Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Witam

 

Jako laik w temacie akumulacji ciepła,postanowiłem zadać Wam parę pytań i prosić o wskazanie słusznej drogi.Wybór ogrzewania to temat wiecznej rozterki i konsternacji ( w moim wypadku ).Po wielu zmianach decyzji wybrałem c.o. zasilane elektrycznym kotłem np. Kospel plus kominek z DGP(ale niezbyt rozbudowanym).

I teraz planuje oczywiscie wziac II taryfe i tutaj zaczałem myslec o buforze.

Spotkałem sie z opinia(na forum) ze bez sensu zasilać bufor kotłem,że taniej wychodzi grzałkami.Ale ja planuje najpierw wstawic kocioł,a potem ewentualnie doposażyc go w bufor.Mój domek to około 120 m. kw. pow ogrzewanej jakies chyba 360-380 m3.Myslalem o zbiorniku 750/150 (zbiornik plus cwu).Czy taka wielkosc ma sens przy moim metrażu,druga sprawa jakiej mocy musiałby być kocioł,aby ogrzać dom plus bufor.

No i jeszcze jedna rzecz,spotkałem sie ze zbironikami bez wezownicy,z jedna wezownica,z dwoma wezownicami itd.Jaki zbiornik musiałbym zakupić aby to działało(ile i jakie wezownice).Solarów nie przewiduje.

Aha teraz juz naprawde ostatnie,czy latem gdy ogrzewanie nie chodzi,tez musimy grzac cały bufor by korzystac z ciepłej wody,czy mozemy grzac tylko te mniejszy zbiornik??

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aha teraz juz naprawde ostatnie,czy latem gdy ogrzewanie nie chodzi,tez musimy grzac cały bufor by korzystac z ciepłej wody,czy mozemy grzac tylko te mniejszy zbiornik??

 

 

Mniejszy zbiornik jest ogrzewany wodą kotłową z bufora.Tak więc trzeba grzać cały bufor!

 

Jeśli nie planujecie solarów to wężownica nie jest potrzebna żadna ale ja bym dopłacił i kupił z 1 wężownicą bo kto wie, może za niedługo się przyda...

 

Ja tez mam pytanie!?

Czy do funkcji Bufora w którym były by 2 wężownice( do przepływowego cwu i do solarów) można wykorzystać zbiornik 750 L hydroforowy ocynkowany?Mam możliwość kupić taki za "parę groszy" .

Czy warto było by go przerobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie przez drzwi to przez okno ale i tak Go tam wsadzę!:lol:

 

Uparłem się na ten bufor choć niektórzy mi odradzają ( np. Henok ) z racji podłogówki.Myślę że mimo wszystko do jest dobry pomysł, chciałbym zrobić to w układzie otwartym! A czy 750 L wystarczy ... 112 m po podłodze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłbym tak:

Grzałbym go wysoko. Blisko 90stC. Grzałbym byle czym. Podkowa w piecu, kominek z PW, gazowy prosty piecyk, kociołek stałopalny - co będzie!

W podłogówkę pchałbym z niego przez zaworek termostatyczny ustawiony na te potrzebne "w szczycie" 35stC. Sama podłogówka ma zawór mieszający i "poradzi sobie". W ten sposób ilość "wrzątku" dodawanego do podłogówki będzie minimalna a zapas starczy na długo. Przepływowa CWU to same zalety. Tam też trzeba by było dać zawór termostatyczny, żeby się nie poparzyć przypadkiem ciepłą wodą. To taki zaworek, gdzie podajemy i ciepłą i zimną wodę a odbieramy "ustawioną" pokrętłem. Nigdy nie cieplejszą niż nastawa.

Taki zapas, w zależności od ciepłochronności budynku, powinien starczyć na 10-12 godzin. Można pilnować ładowania bufora od przypadku do przypadku i stale mieć tyle ile potrzeba.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za pomoc Adamie!Nie rozumiem tylko jednej rzeczy:

 

Zawór termostatyczny na wylocie z bufora OK.

Zawór mieszający przy rozdzielaczu podłogówki OK.

 

Ale ....

 

Dlaczego oba te rozwiązania skoro pełnią tą samą funkcję( tak mi się wydaje)??

 

Przepraszam jeśli pytam o rzeczy proste.Nie jestem hydraulikiem... :roll:

 

Ostatnio rozmawiałem z gościem od CO.Zajmuje się tym od 20 lat.Niestety wolę nie cytować jego reakcji na moje założenia . :evil:

To Forum jest jedynym miejscem gdzie mogę się "tego" dowiedzieć !

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to są dwa różne obiegi.

CWU jest pod ciśnieniem sieci miejskiej, na wodzie czystej, uzdatnionej, pitnej.

CO (zasilanie i odbiór) jest bezciśnieniowe, pod własnym ciężarem w układzie otwartym (z naczyniem wzbiorczym-bezpieczeństwa). To tzw. zład pędzony w kółko, odgazowany i zmiękczony. Zawsze ten sam.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi raczej o to :

W podłogówkę pchałbym z niego przez zaworek termostatyczny ustawiony na te potrzebne "w szczycie" 35stC. Sama podłogówka ma zawór mieszający i "poradzi sobie"

Palę na 90 stopni,na wylocie z bufora ustawiam np. 35 stopni w zaworze termostatycznym.Dalej idzie dokładnie tyle ile trzeba.

Po co więc mieszać ponownie ?

A może źle zrozumiałem i stosuje się albo jedno albo drugie ...

 

Zawór termostatyczny do cwu jak najbardziej będzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymałeś to w rękach?

Termostatyczny zaworek mieszający podłogowego zgłupieje jak mu podasz za dużo!

Ma określony zakres regulacji. "0" do 100% pomiędzy 30 a 35 lub 20 a 90stC to nie to samo!

Jak kupisz bardzo wymyślny zaworek - to sobie poradzi, ale nie wzbudzi Twojego zachwytu ceną!

Jak wstępnie ograniczysz "max" to każdy sobie poradzi, nawet ten z niskiej półki.

 

Wtedy masz szerokie pole wyboru urządzenia. Marka, typ, cena...

"Zgrać" musisz wiele klocków razem.

Adam M.

 

Raz jeszcze poczytałem...

Masz całą chałupę... Kilka (wiele) pętli płyt podłogowego.

Masz współny kolektor zasilający na który podajesz te "regulowane" ile trzeba. Na powrocie każdej pętli jest osobno sterowany siłowniczek indywidualnie dopasowujący moc pętli. Potem jest kolektor powrotu, gdzie temperatura powrotu jest uśredniona. Do powrotu podmieszane jest tyle, żeby zasilanie było stałe. To "tyle" bierzesz z bufora po wstępnym ograniczeniu do "max zasilania podłogówki"

Wtedy zachowujesz maksymalny zakres regulacji czego chcesz.

Inaczej... Regulacja w pełnym zakresie to obrót regulatora o 270st kątowych a nie o 5 st kątowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff ....

 

Przeczytałem ze 3 razy i zrozumiałem .... prawie wszystko :)

Jedna jeszcze sprawa mi nie daje spokoju...

Mimo że obwód niby jeden to tak naprawdę dwa !

Więc pasuje dać 2 pompki!Czy jest jakaś inna możliwość.Bufor dość wysoki a kocioł w poziomie.Grube rury nie załatwią sprawy raczej!Chodzi mi o grawitację między kotłem a buforem ...

Schemat by się przydał ale jakoś nie mogę znaleźć dokładnie takiego układu ...

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadają się...

Czyli 2 pompy muszą być ?

Podejrzewam że obie na powrotach.

A jeszcze jedno!Na jakiej wysokości można umieścić naczynie zbiorcze?Poddasze nieocieplone.Czy w kotłowni na 2,6 pod sufitem wystarczy???

Czy może wywalić na górę i dobrze ocieplić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co Ciebie idzie?! :o :o :o

Najwyższy punkt całej instalacji w kotłowni chcesz postawić?! :o

Przecież to zbiornik przelewowy!

Wyżej od niego jest tylko dachówka.

 

Ma za zadanie kompensowanie rozszerzalności temperaturowej zładu i upuszczanie nadmiarów, które się nie mieszczą...

Wiesz JAK to się buduje?

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam

Przebrnąłem przez cały wątek i składam wszystkim forumowiczom wielkie podziękowania, głównie na ręce Adama, jest tu,i nie tylko tu :), nie do pobicia .

 

Jako ze jestem na etapie planowania budowy domu a budżet jak u większości skromny :roll: wiele prac i elementów instalacji chę wykonać "tymi ręcami" :)

Mam pytanie : jakie są plusy i minusy umieszczenia bufora na nieużywanym strychu?

projekt - http://www.projektdomu.pl/projekt,upb211-dom-przy-bajecznej,57.html

ogrzewanie- piec CO paliwo głównie drzewo ( wiór wierzby)

- kominek z płaszczem

- w przyszłości solar .

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza, może, ułatwieniem uruchomienia cyrkulacji grawitacyjnej w przypadku braku prądu dla pompy - same problemy... :cry:

Masa! To jest tona + waga opakowania (bufora). Może być ze 2 tony... (razem z przesadą, ale niewielką! :lol: )

Kolejny problem to skuteczna termoizolacja wszystkiego....

JAK to tam zawlec? Dźwigiem PRZED postawieniem więźby?

Naczynie wzbiorcze i tak musi być jeszcze wyżej, a bufor to zbiornik warstwowy i powinien stać w pionie (cała ta masa na jakim jednym m2).

 

Szukasz mu miejsca? :roll:

 

TEN pomysł to raczej kłopot....

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za szybką odpowiedź.

Brałem pod uwagę wzmocnienie stropu w miejscu usytuowania bufora oraz wstawienie go przed budową dachu, nie trzeba dźwigu, wystarczy traktor z ładowaczem czołowym :)

Chodziło mi o umiejscowienie go w miarę blisko pieca , kominka i (kiedyś) solara, mniej rurek = mniejsze straty ciepła, chyba rozumuje w odpowiednim kierunku. Z drugiej strony solidniejsze ocieplenie bufora i wzmocniony strop.

A od strony sprawności układu będzie więcej plusów czy minusów ?

pzdr

 

Chyba powinienem dodać że ogrzewanie podłogowe również mam w planach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posadziłbym go "po ludzku" w okolicach pieca CO.

Wymyślił bym jaki kąt, gdzie obudowanego kartongipsem można by go zasypać (perlitem, pyłem styropianowym, upchać wełną) i mieć problem rozwiązany.

Tyle jest innych przy budowaniu....

Rury łatwiej się ociepla jak baniak pod dachem.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...