Chris Zielonka 18.01.2019 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2019 Pytanie z czego to ma być zrobione - z łatwizny miedzianej czy rur czarnych. Czy masz już schemat podłączeń czy zdasz się na fachowca.Czy masz już materiały czy ma je załatwić wykonawca. Daj znać - znam takiego co robi tylko z miedzi i z zakupionego przez siebie materiału.Pojęcie ma na pewno co do ceny się nie dogadaliśmy no i ja chciałem z rury czarnej a on tylko z miedzi robi. Myślę że do nowej chaty będzie w sam raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 20.01.2019 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 witajcie,cieszy mnie że dalej wątek prężnie funkcjonuje,wpadłem tu tylko "przejazdem" bo chce się podzielić ciekawym zjawiskiem.Otóż pisałem kiedyś o dziwnym dopuszczeniu wody użytkowej poprzez naczynie przeponowe zamontowane na wężownicy cwu http://www.gamainstal.pl/reflex-przeponowe-naczynie-wzbiorcze-do-instalacji-cwu-de-8-10bar-p8210 po zamontowaniu manometru wychodziły różne rzeczy,byłem prawie w 100% pewny że przeciek na wężownicy i chciałem w lecie znowu zamontować bojler,żegnając i zaślepiając na wieki wężownicę,ale stał się cud ,dzięki temu że nie palę w lecie w kotle, zostawiłem zamknięte zawory z wężownicy obserwując co jakiś czas ciśnienie na manometrze,tak oto przez całe 5 miesięcy ciśnienie nie spadło,a momentami wzrastało=upały bufor dochodził z 20 do 24 st.,ciśnienie wzrosło o ok. 1,5-2 bar.Wtedy również było odcięte owo naczynie przeponowe,czyli wężownica jest szczelna na 1000%,a naczynie ma ustawione ciśnienie wstępne na 4 bar,moim zdaniem to dopuszczanie to próba podtrzymania tego ciśnienia na tym poziomie jako że z reguły podczas dnia mam ciśnienie nie większe niż 3- 3,5 bar inaczej nie wiem jak to wyjaśnić.To praktyczne użytkowanie takiej instalacji opisałem to jak jest w rzeczywistości,może się komuś przyda,może tu jeszcze kiedyś zajrzę,choć ten układ jaki mam funkcjonuje 5 sezon idealnie,dodam że obecnie ten mały kociołek 10 kw.przy średniodobowej -5 st. pracuje w trybie 24h ,(rozpalanie+2-3 razy podkładanie)przerwa,12h grzeją bufory,chata stara nieocieplona,w nowym budownictwie pewnie byłoby 24h. ,przerwy ,w okresie wiosenno -jesiennym gdy temp, średnio dobowa powyżej 10 st. doba palenia/2 doby przerwy,super sprawa. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 22.01.2019 01:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2019 No ma być na wodzie kotłowej , inaczej nie mam sensu , jakikolwiek wymiennik to straty . Mam pompę gruntową w piwnicy , nic nie zamarznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kudlaty69 22.01.2019 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2019 Pc i bufor to złożony temat. Dla tych co maja w planie bufor i pc to: 1. duży bufor polecam tylko w przypadku przeniesienia ciepła z taniej taryfy na drogą. 2. Przy pc wężownica w buforze to nietrafiony pomysł - pc przy wysokiej temperaturze ( a nie zawsze tak trzeba grzać co) ma niski cop. - lepiej osobny zbiornik cwu tak 300l. 3. Przy taryfie prądu liniowej c11 - pc wpięta do co z jakimś mały buforkiem 300 l lub bez ( celem uniknięcia taktowania). 4. Jam mam bufor 1500l z wężownicą na cwu (wtedy nie miałem pci PV) i teraz grzeję co tyle ile mi potrzeba nie niżej niż 40 stopni. CWU wtedy wychodzi około 38 stopni. To w kranach za zimno (trzeba doliczyć straty na sieci - pomimo zastosowania kauczuku). Na cwu mam wpięty ogrzewacz elektryczny i dogrzewam wodę te parę stopni, tylko wtedy jak krany odkręcone. Duże zużycie i tak w 2 taryfie po 22 wieczorem.Aby po 22 nie dogrzewać cwu czystą energią pc podbija temperaturę bufora do 45 tak przez ok 2 godzin. 5. Tez mam PV i PC samoróbę i dom autonomiczny - samowystarczalny (pomimo że Energa bierze haracz 20% za przetrzymanie prądu z lata na zimę). 6. Moja pc grzeje do -20 - trzeba znaleźć odpowiedni klimatyzator i wio. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klimek_89 22.01.2019 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2019 Witam serdecznie szanownych Forumowiczów i zarazem chylę czoła przed autorem i współautorami tego tematu. Na prawdę niezbędnik wiedzy z przykładami działających buforów. Ja również mam zamiar zbudować bufor o pojemności około 1100-1200l, 66cm średnicy ( takie mam bańki), około 3,1-3,2m wysokości, 5-6mm w ściance. Domek 130m2, wszystko w podłogówce, główne zasilanie kocioł na pellet plus solary, w przyszłości może co innego. Zapotrzebowanie na energię około 60kWh/m2 rocznie. To wszystko założenia do domu który zacznę stawiać na wiosnę ( w tej chwili zaizolowane i zasypane fundamenty).Z racji tego że owy bufor będzie samoróbką w nowo budowanym domu mam pytanie kto musi się na niego zgodzić? Czy tylko hydraulik który będzie podpisywał się pod montażem kotłowni, bo chyba kierownik budowy nie ma nic do tego ( oprócz uzgodnienia obniżonej zazbrojonej posadzki w narożniku kotłowni) Może ktoś wie jak wyglądają przepisy w takiej sytuacji? Być może odpowiedź już padła wcześniej, przyznam się że nie czytałem całego tematu słowo w słowo, 800 stron to spora książkaPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kudlaty69 22.01.2019 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2019 Daj se spokój z kotłem i buforem ( do tego komin ) itp. Za ta kasę pompa ciepła ( bezobsługowa) bez kominów bufora i innych pierdół. Dobrze zaizoluj dom. wentylacja mechaniczna i nie pierdziel się z opałem stałym. Do pompy gruba wylewka 2 taryfa lub PV,. Miejsce na opał przeznacz na stojak na wino i piwo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klimek_89 22.01.2019 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2019 Izolację planuję dać odpowiednią, a i o wentylacji mechanicznej z odzyskiem też myślę na etapie wznoszenia murów. Sporo czytałem o pompach ciepła dobrego, mniej superlatyw jednak usłyszałem od ludzi z którzy już je mają ( choć wiem że raczej nikt z nich nie spełni moich założeń co do ocieplenia i rekuperacji). Mimo wszystko na poważnie myślę o pojedyńczym kominie spalinowym do kotła na pellet oraz o buforze który to mogę mieć w cenie elektrod oraz materiałów na wężownice no i własnej pracy. Przed rozmową z hydraulikiem chciałbym wiedzieć jak się mają przepisy do wstawienia takiego bufora DIY. Dom zamierzam przygotować pod ewentualne zasilanie niskotemperaturowym źródłem ciepła, a i kocioł na pellet może być tańszy bo zapewne dłużej pożyje w warunkach pracy z buforem niż na pracy z mocą rzędu 2-3kW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 23.01.2019 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2019 (edytowane) Pompę ciepła zaprojektowałem sam ,i całą instalacje w większości sam zrobiłem do kupy pompę poskładała mi firma . Bufor mam 2000 l i w całym domu grzejniki . Pompa gruntowa ok 15 kW . Do cwu oddzielny zbiornik przepływowy 500 l . Odwierty 4x100 m . Układ działa świetnie . W tydzień zużyłem 260 kWh głównie w taniej taryfie . i to dzięki buforowi spełnia rolę wylewki betonowej . Dom ok 250 m2 . Dziś w nocy był -15 pompa grzała mi cwu do 52 st . Bufor nagrzała do 55 st . Za wysokie temperatury . Dopiero uczę nowego układu . Jednak nawet na tak wysokich parametrach pompa nawet nie miałknie . A COP przy 40 st ok 4.3 zaś 50 st 3,2 . Edytowane 23 Stycznia 2019 przez rjarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamad0000 26.01.2019 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 Panowie mam dość spory problem. Posiadam bufor 2000 l do tego piec na paliwo stałe 25 kw. Palę od góry. Pięknie działa pełny piec nagrzeje bufor do 80 kilku stopni w całości. Problem pojawia się gdy piec wygasa. Mam zamontowany niby sterownik pomiędzy sterownikiem kotła i pompą który w teorii miał za zadanie odłączyć pompę gdy powrót jest cieplejszy niż wyjście z pieca czyli w czasie wygasania ale nie działa. Okazuje się że po wygaśnięciu pompa dalej chodzi bo powrót i wyjście mają taką samą temperaturę. Pompa chodzi i wychladza bufor do 50 stopni aż sterownik pieca jej nie wyłączy. Jak to ugryźć by było dobrze i pompę wylaczylo oraz bufora nie wychladzalo. Moze macie jakieś rady. Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romano78 26.01.2019 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 Termostat na czopuch i spiąć szeregowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamad0000 26.01.2019 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 Jakieś przykłady masz czy propozycje jaki termostat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 26.01.2019 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 A czy to sterownik dedykowany do bufora ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klimek_89 26.01.2019 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 Kolego kudlaty69 dużo pracy włożyłeś w dostosowanie klimatyzatora pod typową pompę ciepła? Jaki wymiennik płytowy zastosowałeś? Poczytałem trochę w sieci o przeróbkach klimatyzatorów, obniżenie kosztów jest zaskakujące, w tej chwili posiadam za mało wiedzy w tym temacie ale jest to na pewno do zrobienia, na elce jest fajny temat o takich przeróbkach. Największy problem zapewne stanowi kupno klimy w dobrej cenie i w dobrym stanie. Mimo wszystko nie chciałbym opierać ogrzewania tylko na jednym źródle ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 26.01.2019 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 Jakieś przykłady masz czy propozycje jaki termostat Wpisz w google "termostat KAPILARA 0-300", przytwierdzasz przylgowo do czopucha, podłaczasz pompę szeregowo ze sterownikiem kotła (który właczy się po przekroczeniu minimalnej temp. po rozpaleniu) i doświadczalnie ustawiasz pokretłem moment w którym termostat ma włączyć i potem rozłączyć pompę termostat ma swoją histerezę, dla jej zmniejszenia można nieco przygiąć blaszki w środku, gdyby okazało się ze histereza jest za duża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 27.01.2019 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Kolego kudlaty69 dużo pracy włożyłeś w dostosowanie klimatyzatora pod typową pompę ciepła? Jaki wymiennik płytowy zastosowałeś? Poczytałem trochę w sieci o przeróbkach klimatyzatorów, obniżenie kosztów jest zaskakujące, w tej chwili posiadam za mało wiedzy w tym temacie ale jest to na pewno do zrobienia, na elce jest fajny temat o takich przeróbkach. Największy problem zapewne stanowi kupno klimy w dobrej cenie i w dobrym stanie. Mimo wszystko nie chciałbym opierać ogrzewania tylko na jednym źródle ciepła. ja wiosną ubiegłego roku też poczytałem o przeróbkach klimatyzatorów . Miałem robić po taniości , a tak sie rozkręciłem i doszedłem do wniosku że jak już to dobrze i na lata . Skończyło się gruntową PC ok 16 kW i 4 odwierty po 100 m . Jestem bardzo zadowolony . Instalacja działa 2 tygodnie i pompa ma co robić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pitrekkk 27.01.2019 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Takie szybkie pytanie. Jaka jest żywotność buforu ciepła grzanego w II taryfie. Ma się tam w ogóle co popsuć?.Jeśli za pompę mam wywalić ponad 20 tyś. a żywotność ocenia się na 15 lat, to czy faktycznie taki bufor pod tym względem nie jest lepszym rozwiązaniem. Ile was wyniosła instalacja - pyt. do tych co się zdecydowali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chris Zielonka 27.01.2019 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 (edytowane) Jedno drugiemu nie szkodzi - bufor zawsze pełen wody kotłowej raczej nie rdzewieje więc wytrzyma ze 100 lat - a grzanie go tym czy innym źródłem ciepła to pytanie o wytrzymałość różnego rodzaju kotłów - elektrycznych -pomp ciepła czy też kotłów zasypowych lub termojądrowych - można fotowoltaiką albo kaloryferem blaszanym na dachu wolnoć Tomku w swoim domku, Mój bufor 2000l + kocioł zasypowy i pompa ciepła chińska używana wyniosły mnie coś tam ponad 10k.Pompa ciepła i bufor to nie całkiem albo to albo to. Potrzebuję 14000 kwh na przetrwanie zimy - zasypowcem o sprawności ok 55% ( tak mi wychodzi z pomiarów jak mam średnio 70C na kotle) potrzebuję 3 tony węgla za 2800.Pradem w taniej taryfie 14000 razy 0,4 (bo tak mi na razie wychodzi G12W) 5600złPC przy sprawności COP 2 daje akurat 2800 - ale moja ma tą sprawność dopiero 5 C powyżej zera , Wybór należy do mnie - czy grzać kotłem elektrycznym bo mam lenia jestem chory albo mi na kasie nie zależy czy palić w kotle zasypowym bo mam czas a w piwnicy jest pare rzeczy do zrobienia. I to jest sens posiadania bufora. A jak sobie pomyślę że lada chwila szkopskie panele PV będą leżały za parę groszy do wzięcia a ja mam w buforze 10 KW grzałek jeszcze niepodłączone to po prostu sen na jawie. No i zawsze jakby mi kto dał za darmo ze cztery drewniane szafy do spalenia to mam czym. Jak mnie ZUS na emeryturę wystawi za 600 na mc to zawsze pod biedrą lub w lesie nazbieram czegoś żeby nie zmarznąć. A póki co to leże w ciepłym mieszkanku jest niedziela paliłem wczoraj i mam zamiar napalić jutro -chyba że będę miał lenia - na grzejnikach jest 40 C w zbiorniku 65 więc spoko. Mówią że jutro będzi plus 4 C więc pewnie odpalę chińczyka bo w sumie to jestem leniem i jak mi nawet wyjdzie 5 groszy za kwh więcej to idę na to w ciemno. Ogólnie nie polecam jednego źródła mocy. To jest zbyt chory kraj. Edytowane 27 Stycznia 2019 przez Chris Zielonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pitrekkk 28.01.2019 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2019 (edytowane) Za dużo czasu na dumanie mam, a przez to wprowadziłem zamieszanie w swojej głowie. Powiedzmy że roczne zapotrzebowanie będę miał miedzy 9000-10000kwh(realnie niby więcej, ale do grzania te 72 metry, więc i tyle gdzieś wyjdzie).Instalacja mieszana, z 25 metrów podłogówki i reszta grzejniki(około 5). Ile w waszym odczuciu kosztowałby bufor z całym ustrojstwem aby to śmigało(nie liczę instalacji podłogowej, grzejników). Grzejąc to w taniej taryfie wyjdzie coś koło 3 tyś na miesiąc(troszkę dodałem, ale prąd pewnie podskoczy).Tę sama powierzchnie ogrzewając choćby kotłem na pellet ogarnąłbym za 2k, ale po 10 latach ten do wymiany(nie licząc serwisów i innych czynników, które mogą zaistnieć), wiec jak to podliczyć po okresie 10 lat wychodzi praktycznie na to sama. Do bufora mozna podczepić PV jak stwierdzę ze drogo.To samo z pompą ciepła... co z tego ze opłaty będą niższe jak po tych 15 latach - przy dobrych wiatrach oczywiście - trzeba znów wywalić te 20 tysieci, do tego serwisowanie każdego roku itd.Skoro w buforze nie ma się co zepsuć, to i koszta nie wzrastają po okresie 10-15 lat. Dobrze myślę czy jednak jakieś luki są, czegoś nie uwzględniłem i nie wychodzi to tak dobrze na korzyśc bufora? https://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/ustawa-pradowa-wciaz-nie-dziala-ministerstwo-nie-potrafi,2600777,4199 choć jak się czyta takie rzeczy, to grzanie prądem może się okazać strzałem w stopę i pallet weźmie góre(choć jak pójdzie prąd do góry to i produkcją pelletu, pytanie w jakim stosunku). jest jeszcze alternatywa pod postacią produkcji własnej energii, ale co nasi rządzący wymyśla, to strach pomyśleć Edytowane 28 Stycznia 2019 przez Pitrekkk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 28.01.2019 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2019 Za dużo czasu na dumanie mam, a przez to wprowadziłem zamieszanie w swojej głowie. Powiedzmy że roczne zapotrzebowanie będę miał miedzy 9000-10000kwh(realnie niby więcej, ale do grzania te 72 metry, więc i tyle gdzieś wyjdzie). Instalacja mieszana, z 25 metrów podłogówki i reszta grzejniki(około 5). Ile w waszym odczuciu kosztowałby bufor z całym ustrojstwem aby to śmigało(nie liczę instalacji podłogowej, grzejników). O grzaniu panelami pv zimą zapomnij , praktycznie nie działają . W Twoim układzie z obserwacji pompa powietrzna cop pewnie 3,5 średni , gruntowa ponad 4 . Do tego druga taryfa , i koszty ogrzewania znikome . A bufor przyda się bo masz grzejniki . Kupisz na złomie za parę groszy , . Jeśli chcesz dam namiar na polskiego producenta pomp . Ma bardzo dobre ceny i jakość . Dobra pompa ciepła jako jedne źródło ciepła spoko wystarczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pitrekkk 28.01.2019 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2019 Za dużo czasu na dumanie mam, a przez to wprowadziłem zamieszanie w swojej głowie. Powiedzmy że roczne zapotrzebowanie będę miał miedzy 9000-10000kwh(realnie niby więcej, ale do grzania te 72 metry, więc i tyle gdzieś wyjdzie). Instalacja mieszana, z 25 metrów podłogówki i reszta grzejniki(około 5). Ile w waszym odczuciu kosztowałby bufor z całym ustrojstwem aby to śmigało(nie liczę instalacji podłogowej, grzejników). O grzaniu panelami pv zimą zapomnij , praktycznie nie działają . W Twoim układzie z obserwacji pompa powietrzna cop pewnie 3,5 średni , gruntowa ponad 4 . Do tego druga taryfa , i koszty ogrzewania znikome . A bufor przyda się bo masz grzejniki . Kupisz na złomie za parę groszy , . Jeśli chcesz dam namiar na polskiego producenta pomp . Ma bardzo dobre ceny i jakość . Dobra pompa ciepła jako jedne źródło ciepła spoko wystarczy . Co naprodukuje latem, wykorzystam zimą jakbym miał z 10kW, a resztę z taniej taryfy. Pompa ciepła + bufor, czyli trzeba liczyć z 30 tysięcy(na taki pierdołowaty dom to sporo). Mniej za energie, ale nie mam pewności czy się coś nie sypnie i oszczędności okażą się pozorne(jakoś zwyczajnie nie mam przekonania do nowych urządzeń i ich trwałości). Na minus również to, że grzejniki będą mocno przewymiarowane co uroku mieszkaniu nie doda. Poza tym chciałem kolumnowe, a jakbym miał wejść w taki interes i pompe ciepła, to 10k by nie starczyło Bufor wyjdzie drożej w użytkowaniu, ale instalacja na lata, najwyżej grzałkę wymienię - tyle roboty. Serwisować tez nie ma co, a przy pompie rok w rok trzeba liczyć pewnie z 300 złotych. Było lepiej ocieplić, dać grzejniki elektryczne i święty spokój :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.