andstach1 10.02.2011 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Jak obliczyłeś te straty? i dla czego wełna? Według Twoich obliczeń przy zastosowaniu długiej rury można by zrobić darmową klimatyzację, kiedy jej odpowiednia długość przekroczyła by moc bufora, trzeba by to tylko dobrze policzyć, żeby czasem nie zamarzł, ale wtedy by można było kostkarkę do lodu zrobić ... przepraszam .... za dużo piwa .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 10.02.2011 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Ja nie wysyłam mojego bufora w kosmos tylko do kotłowni, w jakim celu miałbym pakować do niego 2-3 bary nie mówiąc już o 6,przecież on będzie pracował w grawitacji w minimalnym ciśnieniu. szczelność sprawdzam na ciśnieniu 0,4 wydaje mi sie że to w zupełności wystarczy. w NASA ja też nie pracuję za to na własnej "skórze" przekonałem się jak wychodza nieszczelności (spawów, gwintów, uszczelek) na mały i dużym ciśnieniu, poza tym może zbyt asekuracyjnie ale zbiorniki wolałem porządnie sprawdzić nic im sie nei stanie od ciśnienia 4 czy 6 bar (tym bardziej że to oryginalne zbiorniki odżelaziaczy hydroforowych i mna tabliczce znamionowej miały bodajze robocze 10bar) a moja głowa będzie spokojniejsza , mimo że instalacja otwarta i pracuje na 0,6 bara ciśnienia słupa wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.02.2011 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 eddeTakie podejście jest jak najbardziej zrozumiałe i poprawne.Wykonałeś zabawkę ze współczynnikiem wytrzymałości x 10, ale miałeś z czego!r7m8DLACZEGO upierasz się przy kiepskiej termoizolacji?WSZYSCY muszą też tak robić?A jak zrobią termoizolację układu poprawnie to będzie źle?Wpatrz się uważnie w ten rysunek. CWU powinna tam być zawsze.W dwupłaszczowcu jest magazyn tej do "wzięcia na już" - zawsze ciepłej i w sporej ilości.Uzupełniana będzie wodą wstępnie podgrzaną. Tam niewiele trzeba "dodawać" aby układ znowu był w równowadze.Pozornie - bezwładny bo bardzo pojemny w istocie jest "szybki".A czy wydajny?Na "już" jest jakieś 120 litrów wody o temperaturze nie mniejszej jak 60stC.W kranie (przez podmieszanie w jakim ESBE) można mieć ze 200-250 litrów o temperaturze 42-45stC.NAPRAWDĘ zużywasz "na raz" ponad 250 litrów codziennie?ILE tych "razów" dziennie przewidujesz? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macin a 11.02.2011 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 w NASA ja też nie pracuję za to na własnej "skórze" przekonałem się jak wychodza nieszczelności (spawów, gwintów, uszczelek) na mały i dużym ciśnieniu, poza tym może zbyt asekuracyjnie ale zbiorniki wolałem porządnie sprawdzić nic im sie nei stanie od ciśnienia 4 czy 6 bar (tym bardziej że to oryginalne zbiorniki odżelaziaczy hydroforowych i mna tabliczce znamionowej miały bodajze robocze 10bar) a moja głowa będzie spokojniejsza , mimo że instalacja otwarta i pracuje na 0,6 bara ciśnienia słupa wody I bardzo dobrze że zrobiłeś mu porządny test,mając WALEC z dość grubej blachy mogłeś sobie na to pozwolić. Ja jak bym wpompował bo swojego 4 bary to by mnie pokazali w TVN-ie w NIE DO WIARY. ps. skąd w buforze ciśnienie 0.6 bara(ze słupa wody) skoro bufor ma ok 2m wysokości, mnie tam wychodzi +-0.2 bara i to na samym dole bufora a im wyżej tym ciśnienie mniejsze aż do znikomego pod wierzchem bufora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 11.02.2011 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 A dom masz parterowy i naczynie wzbiorcze na wysokości górnej dennicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r7m8 11.02.2011 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 DLACZEGO upierasz się przy kiepskiej termoizolacji? WSZYSCY muszą też tak robić? A jak zrobią termoizolację układu poprawnie to będzie źle? (...) NAPRAWDĘ zużywasz "na raz" ponad 250 litrów codziennie? ILE tych "razów" dziennie przewidujesz? Układ o którym dyskutujemy jest bezsprzecznie wydajny i z pewnością obsłużyłby wszystkich moich domowników z dużym zapasem. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości i w żadnej mojej wypowiedzi tego nie podważałem. Napisałem tylko, że chodzi mi o sytuacje, w których mamy do czynienia z lekko wystudzonym zbiornikiem. Co do izolacji to wełna ma λ ok. 0,04 W/mK a pianka poliuretanowa 0,025 W/mK. 6 m rury z wodą 80˚C ocieplonej pianką poliuretanową grubości 10 cm odda otoczeniu ok. 1,8 kWh w ciągu doby. Lepszą termoizolację mają chyba tylko rury próżniowe w solarach. W takim razie jak i czym proponował byś ocieplić bufor skoro wełna jest kiepska? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r7m8 11.02.2011 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 ps. skąd w buforze ciśnienie 0.6 bara(ze słupa wody) skoro bufor ma ok 2m wysokości, mnie tam wychodzi +-0.2 bara i to na samym dole bufora a im wyżej tym ciśnienie mniejsze aż do znikomego pod wierzchem bufora. Poczytaj sobie tę dyskusję: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4172441#post4172441 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 11.02.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 ..... ps. skąd w buforze ciśnienie 0.6 bara(ze słupa wody) skoro bufor ma ok 2m wysokości, mnie tam wychodzi +-0.2 bara i to na samym dole bufora a im wyżej tym ciśnienie mniejsze aż do znikomego pod wierzchem bufora. z faktu tego, ze najwyższy punkt instalacji to naczynie wzbiorcze na strychu czyli na wysokości ok. 6,5metra nad manometrem (a 7-8m nad dnem bufora) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macin a 11.02.2011 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 (edytowane) A dom masz parterowy i naczynie wzbiorcze na wysokości górnej dennicy? no fakt (beczka Pascala) poprawiam ół bufora około 0,6bara a góra 0,4 bara(naczynie na poddaszu ok 6m nad dnem bufora) ---na takie ciśnienia pracy muszę bufor przygotować. Edytowane 12 Lutego 2011 przez macin a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macin a 11.02.2011 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Gdzie najlepiej wpiąć się z naczyniem wzbiorczym ?góra w bufor?dół w bufor?trójnik na zasilaniu bufora z pieca?trójnik na powrocie z bufora do pieca?wszystko jedno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 12.02.2011 00:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Podłączenie naczynia wzbiorczego na dole bufora zapewnia najmniejsze straty ciepła.Oczywiście w najwyższym miejscu odpowietrznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajcik 12.02.2011 01:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 dopiszę się do pytania marcina, dodając "...i zakładając że w buforze jest źródło ciepła (grzałka/wężownica solarna) która w niesprzyjających warunkach może gotować wodę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r7m8 12.02.2011 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 (edytowane) dopiszę się do pytania marcina, dodając "...i zakładając że w buforze jest źródło ciepła (grzałka/wężownica solarna) która w niesprzyjających warunkach może gotować wodę" Podłączać wznośną rurę bezpieczeństwa bezpośrednio do bufora byłoby nie pożądane ze względu na stosunkowo szybką ucieczkę ciepła taką rurą z nagrzanego zładu. Bufor ze względu na pojemność ma b. dużą bezwładność więc zagotować w nim wodę solarami lub grzałką będzie raczej trudno. Ktoś kto funduje sobie taką kotłownię przecież idiotą nie jest, chyba że sprzeda dom jakiemuś ignorantowi, który w upalne dni gdy z solarów będzie miał gorącej wody pod dostatkiem podgrzeje bufor kotłem do +90˚C albo tak zagrzany zład zacznie dogrzewać grzałkami. Edytowane 12 Lutego 2011 przez r7m8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macin a 12.02.2011 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 (edytowane) Podłączać wznośną rurę bezpieczeństwa bezpośrednio do bufora byłoby nie pożądane ze względu na stosunkowo szybką ucieczkę ciepła taką rurą z nagrzanego zładu. Bufor ze względu na pojemność ma b. dużą bezwładność więc zagotować w nim wodę solarami lub grzałką będzie raczej trudno. Ktoś kto funduje sobie taką kotłownię przecież idiotą nie jest, chyba że sprzeda dom jakiemuś ignorantowi, który w upalne dni gdy z solarów będzie miał gorącej wody pod dostatkiem podgrzeje bufor kotłem do +90˚C albo tak zagrzany zład zacznie dogrzewać grzałkami. Też mi się wydaje że podłączenie do góry bufora byłoby wręcz idiotyczne,podobnie jak trójnik na zasilaniu bufora. w takim przypadku najcieplejsza woda byłaby w naczyniu. Ja mam zamiar założyć trójnik na powrocie do pieca(blisko pieca) z uwagi na to że to właśnie nad piecem(piętro wyżej)będzie naczynie . Ale jeśli nie jest to najlepszy pomysł to jestem otwarty na lepsze. Jestem wprawdzie murarzem i zajmuje sie budową domów(między innymi swojego) ale o hydraulice mam mocno ograniczone pojecie. A co proponuje GURU tego forum?? Edytowane 12 Lutego 2011 przez macin a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 12.02.2011 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 (edytowane) to ja mam tą "najgorszą" wersję bo trójnik na zasilaniu, a sugerowałem się chyba rysunkami ze słynnej normy PN dla naczyń wzbiorczych, większość schematów w necie o poprawnym montażu naczynia miało takie właśnie podłączenie, też się bałem strat, tym bardziej ze rura wzbiorcza/bezpieczeństwa to przepisowa calówka, zaizolowałem otuliną, okleiłem szczelnie folia i taśmą, no i po organoleptycznym sprawdzeniu stwierdzam, ze podczas ładowania bufora, gdy temp na kotle 75-85st naczynie wzbiorcze jest zimne jak doooppa na dotyk temperatura wygląda na jakieś 10st, czyli kilka stopni więcej niż na strychu, jakieś straty pewnie to generuje ale raczej niewielki i dla mnie akceptowalne, za to naczynie na nieogrzewanym strychu mi nie zamarznie dodam, że naczynie jest jeszcze nieocieplone, zarzuciłem tylko kawałek styropianu, kawałek wełny i kilka szmat, i tak czeka na lepsze czasy, może ocieplę razem z rurami rekuperatora latem nie wiem czy dobrze pamiętam ale do powrotu można podłaczyć jedynie rurę wzbiorczą (jeśli jest oddzielna od rury bezpieczeństwa) a rura bezpieczeństwa powinna być na zasilaniu i z jakimiś jeszcze warunkami aha, i zaletą takiego rozwiązania jest to, ze mimo że mam odpowietrznik na buforze to nie musi on pracować, jakiekolwiek powietrze pomyka sobie ładnie do naczynia wzbiorczego, to działa jak separator powietrza (oczywiście zależy to od miejsca i sposobu podłączenia rury b/w) Edytowane 12 Lutego 2011 przez edde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariobros35 12.02.2011 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 to ja mam tą "najgorszą" wersję bo trójnik na zasilaniu, a sugerowałem się chyba rysunkami ze słynnej normy PN dla naczyń wzbiorczych, większość schematów w necie o poprawnym montażu naczynia miało takie właśnie podłączenie, też się bałem strat, tym bardziej ze rura wzbiorcza/bezpieczeństwa to przepisowa calówka, zaizolowałem otuliną, okleiłem szczelnie folia i taśmą, no i po organoleptycznym sprawdzeniu stwierdzam, ze podczas ładowania bufora, gdy temp na kotle 75-85st naczynie wzbiorcze jest zimne jak doooppa na dotyk temperatura wygląda na jakieś 10st, czyli kilka stopni więcej niż na strychu, jakieś straty pewnie to generuje ale raczej niewielki i dla mnie akceptowalne, za to naczynie na nieogrzewanym strychu mi nie zamarznie dodam, że naczynie jest jeszcze nieocieplone, zarzuciłem tylko kawałek styropianu, kawałek wełny i kilka szmat, i tak czeka na lepsze czasy, może ocieplę razem z rurami rekuperatora latem nie wiem czy dobrze pamiętam ale do powrotu można podłaczyć jedynie rurę wzbiorczą (jeśli jest oddzielna od rury bezpieczeństwa) a rura bezpieczeństwa powinna być na zasilaniu i z jakimiś jeszcze warunkami aha, i zaletą takiego rozwiązania jest to, ze mimo że mam odpowietrznik na buforze to nie musi on pracować, jakiekolwiek powietrze pomyka sobie ładnie do naczynia wzbiorczego, to działa jak separator powietrza (oczywiście zależy to od miejsca i sposobu podłączenia rury b/w) potwierdzam to co pisze edde trójnik na zasileniu bufora z gałązką do naczynia nie powoduje strat ciepła bo nie ma krążenia wody przez naczynie wiem co piszę bo wykonuję układy buforowane nie raz nie dwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macin a 12.02.2011 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 potwierdzam to co pisze edde trójnik na zasileniu bufora z gałązką do naczynia nie powoduje strat ciepła bo nie ma krążenia wody przez naczynie wiem co piszę bo wykonuję układy buforowane nie raz nie dwa I to przemawia mi do rozsądku(nawet jak go nie posiadam) brak krążenia---chodziło mi to po łbie. dziękuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 12.02.2011 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 niektórzy takie krążenie robią specjalnie jest to sposób na niezamarzanie naczynia umieszczonego w nieogrzewanym, zimnym pomieszczeniu, szukając info przed zrobieniem swojego naczynia natknąłem się na rysunki takich zbiorników z zaznaczonymi dokładnymi miejscami podłączenia takiej cyrkulacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macin a 12.02.2011 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Podłączać wznośną rurę bezpieczeństwa bezpośrednio do bufora byłoby nie pożądane ze względu na stosunkowo szybką ucieczkę ciepła taką rurą z nagrzanego zładu na zwykły chłopski kompletnie nie hydrauliczny rozum to też ma sens . w końcu ciepło idzie do góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macin a 12.02.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 niektórzy takie krążenie robią specjalnie jest to sposób na niezamarzanie naczynia umieszczonego w nieogrzewanym, zimnym pomieszczeniu, szukając info przed zrobieniem swojego naczynia natknąłem się na rysunki takich zbiorników z zaznaczonymi dokładnymi miejscami podłączenia takiej cyrkulacji u mnie z przemarzaniem nie będzie problemu ponieważ naczynie będzie na zamieszkałym poddaszu w specjalnie wydzielonym pomieszczeniu technicznym(naczynie,rozdzielacz podłogówki poddasza ,centrala alarmu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.