Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

sprawa wygląda tak

jest nas w sumie 5 działek obok siebie i mamy służebność na przejazd i instalacje w drodzie pana X (w zasadzie mówić Pan o takim @#$%^ to grzech)

gmina budując drogi na naszym osiedlu chciała wybudować i "naszą" jednak pan X powiedział, że nie przekarze gruntu na drogę gminie :( i mamy dramat

gmina się wycofała maby błoto takie ze zastanawiam się nad kupnem 4x4 a na nogach nie ma takiej możliwości

 

 

co robić - wiem że zmusić go do przekazania drogi gmnie nie możemy... ale w końcu jako właściciel ma obowiązek utrzymywać ją w stanie nadającym się do przejazdu....

 

prosze o pomoc ew. o kontakt prawnika - bo chcemy założyć sprawę w sądzie....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/68520-droga-gmina-chce-robi%C4%87-w%C5%82a%C5%9Bciciel-nie-chce-pomocy/
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie mam pomysłu jak rozwiązać sprawę po Waszej myśli. "Droga" nie jest drogą (może tylko na taką w naturze wygląda) ale niewydzieloną zapewnie częścią działki sąsiada, za którą ponosi on prawdopodobnie wszystkie opłaty...

I teraz co? Ma przekazać kawał swojej ziemi gminie za friko? Mało, jeszcze do tego dołożyć, bo żeby przekazać, trzeba na początku wydzielić, czyli ponieść koszty całej procedury, z zapłaceniem geodecie włącznie?

Spróbujcie zrozumieć człowieka, a żeby zrozumieć, trzeba z nim porozmawiać o co tak naprawdę chodzi: czy jest to zwykły chłopski upór, czy też, prowadzona w sposób bierny, walka o swoje? Bo gdyby droga została przejęta przez gminę z jej inicjatywy, to przysługiwałaby mu zapłata (może nie po cenach rynkowych, ale na wsi każdy pieniądz się liczy). A on co? Ma oddać za darmo? Na razie droga ma służyć tylko waszej wygodzie, nie wiem "co ON z tego będzie miał" (i tu jest sedno).

A ten sąd to karny czy cywilny? I czego miałby dotyczyć zarzut czy też roszczenie? Są mógłby ustanowić służebność, a tę już macie...

A może chodzi o wywłaszczenie? Ale prawo nie przewiduje nieodpłatnego wywłaszczenia na cele (nawet) publiczne...

zacznę tak

 

oto mapka

 

http://images4.fotosik.pl/269/2aa3adf9b15a936bm.jpg

 

- wszystko po lewej stronie to ziemia pana X - sprzedał część działek (w tym naszą) część podzielił i chyba już sprzedał i wszędzie na mapkach jest droga... wiem tak jak napisałem że nakazać oddania do gminy mu niemożemy ... ale skoro jest droga to on jest za nią odpowiedzialny i jeżeli zakopie mi się samochów wezwę pomoc drogową to mam prawo od właściciela drogi domagać się zadość uczynienia poniesionych strat, prawda ??

 

poza tym pan X powiedział że jak chcemy drogę to sami mamy ją sobie zbudować....

Moim zdaniem jest w tym część winy gminy. Nie powinna dać mu zgody na podział bez nałożenia na niego obowiązku przekazania na rzecz gminy (z mocy prawa, z chwila zatwierdzenia podziału) działki pod drogę.

Zobacz art. 98 ustawy o gospodarce nieruchomościami:

Art. 98

1. Działki gruntu wydzielone pod drogi publiczne: gminne, powiatowe, wojewódzkie, krajowe - z nieruchomości, której podział został dokonany na wniosek właściciela, przechodzą, z mocy prawa, odpowiednio na własność gminy, powiatu, województwa lub Skarbu Państwa z dniem, w którym decyzja zatwierdzająca podział stała się ostateczna albo orzeczenie o podziale prawomocne.

Ale gmina nie byłaby już wtedy (tak jak teraz) dobroczyńcą, chcącym łaskawie ulepszyć nie swoją drogę (a właściwie dojazd). Miałaby obowiązek (ustawa o samorządzie gminnym) dbać o nią jako drogę gminną - z utwardzeniem , oświetleniem, wprowadzeniem sieci mediów itp.

A swoją drogą - nie rozumiem uporu właściciela, zebyście to Wy, a nie gmina, budowali drogę. Widzę w tym jakąś ukrytą intencję (bo nie wierzę, że jest taki złośliwy i tępy. Ja porozmawiałbym jednak - dopatruję się w tej sytuacji głębi, że o coś chodzi, tylko o co?

Moim zdaniem jest w tym część winy gminy. Nie powinna dać mu zgody na podział bez nałożenia na niego obowiązku przekazania na rzecz gminy (z mocy prawa, z chwila zatwierdzenia podziału) działki pod drogę.

Zobacz art. 98 ustawy o gospodarce nieruchomościami:

Art. 98

1. Działki gruntu wydzielone pod drogi publiczne: gminne, powiatowe, wojewódzkie, krajowe - z nieruchomości, której podział został dokonany na wniosek właściciela, przechodzą, z mocy prawa, odpowiednio na własność gminy, powiatu, województwa lub Skarbu Państwa z dniem, w którym decyzja zatwierdzająca podział stała się ostateczna albo orzeczenie o podziale prawomocne.

Ale gmina nie byłaby już wtedy (tak jak teraz) dobroczyńcą, chcącym łaskawie ulepszyć nie swoją drogę (a właściwie dojazd). Miałaby obowiązek (ustawa o samorządzie gminnym) dbać o nią jako drogę gminną - z utwardzeniem , oświetleniem, wprowadzeniem sieci mediów itp.

A swoją drogą - nie rozumiem uporu właściciela, zebyście to Wy, a nie gmina, budowali drogę. Widzę w tym jakąś ukrytą intencję (bo nie wierzę, że jest taki złośliwy i tępy. Ja porozmawiałbym jednak - dopatruję się w tej sytuacji głębi, że o coś chodzi, tylko o co?

 

A może chodzi o zwyczajne : "to moje" ? A może o brak wiedzy ? Cholera wie... ludzie czasem bezinteresownie chcą brnąć w błocie..

Gość Konto_usunięte*
Właśnie dziele sobie 1 ha działek na mniejsze i wyznaczam droge: Gmina kupi moze ode mnie droge która jest zaznaczona w planie zagospodarowania. Jesli natomiast drogi nie ma zaznaczonej w planie to niestety gmina traktuje ja jako dzialke przez ktora mozna przejechac (de facto nie mozemy ustanowic sluzebnosci bo jestesmy wspolwlascicielami) wiec naszej drogi gmina nie kupi moze ( i z tym sa tez problemy ) od nas ja wziasc i np umorzyc nam podatek ... nie wiem bede sie starala oddac jakos gminie ta droge nie wiem jeszcze jak...

Gminy bardzo niechętnie biorą na siebie nowe obowiązki. Jednorazowa "akcja", jaka miała odbyć się na drodze do Raffyxxx to co innego. Można "zapunktować" np. przed wyborami stosunkowo niewielkim kosztem - ot, koszt spychacza, walca i kilku wywrotek żyżla/destruktu/ kruszywa. A droga przejęta to stałe obowiązki. Docelowo trzeba położyć asfalt, a wcześniej rozprowadzić media. No i stale oświetlać ulicę.

Stąd ta taktyka gmin. Do lipca br. można było przekazać drogę (każdą niereuchomość) gminie bez jej akceptacji. Teraz już nie można...

Jest luka prawna w przypadku zrzekania się nieruchomości. Prezydent nie podpisał nowelizacji, która przewidywała możliwość zrzeczenia się na rzecz Skarbu Państwa.

Ja też nie widzę, jak można właściciela zmusić do oddania drogi gminie. Poza tym, jeśli to typowa służebność, właściciel wcale nie nie ma obowiązku utrzymywania lub tym bardziej zbudowania drogi - zgodnie z k.c. to jest obowiazek ciążący na Was, jako korzystających ze służebności. Wniosek - trzeba się dogadać. A wniosek na przyszłość dla wszystkich - trzeba być bardzo ostrożnym kupując działkę z dojazdem na zasadzie służebności.

hmmm

a czy jeśli upadniesz i skręcisz nogę na tej drodze bądz w Twoim samochodzie rozwali sie opona dzięki tej drodze to mozesz go podac o odszkodowanie?

jeśli tak to to strach co będzi ejak reszta mieszkańców tez sie zacznie masowo przewracać i padna osie, zawieszenia itd...

to nie jest ta droga

oskar0259 ma zupełna racje

to nie jest droga a wyłacznie " ... część działki sąsiada, za którą ponosi on prawdopodobnie wszystkie opłaty ..."

jesli to cześć działki to moze rózne rzeczy na niej robic

nie tylko nie pozwolic utwardzic ale wolno mu swoja własnośc nawet zaorac ...

moim zdaniem lepiej go nie prowokować - tylko zaproponowac wykup tej ziemi

Jednorazowa "akcja", jaka miała odbyć się na drodze do Raffyxxx to co innego. Można "zapunktować" np. przed wyborami stosunkowo niewielkim kosztem - ot, /ciach/....

 

no własnie nie jest to jednorazowa akcja przed wyborami jest projekt ośwetlenia są przyznane pieniądze na budowę normalnej drogi... a tu lipa.

 

ręce opadają

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...