niktspecjalny 05.02.2007 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Jeżeli gdzieś wyjeżdżasz to nic nie jadacie "obcego" Chyba nie rozumiem co masz na myśli... Bo tak jeśli już o pizzy. To co innego pizza zrobiona na swieżo, przez kucharza w pizzeri a co innego zafoliowany gotowiec z hipermarketu nasączony chemią. Bo chyba o to pytałeś, prawda ? Jeżeli wyjedziesz gdzieś z rodzina to np. nad jeziorkiem też pytasz czy i jaka chemie stosują?Mówiąc o obcym żarciu,miałem na myśli np.pierożki ruskie ,naleśniki.Frytki też smażą na siakimś tam oleju i nie musi to byc hipermarket. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 05.02.2007 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Nie wiem dlaczego potrzebny wam jest mikser? Tyle jest gotowych wyrobów, ciastkarni, piekarni. I wychodzi taniej kupienie. Tylko zapaleni pasjonaci zajmują się robieniem ciasta w domu. Żółw jak nie wiesz do czego sluzy mikser/ robot kuchenny to po co piszesz w tym watku? Lubisz gotowe wyroby , twoja sprawa , tylko kogo to obchodzi. Jeżeli tak to kup markowy i w promocyjnej cenie. A takie swoje zyciowe "madrosci" to mozesz sobie darowac. To nie forum dla idiotow. PS Sa tez i tacy , ktorzy nie tylko wola sobie sami potrawy przyrzadzac , ale i w miare mozliwosci jak najwiecej produktow miec z wlasnego warzywnika , sadu. 100% gwarancji , ze chemii nie ma ( lub prawie nie ma ). Warto tez pic zdrowa wode...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 06.02.2007 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Jeżeli wyjedziesz gdzieś z rodzina to np. nad jeziorkiem też pytasz czy i jaka chemie stosują?Mówiąc o obcym żarciu,miałem na myśli np.pierożki ruskie ,naleśniki.Frytki też smażą na siakimś tam oleju i nie musi to byc hipermarket. Widzę, ze nie zrozumiałeś.. PRzeciez nie chodzi o to że jedzenie jest przygotowane przez kogoś innego. Chodzi o to, że w gotowych produktach sklepowych (ciasta pierożki i inne) stosuje sie mase chemii w celu ustabilizowania i zakonserwowania. Głównie o to chodzi... Przecież jak jem sernik u cioci czy babkę drożdżową u gospodyni w górach to wiem, ze nie dodała tam jajek w proszku, emulgatorów, konserwantów itp... Poza tym chyba napisałam wprost. Staram się ograniczyć ilość tego typu substancji. Przecież nie jestem głupia i wiem, ze wykluczyć zupełnie to jest prawie niemożliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 06.02.2007 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Jeżeli wyjedziesz gdzieś z rodzina to np. nad jeziorkiem też pytasz czy i jaka chemie stosują?Mówiąc o obcym żarciu,miałem na myśli np.pierożki ruskie ,naleśniki.Frytki też smażą na siakimś tam oleju i nie musi to byc hipermarket. Widzę, ze nie zrozumiałeś.. PRzeciez nie chodzi o to że jedzenie jest przygotowane przez kogoś innego. Chodzi o to, że w gotowych produktach sklepowych (ciasta pierożki i inne) stosuje sie mase chemii w celu ustabilizowania i zakonserwowania. Głównie o to chodzi... Przecież jak jem sernik u cioci czy babkę drożdżową u gospodyni w górach to wiem, ze nie dodała tam jajek w proszku, emulgatorów, konserwantów itp... Poza tym chyba napisałam wprost. Staram się ograniczyć ilość tego typu substancji. Przecież nie jestem głupia i wiem, ze wykluczyć zupełnie to jest prawie niemożliwe. Spoko spoko bo to ciebie troszke trudno zrozumieć.To nie lepiej było powiedzić ,że prowadzisz ,nazwe to "zdrowy dom "bez konserwantow i innych ulepszaczy typu,emulgatory-E-500 itp. Przyglądając się rozmowie twojej i Żółwia odniosłem wrażenie ,że prezentujecie dwa odmienne rodzaje kulinarnego rzemiosła.On tradycjonalista "leń",ty z zasadami i konkretami w kuchni.Jak zauwazasz watek mówi o maszynach ,które pomagają nam w kuchni a nie o tym czy chemia jest w produkcie czy też nie. Przecież nie jestem głupia i wiem, ze wykluczyć zupełnie to jest prawie niemożliwe. Watek kulinaria jest i będzie dopoki beda w nim przepisy nawet te bez chemi bo o to ci chyba chodzi. Chetnie porozmawiam z toba na temat zrdowej żywnosci i gotowaniu bez użycia robocików,mixerów itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 06.02.2007 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Spoko spoko bo to ciebie troszke trudno zrozumieć.To nie lepiej było powiedzić ,że prowadzisz ,nazwe to "zdrowy dom "bez konserwantow i innych ulepszaczy typu,emulgatory-E-500 itp. Normalnie CKM... PRzecież tak napisałam na począdku mojej rozmowy z żółwiem... Jak zauwazasz watek mówi o maszynach ,które pomagają nam w kuchni a nie o tym czy chemia jest w produkcie czy też nie. No właśnie te maszyny czemuś służą. Są kompletnie niepotrzebne ludziom takim jak żółw i niemal niezbędne ludziom takim jak ja Chetnie porozmawiam z toba na temat zrdowej żywnosci i gotowaniu bez użycia robocików,mixerów itp. Może jeszcze w jaskini na ognisku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 06.02.2007 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Spoko spoko bo to ciebie troszke trudno zrozumieć.To nie lepiej było powiedzić ,że prowadzisz ,nazwe to "zdrowy dom "bez konserwantow i innych ulepszaczy typu,emulgatory-E-500 itp. Normalnie CKM... PRzecież tak napisałam na począdku mojej rozmowy z żółwiem... Jak zauwazasz watek mówi o maszynach ,które pomagają nam w kuchni a nie o tym czy chemia jest w produkcie czy też nie. No właśnie te maszyny czemuś służą. Są kompletnie niepotrzebne ludziom takim jak żółw i niemal niezbędne ludziom takim jak ja Chetnie porozmawiam z toba na temat zrdowej żywnosci i gotowaniu bez użycia robocików,mixerów itp. Może jeszcze w jaskini na ognisku ? Duzo krzyku o nic i ten niepotrzebny CKM. Nie pytam juz o nic ale pamietaj o czym mówi wacio. Może jeszcze w jaskini na ognisku ? teraz już nie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 06.02.2007 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Mój obecnie zepsuty mikser miał moc 500W (Tefal Kaleo). Uznałam że to widać za mało do robienia ciasta drożdżowego, bo strasznie się przy nim męczył. Poprzedni miał 1000W (Philips), tylko miał taką głupią konstrukcję, że ciasto mogło się dostac do środka (co też się stało). Mnie potrzebnych jest dużo tarek i noży, niepotrzebna sokowirówka, bo mam oddzielną, wyciskacz do cytrusów niekoniecznie, bo i tak nie używam. No i ten Tefal miał to wszystko i był bardzo fajny, bo wszystkie te tarcze mieściły się w podstawce. Tylko, że był padł właśnie po 3,5 roku. Ale też używałam go naprawdę bardzo często. Zdecydowałam, że jeśli naprawa będzie kosztowała powyżej 100 PLN, to kupuję nowy. Najchętniej taki sam (tylko ta moc). A może jeszcze ten wypiekacz do chleba, bo on miesza drożdżowe. Tylko te lepsze są dość drogie, a tym niemarkowym jakoś niekoniecznie ufam (cholera, przecież jestem antyglobalistką ). I jeszcze chciałabym dodać, że mikserów i malakserów to używają raczej ludzie, którzy robią jedzenie w domu. Bo jak ktoś kupuje gotowe, to mu taki sprzęt nie bardzo potrzebny, a jeżeli - to niewiele go chyba interesują funkcje. Moja rodzina jest rozpuszczona okrutnie i bardzo oporna wobec gotowców. Jest takie powiedzenie "Jesteś ty, co jesz" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imported_Żółw 06.02.2007 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Żółw jak nie wiesz do czego sluzy mikser/ robot kuchenny to po co piszesz w tym watku? Piszę, bo mi się tak podoba i już. Lubisz gotowe wyroby , twoja sprawa , tylko kogo to obchodzi. Nie wszystkie - jak byś dokładnie przeczytał poprzednie posty to byś o tym wiedział. I nie mów "kogo", tylko powiedz we własnym imieniu, że ciebie to nie obchodzi. I bardzo dobrze, bo mnie też nie obchodzi to co ty myślisz na mój temat. Jeżeli tak to kup markowy i w promocyjnej cenie.A takie swoje zyciowe "madrosci" to mozesz sobie darowac. To nie forum dla idiotow. Na poprzedniej stronie widnieje tekst: Mnie tylko wielka wyprzedaz moze skusic do kupienia gadzetu Ta opinia na pewno jest wielką życiową "mądrością". Co nie? Rozumiem, że tym tekstem: To nie forum dla idiotow. chciałeś podbudować swoje ego. Kiepsko to widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.02.2007 00:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Żółw... Przyszedłeś się kłócić ? Znalazłeś już temat ? Idź może gdzie indziej i daj nam tu porozmawiać o kuchennym sprzęcie co ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.02.2007 02:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 niktspecjalny bardzo mnie zainteresowal thermomix. Powiem szczerze , ze nie slyszalam o tym urzadzeniu.Jak bede miala tylko okazje to tez zamowie sobie prezetacje.Mam juz naczynia Zeptera , mam KitchenAid i jestem bardzo zadowolona.Z tego co piszesz to z thermomixa jedzenie jest smaczne i zdrowe a ja takie wlasnie bardzo lubie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 07.02.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 niktspecjalny bardzo mnie zainteresowal thermomix. Powiem szczerze , ze nie slyszalam o tym urzadzeniu.Jak bede miala tylko okazje to tez zamowie sobie prezetacje.Mam juz naczynia Zeptera , mam KitchenAid i jestem bardzo zadowolona.Z tego co piszesz to z thermomixa jedzenie jest smaczne i zdrowe a ja takie wlasnie bardzo lubie. No to jest ok.Jeżeli chcesz wiedziec cos wiecej to prosze pytaj.Odpowiem i pomoge. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imported_Żółw 08.02.2007 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Ja się nie kłócę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andziulka.k 04.03.2007 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 NS tylko czekam na założenie tego nowego, Termomiksowego wątku . Można by się tam przepisami wymieniać oraz powodzeniami i niepowodzeniami (piana z białek mnie dobija... i bita śmietana,(a raczej słodkie masło ) No to co? Działamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 04.03.2007 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 Moze i my bysmy cos dorzucili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 04.03.2007 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 NS tylko czekam na założenie tego nowego, Termomiksowego wątku . Można by się tam przepisami wymieniać oraz powodzeniami i niepowodzeniami (piana z białek mnie dobija... i bita śmietana,(a raczej słodkie masło ) No to co? Działamy Czemu nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nicola77 06.03.2007 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Witam! Muszę się pochwalić moim sprzętem.Posiadam mikser z maszynką do mielenia kupiony 11lat temu za wschodnią granicą.Poza tym że jest głośny nic mu przez tyle lat nie dolegało , a przeżył swoje.Mieszaliśmy nim farbę. Casami nie opłaca się kupować sprzętu firmowego , ten nasz jest najlepszym przykładem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikazuu 09.03.2007 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2007 Ja mam AEG, ale ten sprzęt nie jest moim ulubieńcem. Praca idzie mu "ciężko" i zawsze mam wrażenie, że tym razem nie zdąże skończyc tego co zaczęłam. Czekam aż sie zepsuje i kupie sobie nowy. nikola77, sprzety kuchenne Made in ZSRR to zupełnie inna historia. Moja mama ma taki i zajmuje on pół szafki! Ale ma wszystkie dodatki - młynek, sokowirówkę, ubijacz, mieszacz, blender i tarcze do cięcia. Tyle że ... nie działa. Teraz firmy sa sprytne, bo trzeba kupić kilka sprzetów żeby miec wszystko, co potrzebne w kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nicola77 09.03.2007 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2007 Mikazuu zgadzam się że mój mikser to zupełnie inna bajka ale dopóki działa i ma się dobrze jestem szczęśliwa. Teraz już nie robią takiego wytrzymałego sprzętu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 09.03.2007 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2007 nikola77, sprzety kuchenne Made in ZSRR to zupełnie inna historia. Moja mama ma taki i zajmuje on pół szafki! Ale ma wszystkie dodatki - młynek, sokowirówkę, ubijacz, mieszacz, blender i tarcze do cięcia. Tyle że ... nie działa. Teraz firmy sa sprytne, bo trzeba kupić kilka sprzetów żeby miec wszystko, co potrzebne w kuchni. Na miałam taki, Philipsa. Blender, mikser z ubijaczką, tarkami, mieszakami, nożami i czy tam jeszcze, sokowirówka i wyciskacz do cytrusów. Co z tego ? Miałam wszystko w jednym, ale silnik nie wytrzymał i teraz nie mam nic. Więcej nie kupię takiego kombajnu. Wolę kilka niezależnych sprzętów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 09.03.2007 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2007 nikola77, sprzety kuchenne Made in ZSRR to zupełnie inna historia. Moja mama ma taki i zajmuje on pół szafki! Ale ma wszystkie dodatki - młynek, sokowirówkę, ubijacz, mieszacz, blender i tarcze do cięcia. Tyle że ... nie działa. Teraz firmy sa sprytne, bo trzeba kupić kilka sprzetów żeby miec wszystko, co potrzebne w kuchni. Na miałam taki, Philipsa. Blender, mikser z ubijaczką, tarkami, mieszakami, nożami i czy tam jeszcze, sokowirówka i wyciskacz do cytrusów. Co z tego ? Miałam wszystko w jednym, ale silnik nie wytrzymał i teraz nie mam nic. Więcej nie kupię takiego kombajnu. Wolę kilka niezależnych sprzętów. Koleżanka joshi nie odnosi sie do tematu.Kogo to obchodzi ,że ci sie silnik nie wytrzymał.Lepiej powiedz o : Wolę kilka niezależnych sprzętów tych sprzętach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.