Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

RAFI@RAFI

Poczytałem i mam mieszane uczucia...

(takie jak się ma, gdy ukochana teściowa rozwali Twój ukochany samochodzik)

 

Dom 105m2 i dobrze ocieplony...

Bufor1600 litrów (zapas na tydzień, jak mrozów nie ma)

Grzałeczka 6kW, pewnie w nocnej taryfie, kiedy powinno być ze 12kW podawane...

Wężownica na CZTERY krany ciepłej wody jednocześnie otwarte do oporu... (gdzie Ty tam tyle łazienek na 105m2 zmieścisz?)

 

Przemyśl te proporcje, chyba, że po prostu TAK CHCESZ MIEĆ.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bogusław_58

Jak podzielisz rurę fi 22 na większą ilość rurek cieńszych, takich z fi 4-6, to wystarczy ich po jakie 5mb długości , bo ich pojemność wodna jest nikła a powierzchnia duża.

Wtedy masz tyle ciepłej wody "live" ile chcesz!

Zaczynasz uprawiać wymyślactwo w zasadzie samej sprzeczne z ideą bufora z grzaniem przepływowym.

Albo zład, zbiornik, albo przepływowo!

Byle zrobić to dobrze!

I tak i tak - to koszt dwa razy a efekt = 1/2

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej, bo chyba ja nie po naszemu gadam...

 

Wchodzimy do kuchni...

WIEMY, ze za 2 dni będą goście i podamy schabowego...

Wiec.

Ponieważ surowy nie smaczny - będziemy go piekli!

To może WSTĘPNIE GO PODGRZAĆ?

Tak do tych 23stC?

Położyć na blacie kuchennym na te 2 dni?

Wtedy chyba lepiej się usmaży?

 

(Czym woda zimna, uzdatniona, różni się od tego schabowego? Dla mnie - NICZYM!!!)

 

Tyle, że to Twój schabowy i Twoja woda...

Zrobisz jak zechcesz.

Chcesz uruchomić niepotrzebne procesy...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ucieszyłoby mnie badanie porównawcze wykonane w SANEPIDzie.

Wody rurzanej, przed układem i tej po podgrzaniu, tej CWU.

Takie, które powie - ze nic się tam nie namnożyło...

Że tak się da...

 

(bo w sensie temperatur i sprawności procesu przy tym sprzęcie, który jest - to się uda)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

tak się zastanawiam nad wężownicą CWU plan jest taki bufor 1600l średnica 100 cm chcę zrobić wężownice z fi15 około 50 metrów podzielone na 3 równe odcinki zwinięte w płaskie ślimaki połączone równolegle i przeciwprądowo umieszczone na samym szczycie zbiornika jedna nad drugą dodam że główne zasilanie to grzałka 6 KW załączane w II taryfie alternatywnie kominek i solar tymi ręcami robiony (pozdrawiam Adama) .Zastanawiam się ile uda mi się zagrzać wody w ciągu nocy i czy starczy na ogrzanie 105 mK domku myśle że dobrze ocieplonego podloga 15 cm styro strop 45 welna ściany 24 siporex +20 styro went. mechaniczna z odzyskiem i GWC całość podlogówka

wszystkie sugestie mile widziane:)

Ja poczatkowo miałem 3ślimaki około 30m ale grzanie było mizerne ,dołożyłem kolejne 3 troche pomogło ale nie za wiele w sumie w 60m fi 15, przy ok. 15l na min temperatura spadała dosyć gwałtownie po spuszczeniu około 40l wody przy ok.60 stopniach w buforze, plusem wężownicy z 15 stki jest krótki czas regeneracji u mnie jest to zaledwie parę sekund ,zadowolony dopiero byłem gdy puściłem cwu najpierw przez wężownice solarowa wtedy juz w górną nie waliła woda o temperaturze ok. 10stopni a w przeciwprądy bym tak za bardzo nie wierzył lepiej od razu dołożyć więcej metrów, chyba ze ma ktoś dostęp do środka beż odkręcania wszystkich przyłączy i przesuwania bufora wtedy można poeksperymentować ,mnie niestety ogranicza sufit

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie

jesteś pewien co do tej wężownicy u mnie ,bo romano78 ma 60m i pisze że efekt mizerny

wracając do grzałek to mają one grzać tylko część bufora tak okolo 1/3 reszta to rezerwa na kominek i solar

i tu pytanie czy 1/3 czyli okolo500-600 litrów wystarczy żeby grzać chalupe przez 12 godzin taka jest przerwa między 2 taryfą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od zużycia CWU.

Piczmanowi 1000l wysoko grzane starczało na dobę w zeszłym sezonie.

Dom ma podobnej wielkości, podobnie ocieplony (poczytaj jego dziennik).

Te 600l przy mrozach może być bardzo i to bardzo na styk, a grzałki 6kW wydają mi się trochę słabowite dla zapewnienia jednocześnie zapotrzebowania na ciepło i ładowanie buforka na zapas.

W 600l wody użytkowo (zakres temperatury pracy 95 - 35 st) możesz z akumulować około 42kWh energii minus straty, rozbiór CWU.

Grzejąc grzałą 6kW będziesz potrzebował 7 godzin (przy zerowych stratach - niewykonalne) żeby podnieść temperaturą z 35oC do 95 oC.

A gdzie bieżące zapotrzebowanie na ciepło?

Adam sugeruje tak ze 12kW i radzę Go posłuchać. :yes:

Większego praktyka na forum nie znajdziesz.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba sobie zadać poważne pytanie - PO CO MI TO, JAK MA DZIAŁAĆ?

 

Bufor to zabawka, która połknie każdy, wybuchowo generowany kotłem, pik mocy.

Pozwala też na przesunięcie w czasie "tanich" godzin na godziny potrzebne.

Bufor jest (jak rozumiem) jeden.

Trzeba więc WYBRAĆ JEDEN SPOSÓB jego pracy.

MOŻNA wprowadzić blokady i uzależnienia.

Np.

Palimy w kotle/kominku - to nie ma możliwości załączenia grzałek.

Leje się ciepełko z solara - to grzały stop i lampka koło pieca - nie rozpalać!

To przykłady.

 

Jak się ma biedniutkie 1000 litrów (te prawie 100kWh) to ma się komfort NA JEDEN SPOSÓB.

Dodać mu kolegę? Też tak z 1000 litrów?

WTEDY starczy pojemności na kilka funkcji naraz...

ALE....

Konstrukcja takiego tandemu MUSI być nieco zmodyfikowana, bo tam jest też funkcja CWU, która powinna działać ZAWSZE.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie

rozumiem że ten post powyżej to do mnie

mój bufor ma 1600l i musi wystarczyć do wszystkiego bo na "kolege" to już miejsca braknie (a szkoda) dlatego kombinuje jak to wszystko polączyc żeby działało najlepiej ,

z tymi blokadami to fajny pomysł muszę pomyśleć jak to wprowadzić w życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

BARDZO będę wdzięczny za poradę w kwestii zbiornika itp.

Mam domek 150 m2 na dole podłogówka na górze grzejniki. Wprowadzić chciałbym się w czerwcu 2011.

Chcę palić drewnem i dlatego zastanawiam się nad buforem.

Chciałbym zbiornik podłączyć do kotła na paliwo stałe i do kotła na gaz ( opcjonalnie w przyszłości ), ponadto do

solarów .

Instalacje solarną dostanę z gminy i będzie ona zawierała zasobnik,

który także będę chciał połączyć ze zbiornikiem.Zasobnik od solarów może

według mnie spełniać rolę zbiornika na cwu. Gmina zainstaluje mi solary

prawdopodobnie w 2012 r.

 

Proszę o radę :

1. Czy jest możliwość połączenia tego zasobnika od solarów do bufora i co z cwu do tego czasu?

2. Co bufor powinien mieć żeby spełniał moje kryteria ( czyli żeby można było go swobodnie podłączyć do wszystkich urządzeń )?

3. Jakiej moc kocioł powinienem zastosować i jak najmniejszy bufor się opłaca mieć ( sam nie zrobię a ceny porażają mnie - no chyba że ktoś jest chętny żeby mi to zrobić w miarę tanio )?

 

I EWENTUALNE INNE RADY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przywołany uzupełniam: moja wężownica to właśnie 50 mb ale 18-tki, zwinięta tak jak się dało i miejsce było, wyszło tak ok. 12-15mb na tym górnej skośno-płaskiej spiralce a reszta w "sprężynce" wzdłuż ścian bufora, oczywiście z zagęszczającym się skokiem ku górze, fotki, parę stron wcześniej były

sam jestem cholernie ciekaw jak to wyjdzie w praktyce, ale jeszcze trochę muszę zaczekać, jutro chyba wykorzystam sobotę na wyłapanie nieszczelności układu (kotłownia, bufory i cała instalacja), potem izolacja wszystkiego i dopiero odpalenie, a czasu na wszystko wiecznie mało :(

 

w końcu udało si napełnić układ i odpalić kocioł, ciężko cokolwiek naładować bufory, bo w domu już tylko 4 stopnie na parterze a na poddaszu odczuwalnie mniej (nie ma dziwne jak w nocy pod -30 podchodziło :( ), i gdy na mieszaczu (na razie ręcznie regulowanym) dam coś w okolicy 20st to w bufor już mało co idzie, całą prawie moc odbiera podłogówka

no ale coś tam ciepełka się dostało do zbiornika i powiem, ze jak narazie miłe zaskoczenie, po 0,5-1h od odpalenia kotła, bezpośrednio po napełnieniu układu kranówką w temperaturze pewnie coś ok. 5-7st, zład wody ok. 2m3, no i po tym czasie w buforze mam jakieś 15-20cm od góry (dennica górna oryginalna wypukła) ciepłej warstwy czyli jak ktoś kojarzy moje wcześniejsze zdjęcie wężownicy to oceniam, że górny stożkowaty "talerz", spiralka był tylko lub już w ciepłym medium, a w kranie (jedynym kranie, który mam uruchomiony na cwu na budowie więc wydajności za bardzo nie sprawdzę) woda przez te kilka minut spuszczania gorąca i na "palec" stała w temperaturze (po drodze ma zawór termostatyczny esbe ustawiony na pół skali), woda w sumie zbyt goraca aby normalnie ręce umyć, temepratury nie mierzyłem, ale też trzeba będzie zawór termostatyczny wyregulować też

reasumując jak narazie nie wygląda źle, zobaczymy co będzie po rozgrzaniu układu (podłogówki i całego domu), zaizolowaniu buforów, zaizolowaniu rur, wyregulowaniu wszystkiego a i do wydajności ze dwa-trzy krany by się przydały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...