Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

gdzieś tu na forum był sposób z conexem: mufa stalowa wspawana w bufor, w conexie (coś takiego: mufa_zaciskowa_conex_) rozwiercasz otwór na wylon tak aby go nasunąć na rurę, bo oryginalnie rura wchodzi tylko do połowy, wrzucasz wężownicę do bufora końcówkę wysuwając przez mufę, nakładasz conexa, wkręcasz w mufę, zaciskasz na rurze i gotowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy domyśla się ktoś dlaczego w zbiorniku Paradigmy zasilanie dolnej wężownicy jest podłączone przez widoczny na zdjęciu "dyszel".

Górna wężownica też jest podłączona w dość specyficznie.

 

Czy tego typu konstrukcja może być w czymś lepsza/gorsza od opisywanych tu na forum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są sposoby na dokładne i szybkie uwarstwianie wody.

Gaszenie turbulencji, która uśrednia temperatury warstw.

Im chodzi o to, żeby wielka beczka była "szybka" i dynamiczna w pracy.

5 minut ładowania i już pełen efekt - ciepła woda jest (tyle, że po 5 minutach jest jej mało)

Ale ma swoje pełne "kranowe" parametry.

 

Zakładają takie uwarstwianie, że na odpowiednich wysokościach stale mają odpowiednio różne temperatury.

(różne przeznaczenie)

 

 

Te wyprowadzenia....

Connex jest dobry - ale mechanicznie zaciśnięty.

Działa nieźle, byle nim nie kiwać (miedź jest miękka).

Twardy lut w temperaturze około 630-730stC z dodatkiem srebra (Ag45) ślicznie łączy stal, mosiądz i miedź.

Robota idzie jak pożar lasu...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie za mały ten bufor? pierwszy 530 drugi 500 litrów, czy to może ja wariuję planując min. 1500 ( a najpewniej 1900l)...

 

nie mam więcej miejsca na bufor i wolę mieć taki niż w ogóle a poza tym głównie mi jest potrzebny do magazynowania nadmiaru ciepła powstającego przy paleniu w kominku z PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, duże pudełko na ciepło to to nie jest. ale....

Pozwoli tak palić w kominku, żeby komina 3 razy w tygodniu nie trzeba było czyścić...

Chyba u Ciebie to bez większego znaczenia.

Wybierz korzystniejszą lokalizację i zrób taki, jaki wyjdzie.

Fakt! Lepszy taki jak żaden.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bufor z deklem zakładanym od spodu mocowanym na śruby (połączenie jak kryzy). I teraz mam dylemat czym to połączenie uszczelnić? Silikonem? Wkładkami gumowymi? Czy jeszcze coś innego. Co będzie najtrwalsze?

 

GAMBIT (kryngielit, igielit itp.) namoczony w pokoście. Będzie trzymać na lata. Ale nie ma dostępnych gotowych uszczelek o tej średnicy, trzeba sobie wycinać samemu. A i grubości 4-5 mm. Wycinać z całej płyty przecinakiem. Najlepiej pójść do chłopaków z Ciepłowni miejskiej, oni maja i za przysłowiową flaszkę da się załatwić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy dało by radę tak "wytresować" powrót w buforze aby trafiał mniej więcej na "swoją" warstwę?

Gdyby powrót puścić od spodu przy pomocy takiej rury z wypustami skierowanymi tak jak na rysunku i jeszcze dodatkowo wzdłuż ścianki bufora aby zminimalizować burzenie uwarstwienia. Działało by to?

 

http://img203.imageshack.us/img203/9541/powrt.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo trzeba się spocić, żeby tą metodą się udało.

Ale...

Zobacz sam początek tematu.

Jak zład się wolniuteńko obraca wewnątrz tego walca, to wtedy to, o co Ci chodzi "robi się samo".

Stróżka powrotu po ściance sączy się na odpowiednią dla nie wysokość zładu BEZ turbulencji...

 

DLATEGO te łuki hamburskie i ich odpowiednie skierowanie (pobór/oddawanie).

Tak jest prościej...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zład się wolniuteńko obraca wewnątrz tego walca

Adam M.

 

Tak, rozumiem tylko ja mam większy problem bo przymierzam się, na razie bardzo wstępnie, do klocka 80x120x185 a tam z tym wolniuteńkim obracaniem się zładu będzie raczej ciężko dlatego chcę po ściance puścić takie coś.

Jeżeli pole przekroju tej rury będzie kilkakrotnie większe od rurki powrotu to woda dostająca się tam będzie bardzo wolno się przemieszczać i sączyć się przez te wypusty, które będą dla niej "najwygodniejsze".

Można jeszcze to usprawnić w ten sposób, że samo przyłącze powrotu zrobić już większe np z dwucalówki i ten kawałek rury tuż przy buforze na długości 30 - 40 cm zrobić też o takim przekroju.

Przy takim spowolnieniu przepływu powinno to się tam ładnie warstwowo układać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejmujesz spore wyzwanie!

Oczywiście, proponowane przez Ciebie rozwiązanie powinno się sprawdzić.

Tylko ten kształt mnie nieco niepokoi....

 

Nacisk na ścianę boczną...

120 x 185 = 22200 (cm2)

A jedna atmosfera (no, bar...) to 1 kg/cm2

Czyli na jedną ściankę wychodzi 22 tony 200kg.

Stężenia muszą przenosić ze 44 tony 400kg i to BEZ UDERZEŃ WODNYCH!!!

 

Przemyśl problem i zrób je poprawnie.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejmujesz spore wyzwanie!

Oczywiście, proponowane przez Ciebie rozwiązanie powinno się sprawdzić.

Tylko ten kształt mnie nieco niepokoi....

 

Nacisk na ścianę boczną...

120 x 185 = 22200 (cm2)

A jedna atmosfera (no, bar...) to 1 kg/cm2

Czyli na jedną ściankę wychodzi 22 tony 200kg.

Stężenia muszą przenosić ze 44 tony 400kg i to BEZ UDERZEŃ WODNYCH!!!

 

Przemyśl problem i zrób je poprawnie.

 

Adam M.

 

Adamie, z teorii to ja dość kiepski jestem ale wyobraźnię mam rozwiniętą nieźle.

Idąc Twoim tokiem rozumowania wyobraźmy sobie, że mamy do czynienia z dziesięciokrotnie mniejszymi wielkościami przy zachowaniu proporcji.

 

Czyli nacisk na ściankę boczną

12 cm x 18,5 cm = 222 (cm2)

1 atmosfera to 1 kg/cm2

Czyli na jedną ściankę mamy nacisk 222 kg a stężenia muszą wytrzymać 444 kg

Tylko nijak to się ma do rzeczywistości bo to pudełko ma niecałe 2 LITRY !

 

Przy układzie otwartym mamy do czynienia z parciem hydrostatycznym.

Wlazłem na jakieś forum matematyczne gdzie były przykłady obliczania parcia.

Podstawiłem do wzoru te wartości jw i wyszło mi ok. 2 kg nacisku na ściankę.

Uruchamiam wyobraźnię: biorę arkusz dość grubej folii i formuję z niej kostkę o wymiarach 12 x 18 x 8 cm, nalewam wody i aby mi tej folii woda nie rozepchnęła ściskam ją dłońmi z siłą chyba nie większą niż te 4 kg?

 

Wzór wygląda tak:

 

N = p h0 g S

 

P - gęstość cieczy

 

h0 – głębokość środka ciężkości

 

S – powierzchnia ściany

 

Czyli 1000kg/m3 x 0,925m x 9,80665 x 2,22 m2

 

Wyszło mi ok. 2 tony nacisku na dużą ściankę.

Stężeń na tej ściance przewidywałem 10 szt. Czyli mam średnio po 400 kg na stężenie.

Są to wartości uśrednione. Po zmianie środka ciężkości na wysokości dolnych stężeń wyszło mi 650 kg na stężenie (po 325 na ściankę) a dla górnych 240 kg (po 120).

 

Jak wcześniej napisałem nie jestem orłem w przeliczaniu wzorów matematycznych ale te wyniki wydają mi się miarodajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...