Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Błędy ortograficzne


Gość

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 201
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Moje dziecko ma stwierdzoną dyslekcję. [...] Rzeczywiście będzie prawdopodobnie miała prawo robić błędy na egzaminach, dostanie papierek uprawniający ją do tego od specjalisty. [...] stwierdzenie dyslekcji ma na celu stwierdzenie na czym problem polega i jak sobie z nim poradzić [...], a nie przyzwolenie na to, że będzie się głąbem ortograficznym. Jakoś tak czytam te Wasze wypowiedzi i mam wrażenie, że traktujecie dyslektyków jak oszustów, cwaniaków i że tak naprawdę dyslekcji nie ma, bo jej nie widać.

 

Kasiek, strasznie mi przykro, że tak to odebrałaś. Nie miałem zamiaru dezawuować dyslektyków; uważałem tekst za śmieszny, a w kontekście wcześniejszych dywagacji w tym wątku nad poziomem ortograficznym niektórych Forumowiczów wydał mi się doskonałą puentą. Rozumiem prawo osób, które naprawdę mają problemy, do usprawiedliwienia tego, niechętnie natomiast przyznawałbym to prawo KAŻDEMU komu się to podoba, bo tak jest lżej w życiu. Widać po działaniach poradni, że jest to dosyć skrupulatnie [?] badane. I dobrze.

 

To Forum nie jest miejscem spotkań polonistów, jego poziom merytoryczny usprawiedliwia niemal pełną swobodę w pisaniu. Że niektórych to drażni - może to już ostatni Mohikanie, bo ktoś spędzający dużo czasu w sieci, a nie czytający nic albo prawie nic poza tym, naprawdę nie ma szans pisać bezbłędnie [pomijam tu kwestię dysleksji].

Jeszcze raz przepraszam za niezamierzone nieprzyjemności.

 

Chętnym służę kilkoma adresami stron pomocnych dyslektykom i dysortografikom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zupełnie nie tak jak pod "prawdziwym" nickiem
:o A tego, to już zupełnie nie rozumiem :o To jest mój jedyny i prawdziwy. Jesteś pewien, że nie pomyliłeś mnie z kimś innym?

 

I znowu będę się tłumaczył - przepraszam, widocznie mam przyciężkie poczucie humoru [w oryginale mojego postu były trzy b. roześmiane buźki].

mea culpa :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że wreszcie wrócił mój ulubiony forumowicz :D Mały urlopik, czy L4? :wink:

Tylko czemu zaczynasz od zagadki? :-?

a walka gdzie ?
Skąd to posądzenie o skłonność do bójek :o W zasadzie, to ja pacyfistka jestem. Nawet kotem w swoim domu nie poniewieram - pełna dowolność w poglądach i czynach :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie patrzę na świat spod przymrużonych powiek, i konstatuję [z żalem], że trafne jest porzekadło: "mniej mówisz, dalej zajedziesz". Nie tłumacząc się zbytnio i nie czołgając się w przeprosinach powiem tylko, że widocznie niechcący zaliczyłem Cię do Świętej Ortograficznej Inkwizycji.

Pozdrawiam serdecznie.

 

PS.: kotami poniewierać nie wolno... co by było, gdyby nad Tobą pastwił się wielopiętrowy blok ??? :roll:

 

Mały urlopik, czy L4? :wink:

czasem ma się dość zgiełku i wrzawy, a świat nie kończy się na Internecie. Nawet się tam nie zaczyna.... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego kota cenię bardziej, niż niejednego z przymusowych swoich znajomych :D

Twój Kot to ma klawe życie [oraz wyżywienie klawe] :D [o znajomych cichosza... :wink: ]

 

Przepraszam za niezamierzone wścibstwo, więcej nie będę :-?

Nie o to chodziło... :( Wścibiaj się ile chcesz :wink: Tamten zły nastrój odszedł, a post pozostał... niestety... a może stety...

A do Internetu trzeba mieć zdrowe podejście, im chłodniejsze tym lepiej, bo inaczej może grozić swoista wiwisekcja [przeżyłem, to wiem :roll: ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

W dzień wielkiego Dyktanda

jest to prosta, czy raczej skąplikowana konstrukcja
W rachóbę wchodzi instalacja z PP
kredyty mogą być samobujstwem
tylko w niskobudrzetowych filmach

 

A tutaj perełki:

jak się uprzerz ...
to i tak można

czy wytrzymam to tępo
To może spróbujesz wytrzymać to ostro?
ja mam studzienke wodomierzowa, jakąs francuzką ocieplona...
Studzienka, jako rodzaj żeński, powinna być raczej docieplona francuzem, bo układ damsko-damski większości źle się kojarzy.
na likfidacji
Fikuśność graficzna owego tworu pieści oko dopracowanym wyrafinowaniem
ale dżwi już są
Miodzio, cud malina
tak ogulnie ...wycieczki do pajacy nieuków...
Panie X. Mam nadzieję, że jako hydraulik jesteś pan rzeczywiście niezły, bo w pisaniu, to jesteś rewelacyjny.

 

BTW, w liczbie mnogiej nie mówi się

piecy, tylko pieców

meczy, tylko meczów

nie mówi się kocy, tylko koców,

nie mówi się pajacy, tylko pajaców

nie mówi się bali (w rozumieniu tańców), tylko balów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxymie, panuje na forum zwyczaj, że na zauważone błędy zwracamy uwagę zalogowanemu autorowi na priva, prosząc o poprawienie błędu. Każdemu może się zdarzyć potknięcie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekamy, zobaczymy.

A zwyczaje forumowe grzecznie jest uszanować, a nie od pierwszego postu krytykować.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekamy, zobaczymy.

A zwyczaje forumowe grzecznie jest uszanować, a nie od pierwszego postu krytykować.

Pozdrawiam

maxym nie pierwszy raz wytyka błędy na forum - wcześniej nie był zalogowany.

Ja co prawda stosuję inne metody, ale taki sposób też może być skuteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdemu pomoże publiczne piętnowanie, a chyba trochę kultury ważniejsze jest od ortograficznej poprawności.

Sam posadziłem w jednym poście dwa błędy ortograficzne (wiem ile mnie kosztowało pracy by sadzić ich mało) ale dzięki szybkiej, prywatnej uwadze Ponurego je poprawiłem. Ponury stokrotne dzięki. To było miłe i koleżeńskie. Natomiast uwagi Maxyma są delikatnie mówiąc chamskie. Nawet, jeśli ma doktorat z polonistyki, to kultury za grosz.

Maxymie, polecam komentarze do informacji na WP lub Onecie. Tam się możesz dowartościować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, wielkie dzięki... zawsze jak mogę, to pomagam...

 

Brawo Maxym, jestem pod wrażeniem :o

Urosłeś o dwie klasy :D

 

Przypomina mi się cały czas wypowiedź HenoK'a - że z uwagi na szacunek dla czytającego, można poświęcić kilkadziesiąt sekund na przejrzenie tekstu wpisanego - przed wysłaniem... głowa myśli szybciej niż piszą dłonie... ja sam robię masę literówek, zacina mi się prawy Alt, ale zawsze poprawiam, właśnie z szacunku dla czytającego..

A w ogóle i w szczególe - może tak wyluzować troszkę; w końcu na błędach świat się nie kończy... a uwagę ośmielam sie wysłać wyłącznie, kiedy błąd jest jeden, co najwyżej dwa, i to poważne.

 

w całej reszcie przypadków

"szkoda papieru i atramentu

tudzież Peiperu i Putramentu" :D [Tuwim]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksymie, jestem pozytywnie zaskoczony usunięciem nicków. Dziękuję.

Ponury, jestem Twoim dłużnikiem.

Heńku, jak zawsze jesteś nie tylko pożyteczny, ale i elegancki.

 

Pozdrawiam Was

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa nieszczęśliwie, że mam kłopoty z ortografią. Napisanie "też", czy "terz" jest dla mnie gigantycznym problemem. O innych wyrazach nie wspomnę. Kto tego nie przeżywa ten nie zrozumie. Matura - w kilkustronicowym wypracowaniu nie użyłem żadnego wyrazu który wydawał by mi się niepewny. Robiłem tak wiele lat. Teraz problem rozwiązała elektronika. Za chwilę tego posta wpakuje do schowka, przeniosę do edytora poczty wychodzącej (najszybciej sprawdza), nacisnę F7, poprawie ortografy, literówki, potem znowu tutaj przekopiuję i po kłopocie. Gorzej gdy jestem w terenie. Do pewnego czasu nosiłem ze sobą miniaturowy słownik ortograficzny, ale czasem był kłopot go wyjąć. Teraz pojawiły się telefony komórkowe ze słownikowym wprowadzaniem tekstu - rewelacja !

Na koniec wnioski: Walenie ortografów niczym nie jest usprawiedliwione. Po sposobie pisania, tak jak po wyglądzie i zachowaniu ocenia się człowieka. Nie ważne czy jest się urodzonym bałaganiarzem, niechlujem czy dysgrafikiem - albo się jest na poziomie albo nie!

Nie piszcie, że to Internet i tu takie zachowanie uchodzi, dlaczego ma uchodzić? Czym email różni się od listu, czym chat od rozmowy. Jeśli nie potrafię, pomimo, że bardzo chcę nauczyć się ortografii, to stosuje wszystkie inne metody aby pisać poprawnie.

 

Czy ktoś czytał przedwojenne listy? kartki? Nie te zamieszczane w literaturze, ale te z antykwariatów, te prawdziwe? Czy zauważacie jak to było pisane. Te listy to poezja. Czy wtedy w szkołach uczono pisania listów? Była kaligrafia, a dzisiaj ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochany gedzie, - bracie, siostro!

Znam Twój ból z własnego doświadczenia.

Miło, że przyznałeś/łaś się do tej drobnej niedoskonałości.

pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...