Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Tylko bombki zawiesić i piękna choinka, aż szkoda do zbiornika pakować. Śliczna :)

w imieniu miedziowej choinki dziekuję za komplementy, niestety z bombkami już za późno :( od roku choinka w stalowym pudełeczku zamknięta a jedyne co się udało nad nią zawiesić to szary lejek ;)

http://img221.imageshack.us/img221/9671/lejzx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Panie Piczman przeczytałem cały dziennik z budowy domu:D gratuluje rozumiem tak małe zużycie ciepła kawał dobrej roboty!

 

Mam pytanie ile wynosi całkowity koszt ogrzewania domu takiego jak ten na sezon łącznie z przygotowaniem cwu (węgiel,drewno czy co tam jeszcze + pąd zużyty na potrzeby ogrzewania)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poco te nacięcia w kolumnie nad lejkiem?

 

Było o nacięciach. Po to żeby ciepło z solarów nie zatkało sie w tej rurze tylko mogło trafić do odpowiedniej warstwy.

Ktoś kiedyś pisał, ze jakby dzisiaj robił to z gęstej siatki nawet. Albo więcej tych otworów. Było też żeby porobić w tych nacięciach takie wygięcia jak w tarce do owoców, zgodne z kierunkiem wirowania zładu. Żeby woda wydostająca się z lejka też pomagała kręcić tym interesem

 

Również ponawiam pytanie od wlodo: ile tych otworów w końcu ma być?

 

Edde: w tej ramce u góry widzę, że dałeś stalową śrubkę. Nie wiem czy to dobrze że się styka z miedzią (ogniwo). Ja bym to zlutował.

 

Krzy27 Po jakim czasie wymieniałeś zład? I co wypłynęło?

 

Krzy27 napisał, że z ocynku zrobił się syf, który może też powstawać choćby przy montażu układu, spawaniu wierceniu, jakieś drobinki powstającej korozji i inne takie.

Dlatego pomyślałem czy by nie dać tuż nad dnem jakiejś siatki żeby te paprochy sobie tam wpadały i nie unosiły się do układu. Taki odstojnik. Co myślicie?

Edytowane przez Grand72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie ile wynosi całkowity koszt ogrzewania domu takiego jak ten na sezon łącznie z przygotowaniem cwu (węgiel,drewno czy co tam jeszcze + pąd zużyty na potrzeby ogrzewania)

 

Od 1000 zł do 1500 zł .

Do dyskusji zapraszam do komentarzy dziennika.

 

pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było też żeby porobić w tych nacięciach takie wygięcia jak w tarce do owoców, zgodne z kierunkiem wirowania zładu. Żeby woda wydostająca się z lejka też pomagała kręcić tym interesem

 

Ja właśnie wywaliłem na złom ostatni kawałek siatki nierdzewnej z takimi właśnie nacięciami (oczka 5 cm długości, szczelina wygięta ok 3mm). Zastanawiałem wprawdzie sie nad zastosowaniem tego ustrojstwa ale bałem się że siła odśrodkowa będzie wyrzucała ciepłą wodę do zimnej warstwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, siła odśrodkowa. To w takim układzie można by ten patent zastosować odwrotnie i się ograniczy to zjawisko -jeśli ono faktycznie jest.

Z nierdzewką w baniaku też z tego co pamiętam odradzali (wpływ na miedź).

 

No właśnie ile od dekla ja tak szacuję ok. 15cm Co sądzicie?

 

U góry tej rury to już chyba bez problemu można skierować strugę żeby wspierała wirowanie. Latem jak będzie tylko solar i CWU to co tym ma kręcić? Sam Coriolis?

Edytowane przez Grand72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzy27 Po jakim czasie wymieniałeś zład? I co wypłynęło?

Zaledwie 2÷3 miesiące. Zrobiłem bufor ze szczelnym lejkiem ( bez nacięć). Efekt był taki że startujące solary na początek przepychały zimną wodę pod wierzch. W privach adam_mk polecił zrobić nacięcia. Stąd rozbieranie baniaka. Na resztkach ocynku lejka były beżowe zastygłe bąbelki i zdecydowanie intensywniejsze w górnej części gdzie również zład bywa gorący. Na stożkowej wężownicy i dnie była w podobnym kolorze maź, którą dało się opłukać wężem. Podejrzewam że to skutek rozpuszczenia ocynku.

 

Krzy27 napisał, że z ocynku zrobił się syf, który może też powstawać choćby przy montażu układu, spawaniu wierceniu, jakieś drobinki powstającej korozji i inne takie.

Dlatego pomyślałem czy by nie dać tuż nad dnem jakiejś siatki żeby te paprochy sobie tam wpadały i nie unosiły się do układu. Taki odstojnik. Co myślicie?

 

Ten syf to sądzę że robota głównie ocynku w wyższej temperaturze. Przeżre, przereaguje i będzie chyba spokój. Lepiej, jak się da, do lejka użyć niepowlekanej czarnej.

Co do sitka w baniaku to raczej bezcelowe. W porównaniu do rur jest to na tyle spowolniony przepływ że opadnie na dno. Myślę że lepiej było by pomiędzy najniższymi króćcami (wejście i wyjście) wpiąć serwisowo jakąś pompę z filtrem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie poprawiałem ten lejek bo nie zrobiłem nacięć. Jak rozebrałem baniaczek to z tego ocynku z lejka zrobiła się zastygła piana. Nie jest to chyba za rewelacyjne dla baniaczka.

 

rura nad lejkiem to czarna goła blacha (rura dymowa od kozy), a sam lejek z blachy powlekanej - wg mędrców tego wątku jak najbardziej nadającej się do tego zastosowania

 

Ile zostawiliście wolnego miejsca nad lejkiem?

pomiędzy "choinką" a lejkiem? kilka cm

czy góra komina od górnego dekla? tu nie pamiętam, może ze 20-40cm?

 

...

Edde: w tej ramce u góry widzę, że dałeś stalową śrubkę. Nie wiem czy to dobrze że się styka z miedzią (ogniwo). Ja bym to zlutował.

...

stalowa, czarna śruba, taka sama jak kilkaset innej czarnej stali w buforze i układzie, nie powinno jej się raczej nic stać, a jeśli nawet to całość i tak żyje swoim życiem i brak tu wiązania nic nie zmieni (trójnóg oblutowany dwuzwojową choinką)

 

...

Krzy27 napisał, że z ocynku zrobił się syf, który może też powstawać choćby przy montażu układu, spawaniu wierceniu, jakieś drobinki powstającej korozji i inne takie.

Dlatego pomyślałem czy by nie dać tuż nad dnem jakiejś siatki żeby te paprochy sobie tam wpadały i nie unosiły się do układu. Taki odstojnik. Co myślicie?

 

też się obawiałem syfu "poprodukcyjnego", rok temu niedługo po uruchomieniu instalacji postanowiłem zajrzeć w filtr siatkowy 5/4' przed laddomatem (z pompą) - i nic, moze ze dwa jakieś milimetrowe paproszki, woda czysta niemal jak kranówka, no to zaglądam do filtra-odstojnika w laddomacie, myślę pewnie tam co zalega a tu zonk: czysto

w tym roku w listopadzie też myślę: nie zaszkodzi zajrzeć, tyle, ze zajrzałem bo potrzeby żadnej nie było: czysto jak rok temu, tak samo na filtrze skośnym siatkowym 1' przed pompą podłogówki, takze problem syfu pomijalny, być może jakis syf i jest w buforze ale nalezy pamiętać, ze chyba w większości pzrypadków najniższe wyprowadzenie z bufora jest przynajmniej 1cm powyzej dna (przy płaskim dnie, przy wypukłym więcej) a to ze wzgledu na miejsce do położenia ładnego spawu, i ta przestrzeń zapewne poradzi sobie z odkałdaniem się zanieczyszczeń, żeby to potwierdzić nalezałoby spuścić wodę z bufora zaworem spustowym, który mam pośrodku dennicy, od dołu czyli powinien zassać syf, jeżeli on tam bedzie, ale taka operacja mi szykuje się (w związku z drobną przeróbką, korektą) raczej nie wcześniej niż na wiosnę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...