Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Jak się "korzysta plusów bufora i solarów" to Ci już Adam na 1 stronie napisał. Najlepiej do jednej beczki bez stopniowania. Piszesz, że nie możesz zrezygnować z tej 300l -dajesz się w konia robić. Dofinansowanie jest do solarów i można ale nie trzeba kupować zbiornika. Wszystko zależy od projektu jaki Ci firma wciśnie. Jestem zainteresowany zakupem paneli słonecznych. Odwiedziłem salon techn. grzewcz. firmy Wi... Potraktowali mnie jak idiotę, który nie chce beczki do tego sam ją buduje. "przecież tam może być nawet 300 stopni C !!!" wykrzykiwał do mnie właściciel salonu. To nie jest w jego interesie więc próbował mi wmówić, że mi może wybuchnąć (tłumaczylem -układ otw.) i on się do takiego goowna wpinał nie będzie. Poczułem się wyrzucony (!!!)

Przed decyzją o pseudodofinansowaniu z NFOŚ dobrze policz na czym ta fikcja polega. Ile zje bank, ile projekt, ile firma, która wciśnie Ci co tylko wcisnąć się da np. niepotrzebny Tobie zbiornik itd. Pamiętaj, że Ty za to wszystko płacisz podatek i broń Boże nie zapomnij tego w PIT uwzględnić bo opłacalność tej "pomocy" będzie bardzo ujemna.

Zapytaj nawet w tej samej firmie ile zapłacisz "na dofinansowanie"(drogie bo certfikowane i audytowane) i bez, za rzeczy faktycznie potrzebne.

 

u nas dotacja polega na tym, że urząd przygotwuje projekty techniczne dla mieszkańców oraz dofinansowuje koszt zakupu zestawi solarnego w 75% kosztów netto, czyli my płacimy 25% kwoty netto plus VAT 8%.

 

Jesteśmy jeszcze przed przetargiem na wyłonienie wykonawcy, ale zakłada się w SIWZ ze koszt solarów dla mieszkańca będzie na poziomie 4 tysiecy złotych.

 

Dlatego myslę, ze warto postarać się o tą dotację, a o buforze ciepła myslę juz od dawna, szukałem kogoś kto by mi to zainstalował, w sumie juz znalazłem :) tylko się teraz zastanawiam czy lepiej bufor z wężownicą, a ten od solarów odsprzedać, czy lepiej bufor bez wężownicy i do CWU bufor 300 litrowy od solarów.

 

Co do miejsca: miejsca w kotłowni w sumie nie mam, ale mam miejsce przy ścianie na zewnątrz piwnicy, chcę wymurowac ścianki, na podłogę styrobeton, zasypać perlitem, albo wełną granulowaną.

Edytowane przez sewerynslowi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Piotrmati:

Z tych zdjęć wynika, że dość długo na kotle masz dość niską temp. Jak pisałeś wcześniej, wykrapla się wtedy sporo. Temp. pomiędzy górą a dołem nie różnią się dużo prawie przez cały czas palenia. Nie mam jescze żadnych doświadczeń ale moje wyobrażenie o uwarstwieniu mówi mi, że coś jest nie tak. Piszesz, że kierownice są ważne, ale czy Ty je masz? Bo z tego zdania nie wynika. Może zwolnienie pompki pozwoliłoby na podniesienie temp na kotle.

Rozumiem, że w trakcie ładowania był jednocześnie rozbiór dla CO

 

Zimno było to odpuściłem roboty, ale zachęciłeś mnie ponownie

 

Grand72 przypominam ci że zbiornik jest nie ocieplony , tak samo rury ,a dom jest niezamieszkały .Jak spojrzysz na pierwszy odczyt czujnika zobaczysz że wszędzie było 12 stopni łącznie z wnętrzem budynku Przy normalnym użytkowaniu w zamieszkałym domu nigdy nie wychłodzisz wody w zbiorniku poniżej tem. pomieszczeń czyli około 20 stopni.A żeby mieć cwu przepływowo to minimalna temperatura zbiornika musi być znacznie wyższa min. 45-50 stopni . Czyli czas kiedy będzie w kominku " rosić " będzie bardzo krótki .Liczę że po ociepleniu zbiornika i rur czas grzania bufora spadnie przynajmniej o 30 %. Teraz zbiornik robi u mnie za duży kaloryfer piwniczny:D

Dopiero jak się stanie przy takim rozgrzanym zbiorniku do 80 stopni to człowiek zdaje sobie sprawę jak ważne jest ocieplenie go.Ja planuję dać 30 cm. ocieplenia.Kierownice oczywiście że mam , pierwsze zdjęcie przed wsadzeniem wnętrzności , drugie po.Uwarstwienie według mnie bardzo dobrze działa . Temperatura w trakcie ładowania bufora od góry stopniowo rośnie ku dołowi ,i tak ma być Bo najcieplej ma być na górze tam gdzie jest znaczna część wężownicy do przepływowego grzania cwu. i wyjścia na zasilanie co.Pozdrowienia i życzę chęci do działania.Ja cały bufor przerabiałem i robiłem do niego wnętrze sam , jedynie wspawanie muf i zaspawanie bufora zrobił spawacz.

http://img546.imageshack.us/img546/3134/img4527m.jpg

http://img15.imageshack.us/img15/3225/img4530c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom jak z podpisu posadowiony na płycie grzewczej 20cm betonu na 20 cm styropianu,pozostałość po legalecie.Źle ułożone rury Legalet nie chciał sprzedać projektu,za duże grzanie na łukach słabe na prostych.Obecnie zrobiłem instalację co zasilaną z kominka w który włożyłem wężownicę z nierdzewki fi 20 niestety za małe przekroje i się gotuje.Obecnie robię kocioł ok 18 kW i chciałbym wykorzystać 60 ton betonu tylko problem jak wprowadzić w niego ciepło.Aktualnie myślę o wprowadzeniu w stalowe rury fi 100 2x alu pex fi 16 .Część domu 56m2 jest podpiwniczona i od piwnicy pod jednym pokojem porobiłem odkrywki do rur i przeciągnąłem linkę stalową do ciągnięcia alu pex lub coś innego.Czy pomysł jest dobry,a może inaczej.Kocioł ma być na paliwa stałe i jeszcze mogę coś w nim zmienić,gotowa jest tylko część WC.Te ręce umieją prawie wszystko zrobiły prawie same cały domek ale z kasą gorzej.

Pozdrawiam

IMG.jpg

P1010115.jpg

Edytowane przez Amator 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to prawda.

Ale...

Ten ocynk jest na grubej stali.

W najgorszym razie po jakimś czasie zlezie.

I?

No i wtedy te wloty już nie będą takie PIĘKNE!

Ale baniak będzie dalej działał bez zmian.

Rację masz. Poprawniej technologicznie byłoby wziąć kształtki "czarne".

Bo technicznie - to bez znaczenia w tym przypadku.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam

To nie jest tak że nie działa,to nie działa prawidłowo.Na łukach temperatura posadzki sięga ponad 40 oC a naprostych bywa iż jest to ok 20 a powinno być 24-26 i taki efekt miałem po sześciu dobach wtłaczania powietrza 50 oC nagrzewnicą na olej opałowy w 2009 r czyli sterowalną.Wzrost cen zmusił mnie do zwrotu na paliwa stałe niestety mniej sterowalne zwłaszcza dla odbioru energii powietrzem.Tu nie umiem dam na priw rysunek rur grzewczych jak go zmodufikuję na pdf bo jest w cad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam

To nie jest tak że nie działa,to nie działa prawidłowo.Na łukach temperatura posadzki sięga ponad 40 oC a naprostych bywa iż jest to ok 20 a powinno być 24-26 i taki efekt miałem po sześciu dobach wtłaczania powietrza 50 oC nagrzewnicą na olej opałowy w 2009 r czyli sterowalną.Wzrost cen zmusił mnie do zwrotu na paliwa stałe niestety mniej sterowalne zwłaszcza dla odbioru energii powietrzem.Tu nie umiem dam na priw rysunek rur grzewczych jak go zmodufikuję na pdf bo jest w cad.

 

Rozumiem że te rury to rodzaj podłogówki zasilanej ciepłym powietrzem. W takim przypadku zbyt duży przepływ powietrza spowoduje turbulencje na kolankach i tym samym większe oddawanie ciepła w tym miejscu. Może radą było by uspokojenie przepływu. W drugą stronę też mogło by się udać lecz kosztem głośniejszej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzy27 chyba bardzo poprawnie zinterpretował objawy opisane.

Ja też mam wrażenie, że w tych rurach powietrze płynie laminarnie w odcinkach prostych a turbulencje występują na kolanach/załamaniach kierunku.

Na tych kolanach występuje więc dynamiczniejszy znacznie przepływ ciepła do betonu.

 

JEŻELI ten dom jest BARDZO DOBRZE ocieplony...

JEŻELI ten dom wykazuje małe straty ciepła, TO w efekcie MUSI wystąpić zjawisko, gdzie nie potrzeba wielkich ilości energii, aby utrzymać temperatury wnętrz na stałym poziomie.

Beton dość dobrze przewodzi ciepło!

Jeżeli będziemy się starali nagrzać go NIE PUNKTOWO , ale równomiernie W CAŁEJ MASIE - to sytuacja powinna poprawić się skokiem.

Wydaje mi się, że trzeba by spowodować o wiele wolniejszy przepływ strugi, aby możliwie wszędzie płynęła laminarnie.

W efekcie - tak samo szybko będzie oddawała ciepło do ścianek niezależnie od ich kształtu.

Wydaje mi się, że wcale nie musi w tych rurkach gnać wicher.

Wystarczy jak będzie ledwo, ledwo dmuchać.

ILOŚĆ ciepła potrzebna na dobry dom w przeliczeniu na m2 to raptem koło 33W.

Temperatura podłogi nie powinna przekroczyć 28stC w mrozy.

Zwykle powinna być ze 2stC wyższa od temperatury wnętrz.

Jeżeli tak - to dom potrzebuje do utrzymania STABILNEJ temperatury - mocy około 5kW

Tyle trzeba by starać się dostarczyć do majestatycznie poruszającego się powietrza.

Chyba trzeba by "zejść" z temperaturami strugi na jakieś kilka długich dni do około 30stC i znacznie spowolnić strugę.

Potem popatrzeć co się będzie działo.

Dobrze by było mieć kilka termometrów porozrzucanych po podłogach i patrzeć, czy ich wskazania się ujednolicają.

Powinny, choć przy takiej masie betonu może to potrwać!

Jak we wnętrzach będzie za chłodno - podnieść temperaturę strugi powietrza bez jej przyspieszania.

 

Problem jest złożony i trudno tu o modyfikacje układowe...

Może właściwe podejście do posterowania TAKIM układem termodynamicznym pozwoli problem pokonać?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czym się te rury różnią od osławionego Legalettu? Teraz oferują to na jakimś PP albo PE ale wieki temu było to na ocynkowanych rurach. Tak czy inaczej 50 C to chyba zbyt dużo żeby pchać w te rury. Ale jakby mieć tresowanego szczura to może dałoby się zaburzyć tą strugę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych kolegów z ogromną wiedzą buforową :)

mam prośbę w sprawie bufora ciepła i cwu-od razu się przyznam że nie będę go budować chcę kupić ale nie wiem jaka opcja jest dla mnie najlepsza.

Troszkę o domu-powierzchnia użytkowa 110m2, podłogówka ok 60% reszta kaloryfery.

chciałam piec na pellety bufor i solary ale teraz po dogłębniejszym dotknięciu tematu wiem że taki piec odpada i wybrałam piec zagazowujący drewno 18kw do tego większy bufor 800-1000l i chciałam solary, tylko że panowie mnie uświadomili że jak zamontuję wężownicę to mogę mieć wodę cwu z bufora-no i tu się robi problem bo nie wiem czy sam duży bufor 1000 z wężownicą pozwoli mi na uzyskanie wody na kilka dni w okresie letnim z zachowaniem jej sterylności (koledzy mnie poinformowali że woda raz na dzień powinna być nagrzana do 70 stopni żeby była sterylna) i jak to się ma do bufora naładowanego do powiedzmy 80 stopni i jak będę użytkować tę wodę to mi automatycznie temperatura spadnie i co w tedy dogrzewamy czy użytkujemy aż stanie się za zimna? czy może kupić taki zbiornik w zbiorniku 1000/200l z wężownicą czy bez?-jeżeli bufor da mi wodę ciepłą w lato na kilka dni to na chwilę obecną nie montowałabym solarów.

Proszę mi podpowiedzieć jaka opcja bufora z/bez wężownic czy zbiornik w zbiornik byłby lepszy?

śliczne dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzy 27 adam mk

Podłogi już mam trzy lata i skucie płytek nie wchodzi w rachubę ,chyba że pojedyncze po próbach na dostępnych odcinkach.Myślałem raczej o zrobieniu przepływu turbulentnego przez wprowadzenie spiral w prostki.Dom jest tylko średnio ocieplony 10cm styropianu ale jest tylko na nim siatka z klejem,zastanawiam się nad dołożeniem styropianu od północy.Próby z innymi przepływami będą dopiero jesienią nagrzewnica jest zdemontowana by zrobić miejsce kotłowi.Znalazłem solar tymi ręcami,robiłem już jakieś próby do grzania wody.Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł tłoczenia ciepłego powietrza z przestrzeni między blachodachówką a izolacją w kanały w podłodze od drugiej połowy lata i zmagazynować w tym betonie trochę ciepełka.Czy to ma sens.

Pozdrawiam

Edytowane przez Amator 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że panowie mnie uświadomili że jak zamontuję wężownicę to mogę mieć wodę cwu z bufora-no i tu się robi problem bo nie wiem czy sam duży bufor 1000 z wężownicą pozwoli mi na uzyskanie wody na kilka dni w okresie letnim z zachowaniem jej sterylności (koledzy mnie poinformowali że woda raz na dzień powinna być nagrzana do 70 stopni żeby była sterylna)

 

1. Bufor z wężownica CWU zapewnia CWU

2. Zbiornik (bojler) CWU zapewnia CWU

 

1 i 2 trzeba mieć (miejsce) i podgrzewać. Więc błędem jest twierdzenie bufor trzeba podgrzać co kilka dni a bojlera już nie.

 

BTW podgrzanie wody do 70 oC jej nie sterylizuje.

BTW 2

Bojler oszczędnie grzany (do niskich temperatur) zabił kiedyś 37 weteranów wojennych. (potem byli też inni)

Bufor oszczędnie grzany (do niskich temperatur) nie zabił dotychczas nikogo.

Wybieraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...