Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

musze stwierdzic ze tez brak funduszy na garaz, mam nadzieje ze da sie zyc bez garazu :)

Bez samochodu tez da sie żyć (wiem, bo zyłem wiele lat, nawet w czasie pierwszej budowy). :D

 

A 2-stanowiskowy garaż wolnostojący garaż buduje chyba tylko ktos bez wyobraźni, za to z nadmiarem gotówki. :o

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1522564
Udostępnij na innych stronach

Eskimos, dlaczego ten dwustanowiskowy to źle ? Ja nowicjusz, taki właśnie chciałam. Powód: jak teraz w blokach zapomnę zamknąć samochód w garażu (Citroen Xsara, 2001) to nie chce odpalić, a poza tym jak pada snieg albo jest mróz to ani ja ani mój mąż nie chcemy odmrażać naszych samochodów zanim pojedziemy do pracy
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1522689
Udostępnij na innych stronach

U mnie będzie garaż jednostanowiskowy w piwnicy domu, a drugi - też 1-stanowiskowy w wolnostojącym budynku gospodarczym. Jak nie będzie samochodu wtedy garaż w budynku gospodarczym adaptuję na warsztat lub coś w tym rodzaju.

 

Może to i racja, że nie bedzie sie chciało za każdym razem wstawiac samochodu do garażu, ale myślę, że mając w perspektywie skrobanie samochodu zimą, wjazd do garażu będzie mniej kłopotliwy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1522920
Udostępnij na innych stronach

Eskimos, dlaczego ten dwustanowiskowy to źle ? Ja nowicjusz, taki właśnie chciałam. Powód: jak teraz w blokach zapomnę zamknąć samochód w garażu (Citroen Xsara, 2001) to nie chce odpalić, a poza tym jak pada snieg albo jest mróz to ani ja ani mój mąż nie chcemy odmrażać naszych samochodów zanim pojedziemy do pracy

2-stanowiskowy garaż to juz staje sie standardem i jest super (wiem - bo mam), tylko nie wolnostojacy, bo to nieporozumienie - musi miec przejście z domku do autka.:D

Nie zawsze świeci słonce.

Czasem pada, jest wichura, szaruga, śnieżyca - to ja wtedy do do samochodu w garniturku, albo w sweterku - samochodek cieplutki, czyściutki, odpala bez zarzutu.............i w drogę.

Jak dojadę na miejsce, to albo biorę tylnego siedzenia kurtkę (jak zima), albo nie i jestem tam gdzie chciałem.

Z powrotem - to samo.

Taki juz jestem leniuszek ...........co i innym polecam. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1523011
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej autem wjechać wprost do salonu, bo przeciez można pobrudzić buty po drodze :). "Najładniejsze" są takie dwustanowiskowe, wysunięte przed dom; urocze wprost i co ciekawe, specyficznie polskie. Pamiętam cykl artykułów w GW sprzed ponad roku na temat dlaczego w Polsce jest tak koszmarna architektura, niestety odpowiedzi na to nie było :).

 

Nieco off topic. Jak to jest, że np. w bogatej Holandii (i nie tylko) garaż uważa się generalnie za niepotrzebny zbytek, a w biednej Polsce staje się standardem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1525660
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej autem wjechać wprost do salonu, bo przeciez można pobrudzić buty po drodze :). "Najładniejsze" są takie dwustanowiskowe, wysunięte przed dom; urocze wprost i co ciekawe, specyficznie polskie. Pamiętam cykl artykułów w GW sprzed ponad roku na temat dlaczego w Polsce jest tak koszmarna architektura, niestety odpowiedzi na to nie było :).

 

Nieco off topic. Jak to jest, że np. w bogatej Holandii (i nie tylko) garaż uważa się generalnie za niepotrzebny zbytek, a w biednej Polsce staje się standardem.

 

czasem nie ma opcji - np. działka 19 metrów wjazd :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1525662
Udostępnij na innych stronach

nijak ten garażu nie mogę wmontować w moją stajnię :lol: , sam zobacz.

Ale zostaną mi belki, cegły i stare żeliwne okna z rozbiórki i planowałam sobie postawić cóś na wzór domu, tylko mniejsze i niższe, ale za to z pomieszczeniem na pellets i letnią kuchnią na zaprawy i suszenie grzybów (brudzić się w domu?).

Ale mówiąc już poważniej, jak się buduje od początu dom to można za jednym zamachem i garaż wbudować w projekt, natomiast jak się remontuje starą stajnię, to cięzko coś wkleić, prawda ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1525666
Udostępnij na innych stronach

Nieco off topic. Jak to jest, że np. w bogatej Holandii (i nie tylko) garaż uważa się generalnie za niepotrzebny zbytek, a w biednej Polsce staje się standardem.

 

to ja tez off topic-owo odpowiem Tobie na to pytanie :wink: widziales zeby w Holandii padal snieg w ilosciach spotykanych w Polsce, nie mowiac o temperaturach minusowych panujacych w naszym kraju ? w Holandii zimowa pora jest przewaznie mokro i wietrznie. Po drugie Holendrzy mieszkajacy w scislej zabudowie miejskiej nie posiadaja garazy, bo grunt jest drogi i zawsze taki byl. Innym czynnikiem dla ktorego zrezygnowano z budowy garazy jest to, ze wiekszosc spoleczenstwa mieszka w dwoch miastach na ktorym obszarze potrzeba jest miejsca dla ludzi ... jak najwiecej pomieszczen mieszkalnych a nie garazowych. Natomiast na obrzezach miast czy w dzielnicach iscie "domkowych" prawie wszystkie domy posiadaja garaz. Oczywiscie ze wzgledow pogodowych nie jest on uzywany, bo komu sie chce wprowadzac auto :wink: a po drugie Holendrzy mieszkaja ... przynajmniej w miastach i ich obrebie na bardzo malo metrazowych powierzchniach tak ze garaze wykorzystuja jak my piwnice...

 

To bylo z podworka mojej amsterdamskiej famili, a z mojego podworka... nie ma mozliwosci wybudowania domu bez pomieszczenia garazowego lub postojowego znajdujacego sie na terenie dzialki. Wszyscy buduja garaze, przynajmniej jedno stanowiskowe, przy duzych dzialkach dwu-samochotowe to standard. Nawet jezeli firma buduje szeregowki, to nie ma takiej mozliwosci zeby nie bylo garazu... jezeli projek nie przewiduje takich w obrebie poszczegolnego segmentu, to musza byc postawione wolnostojace w ktorejs z czesci osiedla.

Przy budowie blokowisk, jest taka sama zasada... firma musi zapewnic miejsca garazowe obojetnie czy sa to garaze podziemne czy osobno wybudowany parking.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1525719
Udostępnij na innych stronach

uwazam, ze jak juz sie decydowac na garaz to tylko dwustanowiskowy i tylko takich projektow szukam... fakt- duzo miejsca zajmuje taki garaz i jak sie ma dzialke waska, to trzeba go wysunac na przod budynku, ale akurat nie mysle zeby to byla najohydniejsza rzecz- kwestia gustu... a co do tego, ze wiele osob nie uzywa swojego garazu :o no coz ja jeszcze nie mam domu i garazu i moze dlatego tak bardzo za nim tesknie, jakos nie moge tego pojac, ze sa ludzie, ktorzy wola skrobac rano szyby niz otworzyc sobie 2 razy dziennie brame garazowa...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1525833
Udostępnij na innych stronach

Nieco off topic. Jak to jest, że np. w bogatej Holandii (i nie tylko) garaż uważa się generalnie za niepotrzebny zbytek, a w biednej Polsce staje się standardem.

 

W bogatej Ameryce (USA) garaż przy domu to też standard. Uważam, że to wygodne i funkcjonalne, nawet usytuowany z przodu domu może wyglądać dobrze przy odpowiednim projekcie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1526849
Udostępnij na innych stronach

"Najładniejsze" są takie dwustanowiskowe, wysunięte przed dom; urocze wprost i co ciekawe, specyficznie polskie.

Doskonale to ująłeś.

I nie tylko ładne, ale przede wszystkim szalenie funkcjonalne. :D

Mało, że doskonale się ssprawdzają jako przechowalnia aut, latem chłodniutkich a zimą cieplutkich, to jeszcze (jak w moim przypadku) świetnie osłaniają wejście do domu od zachodu, skad u mnie wieje 90 % wiatrów.

Czy w wichurę, szarugę, czy w zamieć śnieżną - wejście do domu zawsze osłonięte i czyste od śniegu czy wody.

 

Do salonu też bliziutko (zwłaszcza zimą) a jeszcze bliżej do spiżarni z zakupami.

 

Zważywszy że wszędzie gdzie dalej, poruszamy się wyłącznie autem - jest to jedno z najlepszych rozwiązań w moim domu - co i innym polecam. :D

http://images2.fotosik.pl/76/69d159700ad43afamed.jpg

A czy specyficznie polskie ?

W mojej okolicy już chyba tak.

I b. dobrze - niech wreszcie coś mądrego będzie polską specyfiką - a nie wszechobecna dotychczas "polska głupota" (mądry Polak po szkodzie).

 

PS. Jak dotąd nikt nie uznał żadnego mojego domu za "koszmarny" - więc może to kwestia gustu architekta? ( w tym przypadku mojego).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1527208
Udostępnij na innych stronach

Dwustanowiskowy lepszy ,bo lepiej się odbiera piłki (w pingponga).

A tak poważnie to samochód to kupa śmierdzącego żelastwa i nie powinno się z nim spać pod jednym dachem.

No, nie wiem. :wink:

Dwustanowiskowy jest raczej lepszy dlatego, że mieszczą sie w nim obydwa samochody. :)

I dlaczego jeździć jakimś śmierdzącym żelastwem, zamiast oddać to na złom? :o

Nie lepiej kupić przyzwoite, pachnące autko? (alternatywą jest PKS albo furmanka z kuniem). :-?

 

A jak nie chcesz sypiać pod jednym dachem z byle gównem, to kup sobie .........centralny odkurzacz. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68348-gara%C5%BC/#findComment-1527850
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...