Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Muszę Wam polecić materiał do lutu twardego stal/mosiądz. Mianowicie w sklepie spawalniczym kupiłem materiał do spawania w otulinie. Jest to laska 1m 3,2mm i nazywa się Brox as. I co najważniejsze kosztuje 6zł :)

 

Według mnie tym materiałem stal z mosiądzem lutuje się lepiej aniżeli tym drogim ag45.

Mało tego, polutowanie nawet stali nierdzewnej nie stanowi problemu.

Oczywiście to moja opinia, a Ci co nie wierzą niech najpierw kupią ag45 za 50zł/0,5m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja wczoraj zakończyłem zasypywać swoje bufory. Wyszło mi jakieś 1,3m3 perlitu.

Rigipis ma swoje zalety ale ma też wady których się boję np. jest mało odporny na wodę...

Co będzie jak się coś rozszczelni albo zaleje mi kotłownię?

Myślę czym by go tu 'zababrać'?

 

Chociaż szybko dowiesz się o przecieku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj zakończyłem zasypywać swoje bufory. Wyszło mi jakieś 1,3m3 perlitu.

Rigipis ma swoje zalety ale ma też wady których się boję np. jest mało odporny na wodę...

Co będzie jak się coś rozszczelni albo zaleje mi kotłownię?

Myślę czym by go tu 'zababrać'?

 

Przy rozszczelnieniu bardziej by mnie martwił ten perlit niż kartongips.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przecież dwa druty, lub płytka z dwoma ścieżkami!

Sama czujka to pudełko na kabelku do umieszczenia gdziekolwiek!

Pogoogluj!

Jest kilka modeli, choć popularne bardzo nie są.

Nawet chyba Satel coś takiego robi...

 

Tak się zastanawiam - jaki jest sens ciągnięcia dalej o grawitacyjnym napędzie ogrzewania, jak prawie nikt już żeliwiaków nie stosuje a układ jedno-rurowy mało popularny jakoś w tym kraju...

 

Kocioł-bufor w grawitacji to dobry wynalazek.

Potem i tak coś niskotemperaturowego z mieszaczem i pompką...

 

Buduje kto taki system z grawitacyjnym napędem kaloryferów?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przecież dwa druty, lub płytka z dwoma ścieżkami!

Sama czujka to pudełko na kabelku do umieszczenia gdziekolwiek!

Pogoogluj!

Jest kilka modeli, choć popularne bardzo nie są.

Nawet chyba Satel coś takiego robi...

 

Tak się zastanawiam - jaki jest sens ciągnięcia dalej o grawitacyjnym napędzie ogrzewania, jak prawie nikt już żeliwiaków nie stosuje a układ jedno-rurowy mało popularny jakoś w tym kraju...

 

Kocioł-bufor w grawitacji to dobry wynalazek.

Potem i tak coś niskotemperaturowego z mieszaczem i pompką...

 

Buduje kto taki system z grawitacyjnym napędem kaloryferów?

 

Adam M.

 

 

 

Buduje, buduje jako... bufor bezpieczeństwa na przykład.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?103203-kominek-a-czarna-szyba&p=5036550&viewfull=1#post5036550

 

 

Do opisu z linki dodam tylko,ze pozostała część instalacji to

podłogówka i ściany grzewcze .Może to wygląda na poplątanie

z pomieszaniem, ale zapewniam Cię, że jest wynikiem głębszych

przemyśleń.

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, ale słowa uznania raczej dla Rysia S., który nie bał

się idei wprowadzić w życie lat temu sporo. Prawo zabraniało

wówczas montażu urządzeń na paliwo stałe w ciśnieniu.

Po kilku latach objęła nas amnestia, bez kiwnięcia palcem :D

 

Jako że w temacie (bufor ciepła), dopowiem co nieco dla

zainteresowanych. Instalacja ta ma dwa bufory. Jeden to

podłogówka i ściany grzewcze. Warunkiem działania tego

układu są dwie pompy. Drugi bufor, to opisany w linku

układ otwarty. Układ ten to grawitacja omijająca pompy

automatycznie, z chwilą wyłączenia prądu. Oczywiście

gdy prąd jest, pompy "napędzają" oba układy, bo grawitacja

interesuje mnie tylko awaryjnie.

 

Podłogówki jest sporo. Paląc wieczorami, ładuję ją praktycznie

na całą dobę, choć bardziej się sprawdza, jako magazyn ciepła

na noc w zimniejsze dni. Kiedyś starałem się kombinować tak,

by jak najdłużej utrzymać ogień. Teraz pale krócej, intensywniej

ładując podłogi i nie wyłączam pompy kaloryferów. Pompy mieszając

wodę w obu układach, pozwalają na utrzymanie w miarę przyzwoitej

ciepłoty w pomieszczeniach wyłącznie z kaloryferami, mimo,

że ognia pod kotłem dawno już nie ma. Oczywiście ciepła

starcza tylko do rana, ale komfort spory. Musiałem odłączyć sterowanie

i trzeba będzie ustawić je na nowo. Zrobię to jak, się pobawię, poznając

lepiej rożne kombinacje. Chcę sprząc całość z moderatorem ciągu,

który ma za zadanie dbać o temperaturę dymu w kominie (zwykle

za dużą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jednak czy w układzie bez tego minibufora, jest możliwość zatrzymania krążenia ciepłej wody z wężownicy solara, na dach?

Nie stosując zaworu klapkowego czy spreżynowego, które ponoć nie robią tego dokładnie?"

 

TAK!!!

Trzeba ciepło z solara kierować do wężownicy/wymiennika na samym dnie bufora - pod lejkiem!

SAMO się wtedy robi tak - jak chcesz!

(tyle, ze potrzebny baniak z takim lejkiem i stożkową wężownicą dla solara)

 

Adam M.

 

Mi w takim układzie ruszyła grawitacja wychładzająca dolną część baniaczka.

Wężownica stożkowa przechodzi przez dno. Baniak stoi na 10cm nóżkach a rurki do solarka biegną 10m po podłodze do pionu od solarków. Solary typu "home made" z grzejników płytowych i zastanawiam się czy efektem napędowym nie jest ciężar ochładzanego płynu chłodniczego w grzejnikach.

W tym momencie dołożyłem zawór zwrotny w celu powstrzymania tego efektu. Natomiast zastanawiam się nad zaworem kulowym wpiętym pomiędzy zasilaniem i powrotem kolektora w taki sposób by przy zasilaniu pompką zamykał się a przy nawrotce grawitacyjnej skracał drogę.

http://img850.imageshack.us/img850/185/kolektor.png

Edytowane przez krzy27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe teorie głosisz...

Policz mi to , proszę, na jakim przykładzie.

Tabelę gęstości wody wkleiłem.

Narysuj może wektor siły, jaka spowoduje tu ruch zładu.

Napisz SKĄD się bierze.

 

Adam M.

 

Proszę bardzo.

Analizujemy układ od chwili zakończenia palenia w piecu.

Strzałkami zaznaczono kierunek rozładowania.

Dla uproszczenia przyjęto uśrednione gęstości na poziomach 1-3.

http://desmond.imageshack.us/Himg850/scaled.php?server=850&filename=schematyururka1.png&res=medium

Poniżej równania opisujące układ.

http://desmond.imageshack.us/Himg27/scaled.php?server=27&filename=schematyururka2jpg.png&res=medium

Z ostatniego równania wynika, że wystarczy różnica gęstości na poziomie 2 pomiędzy kotłem i buforem, żeby powstała grawitacyjna różnica ciśnień uruchamiająca przepływ rozładowujący zasobnik. To co się dzieje w U-rurce nie ma znaczenia.

CBDO

 

PS

I po co te złośliwości Adamie_mk.

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast zastanawiam się nad zaworem kulowym wpiętym pomiędzy zasilaniem i powrotem kolektora w taki sposób by przy zasilaniu pompką zamykał się a przy nawrotce grawitacyjnej skracał drogę.

http://img850.imageshack.us/img850/185/kolektor.png

 

Też to rozważałem, tyle, że jako zabezpieczenie przed brakiem zasilania pompy, aby puścić gorący czynnik grawitacyjnie w pętlę schładzającą.

Może U-rurka poniżej poziomu bufora zatrzyma to wyciąganie ciepła? Co Wy na to?

solarw.jpg

 

 

W przypadku, który opisuje adam_mk(lejek z kominem) ciepło nie ma jak uciec- ponieważ adam ma na myśli wielkopojemnościowy bufor w całym układzie CO gdzie na dnie bufora jest przeważnie stosunkowo zimno.

Jednak w przypadkach gdy to jest tylko magazyn energii z solara grzejnikowego, sprawa wyglada inaczej, przynajmniej tak mi się wydaje i to widzimisie chciałbym z Waszym zdaniem skonfrontować.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nilsan

 

Dlaczego nie zadasz sobie odrobiny trudu i dokładniej nie przeanalizujesz tego, co opisałem?

To szkolne wiadomości!

Wbijają je młodzieży do łbów od lat!

 

Spróbujmy raz jeszcze...

 

Wrzucam serię obrazków pokazujących rozumowanie prowadzące do wyniku jaki się ZAWSZE otrzymuje w takim przypadku.

 

http://img824.imageshack.us/img824/176/rwnowagaa.jpg

 

http://img16.imageshack.us/img16/7341/rwnowagab.jpg

 

http://img811.imageshack.us/img811/3779/rwnowagac.jpg

 

http://img507.imageshack.us/img507/2865/rwnowagad.jpg

 

http://img40.imageshack.us/img40/8623/rwnowagae.jpg

 

Mniemasz, a potem do mniemanologii dorabiasz algebraiczne zapisy.

Spójrz jak w tym układzie rozkładają się siły!

(to istnienie niezrównoważonych sił = siły wypadkowej wymusza ruch!)

Tu siły się równoważą!

DORYSOWAĆ CZY SAM ZNAJDZIESZ?

 

Oby się kto na Twojej interpretacji tego zjawiska nie oparł budując co u siebie...

Mogłoby nie działać tak, jakby chciał!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...