest to robota niezbyt trudna, chociaż wymagająca duuuużej dokładności.Podłoże - jeżeli tynk dobrze się trzyma (nie wydaje głuchych odgłosów przy ostukiwaniu) to można go nie skuwać. Jeżeli dudni to niestety trzeba go usunąć bo potem płytki odlecą wraz z tynkiem. Ale w tym przypadku odkuwanie tynku jest łatwiejsze. Jeżeli tynk pomalowany jest lamperią olejną to należy ją zarysować kantem szpachelki lub czymś ostrym (polepszyć przyczepność.Jak zacząć - należy bardzo dokładnie wyznaczyć poziomy i piony. Ta czynność to 90% sukcesu.Poziomy - jeżeli zaczynamy od podłogi to dokładnie poziomujemy pierwszą warstwę. Jeżeli zaczynamy ponad podłogą to do ściany przykładamy dokładnie wypoziomowaną łatę i od niej zaczynamy układanie.Piony - jeżeli ściany trzymają pion to jesteś lucky i układasz do ściany, jeżeli odbiegają niewiele to 2-3cm można nadrobić klejem, jeżeli więcej to trzeba robić gzymsiki i tym podobne cuda lub niestety udać się do fachowca.Jak układać - dokładnie rozplanować położenie kafelków i ułożenie wzoru. Pierwsze układanie zacząć od najprostszego wariantu. Jeżeli jest wzór to dobrze by lepsza połowa od czasu do czasu dokonywała kontroli swym "kosym oczkiem". Mimo ze jesteś narażony na ciągłe brzęczenie i tysiące pytań typu "a dlaczego...?" to jednak często potrafi wychwycić błąd w układanym wzorze, a na świeżo kafelek może być odklejony i poprawiony.Klej nanosić szpachelką na płytkę w ilości takiej by nie wypełniała całej przestrzeni pod płytką. Pozwoli to na dociskanie płytki i korygowanie jej położenia względem ściany. Odstępy między płytkami kontrolować przy pomocy krzyżyków. Dobrze jest mieć rozmiar podstawowy i numer większy i mniejszy. Czasami płytki są nierówne. Często przy pomocy poziomicy sprawdzać piony i poziomy oraz czy płytki tworzą idealnie płaską taflę. Jeżeli nie, można je trochę docisnąć i do tego celu jest pewien niedobór kleju pod płytką. Jeżeli klej wyjdzie na płytkę to mokra szmatka i zmywamy. Gdy klej zacznie wiązać można ostrożnie wyjąć krzyżyki i bardzo delikatnie czyścimy płytki i usuwame klej ze spoin. Następnego dnia doczyszczamy glazurę, nakładamy fugę i jeszcze raz czyścimy. Następnie cofamy się dwa kroki i uważając by nie wpaść w samozachwyt podziwiamy swoją robotę. Czasami bywa, że i żona nas pochwali. Za zaoszczędzone pieniądze nabywamy drogą kupna naszej wybrance FUTRO!!!Życzę samych poziomów i pionów. ppp.j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 11.05.2003 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2003 długo pisałem tem poradnik i mnie wylogowało. ppp.j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shatterhand 11.05.2003 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2003 No pewnie ;nikt Tobie tego nie zrobi lepiej niz Ty sam , bo w końcu robisz to dla siebie.Ponadto dużo cierpliwości i pomalutku do celu.Przeglądnij kilka Muratorów i już wszystko wiesz.Oczywiści przydają sie dobre rady jak np ta zeby jak najlepiej wypoziomowac i wypionować zeby nie trzeba było nadrabiać klejem dziur bo to są tak duze siły ze mogą nawet płytki od skurczu popękać!Tylko dobrze wypoziomuj i reszta to pójdzie jak z płatka!!!Pozdrawiam!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radek skr 13.05.2003 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 dzięki za porady ,naprawdę mi pomogliście. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej K. 14.05.2003 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2003 Ja też będę układał sam. Z jedną poprawką: klej nakładam na ścianę, nie na płytkę, pacą zębatą. Do uzyskania płaszczyzny używam gumowego młotka. Zaczynam z pełną płytką od najbardziej eksponowanego rogu, żeby przycięcie wyszło tam, gdzie mniej widać. Kupiłem maszynkę do cięcia, przyda się też rysik i nakładka na wiertarkę do robienia otworów pod puszki czy podejścia do baterii. Jeśli ściana ma okno, zaczynam od niego z pełną płytką, a przycinam w rogu (mniej widoczne cięcie), chyba że płytki przycinane będą niewiele. Producenci klejów np. Atlas wydają specjalne poradniki, sporo jest w czasopismach i internecie.Grunt to dobrze przygotowana robota - pion, poziom, ściana, narzędzia. Idzie szybko (mam nadzieję). Położyłem piaskowiec, co wymagało cięcia i szlifowania, płytki nierówne z każdej strony, to położę też glazurę i terakotę. Płacić "fachowcowi" ciężką kasę i jeszcze chandryczyć się z nim - nigdy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 14.05.2003 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2003 Metoda jaką proponuje andrzej K jest stosowana do układania płytek na podłodze. Niby ściana to też płaszczyzna tylko w pionie. Jednak nakładanie kleju bezpośrednio na scianę wymaga by ściana była idealnie przygotowana (prosta) a o taką nawet przy obecnych technologiach b. trudno. Nie wyobrażam sobie jak nakładając na ściane klej można nadrobić 2 cm. różnicy? A podstawowa zasada glazurników to poziom i pion. ppp.j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janiszt 19.01.2004 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2004 Witam Mam pytanko przy okazji. Chce położyć na podłogę płytki, ale na powierzchnie po zerwanym parkiecie. Parkiet był kładziony na lepik, czy coś podobnego (czarnego). Powierzchnia jest b.równa, ale nie wiem, czy musze to po tym lepiku czy nie. Proszę o pomocDziękuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 19.01.2004 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2004 Jeżeli to coś co pozostało na podłożu jest mocno do niego przytwierdzone i nie ma tendencji do np. rozpuszczania się, to potraktuj to jak ścianę pomalowaną farbą olejną (patrz kilka postów wyżej). Jeżeli natomiast ma tendencję do odpryskiwania, odstawania lub zmiany swej struktury to należy to zdjąć ale w tym przypadku to trochę łatwiejsza robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janiszt 19.01.2004 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2004 Jeżeli to coś co pozostało na podłożu jest mocno do niego przytwierdzone i nie ma tendencji do np. rozpuszczania się, to potraktuj to jak ścianę pomalowaną farbą olejną (patrz kilka postów wyżej). Jeżeli natomiast ma tendencję do odpryskiwania, odstawania lub zmiany swej struktury to należy to zdjąć ale w tym przypadku to trochę łatwiejsza robota Podłoże które opisuje trzyma sie bardzo dobrze podłoża, nawiasem mówiąc ciężko mi było czasem oderwać niektóre klepki. Ale mam rozumieć, ze można przyklejać bezpośrednio do takiego podłoża? Czy może potrzebne jest może jakieś gruntowanie etc. Powierzchnia ani nie odpryskuje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 19.01.2004 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2004 Jeżeli to lepiszcze dobrze sie trzyma podloża, jest twarde i stabilne to co Ci szkodzi ze pod terakotą będziesz miał czarną warstwę. Byleby tylko klej dobrze się tego trzymał i to coś nie odchodziło razem z klejem od podłoża. Żeby poprawić przyczepność porób czymś ostrym rysy na tej masie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janiszt 19.01.2004 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2004 Jeżeli to lepiszcze dobrze sie trzyma podloża, jest twarde i stabilne to co Ci szkodzi ze pod terakotą będziesz miał czarną warstwę. Byleby tylko klej dobrze się tego trzymał i to coś nie odchodziło razem z klejem od podłoża. Żeby poprawić przyczepność porób czymś ostrym rysy na tej masie Chyba będe musiał zrobić eksperyment na kawałku i zobaczyć jak to sie trzyma. Ta próba da poprostu w sposób jednoznaczny odpowiedz, czy się będzie trzymać czy nie Podłoże sie trzyma, ale ma jedną wadę - mogę zwykłym wkrętakiem skrobać to i zdzierać, więc sam nie wiem. No napewno nie jest twarde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pingo 20.01.2004 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2004 Popieram przedmówców - nikt nie połozy kafli lepiej niż sam inwestor który robi to dla siebie. U mnie płytki kładła moja żona, która robiła to pierwszy raz w życiu - wyszło idealnie, wątpię żebym znalazł "majstra" który zrobiłby to równie dokładnie. Jedna uwaga co od sposobu smarowania klejem - my nanosiliśmy klej pacą zębatą zarówno na płytkę, jak i na podłoże, może nie jest to konieczne ale zmniejsza ryzyko pustych przestrzeni pod płytkami. Pozdrowienia dla inwestorów-glazurników! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej K. 20.01.2004 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2004 Uff, teraz jestem mądrzejszy, bo sam wykafelkowałem cały dom i tarasy!Rzeczywiście, łatwiej kłaść glazurę nakładając klej na płytkę i przeczesując pacą zębatą niż na ścianę. Natomiast na podłodze lepiej było kłaść klej na podłogę. Na tarasach, gdzie połączenie musi być idealnie szczelne, kładłem klej na podłogę i na płytkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jprzedworski 20.01.2004 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2004 Tu jest jeszcze poradnik z obrazkami:http://www.castorama.pl/porada::::.34.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.