jasiek71 11.03.2012 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2012 Wystarczy punkt rosy przekroczyć... Nie trzeba od razu "nadmiaru" Adam M. a w sytuacjach kiedy na zewnątrz jest niższa temperatura niż ma wylewka da się ...? podgrzewamy powietrze zewnętrzne o temp.np.5-15* z określoną zawartością wody do 30-40*, następnie chłodzimy go do tych 20* wylewki... przekroczymy punkt rosy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 11.03.2012 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2012 a w sytuacjach kiedy na zewnątrz jest niższa temperatura niż ma wylewka da się ...? podgrzewamy powietrze zewnętrzne o temp.np.5-15* z określoną zawartością wody do 30-40*, następnie chłodzimy go do tych 20* wylewki... przekroczymy punkt rosy ? Zależy co masz pod dachem. Ponoć wełna ma latem schnąć i wypuszczać na zewnątrz tę wilgoć co ją zimą złapie W każdym razie pokrycie nie koniecznie jest 100% szczelne i może pod nim też się wilgoć pojawić, ale ryzyko jest faktycznie raczej małe IMHO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milan21 14.03.2012 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 WitamTo mój pierwszy post na forum. Pozostało mi mało czasu do podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie ogrzewania dlatego proszę doświadczonych forumowiczów o radę i opinie. Dom 120 m, zwarta prosta konstrukcja na planie prostokąta, ściany 25cm +15 cm styropianu, poddasze 30cm wełny, podłoga 12 cm styropianu, wentylacja(niestety?) grawitacyjna. Ogrzewanie pokoje kaloryfery, łazienki, kuchnia, hol, wiatrołap – podłogówka. Moje założenia są takie: kocioł na pellety, kominek z płaszczem wodnym podpięte do bufora, za jakiś czas jeśli finanse pozwolą solary. Kocioł na pellety dlatego, że szukam najbardziej komfortowego sposobu ogrzewania paliwem stałym, tylko czy przy takim kotle z samoczynnym rozpalaniem i wygaszaniem jest sens montowania bufora. Kominek będzie używany głównie w weekendy i w okresach przejściowych wiosna-jesień. Czy takie rozwiązanie ma sens z punktu widzenia kosztów instalacji i późniejszego użytkowania? Czy zrezygnować z płaszcza wodnego i bufora i zostawić sam kocioł na pellety? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cruz 14.03.2012 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 Ogrzewanie pokoje kaloryfery, łazienki, kuchnia, hol, wiatrołap – podłogówka. daj wszędzie podłogówkę Moje założenia są takie: kocioł na pellety, kominek z płaszczem wodnym podpięte do bufora, za jakiś czas jeśli finanse pozwolą solary. Kocioł na pellety dlatego, że szukam najbardziej komfortowego sposobu ogrzewania paliwem stałym, tylko czy przy takim kotle z samoczynnym rozpalaniem i wygaszaniem jest sens montowania bufora. Kominek będzie używany głównie w weekendy i w okresach przejściowych wiosna-jesień. Czy takie rozwiązanie ma sens z punktu widzenia kosztów instalacji i późniejszego użytkowania? Czy zrezygnować z płaszcza wodnego i bufora i zostawić sam kocioł na pellety? Kupujesz kocioł z pełną automatyką żeby było wygodnie. Kupujesz kominek by stać się palaczem na etacie i żeby było miło (Ci w pracy) urządzasz sobie komfortowe stanowisko pracy (przerabiasz kotłownie na salon). Generalnie albo kocioł z automatyką i drogim paliwem albo bufor. Na dodatek bufor lubi niskotemperaturowe źródła ciepła (podłogówka). A najlepiej to normalny kocioł umieszczony w kotłowni i bufor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajcik 14.03.2012 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 masz kombinację elementów:http://domkopedia.pl/index.php/Bufor#Pod.C5.82og.C3.B3wka_czy_Grzejniki.3Fhttp://domkopedia.pl/index.php/Bufor#Drewno.2C_w.C4.99giel.2C_brykietyhttp://domkopedia.pl/index.php/Bufor#Pelletyhttp://domkopedia.pl/index.php/Bufor#Energia_s.C5.82oneczna Zgaduję że w twoim przypadku optymalny układ to tylko pellety, bez bufora i bez płaszcza wodnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 14.03.2012 23:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 Same sprzeczności...Tanio ma być, nowocześnie i bezobsługowo... stałopalnie...A do tego - tanie w budowie... Nie wiem, czy ktoś tu potrafi coś takiego wymyślić. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 15.03.2012 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2012 Na dodatek bufor lubi niskotemperaturowe źródła ciepła (podłogówka). Źródła ciepła to bufor lubi wysokotemperaturowe, żeby się go dało dobrze "nabić" ciepłem. Za to odbiorniki powinny być niskotemperaturowe, żeby dało się go głęboko rozładować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 15.03.2012 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2012 Same sprzeczności... Tanio ma być, nowocześnie i bezobsługowo... stałopalnie... A do tego - tanie w budowie... Nie wiem, czy ktoś tu potrafi coś takiego wymyślić. Adam M. To o czym pisze adam_mk bardzo dobrze ilustruje następująca anegdota. Do sklepu z kotłami przychodzi klient i zwraca się do handlowca następującymi słowami: - Proszę Pana potrzebuję kupić tani i dobry kocioł. Na to handlowiec: - Bardzo się cieszę, że wybrał Pan w tym celu naszą firmę, tylko nie za bardzo rozumiem na co Panu dwa kotły. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mattdl 17.03.2012 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2012 Mam pytanie...Bufor stoi teraz na takiej samej wysokości co kocioł na paliwo stałe. Jednakże gość od składania kotłowni chce podnieść kocioł o 12cm, bo wówczas rura z czopucha będzie bezpośrednio w linii równoległej bez żadnych kolanek pasowała do wlotu komina. I tu się zastanawiam co jest krzystniejsze. Zostawić tak jak jest czy podnieść kocioł te 12cm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.03.2012 23:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2012 Ideał - to góra kotła równo z dołem baniaka.Bardzo mało kiedy się tak da...Norma - stoją równo. Baniak i kocioł.Im wyżej kocioł tym bardziej potrzebna pompka... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr_Mabram 18.03.2012 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2012 Mam pytanie do znawców tematu czytałem ten wątek od początku kiedyś ale potem odpuściłem i jestem do tyłu Czy bufor tej konstrukcji które tu robicie nadał by się tylko do gromadzenia energii z solarów? Chciałbym tylko u góry zbiornika zastosować zbiornik do CWU zamiast wężownicy i pod górę podłączyć kocioł gazowy żeby grzał CWU wtedy kiedy solary nie będą pracować. Chciałbym pokryć cała ściana solarami albo zrobieę jakiś powietrzny solar. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 18.03.2012 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2012 Opisałeś trzy systemy.Chcesz je postawić łącznie czy rozdzielnie? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr_Mabram 19.03.2012 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Najlepiej łącznie, chyba że przy mniejszych stratach lepiej zrobić to oddzielnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.03.2012 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Niespójne koncepcje Ci wychodzą. Baniak o sporej pojemności wypełniony wodą pomieści bardzo dużo energii.Dlatego, jako zasobnik ciepła dla solara jest bardzo dobry.Naturalną konsekwencją posiadania baniaka z układem warstwowym ciepła - jest budowa układu CWU jako przepływowego.Grzanie wody w wężownicy zanurzonej w baniaku. Podłączenie kotła gazowego do góry baniaka, aby grzać jedynie jego fragment - to jakaś paranoja!!!Wraca ta głupota jak jakiś bumerang...Na huj komu robić spory baniak sporym wysiłkiem i kosztem i korzystać z ułamka jego pojemności?Trza se bojler kupić, jak komu te 120 litrów tylko jest potrzebne.Robicie te baniaki bo są dobrym rozwiązaniem czy dlatego, ze stały się modne i sąsiad już to ma?(tak jak kominek) Kolejna paranoja to dążność do robienia układu z ciepłą wodą gromadzoną "na potem".Układy magazynujące CWU proste nie są!!!Ludziom się wydaje, ze wystarczy ocieplony zbiornik - i będzie.GÓWNO PRAWDA!!!Duża ilość ciepłej wody użytkowej stojącej w bezruchu to może być bomba biologiczna.Pomimo tego, że woda "rurzana" jest uzdatniana.NIGDY jednak zupełnie jałowa nie jest!!!Układy z magazynowaniem wody są potrzebne, sprawne i dobrze działają tom, gdzie jest lawinowy jej rozbiór w określonych porach.Osiedla akademickie, hotele itp.W domu, gdzie co najwyżej CZTERY krany przez moment pracują jednocześnie - to bezsens graniczący z głupotą.Kryterium projektowanie układów CWU jest zdolność do przygotowania potrzebnej ilości CWU najniższym kosztem.W domu jednorodzinnym z takim baniakiem idealny jest układ grzania przepływowego.Zapewnia dla potrzebnych ilości poboru nieograniczony dostęp do zasobów ciepła w takim baniaku.Realnie, jak baniak tonowy, to wody ciepłej do dyspozycji mamy ze DWIE tony.To mało?! Jeszcze ze 100 litrów w dodatkowym pudełku potrzebne? Grzanie wody powietrzem to pomysł średnio dobry.Tu lepszy byłby solar powietrzno-cieczowy.Powietrze wpiąć w układ wentylacyjno-nadmuchowy a ciecz w zasilanie ciepłem tego baniaka. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
byry007 19.03.2012 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Chodzi Ci o to żeby nagrzewnice od ggwc wpiąć do bufora a nagrzewnice w WM ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr_Mabram 19.03.2012 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 "Adam" mając na myśli solar powietrzno cieczowy ma na myśli chyba chłodnice przez którą ciągnie powietrze nagrzane ze ściany albo z dachu na przykład. "Jasiek" z wątku "Solar tymi ręcami" ma to u siebie. Czyli powietrze jest wykorzystywane do WM a chłodnica ładuje zbiornik z wodą. Przynajmniej ja tak myślę i takie coś planuję u siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr_Mabram 19.03.2012 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 (edytowane) Niespójne koncepcje Ci wychodzą. Baniak o sporej pojemności wypełniony wodą pomieści bardzo dużo energii. Dlatego, jako zasobnik ciepła dla solara jest bardzo dobry. Naturalną konsekwencją posiadania baniaka z układem warstwowym ciepła - jest budowa układu CWU jako przepływowego. Grzanie wody w wężownicy zanurzonej w baniaku. Podłączenie kotła gazowego do góry baniaka, aby grzać jedynie jego fragment - to jakaś paranoja!!! Wraca ta głupota jak jakiś bumerang... Na huj komu robić spory baniak sporym wysiłkiem i kosztem i korzystać z ułamka jego pojemności? Trza se bojler kupić, jak komu te 120 litrów tylko jest potrzebne. Robicie te baniaki bo są dobrym rozwiązaniem czy dlatego, ze stały się modne i sąsiad już to ma? (tak jak kominek) Kolejna paranoja to dążność do robienia układu z ciepłą wodą gromadzoną "na potem". Układy magazynujące CWU proste nie są!!! Ludziom się wydaje, ze wystarczy ocieplony zbiornik - i będzie. GÓWNO PRAWDA!!! Duża ilość ciepłej wody użytkowej stojącej w bezruchu to może być bomba biologiczna. Pomimo tego, że woda "rurzana" jest uzdatniana. NIGDY jednak zupełnie jałowa nie jest!!! Układy z magazynowaniem wody są potrzebne, sprawne i dobrze działają tom, gdzie jest lawinowy jej rozbiór w określonych porach. Osiedla akademickie, hotele itp. W domu, gdzie co najwyżej CZTERY krany przez moment pracują jednocześnie - to bezsens graniczący z głupotą. Kryterium projektowanie układów CWU jest zdolność do przygotowania potrzebnej ilości CWU najniższym kosztem. W domu jednorodzinnym z takim baniakiem idealny jest układ grzania przepływowego. Zapewnia dla potrzebnych ilości poboru nieograniczony dostęp do zasobów ciepła w takim baniaku. Realnie, jak baniak tonowy, to wody ciepłej do dyspozycji mamy ze DWIE tony. To mało?! Jeszcze ze 100 litrów w dodatkowym pudełku potrzebne? Grzanie wody powietrzem to pomysł średnio dobry. Tu lepszy byłby solar powietrzno-cieczowy. Powietrze wpiąć w układ wentylacyjno-nadmuchowy a ciecz w zasilanie ciepłem tego baniaka. Adam M. Nie powiedziałem że będę gromadził CWU w jakimś wielkim baniaku. Wasz bufor zapewne doskonale się sprawuje w zestawie z kotłem stałopalnym gdzie można go nabić wysoko. Ale co jeśli bufor będzie ładowany tylko solarem do 50-60stw dni kiedy słońce pozwoli???? Przepływowe podgrzewanie CWU może okazać się lipą. A co z baniakiem do solara? Zwykły wielki z wężownicą? Czyli twoim zdaniem zapewne będzie pozostawić ten gaz w spokoju z małym zasobnikiem skoro twierdzisz że bez sensu grzać tylko górę. NA pewno nie jestem jedyną osobą która zastanawia się jak połączyć te niby sprzeczne rzeczy ze sobą. Pozdrawiam Edytowane 19 Marca 2012 przez Mr_Mabram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.03.2012 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 Nie ma tu żadnych sprzeczności w koncepcji, którą przedstawiłemSolarkiem można taką tonę wody grzać do zagotowania.Pojęcia nie masz ILE da się zrobić solarkiem DOBRZE postawionym.90stC to żaden problem.ZWŁASZCZA latem.350 litrów do solarka, który jest większy jak kartka A4 to nieporozumienie.500 litrów ledwo starcza, jako magazyn.Wyjedziesz na trzy dni - to się solarek gotuje...Ale...Optymalizowane na lato ustawienie i niezbyt wielka powierzchnia to małe wsparcie na miesiące jesienno-zimowo-wiosenne.WTEDY czasem ten kociołek gazowy by się przydał.Pisałeś jednak o sporej powierzchni na ścianie (czyli w "zimowym) ustawieniu).W lecie będziesz miał wściekłą nadprodukcję ciepła!Pomyśl co z tym zrobisz.(Ja sobie problem rozwiązałem, a planuję około 180m2 = 180kW w szczycie)(180 kW x 10 godzin to 1,8 MWh energii)(Np. CODZIENNIE przez jaki tydzień upałów...)Od połowy grudnia do połowy stycznia będzie chudawo.Wtedy chyba będzie potrzebne wsparcie.(Też rozwiązałem. Będzie kogeneracja) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 19.03.2012 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 W lecie będziesz miał wściekłą nadprodukcję ciepła! Pomyśl co z tym zrobisz. ja w układzie powietrznym nic z nadmiarem nie będę robił... w ciągu dnia nadmuchowe, a jak będzie nadmiar to w jaki zbiornik przez układ wymiennika powietrzno cieczowego,wieczorem z tego zbiornika nadmuchowym do chałupy... w lecie ile potrzeba na bieżące potrzeby CWU a reszta w kosmos ... (kontrolowane rozszczelnienie kolektora ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.03.2012 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2012 To ma sens.Ale jak pamiętam, masz/planujesz solarki powietrzne.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.