To były czasy... ;)

[niktspecjalny]

Poczytajcie.Wiele rzeczy gdzieś tam jeszcze w piwnicy lezy.

 

http://www.polskaludowa.com/codzienne.htm

 

pozdrawiam

[niktspecjalny]

Ide poszukac naboi do syfonu.

[bratki]

 

A pamiętacie te słomiane maty na ścianach i puste paczki po papierosach na szpilkach ???

 

I kolosalną wartość pojedynczych kartek wyrwanych z Bravo ?

 

Za rozkładówkę to można było ho! ho! No może nie tyle kasy, ale dóbr innych mnóstwo dostać.

 

Wogóle kolorowe czasopisma to był papier wartościowy. Cenniejsza była tylko srajtaśma, no nie?

[zezo]

bratki napisał

Wogóle kolorowe czasopisma to był papier wartościowy. Cenniejsza była tylko srajtaśma, no nie?

Tak kolorowe czasopisma tak, ale było takie pismo "KRAJ RAD"

takie pisemko bez wartości, do niczegp się nie nadawało

ale ładnie wydane było

[lakk]

"Kraj Rad" był sprzedawany w sprzedaży wiązanej, tzn musiało się go kupić razem z piątkowym lub sobotnim wydaniem (tym, w którym był program telewizyjny na cały tydzień) lokalnego dziennika- za którym stało się w kilometrowych kolejkach.

[bratki]

Nazwę "Kraj Rad" pamiętam, ale za Chiny Ludowe nie pomnę jego winiety, ani formatu, ani tym bardziej zawartości.

 

Za to przypomniały mi się papierosy Visanty, które niejednego szczeniaka z podstawówki (włączając mnie) przyprawiły o głębokie zaciągnięcie się płonącym filtrem, bowiem tkwiły w paczce "do góry nogami".

 

Potem niezwykłych przeżyć dostarczały jeszcze kartkowe Kosmosy i parę innych marek zwłaszcza albańskich.

[zezo]

http://www.polskaludowa.com/codzienne/kraj_rad.htm

[tomek1950]

Nazwę "Kraj Rad" pamiętam, ale za Chiny Ludowe nie pomnę jego winiety, ani formatu, ani tym bardziej zawartości.

 

Za to przypomniały mi się papierosy Visanty, które niejednego szczeniaka z podstawówki (włączając mnie) przyprawiły o głębokie zaciągnięcie się płonącym filtrem, bowiem tkwiły w paczce "do góry nogami".

 

Potem niezwykłych przeżyć dostarczały jeszcze kartkowe Kosmosy i parę innych marek zwłaszcza albańskich.

 

A przed albańskimi były kubańskie papierosy. Np. Partagasy. Mocne jak....

[adam_mk]

Sam Castro!

Paliłem!

Adam M.

[lakk]

W tym czasie, co "Partagosy" były również inne kubańskie-"Kim"- tak samo mocne.

A "Wawele", "Dukaty", "Plaskie", "Damskie", "Belwedery" pamiętacie, a ten aromat "Caro" i "Carmenów"

[bratki]

http://www.polskaludowa.com/codzienne/kraj_rad.htm

 

Nadal nie pamiętam

 

Jednak w kiblu nic się tak nie sprawdzało jak radziecka "Prawda". W kryzysie kolegi ojciec po pięć sztuk dziennie kupował, z tym że każdą w innym kiosku bo bał się, że wpadnie.

 

Podobno dzieci w tej wesołej rodzince mogły oglądać film po dzienniku pod warunkiem pracowitego zmiękczania kolejnych stron bratniej gazetki.

[bratki]

pamiętacie, a ten aromat "Caro" i "Carmenów"

 

Pamiętamy!

[Mirek_Lewandowski]

I piwo. Niepasteryzowane. Fuj.. Ale miejscami tylko takie dostępne było.

[adam_mk]

Na piwo niepasteryzowane nie narzekaj. Piłem nieomalże u bram browaru. Było pyszne!

Carmeny były opiumowane. Tyle co nic, ale jednak.

Adam M.

[lakk]

Wtedy, nawet "Sporty" miały aromat (no może w latach 60-tych).

Pamiętam, jak przychodził stryj i zapalał, to ten zapach w domu długo się utrzymywał i nie był to dzisiejszy papierosowy odór.

[Maxtorka]

pamiętacie, a ten aromat "Caro" i "Carmenów"

 

Pamiętamy!

 

Pamiętamy , a jakże

Ale wymienionych wcześniej Visantów nic nie przebije

Do dziś pamiętam ich koszmarny smak i jak tylko o nich przeczytałam poczułam mdłości

Naprawdę herbata palona w czasach kryzysu była lepsza

[Mirek_Lewandowski]

Na piwo niepasteryzowane nie narzekaj. Piłem nieomalże u bram browaru. Było pyszne!

Carmeny były opiumowane. Tyle co nic, ale jednak.

Adam M.

U bram browaru, ha..

A na dziesiątej wsi dwa tygodnie od browaru w upał?

Po otwarciu takiej fajnej zapinki drucianej 3/4 lądowało na glebie

Ale i tak pół wsi czekało na dostawę.

[zezo]

Odnośnie piwa tego z lat 70, pamietam taką sytuację, Mazury, biwak super sprawa,

bar piwny w Rucianem, SANEPID zakwestionował 5 beczek piwa, że trzeba je wylać

W tamtych czasach wylać piwo G R Z E C H straszny

Kierownik tej piwiarni dal się uprosić co by nie niszczył takiego trunku

6 chłopa + nieznana ilość naszych sąsiadów na biwaku miała zajęcie kilka dni,

trochę metne było to fakt,

ale powiem tak

SANEPID się mylił, przeżyliśmy

[Mirek_Lewandowski]

Minęło już dawno liberum veto

i dawne czasy, a szkoda

Bo mogłeś kupić, spragniony człowieku

wino tak tanie jak woda.

Czerwony banknot mając w kieszeni

wchodziłes do sklepu śmiało

Brałeś ciasteczka, cztery jabole i jeszcze na sporty zostało

 

Ref. a więc aqua destilata...

 

Zniknął już dawno likier strażacki

jest za to Coca-Cola

a za ten sam czerwony baknot

nie kupisz nawet pół jabola

 

Ref..

 

Lecz nie martw się, Tomek

jest coś takiego

jak chemia, fermentacja

Balonik, rurki, ryż i drożdże

i jest już prywatna destylacja

Prawdę powiada stare przysłowie, żeś mądry po szkodzie- nie szkodzi

Substytut formą jest oszczędności

i o to właśnie nam chodzi.

[tomek1950]

W tym czasie, co "Partagosy" były również inne kubańskie-"Kim"- tak samo mocne.

A "Wawele", "Dukaty", "Plaskie", "Damskie", "Belwedery" pamiętacie, a ten aromat "Caro" i "Carmenów"

Dorzucę: Zryw, Nysa, Giewont, Grunwald, Wrocławskie,a później Klubowe i Stołeczne.