_Piotr 30.06.2008 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2008 Adamie, pozwolę sobie i ja prosić o radę... Ja akurat mam starszy dom, ale jestem na takim etapie, że w przyszłym roku ocieplam, wymieniam instalację CO, zasilanie itp. Wszystko jest przede mną i muszę to sobie wszystko przez ten rok obmyślić. Dodatkowo ojciec umie spawać, więc mógłbym go wykorzystać... Wg. wstępnych planów chyba ogrzewanie będę miał tradycyjne, bo stare deski na podłogach - nie chcę ich ruszać. Czyli nowe grzejniki + ewentualnie podłogówka w łazienkach, ale to kiedyś. Piec gazowy w piwnicy lub podoba mi się pomysł z grzałkami elektrycznymi w buforze. Dodatkowo myślę o jakimś kotle na paliwa stałe, takim bezprądowym - na czarną godzinę. Kiedyś być może wsadzę na dach panele. Do CWU obecnie mam bojler 150l, ale dla obecnej rodzinki 2+2 jest trochę mały - wanny całej nie naleję... Czy taki bufor ma sens w przypadku ogrzewania wyłącznie grzejników + CWU? Bo tu widzę wszyscy mają podłogówki,a u mnie ich nie będzie, przynajmniej póki co. Wiem, że to nietrywialne pytanie, ale jak wyliczyć wielkość bufora? Dom ma 120m2 powierzchni, piwnica, parter i poddasze. Okna parter - stare skrzynki, piętro - nowe. Okna wymieniam jesienią, z kolei ocieplał będę styropianem - chyba 10cm, może 12cm. Na dziś dzień zużywam 7-8 ton węgla Retopal: http://www.kwsa.pl/paliwa_kwalifikowane/?ind=200 przez zimę+grzanie cwu w lecie. Piec mam 15kW z podajnikiem. Aha, instalacja obecnie otwarta i docelowo pewnie też. Czy da się coś oszacować mając takie dane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 30.06.2008 10:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2008 Dużo idzie! Masz dom z blachy falistej? Ocieplenie - bezwarunkowo! Zwykłe żeliwiaki miały zasilanie dość wysokie. Tak z 80stC. W takim przypadku bufor wiele nie da. Można sobie wyobrazić system, gdzie będą wielkowpowierzchniowe i nawet nieco przewymiarowane kaloryfery z zasilaniem niskim. Typowo 55/45 a tu by można 45/35. Wtedy bufor grzany wysoko (pod 80stC) miałby sens. Tylko nie mógłby być mały. Tona lub nieco więcej. To kawał kloca. Wyjście do CO przez zawór mieszający, żeby nie podać zbyt gorącej wody, bo z majtek powyłazicie. Wtedy da się tę CWU zrobić w buforze przepływowo. Grzały jako opcja czy piec gazowy - nie problem. Ale to nie ma nic wspólnego z ilością opału!!! To tylko problem wygody. Oszczędność to ocieplenie chałupy. Z absolutnym uszczelnianiem też nie przesadzaj, bo się grzybków doczekasz! Jak chcesz doszczelniać to pomyśl nad wentylacją mechaniczną (wymiana okien). Razem ma sens, osobno - nie! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Piotr 30.06.2008 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2008 Okna + docieplenie - oczywiście, w najbliższym czasie. Uściślę jeszcze, że ten kocioł, który mam obecnie to chodzi non-stop na 45st., w porywach do 55 (jak -20 na dworze). Więc nieefektywnie... Ale więcej nie mogę dać, bo w domu mam póki co stare grzejniki żeliwne, bez termostatów i bym się ugotował... Ten kocioł to było takie rozwiązanie tymczasowe, żeby nie zbankrutować w starym domu. Tymczasem właśnie planuję: grzejniki wszędzie nowe, instalacja też. Dodatkowo najlepiej grawitacyjna - jak dotąd... Grzały jako opcja czy piec gazowy - nie problem. Grzały w buforze to chyba rozwiązanie dużo prostsze? Nie ma się co zepsuć... A koszty grzania podobne jak przy gazie... Jak chcesz doszczelniać to pomyśl nad wentylacją mechaniczną (wymiana okien). Razem ma sens, osobno - nie! Adam M. Dlatego taka kolejność: okna, docieplenie, na końcu instalacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 04.07.2008 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 No dobra! Bufor ma być, podłogówka ma być, mieszacze ze dwa, ,,,,, Ale co z Kotłem?Planuje na paliwo stałe i palić brykietem drzewnym ( dobrej klasy),,,,,,, ostatnio jednak zastanawiam sie nad piecem z podajnikiem na groszek !? Tylko czy to ma sens w połączeniu z Buforem?? Wcześniej planowałem nabijać bufor i w momencie gdy złapie te 80-90 stopni przestać podkładać.Czyli bez żadnej automatyki. Zajęło by to ze 3 godziny ale co tam, podejrzewam że taki zabieg w mroźne dni w "dobrze" ocieplonym domu z Reku wystarczy na min. dobę i to by mnie zadowoliło Z drugiej strony piec z podajnikiem pilnował by temp w buforze ,który nigdy by się nie wychładzał a kocioł zużywał by niewiele opału. Co o tym myślicie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samir 07.07.2008 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 WitamMnie też dopadła konieczność zmiany kotłowni. Jedni budują od podstaw ja modernizuje. Piec z podajnikiem na groszek i rozpalarką (teraz nad nią pracuję)oczywiście bufor w niedalekiej przyszłości kolektor a po stronie odbiorczej trzy grupy kaloryferów i dwie podłogówki.Każda z grup zasilana przez elektozawory sterowane niezależnie przez własne termostaty umieszczone w pomieszczeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 07.07.2008 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 Mnie się kluje system akumulacyjny, dwustopniowy. Bufor wodny tak z 1,5 tony + akumulator-stabilizator woskowy. Zabrałem się do gromadzenia materiałów do zbudowania tego kombajnu... Trzeba by policzyć ile tego wosku ma być, żeby proporcje akumulacji i stabilizacji miały sens.... Pędzone solarem + pompa ciepła. Może kogeneratorek jaki mały dołożę. Syncio dostał Sierrę (bardzo świeży kierowiec). Jak ją rozwali to będzie silniczek... Pędzona LPG już jest, ta staruszka... Oddałem syncia do terminu na lato... Kumpel uczy go spawać... Jak nauczy a syncio rozwali... Może łba nie rozwali, to wtedy szybciej zaczniemy to kleić... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manieq82 07.07.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 uśmiałem się z tym synciem, a tak apropos o co chodzi z tym stabilizatorem woskowym, czytałem wczesniejsze posty że niby wosk bardzo dobrze akumuluje ciepło - ale jak to ogarnąć Zdradź proszę rąbek ciut większy mistrzu Twój wierny "czytacz" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 07.07.2008 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 Jest tu taki wątek - akumulator ciepła, ciepło "na potem" Kiedyś mocno dręczony... Jakiś czas temu go popełniłem... Sporo tam jest... Poszukam może jakiej linki, ale ta szukaczka drętwa jest Adam M. Dzieciaki rosną.... Znalazłem! Google pomogło! http://forum.muratordom.pl/akumulator-ciepla-cieplo-utajone-cieplo-na-potem,t58746.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samir 08.07.2008 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Temat akumulacji ciepła w wosku bardzo ciekawy. Swego czasu przeczytałem "od deski do deski" oczywiście z wielkim uznaniem dla Adama Tylko te gabaryty no i cena wosku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 08.07.2008 06:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 W relacji do ceny benzyny - coraz mniejsza!!! Ale - fakt! W zęby kluje i dziś! W paczkach sprzedają... Ziarnko do ziarnka i zbierze sie... I Kraków nie od razu zbudowali... A na ten , teraz, to wezmę parafinę tak z 55-65stC. Tamta chodzi fantastycznie, ale tych kilka stopni mogłaby mieć wyżej. Doświadczenie się gromadzi... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samir 08.07.2008 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Jeśli masz wieści z Trzebini to jak małe paczki mają w ofercie (65*C) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 08.07.2008 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Widziałem 25. Litrów? Kilogramów?No, pudełko tekturowe. W nim w folii ta parafina.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samir 08.07.2008 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Dzięki Adam za info.Tak pomału dłubię sobie tą kotłownię do Krakowa mam jeszcze kawałek Piec do końca tygodnia powinien już hulać jeszcze muszę "nauczyć" go rozpalać czyli elektronika a potem temat wątku a więc bufor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaz76 10.07.2008 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 Witam Szanowne Grono, Od jakiegoś czasu interesuje się poruszaną tutaj tematyką. Dużo się dowiedziałem, ale i trochę mi się pomieszało.Rysunek instalacji, które będę chciał umieścić (chciałbym zeby to tak dzialalo jak mysle ) w swoim domu zamieszczam poniżej: http://foto1.m.onet.pl/_m/b3723473041b6e6b7c34bb0cc5ab0305,5,19,0.jpg Schemat poniżej pokazuje dwa ustawienia zaworów dla c.w.u. „zima” i „lato”.„Zima” to ustawienie stosowane w sezonie grzewczym, gdy pracuje piec c.o w kotłowni.„Lato” to ustawienie, gdy uzyskuje energie z paneli i mogę dogrzewać kominkiem, ( który chcę używać awaryjnie do dogrzewania oraz rekreacyjnie). Przed przegrzaniem bufora górnego chroni układ z pompką, która pomaga przekazać nadmiar energii do bufora dolnego. Podobne zadanie pełni c.o. w zimie dla bufora dolnego. http://foto1.m.onet.pl/_m/caa50566482b3afe1369fb8ed3dc580d,3,19,0.jpg Wydaje mi się, że zawory będą przestawiane 2 razy w roku i może jeszcze awaryjnie np. w zimie, gdy trzeba będzie dogrzać dom i wodę kominkiem.W lecie ciepło ze spalanych odpadów drewnopochodnych przejmie bufor dolny.Ponadto chciałbym w okresie grzewczym pieca c.o. wprowadzać ciepłe czyste powietrze w ilości max. 0,5 wymiany na godzinę ogrzane tak do 20C ( Tw ok. 0 C ) myślę że uda mi się to uzyskać przez nasadę na wylot komina z pieca. Wydaje mi się, że zysk będzie spory gdyż w domu przy wentylacji grawitacyjnej tworzące się podciśnienie zamiast tylko zasysać zimne powietrze przez szczeliny w stolarce dostanie „zastrzyk” ciepłego świeżego powietrza. To, co powyżej to tylko schemat, brak tam wielu elementów zabezpieczających poprawne funkcjonowanie jak i zwymiarowania. Ponadto chciałbym się podzielić z Wami pewną małą analizą. Znalazłem to na jednej stronie z domkami, jest to udział strat ciepła w tradycyjnym domu: http://foto2.m.onet.pl/_m/e78343f2be6a49c57625539afa30fb06,5,19,0.jpg Pokazuje jak dużo ciepła uchodzi przez wentylacje, a jest to min 0,5 wymiany na godzinę ( wychodzi powietrze zużyte o temp. 20 C a wchodzi na jego miejsce np. w zimie takie o temp -20C ). Dlatego wydaje mi się, że lepiej jest dogrzewać świeże powietrze np. kominkiem niż mieszać zużyte i wprowadzać zimne.A to, co poniżej to analiza po termomodernizacji tego budynku: http://foto3.m.onet.pl/_m/3e452c4757592ba32c195ca6b3cbeaff,5,19,0.jpg To pokazuje, że nie tylko dodatkowe 10 cm styropianu na ścianie i dobra stolarka, ale wprowadzenie ciepłego świeżego powietrza w zimie np. z rekuperatorów lub z „mojej” nasady na komin powoduje, że dogrzewamy jedynie powietrze wychładzane po przez przegrody.Dziękuję za uwagę i z przepraszam, jeżeli poruszyłem jakiś omawiany już wątek. Janusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fido 10.07.2008 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 poruszona przez ciebie koncepcja jest ciekawa z uwagi na chęć osiągnięcia czegoś z entuzjazmem. ja budując dom pasywny (więcej na http://www.iQhome.eu) analizowałem już nie jedno - dochodziłem do wielu wniosków z czego najważniejszy jest taki że nie da się analizować opłacalności bez wyliczenia kosztów inwestycji za cały system cały system to bufor, stolarka, ocieplenie, itp pytanie ile to co chcesz zrobić będzie ksoztować (mam na myśli bufor) a ile zysków przyniesie W moich wyliczeniach doszedłem do teoretycznych wyliczeń że koszt ogrzewania rocznie to 500 złnie wiem czy to realne ale wiem że nie ma co inwestować w systemy które np kosztują 2000 zł a dadzą mi oszczędności 50 zł rocznie co do twojego podejścia do wentylacji dla mnie jest najistotniejsze. REKUPERATOR, GWC itp to podstawa ale i przy okazji szczelny dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manieq82 10.07.2008 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 hmm mógłbyś poprawić te fotki bo są w bardzo małej rozdzielczości i pierwszy schemat ciężko jest ogarnać. A tak apropos ktoś poruszał tutaj kiedyś temat ogrzewania powietrza przez komin - rozumim że miało by to działać na zasadzie dwóch płaszczy i powietrze przechodziło by między warstwami i ogrzewało się przez ścianki?? yes? kilka kwestii do rozpatrzenia (moim skromnym niedoświadczonym zdaniem) 1. Szczelność tunelu - nieszczelność i wszyscy idą spać w nocy 2. zbytnie wychłodzenie komina - nie wiem jak z gazem ale ktoś pisał że w przypadku stłopalnych pieców może to zmniejszyć ciąg komina. a poza tym ciekawie - tylko schematu nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fido 10.07.2008 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 z doświadczenia znajomego wiem że ja coś takiego będę miał komin schiedlowski ma to do siebie (rondo+) że ma 4 otwory wentylacyjnez uwagi na inne ciśnienie panujące w domu podczas palenia tymi otworami wciąga z góry powietrzeponoć cieplutkie przed czadem można ochronić się montując czujke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaz76 10.07.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 Dziekuje za szybka odpowiedz fido i manieq82 Schematy wysle bezporednio bo niewiem czemu onet tak przycina rozdzielczosc.Co do wychladzania powietrza po wygasniecu pieca to i tak powertrze musi dostac sie z zewnatrz a ja nie przewiduje mechanicznego nawiewu tylko nawiewy nie wieksze niz 0,5 pow kratek wywiewnych ( ale myslalem moze o jakiejs prostej klapce na bimetal ).Nasadka na komin to nieazalezna konstrukcja która jedynie styka sie z kominem.Co do kosztów tego roziwazania to na:dodatkowo pojemnik ze zwyklej stali ( bufor górny ) i ok 20 m rurki miedzianeja niema calego zestwawu pompujacego wode z kolektorów i z kominka do piwnicy - co w przypadku awarii sieci jest bardzo klopotliwe.Pozostale materialy i elementy i tak znalzly by sie w mojej instalacjiPo za tym dobrze zaizolowane przegrody i dobra stolarka i moze rekuperacja Janusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sonar 16.08.2008 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Bardzo proszę o wskazówki, nawet drobne na temat zasadności montowania kotła elektrycznego (Kospel) i kominka z płaszczem wodnym razem z buforem (akumulatorem) ciepła. Chciałbym korzystać z drugiej taryfy. Niebawem ruszam z budową i nie wiem co robić! Może ktoś już ma jakieś doświadczenia z tego typu hybrydą? Chętnie dowiedziałbym się czegoś na temat minusów takiego rozwiązania. Aha, zapomniałem dodać: nie będzie podłogówki. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tematem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 16.08.2008 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Bez podłogówki to można zapomnieć o II taryfie i buforze razem. Bufor to akumulator. Najlepiej działa, jak jest ładowany "wysoko" (kominek, grzałka) i rozładowywany "nisko" (podłogowe). Wtedy jego "ładunek" może wystarczyć od jednej do następnej "taniej taryfy". Bufor jako obciążenie tego kominka to dobry pomysł, ale to dość drogo i mało sprawnie wyjdzie.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.