Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

potwierdzam to co pisze edde trójnik na zasileniu bufora z gałązką do naczynia nie powoduje strat ciepła bo nie ma krążenia wody przez naczynie wiem co piszę bo wykonuję układy buforowane nie raz nie dwa

 

To ja może napiszę o moim doświadczeniu. Mam bojler poziomy, po naładowaniu zamykam zawór na zasilaniu od kotła czyli w rurze nie ma krążenia a jednak ciepło jest wypromieniowywane. Rura za zaworem jeszcze pół metra jest letnia.

Ktoś tu się kiedyś zżymał, że bufory Paradigmy wypromieniowywują 2 kWh na dobę. Nie wiem ile przez taką rurę bezpieczeństwa może uciec ale jak wcześniej pisałem 3 metry dobrze ocieplonej rury odprowadza do otoczenia ok. 1kWh na dobę przy temperaturze 80˚C i ok. 0,5 kWh przy temp. ok. 50˚C.

Załóżmy, że przez takie newralgiczne punkty tracimy dodatkowo ok. 2 kWh na dobę. Czy to dużo? Zimą to nie ma większego znaczenia bo ciepło pozostaje w budynku, który i tak ogrzewamy. Ale przez pół roku, kiedy nie ogrzewamy domu taka strata jest niepożądana.

Ile tego się uzbiera? 6 mies. x 30 x 2 = 360 kWh czyli jakieś 2 naładowania sporego bufora.

Tylko czy warto o to walczyć? Moim zdaniem warto bo można tego uniknąć w prosty sposób odpowiednio podłączając wszystkie rury do bufora i prowadząc je w jego ociepleniu tak jak na obrazku na poprzedniej stronie.

Edytowane przez r7m8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To może ja pochwalę się moją mamką w końcu działa tak jak sobie to założyłem na początku czyli miała mi dać ciepłą wodę przy skrajnych temperaturach w buforze i przy maksymalnym przepływie , ale że cztery razy musiałem jej bebechy wyciągać i dokładać więcej w tej chwili po rozpaleniu pieca i w chwili załączenia się pompki (załącza się przy 50 stopniach ) mogę iść i napełniać wannę(dwupłaszczowiec mi tego nie da) a przy temperaturze 40 stopni na górze bufora 35stopni na dole spokojnie spuszczam za jednym razem 150l wody o temp.40stopni przy przepływie 20l na min ,trochę mnie ten środek bufora kosztował ale warto było o ile nierdzewka wytrzyma bo podobno lubi pękać jest ona ciasno zwinięta pod samym górnym deklem w ślimaka (20mb fi20)jest ona wstępnie podgrzewana przez 6 ślimaków fi15 chyba 50m(to była moja pierwsza wężownica która niby miała działać) jeden nad drugim które znajduja się jakieś 20 może 30 cm pod nierdzewką no i tak miało juz zostac juz miałem przykręcać dekiel gdy cos mi zaświtało ze mam jeszcze dwa wolne przejścia przez bufor i to z obu stron gwintowane więc wsadziłem tam tam jeszcze 80m alupexa fi20 tanie to jak barszcz tak więc jeśli coś się z nim stanieto nie będzie szkoda wejście jest na dole a wyjście ze trzydzieści centymetrów od góry a łączenie z ręsztą wężownic na zewnątrz zbiornika

zbiornik nie do końca ocieplony bo nie mam jeszcze termometrów, w przyszłym roku mam jeszcze w planie tą rurę która wchodzi w komin owinąć nierdzewką lub miedzią i podpiąć ją pod wężownice solarową

Ogólnie to jestem bardzo zadowolony bo cały układ pracuje tak jak powinien i zrobiłem to własnymi rękami bez niczyjej pomocy mimo że z hydrauliką miałem pierwszy raz do czynienia

Pozdrawiam i Życze udanych konstrukcji

P1090208zmnn.jpg

P1090209zmmn2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja wężownica to praktycznie już mała mamka, a ciasno tam ma jak noga w nowym bucie. :D

Pojemność prawie 29 l odpowiada pojemności małego KEG-a (30 l) lub 58% KEG-a standardowego (50 l)

 

pojemność pojemnością, ale powierzchnia wymiany :) Dołożenie alupexa w dolnych warstwach bufora i następnie przejście do wężownicy z miedzi lub nierdzewki to chyba dobry pomysł na zwiększenie wydajności wężownicy małym kosztem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja wężownica to praktycznie już mała mamka, a ciasno tam ma jak noga w nowym bucie. :D

Pojemność prawie 29 l odpowiada pojemności małego KEG-a (30 l) lub 58% KEG-a standardowego (50 l)

 

Właśnie chodziło mi o pojemność dlatego dołożyłem tyle alupexa wiem że słabo przewodzi ciepło ale ta woda która tam w nim już jest na chwile wystarczy a następna zdąży się ogrzać , w sumie to pierwotną wężownice z miedzi przy której się tyle napracowałem miałem wywalić i kupić najtańszy zbiornik z podkową zwalić ocieplenie i przymocować do górnego dekla, ale szkoda było wywalac tą miedż za którą zapłaciłem 500zł koszt zbiornika wychodził podobny jak te 25mb wężownicy z nierdzewki, zapłaciłem za nią 400zł czyli podobnie jak za miedż a powierzchnia wymiany chyba większa a robota przy tym o niebo lepsza, za alupexa zapłaciłem 200zł najtańszy jaki był czyli1100zł wężownice +bufor1800+śrubunki, kolanka miedziane+ocieplenie200zł =ok3200tys za tą kase żaden zbiornik gotowy nie da mi tego komfortu jaki mam teraz.

Dzisiaj sprawdzę jak trzyma ciepło gdy opuszczałem wczoraj budowe na górze było 40 stopni a na dole 38 .Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 15 godzinach w zbiorniku na górze 40.5 stopnia a na dole 37,5 wynik chyba dobry troche ciepło poszło w góre bo pomiar był robiony niedługo po wyłączeniu się podłogówki przy wyższej temperaturze na pewno będzie gorzej a jeśli chodzi o kegi gdyby to było takie proste i nie zawodne to prócz Jerzego ktos by chyba wykonał taki wymiennik?chyba że coś przegapiłem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę ze opcja z kegami gorsza, ale łatwiej kupić nową rurkę miedzianą dostępną w każdym sklepie niż kombinować używane zbiorniki po piwie.

Jak ktoś ma dostęp i to za "grosze" to ma lepiej bo 2 opcje.

Do wyboru, każda zadziała jak trzeba .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś w ręku książkę z 1947 z tematami, o których tu rozprawiamy.Ksiażka omawiała rozwiązania "światowe" ponieważ jak autor napisał, u nas było w tej dziedzinie duże opóżnienie a przed wojną na terenie kraju działało tylko 12 firm, które potrafiły instalować nowinki światowe.

Budowano już wtedy bufory na ciepłą wodę, ale weżownica wody użytkowej nie była wkładana do środka, tylko do mniejszego zbiornika grzanego grawitacyjnie od bufora.Te mniejsze zbiorniki były instalowane z boku pionowo lub nad buforem pod kątem do ok 30*.

Być może nie ma sobie co zawracać głowy rozwiązaniami "muzealnymi" ale gdyby tę rurę nad buforem wydłużyć "słusznie", to weszło by do niej skręconej rurki tyle co potrzeba, a woda w tej rurze miałaby najcieplejszą warstwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojemność musiała by być duża, do przepływowego grzania potrzebny jest zład, nie tylko duża powierzchnia wymiany wężownicy.

Musiał by to być po prostu układ z 2 buforami, np. 700 L i 500 L lub 500 L i 350 L .

Priorytet wtedy miała by zawsze CWU i to w sumie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, żeby zbiorniczek z węzownicą zawieszony nad buforem, zrobić o pojemnosci 100 l.Byłaby to rura o średnicy 30cm i długości ok.120 cm.Do tego zbiorniczka "napakować" wężownicę.Niestety nie układa mi się w głowie ile by jej weszło i czy miałoby to odpowiednią wydajność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze rozwiązanie jest zapewne gdzieś pomiędzy: można jak romano78 włożyć do środka 150 mb wężownicy :), można włożyć kegi, ale najlepiej według mnie połączyć oba systemy i dochodzimy do rozwiązania andstach1 (tylko całość zamknąć w jednym zbiorniku) pozostaje odpowiednio dobrać długość wężownicy i pojemność zbiornika. Wszystko zależy od tego co kto oczekuje po tym rozwiązaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem tym o już wcześniej, że można stworzyć taki "wirtualny" zasobnik do podgrzewu CWU wydzielony z bufora.

Wystarczy tylko rozbiór dla potrzeb CO wpiąć niżej w buforze, tak aby powyżej pozostała warstwa z której korzysta tylko CWU.

Objętość tej części zładu dobieramy indywidualnie w zależności od planowanego zużycia wody.

Taki rozwiązanie zapewnia zawsze priorytet CWU przy ładowaniu.

Ogranicza to trochę pojemność zładu na potrzeby CO, ale pozwala w jednym baniaku zmieścić jakby dwie oddzielne beczki.

Można dodatkowo wpiąć rozbiór CO również u samej góry i połączyć z tym właściwym jeszcze przed zaworem mieszającym. Na tym połączeniu zainstalować jaką wajchę (zawór) odcinającą wyższy króciec. W przypadku ewentualnego dłuższego wyjazdu otwarcie tego przelewu udostępni całą objętość bufora dla CO.

Jak nikogo nie ma w domu przez tydzień, dwa, miesiąc, w zależności jakie kto ma "ferie" :) trzymanie bezproduktywnie warstwy zładu dla CWU jest zbędne.

Po powrocie do domu przełączamy wajchę w "dół" i właściwy układ rozdziału ciepła w buforze zostaje przywrócony ;)

Edytowane przez Jani_63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za tym, żeby zawsze robić dokładnie to, co jest nam potrzebne... :lol:

Trochę nie rozumiem idei wkładania kilometra rurki w baniak tonowy i trzymania w nim zładu o temperaturze 40stC.

Taki (tak pracujący) układ da się zrobić prościej.

 

Wychodzi na to, że do układu z 1947r dodałem pompę ciepła... :lol:

Widać postęp!

:lol:

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak odnoscie tego dzielenia na wodę "na CO" i "na CWU", to co myślicie żeby zrobić poziomą przegrodę i np 1/4 zbiornika od góry przeznaczyć tylko dla CWU? Przegroda oczywiście niecałkowicie szczelna, aby ładowanie kotłem od góry i ładowanie solarami/grzałką od dołu działało. Pobór dla CO byłby tuż pod przegrodą.

 

Oczywiście wężownicę CWU przepuściłbym przez całość - najpierw niech wyssie trochę ciepła z części co a potem podgrzeje się do maksimum w części górnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...