Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Co do zaworu trójdrożnego, który zmniejsza temperaturę wody z bufora o kilkadziesiąt stopni też mam dylemat.

Nie wiem jaki kupić. Ktoś może mi jakiś polecić?

Będę miał zawory termostatyczne na grzejnikach.

Może ta regulacja nie jest konieczna.

 

W tym roku nie będę miał jeszcze bufora, no może taki mały 250 litrowy.

Mam zamiar kupić Laddomat 21 i ten wspomniany zawór trójdrożny na wyjściu z bufora.

Chcę jak najszybciej doprowadzić do momentu, w którym piec będzie miał właściwą temperaturę na powrocie.

Podepnę też ciepłomierz by móc trochę pomiarów zrobić.

Mam też plany na zamontowanie sterownika, który by tym wszystkim sterował.

Co prawda mam zamontowany na piecu sterownik (sterowanie dmuchawą i pompką), ale nie wszystko on obsługuje tak jak bym chciał. Myślałem o czymś takim: http://nestor19.webd.pl/sklep/product_info.php?cPath=21&products_id=61 z moimi przeróbkami.

 

Ciekawe co teraz Adam porabia. Nad czym pracuje :-)

 

Jeżeli masz instalację z PEX to wg mnie lepiej zainstalować zawór trójdrogowy (nawet z siłownikiem) zaraz za buforem - termostaty na grzejnikach nie zmniejszą temperatury tak wydajnie na zasilaniu z PEXa który wysokich temperatu specjalnie nie lubi (u mnie bez podmieszania Atmos daje 70-80stC) - ja przynajmniej wyszedłem z tego założenia projektując instalację w moim domku.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie mam PEX'a no może nie do końca, ponieważ do jednego grzejnika mam krótki odcinek 2x30cm - 16mm - bardzo niewielki przepływ, bo mały grzejnik.

Instalację mam starego typu. Tzn. żelazna rury spawane - tak by działało grawitacyjnie. Zaczyna się od 2 cali.

Te 70-80 st.C. to dla jakiej wkładki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie musisz się martwić skokami temperatur - a co do wkładki - z mojego dotychczasowej obserwacji wkładka nie ma tak wielkiego znaczenia (może kwestia czasu ładowania bufora) - ważniejsza jest prawidłowa instalacja mieszacza trójdrogowego (podłączenie zasilania i podmieszania z powrotu w kontekście bufora/ów) oraz jego regulacja; do takich temperatur jakich oczekujesz wkładka 78st.C powinna być ok. Cały czas myślę jeszcze o tym zaworze termostatycznym np 65stC na zasilaniu (czasem nie sposób przewidzieć zachowania kotła kiedy się go załaduje i idzie do pracy - nie chodzi tu o zagotowanie wody ale długotrwałą pracę w np. 90 st.C)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak strach trochę jest.

Moje spostrzeżenia co do sterowania pompą w Laddomacie 21 są takie. Że fajnie by było ją sterować w zależności od temperatury spalin. Tzn. Jak zaczynasz rozpalać w piecu to w tym miejscu najszybciej masz informację (przez wzrost temperatury), że się już pali w piecu. Może ważniejszą informację uzyskamy podczas wygaszania się kotła. Jak spaliny są stosunkowo zimne to dobrze by było wyłączyć pompkę i najlepiej też dmuchawę, by się woda zgromadzona w piecu nie wychłodziła. Wtedy właśnie zadziała grawitacja i ciepłą wodę wypchnie do bufora. Mam nadzieję że dobrze kombinuje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Laddomat 21 kupiony w necie. Czekam teraz na paczkę. Są w nim w komplecie dwie wkładki na 63 i 72 st. C. Trochę mało. Ale zważywszy, że w tym sezonie nie będę miał za dużego zbiornika. zbiornik będzie miał ok. 250 - 300 l. Więc to powinno wystarczyć. Jak zbiorę trochę doświadczeń to sobie dokupię wkład na odpowiednią temperaturę.

Do sterowania tym wszystkim (dmuchawa i dwie pompy) chcę użyć sterownika ze wspomnianej wcześniej strony. Mogę go dostosować do własnych potrzeb. Elektronika to kiedyś moje hobby, więc powinienem sobie poradzić.

Chcę mierzyć temperaturę na piecu, temp. spalin, temperatury w zbiorniku, w różnych pomieszczeniach. Fajnie by było z tych wszystkich pomiarów móc wyliczyć ile powinienem załadować do pieca by się zbiornik załadował do pełna. I wyliczyć czas na ile mi jeszcze starczy zgromadzonej energii w buforze. Kupiłem też wodomierz, którym będę mierzył przepływ.

Ciekawe ile z tych planów mi się uda zrealizować.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Laddomat 21 kupiony w necie. Czekam teraz na paczkę. Są w nim w komplecie dwie wkładki na 63 i 72 st. C. Trochę mało. Ale zważywszy, że w tym sezonie nie będę miał za dużego zbiornika. zbiornik będzie miał ok. 250 - 300 l. Więc to powinno wystarczyć. Jak zbiorę trochę doświadczeń to sobie dokupię wkład na odpowiednią temperaturę.

 

Właśnie jak masz mały bufor to powinieneś go ładować do jak najwyższej temperatury, nawet do 95 C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja palę samym węglem. Obecnie wysokoenergetycznym 29000 kcal. Typ 33.

Taki mały bufor bo taki mam pod ręką. Został mi z remontowanego hydroforu.

Trochę dziurawy ale się załata :D Po sezonie planuję zbudować większy 2000 - 2500 l. Według przepisu Adama i waszych.

Chcę mieć nie za dużą temperaturę w grzejnikach więc ten z niższą temperaturą będzie lepszy. To się praktycznie zaopatrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę o kilka uwag technicznych odnośnie poprawności spawania. Zamierzam to zrobić z rury ze zwykłej stali, której jeszcze jej nie nabyłem ale mam na oku kilka rur ze szwem (może być ze szwem? prawda?) o średnicy około 500mm i ściance 5mm. Spawaczem żadnym nie jestem, ale będę nadzorował szwagra-metalowca i musimy mieć plan :)

1. Wycinam z płaskiej blachy 4 denka o średnicy rury (wspomniana przez Adama wypałka z lasera chyba?).

2. Z dwóch denek wycinam ze środka dziury aby denka wyglądały jak duża podkładka.

3. Przyspawuję lekko, w powiedzmy 4 punktach na obwodzie podkładkę do denka.

4. Wiercę dziury pod śruby w podkładce i denku jednocześnie, spawy trzymają i nie pozwalają na skosy dziur.

5. Odbijam denko od podkładki i przyspawuję podkładkę do rury od wewnątrz i na zewnątrz.

6. Do denka wspawuję przejścia na wężownice, spusty itp.

7. To samo do drugiej podkładki i denka na wierzch bufora, mniej dziur na śruby.

8. Pomiędzy denko a podkładkę oraz śruby katusz silikonu wysokotemperaturowego i skręcenie

 

Tak jeszcze się zastanawiam z przepustami przez ścianki bufora. Czy nie wystarczy wspawać zwykłych czarnych, stalowych muf gwintowanych od instalacji CO, a do nich dokręcać też stalowych zaworów, izolowanych termicznie odcinków rur i tylko odkryte wężownice (na kominku, od solara, od pieca itp.) i zostawić miedziane na złączkach (cwu całe miedziane oczywiście). W końcu to jeden zład, korozji nie będzie, z zewnątrz jak malujemy bufor minią albo niepolecanym hammeritem to i rury stalowe można maznąć, łatwo skręcić, uszczelnić, przerobić, dorobić coś... Mylę się? Jeśli tak, to jak dobrze zrobić we wspomnianej rurze stalowej bufora solidne przepusty na miedź?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejścia miedzi przez stal wykonuję na dwa sposoby.

Pierwszy - to lutowanie twardym lutem, takim ze sporą zawartością srebra. Ag45.

Pięknie zwilża stal i miedź. Dobrze trzyma.

Wady - cena lutu...

Drugi - to przykręcenie w otwór w denku na uszczelkę mosiężnego "przejścia" połączonego z tuleją zaciskową do rury miedzianej (od wnętrza baniaka).

Ta złączka ma pierścień mosiężny zakładany na rurę miedzianą i gniazdo na koniec rury. Zakładamy nakrętkę, pierścień wkładamy rurę do gniazda i zaciskamy tę nakrętkę. Też trzyma, ale poprawki są co najmniej problematyczne, bo bez rozebrania baniaka by się nie obyło!

Preferuję więc pierwsze rozwiązanie. Drugie , dla mnie, to ostateczność.

 

Jak się DOBRZE pomierzy (w kilku miejscach) średnicę wewnętrzną tej rury, to można zamówić wypałkę z lasera - koło o zadanej średnicy i to wykonane z wielką dokładnością. Wtedy da się jakim młotem wtłuc je do wewnątrz tej rury tak, aby powstała krawędź nad tym denkiem. Tak z 0,5cm. Spawamy do okoła i powinno trzymać. Spawanie tylko przystawionego kółka jest trudniejsze i mniej wytrzymałe.

Upierdliwe, wiem.

 

Dno.

Potrzeba dwie "podkładki" o średnicy zbiornika i fragment jakiejś cieńszej rury. Tak z fi 400 - 380. Plasterek taki, żeby śruba w tak zrobiony kołnierz wlazła.

Denko wiercimy razem z jedną z podkładek zaznaczając położenie wzajemne i "strony".

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę o kilka uwag technicznych odnośnie poprawności spawania. Zamierzam to zrobić z rury ze zwykłej stali, której jeszcze jej nie nabyłem ale mam na oku kilka rur ze szwem (może być ze szwem? prawda?) o średnicy około 500mm i ściance 5mm. Spawaczem żadnym nie jestem, ale będę nadzorował szwagra-metalowca i musimy mieć plan :)

1. Wycinam z płaskiej blachy 4 denka o średnicy rury (wspomniana przez Adama wypałka z lasera chyba?).

Drobna uwaga, nie piszesz czy szwagier spawa gazowo, jeśli tak to pewnie ma palnik do cięcia i jak jest wprawny to dużo gorzej niż "wypałka z lasera" nie wyjdzie. Widziałem takie działania, da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się DOBRZE pomierzy (w kilku miejscach) średnicę wewnętrzną tej rury, to można zamówić wypałkę z lasera - koło o zadanej średnicy i to wykonane z wielką dokładnością. Wtedy da się jakim młotem wtłuc je do wewnątrz tej rury tak, aby powstała krawędź nad tym denkiem. Tak z 0,5cm. Spawamy do okoła i powinno trzymać. Spawanie tylko przystawionego kółka jest trudniejsze i mniej wytrzymałe.

Upierdliwe, wiem.

 

Dno.

Potrzeba dwie "podkładki" o średnicy zbiornika i fragment jakiejś cieńszej rury. Tak z fi 400 - 380. Plasterek taki, żeby śruba w tak zrobiony kołnierz wlazła.

Denko wiercimy razem z jedną z podkładek zaznaczając położenie wzajemne i "strony".

Adam M.

Rozumiem, że DOBRZE wymierzone i wtłuczone młotkiem to tylko na "wierzch" buora, a dno tylko i wyłącznie jak opisałeś i dawałeś wcześniej na fotkach? Sporo mi się komplikuje, bo to i mniejszej rury szukać, ciąć i więcej spawania, a ze szwagrem to zawsze nam się spieszy do fotela i czegoś zimnego :) (nie wiem jakie ma spawarki, ale tiry z przerobionymi metalami kursują uśmiechnięte, sporo różnych ich ma, niech myśli o właściwej)

 

A gdyby tak "podkładkę" DOBRZE wymierzoną wtłuc w dno, zaspawać od dołu (wspomniane około 0,5cm) i poprawić drugim dookólnym spawem od środka bufora (na moje spoko końcówka spawarki dojdzie przez dziurę w podkładce). Wtedy do podkładki dokładamy mniejszy dekielek (o grubość spawu i ciut ciut na zapas, dziurawimy równo podkładkę z dekielkiem. Zadziała?

Silikon wysokotemperaturowy dobry będzie jako uszczelka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem trochę prościej: do rury fi 720 mm zamówiłem wycięte na plazmie dwa koła o średnicy 800 mm. Jedno koło zostało całe, a w drugim zostało wycięte kolejne, o średnicy 720 mm.

Tak więc mam:

- koło 800

- koło 720 mm

- pierścień 800/720 mm

Jeden koniec rury zaspawałem kołem 720mm i to jest dno. Pierścień i drugie koło spawnąłem delikatnie w kilku punktach razem, wytrasowałem, i wywierciłem na obwodzie, przez oba, około 40 otworów 10 mm. Następnie pierścień i koło rozdzieliłem, a pierścień przyspawałem na drugi koniec rury. Pomiędzy koło i pierścień przyjdzie gumowa podkładka.

Mogłęm tak uprościć konstrukcję, bo w moim buforze nie ma żadnej wężownicy, będzie tylko zasobnik CWU 150 litrów (zrobiony z trzech nierdzewnych kegów po piwie), przymocowany do tej górnej odkręcanej pokrywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje spostrzeżenia co do sterowania pompą w Laddomacie 21 są takie. Że fajnie by było ją sterować w zależności od temperatury spalin. Tzn. Jak zaczynasz rozpalać w piecu to w tym miejscu najszybciej masz informację (przez wzrost temperatury), że się już pali w piecu. Może ważniejszą informację uzyskamy podczas wygaszania się kotła. Jak spaliny są stosunkowo zimne to dobrze by było wyłączyć pompkę i najlepiej też dmuchawę, by się woda zgromadzona w piecu nie wychłodziła. Wtedy właśnie zadziała grawitacja i ciepłą wodę wypchnie do bufora. Mam nadzieję że dobrze kombinuje

 

Przetestowane:

termopara w przyłącze kominowe plus jakis sterownik do tego - ja mam akurat prostego thermoplusa. Robi to co ma robic, mysle ze bez problemu uciągnie na wyjściu pompe i dmuchawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem trochę prościej: do rury fi 720 mm zamówiłem wycięte na plazmie dwa koła o średnicy mm. Jedno koło zostało całe, a w drugim zostało wycięte kolejne, ośrednicy 720 mm.

 

Skąd wy bierzecie takie rurki. Ja szukam i szukam i nic. Pozostaje mi zespawanie klocka z blachy 5 mm - nic innego nie wymyślę.

Czy są jakieś przeciwskazania - oprócz niższej wytrzymałości na parcie wody na ścianki - dla bufora prostopadłościanu?

 

Może ktoś orientuje się gdzie pod Wawą dostać coś takiego?

 

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam_mk

 

CZy w twojej koncepcji systemu buforowego przewidziałeś pompę w obiegu pieca lub kominka z płaszczem i drugą pompę w obiegu podłogówki? Czy wystarcza grawitacyjny obieg? Czy może to czy je warto zastosować to sprawa indywidualna zależna od architektury instalacji grzewczej? W takim przypadku prosiłbym o kilka rad czym sie kierować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...