Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Poświęcenie domu


Leszko

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 135
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Majka ma racje każdy w coś wierzy. Rono wychodząc z domu wierzymy, że wrócimy, wsiadając do samochodu, autobusu, samolotu wierzymy, że dojedziemy do celu. Przystepujac do pracy wierzymy, że nasz pracodawca (albo my w jego roli) nie zbankrutuje i otrzymamy zapłatę (wynagrodzenie) za naszą pracę. Zaczynając budowe domu wierzymy, że ją zakończymy z powodzeniem. Po skończonym dniu kładziemy się do snu wierząc, że rano wstaniemy i bedzie świt. A przecież jest to tylko wiara, którą można racjonalnie odrzucić ! Wychodząc bez szwanku z jakiegoś wypadku powiemy "opatrzność Boga to sprawiła", "mam szczęście" czy też ""ale mam refleks, bo uskoczyłem" - i nie jest ważna w tym przypadku interpretacja "dlaczego", ale sam fakt, że żyjemy nadal.

Nie będę okreslał swojego światopoglądu, bo jest dość złożony, ale powiem tak.

Dom, który wybuduję (wierzę w to), ma być moim azylem, moim miejscem na ziemi, moim ....... Ale w tym domu nie będę sam. Aby spełnić poczucie "przynależności domu" dla innych domowników (w tym wypadku mojej Żony) bedzie poświęcony, bo Ona tego potrzebuje. Przeniosę Ją też przez próg, bo to ma być NASZ azyl.

Pod choinkę otrzymałem "kamień węgielny" od osoby, która życzy mi bardzo dobrze. I co? Oczywiście wmuruję go, bo soba od której go otrzymałem wierzy w to, że przyniesie mi to szczęście.

Prawda jest taka, jeśli wiara może nam "ułatwić" borykanie się z przeciwnościami losy, to dlaczego nie wierzyć - nawet w owe "gusła"?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Last Rico, Ty ciągle poruszasz się w sferze materialnej, a musisz przełączyć się na duchowa.

 

 

Kiedy widzisz... ja naprawdę nie wiem co by to mogło być, ta sfera duchowa. Mówię poważnie.

Mózg to bardzo skomplikowana biologiczna maszyna, ale dająca się dość łatwo programować,

a ponieważ każdy rodzi się małym matołkiem, to wszystko zależy od tego w czyje ręce wpadnie.

Pierwszymi programistkami są babcie. :) One pierwsze uczą paciorków i całej tej "duchowości",

potem tworzy się już pętla, zaczynamy mantrować, "rozmawiać z Bogiem" i budować "duchowość"

Oczywiście nie muszę tu pisać że takie "rozmowy" są wyłącznie jednokierunkowe. :D

Tak to widzę, ale prawdę mówiąc to nie bardzo wiem co miałeś na myśli pisząc "sfera duchowa".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale "duchowość" nie należy utosamiać z "religijnością". To są dwie różne sprawy. Ateista może posiadać bogatą sfere duchowną, a człowiek głęboko religiny nie ma jej wcale.

Wiele pieknych dzieł "duchowych" (wiersze, poematy, obrazy, muzykę, itp.) stworzyli ludzie, którzy byli wrazliwi na piekno, a nie byli "religijni". Życie duchowe nie jest życiem religijnym (lub ściślej mówiąc nie musi być).

 

Tak na marginesie - czym różni sie budynek od domu? Co właściwie my budujemy - budynki, czy domy?

Moim zdaniem deweloper (lub ktoś inny) buduje dla nas budynek, który po wprowadzeniu się człowieka (rodziny) zaczyna być domem, bo razem z nami wprowadza się "duch, czy dusza tego domu". To my kształtujemy nasza wrażliwościa (inaczej duchowością), lub jej brakiem klimat domu, to być może o nim nasze dzieci powiedzą "nasz dom rodzinny luib nasze siedlisko" - czego Wam w Nowym Roku Życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święcenie domu, albo innych przedmiotów, to obrządek przedchrześcijański, włączony do chrześcijaństwa ze względów pragmatycznych (mądrość Kościoła!). To nie to samo co chrzest, bo domu nie można przyjąć do wspólnoty wierzących.

Więc po co się tak zaperzać i bronić Wiary? Żeby być dobrym chrześcijaninem trzeba też używać trochę rozumu, a nie samego serduszka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sSiwy12, dla mnie samo określenie "duchowy" niesie w sobie jakiś niezrozumiały ładunek,

bo czym się różni np. malowanie obrazu od dobrej gry na giełdzie ? Ano tym że i w jednym

i w drugim przypadku potrzebny jest rozum, czyli niczym. Ręka jest sterowana przez mózg,

to tylko narzędzie. W przypadku malarza trzyma pędzel, a w innym przypadku telefon,

ale to nie ręka decyduje o powodzeniu malarza, czy specjalisty finansowego.

Można być mistrzem gry finansowej, wirtuozem, wręcz geniuszem, ale co to ma wspólnego

z "duchowością " to ja nie wiem...

 

Początek obserwacji anatomicznych skierował człowieka na serce jako siedlisko najpierw

myśli, potem emocji (jedyny ruszający się organ - wojny dostarczały takich spostrzeżeń )

Dzisiaj wiadomo że to trochę inaczej wygląda :), ale stare teksty dalej "w sercu swoim" itd.

 

Wrażliwość, nazywana przez Ciebie "duchowością" to zdolność mózgu do postrzegania

drobiazgów, niuansów często nie do zauważenia przez innych, ale to jest normalna cecha

obserwowana w przyrodzie, zależna jest wyłącznie od siły "operacyjnej" procesora

jakości czujników (oczy, uszy idt.) , dostępu do informacji oraz wielkości pamięci.

Komputer przy którym siedzimy, powstał na obraz i podobieństwo człowieka właśnie :D

Nie ma w tym nic ulotnego, cudownego, boskiego albo duchowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie robię na pokaz i dlatego, że tak wypada, przynjamniej jeśli chodzi o sprawy związane z religią.

Dom poświęciliśmy, bo nam zależało. To było pierwsze miejsce zamieszkania, które chcieliśmy poświęcić.

(Samochód też. I też pierwszy, akurat zaraz po zakupie było św. Krzysztofa.)

Możecie nie wierzyć, ale nie wiem ile daliśmy, bo mąż pakował kopertę (było to podczas kolędy), ale nasza parafia biedna, to trzeba ją wspomóc.

Potem jeszcze był mój kolega ksiądz i poświęcił raz jeszcze. Oczywiście nic nie wziął, nawet mu nie proponowałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie dzis zaczalem zastanawiac, czy wierzacy, ale nie-rzymskokatolicy tez maja takie "obrzedy" ...

 

mmmad, a znasz film pt. „Rozmowy kontrolowane” ? z Opanią

akcja toczy sie podczas ponurych dni stanu wojennego, wierzący i na ogół niepraktykujący - bo im partia nie pozwalała praktykować

( przecież oni nie mogli miec własnego zdania ... )

tak wiec - w tym filmie - policjanci partyjni - szefowie milicji obywatelskiej - zrobili sobie prywatną wigilię Bożego Narodzenia ....

"- Zasadniczo, panie generale powinniśmy się połamać opłatkiem z tej okazji – rzekł pułkownik MO do swego zwierzchnika.

- Macie rację pułkowniku, lecz opłatka nie zabezpieczyliśmy. Ale tradycja musi być, no to się podzielimy jajeczkiem – odparł generał i wbił widelec w jajeczko ..."

a inne "obrzędy" - dzieci do chrztu - ukratkiem ... itd, itp....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, ze jak ktoś chce, to może sobie swiecić wszystko - domy, auta, nowe kurtki, buty, meble, zwierzęta...czy co tam jeszcze chce. Ale to nie jest kwestia księdza, który obleci dom dookoła, cośtam wymamrocze, weźmie pieniądze i po sprawie. To jest kwestia przekonań, czy faktycznie to jest sensowne i niezbędne do życia.

 

Osobiście nie wiedziałam, ze domy się święci. Jednak jeśli już zdecyduję się na coś takiego, to chciałabym, aby przyszedł do mnie taki "prawdziwy" ksiądz, taki, o którym mówi Ew-ka. Jeśli coś wywodzi się z wiary, to musi być poprowadzone sumiennie i rzetelnie, a nie dla własnego widzimisię czy z jakichś innych zabobonnych powodów.

 

Nie ma sensu kłócić się, czy świecenie domu jest ok, czy ok nie jest.

To jest każdego indywidualna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie dzis zaczalem zastanawiac, czy wierzacy, ale nie-rzymskokatolicy tez maja takie "obrzedy" lub "akty wiary" (jakkolwiek to w imie poprawnosci politycznej badz religijnej nazwac).

Prawosławni maja obrzędowość nawet bardziej rozwiniętą niż katolicy. Protestanci są dużo bardziej oszczędni w formie.

 

Nie ma sensu kłócić się, czy świecenie domu jest ok, czy ok nie jest.

To jest każdego indywidualna sprawa.

Święta racja. Ja osobiście nie zamierzam nikogo przekonywać, że powinien to zrobić, szczególnie jeśli ta osoba naprawdę tego nie czuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krajach ubogich w wodę, wręcz bardzo suchych kropienie wodą

musiało być (intuicyjnie -woda to życie) bardzo dobrze odbierane. Znalazł się Ktoś

kto musi nas bardzo kochać, skoro marnuje cenną WODĘ, na nasz dobytek.

Może tam gdzie padnie kropla, to wyrośnie mi jedno drzewko oliwne...ooo super !

To z pewnością niezrozumiała rozrzutność, albo wielka życzliwość z jego strony. Dzięki !!!! :D:D

 

Aby to sobie lepiej uzmysłowić, to trzeba by iglo Eskimosa obsypać świeżymi płatkami róż,

a biedaka złotym proszkiem, a propo's złotego proszku, to używa się go np. w kościołach Bułgarii.

Sposób zależy od warunków. Wiara Eskimosa w to, że te kwiatki zapewnią mu bezpieczeństwo

i dobrobyt jest raczej... powiedziałbym na wyrost, (ale na szczęście on o tym nie wie ) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nieodżałowany ksiądz Tischner mawiał: "Są trzy rzeczy, które warto mieć - własny dom, własny samochód i własne zdanie".

 

No, ja znam ludzi, któzy nowy samochód również biegną poświęcić... Oby tylko jeździli rozważnie ;-)

Policja swoje też święci... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...

Odgrzeje stary temat, dzieląc się moimi cudownymi i natchnionymi przeżyciami z styczniowej kolędy tegoż roku.

Otóż u mnie proboszcz pierwszą modlitwę odmówił przy wrzucaniu 20 zł do puszki ministrantów brzmiała tak - "Oni dostają więcej jak ja"

Drugą odmówił włażąc mi do wszystkich pomieszczeń - nawet tych nie wykończonych gdzie suszyła się pięknie moja bielizna- druga modlitwa brzmiała następująco - " oni się dorobili domu, a ja nie mam" . Innych po za powitalnym "ojcze nasz" nie odmówił .

A teraz ja sobie co dzień odmawiam modlitwę - " więcej cię pala..cie:P (nazwa gry) nie wpuszczę do naszego domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...