qczak 26.02.2007 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Może też być przyczyną słaby ciąg kominowy lub brak nawiewu powietrza do kotłowni ( zbyt szczelny dom , brak nawiewnika itp. ) i tu moze być pies pogrzebany.. nawiewnika w pomieszczeniu nie mam ale za to drzwi też nie ma, a otwór drzwiowy prowadzi do garażu, miałem nadzieje, że to co sie przeciska przez drzwi garażowe (a szczelne one jednak nie są) wystarczy dla kotła, jutro sprobuje uchylić okno w kotłowni, zobacze co to zmieni co do komina natomiast to umyślnie zasłoniłem częściowo szybrem wylot do komina, czytałem, że sporo ciepła ucieka przez komin gdy szyber nie jest zamknięty teraz już mam mniej szlaki, aktualne ustawienia podawania 13sek przerwa 50 sek wentylator 2 ale gdy włączona jest na stałe pompa od CO temperatura na piecu spada poniżej 50C i się już nie podnosi, więc nadal nie jest dobrze.. jesli chodzi o wode powracającą to jak już pisałem wcześniej z CO wraca ona na wymiennik płytowy więc nie idzie bezpośrednio na kocioł jutro poeksperymentuje z oknem i szybrem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sikoraandrzej 01.11.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 WitamTemat trochę stary ale dla mnie właśnie na czasie.Mam piec Krzaczka i jestem w fazie jego ustawiania.Moje problemy:- pierwszy węgiel - porażka - robił się żużel i co parę godzin przez to wygasał. Teraz dowiedziałem się, że to między innymi wina powietrza (a to mam ustawione na max) i teraz spróbuję to zmienić ale kupiłem inny węgiel i jest z tym mniejszy problem. Pierwsze pytanie - prosiłbym o namiary dostawcy dobrego ekogroszku w Warszawie lub lepiej okolicach. Czytałem o Chwałowicach i Ekorecie, że są najlepsze ale nie wiem gdzie je znaleźć.- druga sprawa to ustawienia. Ma ktoś może piec Krzaczka 17kW? Póki co doszedłem do czasu podawania 13s i przerwy 33s. Dmuchawa max 12bieg i to zmienię. Temperatura nastawiona 60 stopni a dochodzi do 40max. Najgorsze jest to, że nie mieszkam tam jeszcze i odpalam, czekam kilka godzin a jak wracam na drugi dzień to kocioł wygaszony... Póki co nie mam ocieplonego domu z zewnątrz ale temperatura przy tej pogodzie powinna chyba dojść do zadanej. Pewnie to też wina za dużej dmuchawy ale może ktoś ma ten piec i podrzuci mi swoje ustawienia? PozdrawiamAndrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qczak 01.11.2007 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 tak na dobra sprawe to mala roznica jaki masz piec,w wiekszosci beda sprawdzac sie takie same ustawienia, a jaki masz sterownik? zmniejsz przedewszystkim dmuchawe, jesli masz dodatkowo przyslone to ja tez przymknij - na minimum 3/4 (ja nie mam przyslony i jestem z tego powodu bardzo niszczesliwy musze zaklejac czesciowo wlot do dmuchawy), u mnie w 5 stopniowej skali dmuchawy maksymalnie ustawiam 2 przy innej sam zuzel sie robi i prawie wogole nie grzeje piec czasy ustaw sobie: 20 sek podawanie i 40 sek przerwa; piec powinien dojsc do zadanej temp od 40C w jakies 20-30min jesli masz dobrze ustawiona przyslone i wentylator. potem zostaw sobie podawanie na 20sek i ewentualnie manipuluj czasem przerwy ja mialem bardzo podobny problem i juz sie martwilem ze piec nie daje rady ale okazlo sie ze to tylko i wylacznie wina ustawien... nalezy uzyskac odpowiedni plomien na palenisku, musi byc szeroki i omijac deflektor (ten talerzyk nad retortem) siegajac ponad niego, plomien nie moze byc jasny - ani bialy ani zolty - przez to wlasnie wegiel koksuje i robi sie zuzel, pwinien byc czerwonawy. podstawa to maly nawiew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
athena 02.11.2007 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Witam również mam problem z piecykiem posiadam PER-EKO 17 KW i problem polega na tym iż: 1. z jednej strony nie dopala groszku, 2. rozgrzewa sie do temp. 48 C i powyżej juz ma problem z wielkim problemem dochodzi do 56 C ale rzadko mu sie to udaje 3. bardzo dużo pali ok 40 kg na dobę - to chyba dużo 4. na ściankach pieca zbiera sie bardzo duży osad średnio co 4 - 5 dni muszę wygaszać piecyk żeby całkowicie go wyczyścić łącznie z górna komorą ustawiony mam podawanie 11s przerwa 37s przerwa przedmuchu 12 min opóźnienie 15s dmuchawa na 3 przesłona na wentylatorze ok 1/2 odsłonięta natomiast przesłona na wylocie do komina na 2 oczku czy ktoś ewentualnie może mi doradzić co ewentualnie można zmienić w ustawieniach ewentualnie co może być nie tak z piecem? Mrozy sie zbliżają a mi już cały zapal opadł do tego pieca dodam ze już od ponad miesiąca bawię sie z tymi ustawieniami i coś mi tu nie wychodzi ewentualnie mam również pytanie jakie spalanie macie przy takim piecyku 120m do ogrzania dom niestety nie ocieplony pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 02.11.2007 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 U mnie podawanie 15 s, przerwa 45 s (nastawy fabryczne, do których wróciłem po miesiącu testów ), podtrzymanie 20 minut, wentylator przysłonięty na 60%, siła nadmuchu 1, sterownik ST-37, kocioł Malejka 25 kW, pow. mieszkalna 190 m2, ogrzewana 340 m2 (póki co grzejniki w piwnicy nie grzeją bo jest wystarczająco ciepło). Węgiel z KWK Chwałowice - superowy. Zużycie - jeden zasobnik (ok 140 kg) wystarcza mi na 8-10 dni przy obecnych temperaturach. Temperatura zadana 63 deg C, grzeję też CWU do 55 deg C. Szlakowanie występowało przy nadmiarze powietrza. Jeżeli jest go za dużo to kocioł jest również wychładzany. Powietrza ma być tyle, żeby się palilo. Nadmiar będzie studził kocioł. Po długich eksperymentach warto kocioł wyczyścić - może być zakitowany ponad miarę. Ja czyszczę co 2 - 3 tygodnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
athena 02.11.2007 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 piejar dz za podpowiedź hm wygląda na to że sie będę musiała pobawić dostępem powietrza może pomoże w osiągnięciu zadanej temperatury mam nadzieje ze chociaż trochę zmniejszy sie spalanie groszku bo z tego co widzę to jakiś smok mi się trafił a co do groszku to chyba z KWK Chwałowice u nas nie ma niestety pobawię sie dzisiaj tymi ustawieniami i zobaczymy czy sosik sie zmieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 02.11.2007 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 U mnie podawanie 15 s, przerwa 45 s (nastawy fabryczne, do których wróciłem po miesiącu testów ), podtrzymanie 20 minut, wentylator przysłonięty na 60%, siła nadmuchu 1, sterownik ST-37, kocioł Malejka 25 kW, pow. mieszkalna 190 m2, ogrzewana 340 m2 (póki co grzejniki w piwnicy nie grzeją bo jest wystarczająco ciepło). Węgiel z KWK Chwałowice - superowy. Zużycie - jeden zasobnik (ok 140 kg) wystarcza mi na 8-10 dni przy obecnych temperaturach. Temperatura zadana 63 deg C, grzeję też CWU do 55 deg C. Szlakowanie występowało przy nadmiarze powietrza. Jeżeli jest go za dużo to kocioł jest również wychładzany. Powietrza ma być tyle, żeby się palilo. Nadmiar będzie studził kocioł. Po długich eksperymentach warto kocioł wyczyścić - może być zakitowany ponad miarę. Ja czyszczę co 2 - 3 tygodnie. Mam podobnie jak Piejar w ustawieniach podawanie 14s przerwa 50s, podtrzymanie 20min 140m2 zużycie wrzesień 7kg/doba, październik 9kg/doba 140m2 do ogrzania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
athena 02.11.2007 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Mam podobnie jak Piejar w ustawieniach podawanie 14s przerwa 50s, podtrzymanie 20min 140m2 zużycie wrzesień 7kg/doba, październik 9kg/doba 140m2 do ogrzania kurcze szczęściarze z was u mnie ok 40 kg na dobę i we wrześniu i październiku ale nie tracę nadziei ale ok wypucowałam piecyk pozmniejszałam dopływy powietrza trochę pozmieniałam ustawienia na razie temperatura przynajmniej ładnie rośnie zobaczymy jeszcze jak ze spalaniem będzie mam nadzieje że tym razem sie uda dz za podpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 02.11.2007 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Mam podobnie jak Piejar w ustawieniach podawanie 14s przerwa 50s, podtrzymanie 20min 140m2 zużycie wrzesień 7kg/doba, październik 9kg/doba 140m2 do ogrzania kurcze szczęściarze z was u mnie ok 40 kg na dobę i we wrześniu i październiku ale nie tracę nadziei ale ok wypucowałam piecyk pozmniejszałam dopływy powietrza trochę pozmieniałam ustawienia na razie temperatura przynajmniej ładnie rośnie zobaczymy jeszcze jak ze spalaniem będzie mam nadzieje że tym razem sie uda dz za podpowiedzi Może ten twój piec ma mało kanałów(mała powierzchnia grzewcza pieca) i wszystko idzie w komin.Zdecydowanie musisz zmniejszyć dopływ powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
athena 02.11.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 zmniejszyłam dopływ powietrza teraz przesłona na wentylatorze ok 80% zamknięta, dmuchawa na 2 i szyber do komina na 3 oczku temperaturę osiągną załapał szybko to już sukces teraz poczekam do jutra i zobaczę jak ze spalaniem groszku mam nadzieje że spadnie chociaż trochę Piec ustawiłam podawanie 15 s przerwa w podawaniu 45s przerwa w przedmuchy 20 min i opóźnienie 20 s no i zobaczymy a powierzchnia grzewcza chyba jest ok mam Per-Eko 17Kw, chociaż boje się że znaczenie tu będzie miało to że mam starą instalację i chyba będzie trzeba pomyśleć o wymianie też tej instalacji no ale to później teraz mam nadzieje dzięki waszej pomocy uda mi sie opanować tę żarłoczną bestię pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 03.11.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 a powierzchnia grzewcza chyba jest ok mam Per-Eko 17Kw, chociaż boje się że znaczenie tu będzie miało to że mam starą instalację i chyba będzie trzeba pomyśleć o wymianie też tej instalacji no ale to później teraz mam nadzieje dzięki waszej pomocy uda mi sie opanować tę żarłoczną bestię Jak rozumieć starą instalację? podaj co masz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
athena 03.11.2007 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 a powierzchnia grzewcza chyba jest ok mam Per-Eko 17Kw, chociaż boje się że znaczenie tu będzie miało to że mam starą instalację i chyba będzie trzeba pomyśleć o wymianie też tej instalacji no ale to później teraz mam nadzieje dzięki waszej pomocy uda mi sie opanować tę żarłoczną bestię Jak rozumieć starą instalację? podaj co masz? dokładnie to wygląda tak dom ok 30 letni jeszcze nie ocieplony powierzchnia do ogrzania ok 115m2 instalacja czyli grzejniki i rurki z okresu budowy pieca chociaż w tym roku przed wymianą kotła oczyszczona i lekko modernizowana tzn powprowadzane automatyczne odpowietrzniki ale kaloryfery żeliwne i rurki zostały. piec jak pisałam PER-EKO 17 KW z podajnikiem ślimakowym sterownik s-37 to mam coś właśnie takiego a po wczorajszych zmianach początkowo było super piecyk sie ładnie rozpalił tak jak pisałam ale dzisiaj już mu coś gorzej idzie dmuchawę musiałam przestawić na 3 bo na 1 i 2 zaczął się dławić (nie jednomiarowa praca tak jakby zrywami ) nie za bardzo trzyma temperaturę na piecu jak już dojdzie do zadanej to szybko ja traci nawet o 3 - 4 stopnie i zaczyna zabawę od nowa ( zaczynam wymiękać nie wiem czy to wina instalacji domu czy coś z tym Piecem jest nie tak no i z jednej strony talerza nie dopala groszku (( a i do tego w sumie faktycznie komin też jest ciepły a ze spalaniem hmm niestety nie za bardzo mu spadło po prostu załamka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 03.11.2007 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 a powierzchnia grzewcza chyba jest ok mam Per-Eko 17Kw, chociaż boje się że znaczenie tu będzie miało to że mam starą instalację i chyba będzie trzeba pomyśleć o wymianie też tej instalacji no ale to później teraz mam nadzieje dzięki waszej pomocy uda mi sie opanować tę żarłoczną bestię Jak rozumieć starą instalację? podaj co masz? dokładnie to wygląda tak dom ok 30 letni jeszcze nie ocieplony powierzchnia do ogrzania ok 115m2 instalacja czyli grzejniki i rurki z okresu budowy pieca chociaż w tym roku przed wymianą kotła oczyszczona i lekko modernizowana tzn powprowadzane automatyczne odpowietrzniki ale kaloryfery żeliwne i rurki zostały. piec jak pisałam PER-EKO 17 KW z podajnikiem ślimakowym sterownik s-37 to mam coś właśnie takiego a po wczorajszych zmianach początkowo było super piecyk sie ładnie rozpalił tak jak pisałam ale dzisiaj już mu coś gorzej idzie dmuchawę musiałam przestawić na 3 bo na 1 i 2 zaczął się dławić (nie jednomiarowa praca tak jakby zrywami ) nie za bardzo trzyma temperaturę na piecu jak już dojdzie do zadanej to szybko ja traci nawet o 3 - 4 stopnie i zaczyna zabawę od nowa ( zaczynam wymiękać nie wiem czy to wina instalacji domu czy coś z tym Piecem jest nie tak no i z jednej strony talerza nie dopala groszku (( a i do tego w sumie faktycznie komin też jest ciepły a ze spalaniem hmm niestety nie za bardzo mu spadło po prostu załamka Myślę że masz za mały piec na twoją instalację CO, w twojej instalacji jest dużo wody do grzania, a ten piec nie daje rady. Z tego co widać to dajesz ostro że aż komin ciepły.Myśle że powinnaś mieć piec około 3m powierzchni grzewczej, około 25KW. Ten piec na taki metraż jak u Ciebie jest bardzo dobry, ale na ocieplony budynek i instalacja CO z mniejszym przekrojem rur i grzejnikami np.Purmo. Na moim piecu na wyjściu do komina (czopuchu) mogę rękę położyć, tak że nie ma mowy o ciepłym kominie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
athena 04.11.2007 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Myślę że masz za mały piec na twoją instalację CO, w twojej instalacji jest dużo wody do grzania, a ten piec nie daje rady. Z tego co widać to dajesz ostro że aż komin ciepły.Myśle że powinnaś mieć piec około 3m powierzchni grzewczej, około 25KW. Ten piec na taki metraż jak u Ciebie jest bardzo dobry, ale na ocieplony budynek i instalacja CO z mniejszym przekrojem rur i grzejnikami np.Purmo. Na moim piecu na wyjściu do komina (czopuchu) mogę rękę położyć, tak że nie ma mowy o ciepłym kominie No właśnie się tego obawiałam chociaż specu który oglądał dom i instalację przed instalacją kociołka i wyborem mocy mówił ze 17 KW będzie idealny , ale dzwoniłam ma przyjść obejrzeć swoje dzieło bo mam do tego wrażenie że jednak i sam piec coś ma nie tak raz to może w końcu dadzą całą uszczelkę do kosza, a i z samym paleniskiem coś szwankuje jak pisałam nie dopala z jednej strony a i nie równomiernie dmuchawa działa na tym palenisku ogień jest tylko z jednej strony może jak w końcu sie to poprawi to może i wydajność pieca wzrośnie tak aby tą zimę jakoś przetrwać a w przyszłym roku było w planie ocieplanie a z tego co widzę to chyba i o nowej instalacji trzeba będzie pomyśleć no ale potem może już pozostanie rozkoszować się ciepełkiem w domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marshall 05.11.2007 00:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Witam, przy zmianie rodzaju węgla zawsze trzeba pokombinować. Tamtej zimy paliłem EKO-RETem, teraz RETOPALem. W związku z powyższym nastawy pieca zmieniły sie dramatycznie. RETOPAL przy ustawieniach z tamtego sezonu zasypywał retortę żużlem aż po drzwiczki. Moje ustawienia wyglądały / wyglądają następująco: Podawanie 10/10Przerwa 25/65Zasłona wentylatora 50% otwarcia / 10% otwarcia Żużel sie wydziela w ilości nie większej jak 10% zawartości popiołu, nie robią sie żużlowe skały wielkości cegieł, piec utrzymuje zadaną temperaturę. Ważnym faktem jest zmiana grzejników z żeberek żeliwnych (230 litrów na cały dom) na aluminiowe (62 litry...) ale poza zużyciem paliwa nie wpłynęło to na proces spalania a konkretnie ilość zawartość żużla. Po prostu RETOPAL na starych grzejnikach też robił skałki na retorcie - przy ustawieniach pod EKO-RET. Każdy węgiel inaczej się spala i nie można ustawić pieca w godzinę. W moim przypadku przy ustawieniu 10/65 piec spala 25% mniej niż przy 10/75, a ustawienia z tamtego sezonu są beznadziejne bo w popiele mam żużel i nie spalony węgiel. NIE MA USTAWIEŃ UNIWERSALNYCH bo zbyt wiele czynników na nie wpływa. Taki urok tych pieców....... piwko do kotłowni i schodzimy na regulację, i tak co roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 05.11.2007 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Witam, przy zmianie rodzaju węgla zawsze trzeba pokombinować. Tamtej zimy paliłem EKO-RETem, teraz RETOPALem. W związku z powyższym nastawy pieca zmieniły sie dramatycznie. RETOPAL przy ustawieniach z tamtego sezonu zasypywał retortę żużlem aż po drzwiczki. Moje ustawienia wyglądały / wyglądają następująco: Podawanie 10/10 Przerwa 25/65 Zasłona wentylatora 50% otwarcia / 10% otwarcia Żużel sie wydziela w ilości nie większej jak 10% zawartości popiołu, nie robią sie żużlowe skały wielkości cegieł, piec utrzymuje zadaną temperaturę. Ważnym faktem jest zmiana grzejników z żeberek żeliwnych (230 litrów na cały dom) na aluminiowe (62 litry...) ale poza zużyciem paliwa nie wpłynęło to na proces spalania a konkretnie ilość zawartość żużla. Po prostu RETOPAL na starych grzejnikach też robił skałki na retorcie - przy ustawieniach pod EKO-RET. Każdy węgiel inaczej się spala i nie można ustawić pieca w godzinę. W moim przypadku przy ustawieniu 10/65 piec spala 25% mniej niż przy 10/75, a ustawienia z tamtego sezonu są beznadziejne bo w popiele mam żużel i nie spalony węgiel. NIE MA USTAWIEŃ UNIWERSALNYCH bo zbyt wiele czynników na nie wpływa. Taki urok tych pieców....... piwko do kotłowni i schodzimy na regulację, i tak co roku. Zgadza się trochę czasu trzeba aby ustawić piec,ja ogólnie mam dobrze ustawiony piec dobrze spala wszystko idzie bez problemu, ale czasem coś pogrzebie w ustawieniach żeby osiągnąć jak najlepsze wyniki, wiadomo zapisuję wcześniejsze ustawienia, żeby nie przedobrzyć w bieżących ustawieniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
athena 05.11.2007 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 No i teraz jasne w końcu mi uwierzył majster że coś jest nie tak i jutro zmiana paleniska i nawiewu może teraz mój smok będzie mniej łakomy i da sie coś z tym zrobić Zgadza się trochę czasu trzeba aby ustawić piec,ja ogólnie mam dobrze ustawiony piec dobrze spala wszystko idzie bez problemu, ale czasem coś pogrzebie w ustawieniach żeby osiągnąć jak najlepsze wyniki, wiadomo zapisuję wcześniejsze ustawienia, żeby nie przedobrzyć w bieżących ustawieniach a że ustawień nie ma uniwersalnych i trzeba przy tym trochę spędzić zgadzam się i już wiem coś na ten temat a mam nadzieję że i u mnie zacznie wszystko pieknie spalać ps. no ale przyznam że ciężko przekonać fachowca że kobieta ma racje tym razem mi sie udało jutro zobaczymy jak piec poprawnie działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nosek5 17.11.2007 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2007 Normalnie doszedłem już do wprawy i bez problemu osiąga kocioł zadaną temperaturę Ale ostatnio brakło mi groszku i kupiłem 10 worków na szybko ( bo mam zamówione 2 tony na wtorek ) i kurde te 10 worków to normalnie mokry groszek i powiem tylko że tak ciulato się pali że hej Ani temperatury nie osiąga i się bryli lub nie dopala Mam nadzieje że te 2 tony będą suche bo to z składu z którego zawsze biorę i wiem że dbają o klienta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 18.11.2007 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2007 A ja jakiś czas temu pozmieniałem nastawy -i dwukrotnie wydłużyłem czasy z 15/45 sek na 30/90 sek. Wczoraj skróciłem jeszcze czas podawania na 25 sekund bo wydawało mi się że trochę nie dopala. Dziś rano jakby lepiej - popiół jest drobniejszy ale trzeba to poobserwować. W każdym razie nie mam problemów z dogrzewaniem. Wygląda na to, że nawet przy obecnych -3 degC uda się przejechać tydzień na jednym zasobniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 18.11.2007 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2007 W poniedziałek przywożą mi Zębca 20kW. Często u mnie są przerwy w dostawie prądu. Co zainstalować by kocioł sam nie ruszał w sytuacji gdy włączą światło a płomień wygaśnie? Słyszałam, że takie sytuacje prowazą do częstych awarii kotłów. Jak rozwiązaliście ten problem u siebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.