Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

DOBRZE zrobiona podłogówka pracuje tak, że temperatura podłogi/wody w obiegu jest ze 2stC wyższa jak temperatura żądana we wnętrzach..

Wpuścisz sobie te (że wspominałeś) 38 lub nieco więcej i Ci rodzina z majtek powyskakuje!

TAK chcesz mieć STALE?

:lol:

Adam M.

 

Róznica temperatur podłogi i wody w obiegu uzależniona jest od strat ciepła i w zaleznosci od temperatury zewnetrznej przy ciągłej pracy podłogówki powinna się

zmieniac, nie zawsze będzie to 2 oC. Temperatura wody moze być stała i dopasowana do temp obliczeniowej dla danej strefy klimatycznej ale wtedy trzeba zastosować siłowniki i regulacje dwustanową

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

O domu j-j czytałem, nie tam tam wody jako czynnika grzewczego natomiast czas grzania w nizszych temperaturach jest wiekszy niz w wyzszych jezeli szukamy porównan.

Jezeli bedzie stała róznica temperatur niezaleznie od temperatury zewnetrznej to straty nie powinny zalezec od temperatury zewnetrznej, a przeciez tak nie jest

Przy dodatnich temp zewnetrznych te 2 oC wystarczy ale przy -20 oC moze to byc 3 lub 4 w zaleznosci od strat cieplnych budynku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stale zapominam, że większość tu, to same "dzieci i młodzież" stażem...

:lol:

Banalne pytania, stale te same...

O tych niewielu EKSTRA rzeczach, gdzie tu madre łby kopie kruszyły - nie wiedzą....

 

j-j to taki forumowicz, który sobie DOM zbudował!

 

Grzeje go jedną świeczką w ostre mrozy!

Znaczy wtedy, jak mu domownicy (wliczeni!! po 500W sztuka!!!) gdzie pojadą!

 

Poszukajcie jego dziennika budowy.

Tam jest NAPRAWDĘ co poczytać!

 

I - niech mi tu kto powie - ŻE SIĘ NIE DA!!!

:lol:

 

To jest jakoś tak: "dom pasywny, już go używam"

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kwestionuje tego ze jj ma dom pasywny, chodziło mi tylko o tę stałą róznicę temperatur niezaleznie od temp zewnetrznej przy stałych zyskach bytowych.

Pozwolilem sobie przeliczyć kilka takich przypadków i wychodzi ze ta temp się jednak się zmienia, nie był to przypadek domu pasywnego a tylko enrgooszczednego.

Obliczenia wykonuję za pomoca Audytora C.O. ver. 3.6 firmy Sankom programu do projektowania ogrzewania co w tym równiez podłogówki

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl i potwierdź lub zaprzecz!

 

JEŻELI termoizolacja domu budowanego, dokładność i szczelność jego wykonania jest PONADNORMATYWNA, TO również w ponadprzeciętnym przedziale temperatur zewnętrznych taki dom spełnia zasadę, ze NISKOTEMPERATUROWE (wielkopłaszczyznowe, podłogowe) ogrzewanie ma na powierzchni ( i w nośniku, rurkach) niewiele więcej stC (2-3) jak temperatura wnętrz!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaprzeczam ze róznica wody i temperatury wewnetrznej w ponadnormatywnie zaizolowanym domu jest mała 2-3 oC. Chodzi mi jedynie o stałosc tej róznicy przy zmianie temperatury zewnetrznej. Na pewno ta róznica sie zwiekszy przy obnizeniu temp zewnetrznej niewiele ale jednak. Podałes jako przykład dom jj, swieczka ogrzeje przy mrozach ten dom, ale przy temp powyzej zera ta swieczka bedzie zgaszona aby utrzymac stała temp wewn. Czyli i w takim domu sa straty i zwiekszaja sie one wraz ze obnizeniem temp zewn.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asolt

Odrobinę dystansu!

:lol:

W konkurencji na bezawaryjność i łatwość naprawy wszelkich zamknięć pośród Gerd takich czy innych ZAWSZE wygra zwykły haczyk!

:lol:

 

Najlepsze zwykle są rozwiązania najprostsze oferujące osiągniecie celu...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem w wątpliwość Twoją tezę a Ty wyskoczyłeś ze jestem młodym stażem forumowiczem a tym na tych tematach sie znam. To czy też inne fora nie są jednynymi zródłami wiedzy technicznej. W czym mogę pomóc to pomagam, nie kwestionuję Twojej wiedzy jest ona bardzo duza ale nikt nie ma patentu na nieomylność i wszechwiedzę. Co do mojego rozumienia meritum sprawy uważam ze jest ono zgodne z prawami fizyki oraz wiedzą która otrzymałem na uczelni, a takze praktyką projektową.

Nie chce dalej ciagnac tej dyskusji bo to nie ten temat, a może inni nie są tymi dywagacjami zainteresowani.

 

Pozdrawiam

Andrzej S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją WADĄ jest to, że wbili mi do łba LOGIKĘ!

Pytasz - Bedzie?

Odpowiadam TAK! BEDZIE!

lub NIE! NIE BĘDZIE!

- A Ty masz pretensje, ze znasz ten świat i ze jest PRAWIE TAK, ALE....

I, oczywiście - MASZ RACJĘ, ale poczytaj O CO PYTAŁEŚ!

:lol:

 

Przykład!

" Czy może mi ktoś pomóc? Wyjaśnić co zrobić aby...."

 

- TAK!

- JA!!!

( tak! , jest ktoś taki kto może pomóc! To ja!)

 

Rozumiesz?

:lol:

Adam M.

 

ABSOLUTNIE I NIGDY nie mam zamiaru komukolwiek udowadniać jego mniejszej wartości, poniżyć czy zrobić przykrość!!!

Ale...

ZAWSZE jestem w stanie napisać - Głupoty niewyobrażalne głosisz, bo prawda, stan faktyczny - jest INNY!

Odżegnam od czci i wiary Twoje poglądy, ale NIGDY Ciebie!

Ale tez wiem, ze i JA mogę się mylić i czasem - się mylę!

BARDZO jestem wdzięczny, jak znajdzie się ktoś, kto pokaże mi MOJE POMYŁKI!

Nie lubię jednak, jak kto stwierdzi, ze jestem łysy, stary i mam pchły, co dowodzi JEGO racji!

A. M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asolt

nie ty jeden na logiczne wywody otrzymujesz odpowiedzi wymijające.

 

Wygląda to mniej więcej tak:

Jest sobie wątek o budowaniu bufora, do którego wpada co chwile ktoś kto ma rozterki od pompy ciepła po renowację fundamentów, przez wentylację, rekuperację etc. Niestety spora część nie wysiliła się na tyle aby zaznajomić się przynajmniej z rysunkami i zdjęciami zawartymi w wątku. O przeczytaniu już nie wspomnę bo jest to nagminnie deklarowane (nie chce mi się, nie mam siły .... przeglądać 270 st.). Niestety mam wrażenie, że jest to kłamstwo bo sadząc po ilości postów, niektórzy "NOWI" szybciej piszą niż ja... czytam. I wtedy zaczyna się jazda... nieporozumień i komedia pomyłek.

 

Obrazowo:

Ten wątek jest o tym jak ze starego poczciwego silnika (dajmy na to od Żuka) zrobić tanio trwałe, ekonomiczne, ekologiczne i niezawodne urządzenie przy możliwie najmniejszym skomplikowaniu systemu. A nie o tym jak w/w silniku zamontować: katalizator, chłodnice spalin, układ recyrkulacji spalin, adaptacyjny układ sterowania w sprzężeniu zwrotnym, zmienną geometrie dolotu etc. - po to tylko aby zamontować i w bohaterski sposób rozwiązywać problemy nie występujące w wersji proponowanej przez Adama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...