Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

"Cytat Napisał adam_mk Zobacz post

A że ja mam zamiar ten solarek wprzęgnąć w główne ogrzewanie chałupy, to taki NORMALNY to on nie jest.

T to by było na tyle...

 

Adam M.

 

powietrzny na całej południowej ścianie...

ogrzewanie częściowo nadmuchowe a częściowo ładowanie bufora poprzez wymiennik ciecz-powietrze... "

 

PODOBNIE, ALE NIE TAK!

Solarek powietrzno-cieczowy.

Ustawiony kompletnie nieoptymalnie dla lipca!!!

Na całej południowej i zachodniej ścianie.

Optymalizowany dla marca-października.

Zasilanie podłogówki na poziomie +35stC. Tyle da, jak jest na całej ścianie domu.

To wsparcie ciepłym powietrzem jest takie sobie!

Oczywiście - działa!

To dwupiętrowy piec kaflowy ze ścianami grubości 60cm. I tego kaflaka trzeba do + 20stC rozpędzić!

W dzień bardzo będzie wspierany zyskami solarnymi (przez istniejące okna).

 

Bilans:

15 x 12m = 180m2

+

10 x 9 = 90m2

Razem 270m2 minus okna i ramki.

Jest z czym powalczyć.

Jeżeli w południe będzie słonecznie, to moc "podana" wyniesie około 180-200 kW.

Zakładając "uzysk" na poziomie 30% mam moc dysponowaną rzędu 55kW.

Z tego około 80% w cieczy pchanej do 8 tonowego baniaka.

Cztery słoneczne godziny "dadzą" około 220kWh zmagazynowanej energii cieplnej.

W tym czasie z zysków solarnych przez okienka i z wsparcia GORĄCYM powietrzem z solara domek grzeje się "live" z baniaka nie pobierając nic.

Ten zapas to na godziny "niesłoneczne" dnia i na noc.

A że słoneczko nie co dzień nam przygrzewa - to akumulacja bryły łagodzi niedobory i czas obfitości.

A że czasem kto ma jakie fanaberie, coby se kompa czy żarówkę zapuścić - to jeszcze kogeneracja co dzień na jaką godzinę.

Prąd w akumulatory "na potem" a ciepełko do wspomnianych baniaczków...

I z bloku i z wydechu tego kogeneratorka.

Jak pędzony z czadnicy to koszt 1kWh będzie rzędu 8 groszy lub mniej.

Z wolna to składam i idzie raczej dobrze...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka słów wyjaśnienia...

Okap dachu jest tak wysunięty (a będzie bardziej o 20cm), że latem prawie 1/4 powierzchni jest kompletnie ocieniona!

To bardzo potrzebna redukcja powierzchni czynnej!

Także kat padania promieni słonecznych, coraz bardziej nieoptymalny, redukuje wzrost uzysków, wiec moc sumaryczna układu w lipcu co najwyżej się podwoi.

W efekcie - żadnych komplikacji się nie spodziewam, a nadmiary energii też już mam "zagospodarowane".

Adam M.

 

Żebyście wiedzieli ile ja się musiałem nakombinować, żeby te solarki za dobrze nie zadziałały!

:lol:

Mam tam kłopoty bogactwa!

Pemanentne!

A.M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

markymark:

 

Nie wiem o jakiej pojemności masz bufor i do jakich temperatur go nagrzewasz.

Parę postów wcześniej policzyliśmy, że w 1m3 wody możemy zmagazynować około 60kWh energii cieplnej, którą potem możemy wykorzystać na potrzeby CO.

Jeżeli przy obecnych warunkach pogodowych twoja instalacja pracuje ze średniodobową mocą 6kW, to zgromadzona energia pozwoli nam ogrzewać budynek przez:

60kWh / 6kW = 10h

jeżeli 12kW to:

60kWh / 12kW = 5h

i może jeszcze w tym tkwi problem.

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nilsan

 

bufor ma 650l ale grzeje z niego tylko 4 grzejniki obecnie jakieś 40m2 powierzchni. To ile grzejniki konsumują to nie będzie miało tu nic do rzeczy chodzi o to że następuje widoczne wychłodzenie się bufora przez kocioł, tak jak wcześniej pisałem jak nie działało CO syfon ładnie się schładzał i korkował obieg kocioł-bufor. W tej chwili nic takiego się nie dzieje tylko jest jakaś cyrkulacja między nimi jak pompa jest załączona. Testuję ten układ już jakiś tydzień, któregoś dnia jak miałem naładowany bufor na jakieś 85 stopni załączyłem po raz pierwszy pompę i wychodziło mi że układ obniża temp. bufora o jakieś 3 stopnie na 1h(baniak i rurki nadal nie ocieplone), ale sprawdzałem to w dzień w ciągu kilku godzin i w sumie nie zwracałem uwagi na temp. syfonu. Teraz rozładowanie bufora oceniam z perspektywy całej nocy i jest niezła lipa bo na 8-9h traci jakieś 60 stopni no i syfon się nie wychładza (gdzie nie dotknę ta sama temp.)jak wcześniej bez CO więc w nim upatruję winowajcę. Zastanawiam się nad rezygnacją z syfonu i podniesieniem rury zasilającej od pieca nad bufor i zainstalowanie tego zaworu klapkowego Jak myślisz zmieni to coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

markymark:

 

Ja bym tak zrobił, ale rury nie podnosiłbym wyżej niż jest wlot do bufora, bo układ będzie się zapowietrzał, odpowietrznik masz pewnie w deklu bufora. Na tak krótkim odcinku nie robiłbym w ogóle spadków, a jeśli już to nie więcej niż 3 promile w kierunku kotła i wtedy bez problemu będziesz mógł tam zamontować ZZ klapowy.

Na pewno zablokuje przepływ zwrotny rozładowujący bufor. Otwartą kwestią do sprawdzenia pozostaje lokalizacja króćca powrotnego CO w buforze.

Pierwsze rozwiązanie sprawdzisz naładowując bufor i pozostawiając go na noc bez rozbioru energii. Drugie to sam wiesz. Pozatym nie bez znaczenia na wynik może być brak izolacji bufora stojącego w nieogrzewanym budynku.

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kalio wełny się nie ściska bo nie działa :(

A mi sie wydawało że w wełnie to chodzi o aby było jak najwięcej komórek powietrza. i tak sobie wymyśliłem że jak gęstość wełny jest zależna od Lambda i na odwrót to czemu nie ścisnąć (gęstsza wełna jest perzcież ściśnięta tylko że fabrycznie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIlsan tak to wygłada[

 

Miedz nie lubi ocynkowanych rurek, a ocynk wody o temp > 60 oC.

 

Ale nie można zaprzeczyć, że ocynkowane rurki ładniej wyglądają niż "czarne"

 

BTW Gdy proszę o jakąś "czarna" armaturę w pewnym sklepie instalatorskim sprzedawca się upewnia czy to do gazu. Czy on myśli że jak jest coś czarnego to tylko do gazu? Rasista jakiś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlodo

Ja to mam po testach, obmierzone na wiele sposobów i w kawałkach.

CZEKA!

Ja też i flaki mi się wywracają!

(kwity, sprawy własnościowe...)

Jeszcze nie wszystko mogę zrobić tak, jakbym chciał, boby mnie zjedli za samowolkę.

Co mogę to robię!

(zamyka się w słowie - naprawa/remont)

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość komórek pozostaje taka sama tylko są mniejsze :)

 

wielkość komórek sie zmniejsza, ale w wełnie która ma 20 cm i wazy 10kg/m3 (0.044) sa one duże w wełnie 20 cm co wazy 20 kg/m3 (0.033) są mniejsze bo więcej jest wełny pytanie co nam da podwojenie ilości komórek (2x15cm) z kompresja do 20 cm sumarycznej grubości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...