Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

No to zabrałem się za bufor, jutro wkleje fotki. I teraz mam dylemat natury gwarancyjno technicznej odnosnie ukladu zamkniętego.

Źródła zasilania :

1) Kominek PW;

2) Kocioł gazowy (ten nie moze pracowac w układzie otwartym i potrzebuje 0,5 bar min);

3) Solary

 

Baniak ma 1200 litrów pojemnosci (fi83x230) cisnienie max 6 bar wykonany z nierdzewki.

Chcę puścić to w układzie zamknietym na cisnieniu ok 0,5 bar na zimno + naczynie przeponowe 100l czyli na gorąco będe miał max 1,2 bar, zawór bezp. na 1,5 bar.

 

Pytanie brzmi jakich zagrożeń nie przewidziałem, zwłaszcza tych związanych z układem zamkniętym?

 

Przy 0.5 bar ciśnieniu statycznym i ciśnieniu otwarcia zaw.bez 2,0bar, naczynie przeponowe powinno mieć ponad 142l (pojemność całkowita zładu 1200l).

Przy urządzeniach ze stali nierdzewnej trzeba skontrolować przewodność wody - zalecana miedzy 100 a 200 mikroSimensów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

tak sobie czytam i czytam i nagle wpadłem na pomysł. Może trochę nie ten wątek ale wybaczcie. Prowadzę zakład obróbki metali i mam w niedużej kanciapie podwójny kompresor WAN-T, może potem zapodam fotę. mianowicie w lato muszę go wentylować wiatrakiem 30Watt bo w środku dochodzi nawet do 60stopni. kompresor ma 2 naprzemiennie pracujące agregaty tłokowe z głowicami żeliwnymi, które nagrzewają się do około 150:200stopni C. jedna głowica może ważyć około 5-6kg i ma żebra do grawitacyjnego chłodzenia powietrzem. Przy normalnym dniu pracy czyli w godz 6-22 głowice są nagrzane że jak splunę to skwierczy. (ale pomiar ale na pewno grubo powyżej 100st C). Mam zamiar 250m od zakładu zbudować dom. Co powiecie żeby wstawić go gdzieś w domu i porządnie wygłuszyć i ogrzewać tym wodę w dużym buforze? problem jest taki że trzeba zakopać ze 250m przewodu pneumatycznego i przesłać 8BAR do zakładu. ten kompresor grzeje w tej chwili atmosferę a i tak zasilam go prądem i tak. Niech ktoś sprowadzi mnie na ziemię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackowy,

 

Jaką masz moc kompresorów?

Przy sprężaniu powietrza 90-94% energii zamienianej jest na ciepło i traconej a tylko ok 6-7% to energia potrzebna na sprężenie - taki sobie absurd.

Zobacz czy moc kompresorów wystarczy do ogrzania twojego domu. Jeśli tak to znaczy że łączna ich moc to powyżej 15 kW, a wówczas chyba lepiej zastanowić się nad kompresorem śrubowym z odzyskiem ciepła (orginalnym lub samoróbką) a z niego wodę możesz dawać bezpośrednio do obiegu grzejnego i/lub bufora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackowy,

 

Jaką masz moc kompresorów?

Przy sprężaniu powietrza 90-94% energii zamienianej jest na ciepło i traconej a tylko ok 6-7% to energia potrzebna na sprężenie - taki sobie absurd.

Zobacz czy moc kompresorów wystarczy do ogrzania twojego domu. Jeśli tak to znaczy że łączna ich moc to powyżej 15 kW, a wówczas chyba lepiej zastanowić się nad kompresorem śrubowym z odzyskiem ciepła (orginalnym lub samoróbką) a z niego wodę możesz dawać bezpośrednio do obiegu grzejnego i/lub bufora.

 

Moc znamionowa to 2x4.5KW ciekawe czy warto pokryć tym choć połowę zapotrzebowania. nakłady inwestycyjne pewnie nie duże. Kompresory śrubowe o podobnej wydajności czyli około 800l/min w pracy ciągłej kosztują ponad 15kPLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa pewnie tyle kosztuje.

 

Jak lubisz się bawić w rzeźby to zrób coś a'la płaszcze wodne na tłokach i zrób im chłodzenie wodne dla kompresora warunki powinny się polepszyć i wzrośnie wydajność no chyba że to układ jednostopniowy (tu płaszcz wodny również zda egzaminale wzrost wydajności minimalny, za to pewnie spadnie zużywana moc).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na allegro masz np:

 

http://allegro.pl/sprezarka-srubowa-kompresor-compair-11kw-i2262824384.html#tabsAnchor

 

do tych maszyn można kupić części na rynku bez problemu. A komfort pracy nieporównywalny. Wymieniasz jedynie chłodnicę olejową z powietrznej na wodną i starasz się utrzymywac temperaturę oleju na poziomie 90C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na allegro masz np:

 

http://allegro.pl/sprezarka-srubowa-kompresor-compair-11kw-i2262824384.html#tabsAnchor

 

do tych maszyn można kupić części na rynku bez problemu. A komfort pracy nieporównywalny. Wymieniasz jedynie chłodnicę olejową z powietrznej na wodną i starasz się utrzymywac temperaturę oleju na poziomie 90C.

 

a pomożesz komercyjnie w przeróbce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie ma żadnej filozofii wystarczy kupić wymiennik najlepiej płytowy np.

 

http://allegro.pl/wymiennik-ciepla-20-plyt-do-20kw-typ-pgm-3-4c-20-i2262803701.html

 

i nastawić pompkę obiegową wody tak aby olej po 5 min pracy miał ok 90 C później zerkać przez godzinę co sie dzieje i będzie dobrze. Leszczyńska fabryka pomp ma takie cacka co same kontrolują temperaturę wody (taka pompka kosztuje ok 500 netto) musisz tylko sprawdzić empirycznie przy jakiej temp wody na wyjściu olej ma żądaną temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pytam jakie sa zagrożenia. Układ będzie zabezpieczony zaworem bezp. oraz zamknięciem przepustnicy na dolocie powietrza.

Decyzji jeszcze nie podjąłem ale na razie bardziej mnie przekonuje układ zamknięty, kominek jest dopuszczony do pracy w ukladach zamkniętych do 3 bar.

 

W takim układzie nie ma prawa działać to bezpieczne. Co zamierzasz zrobić z tym ciepłem jak zacznie gotować się w K z PW? Wypuścisz to przez zawór? Układ musi mieć schładzanie, w przeciwnym wypadku zrobisz bombę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim układzie nie ma prawa działać to bezpieczne. Co zamierzasz zrobić z tym ciepłem jak zacznie gotować się w K z PW? Wypuścisz to przez zawór? Układ musi mieć schładzanie, w przeciwnym wypadku zrobisz bombę.

Dokładnie tak! Zdaje się, że w przypadku kominka znacznie łatwiej jest zagotować wodę niż np. w kotle C.O. z uwagi na proporcje wielkości komory spalania do pojemności płaszcza. Dodatkowo drewnem łatwiej jest podbić temperaturę niż węglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadza się, w tym wątku jak i w innych jest sporo opowieści ludzi których kominki gotują wodę,poczytaj i pomyśl

 

Większość tych opisów dotyczy kominków z PW połaczonych z instalacją przez wymiennik. Większość z nich ma też naczynie wzbiorcze umieszczone w salonie, rozwiązanie raczej głupsze niż układ zamknięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość z nich ma też naczynie wzbiorcze umieszczone w salonie, rozwiązanie raczej głupsze niż układ zamknięty.

 

A ja bym powiedział, że umieszczenie kotła w salonie jest tak samo mądre jak układ zamknięty. Kocioł się gotuje więc produkuje parę wodną, w układzie zamkniętym zamiast ta para ujść do naczynia bezpieczeństwa wypcha wodę przez zawór bezpieczeństwa układu zamkniętego. Czyli wody w kotle coraz mniej a więcej w nim pary i się robi parowóz.

 

A ja sobie wczoraj przez nieuwagę zagotowałem wodę w kotle. Nie po raz pierwszy i nie ostatni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmyślam nad Akumulatorem już dość długo. Poruszany jakiś czas temu w tym wątku temat. Myślę o tym, żeby zamiast pod podłogą sypać piach, stawić Beczki z wodą(takie 200l) z jakimś syfem żeby nie uciekło. Nie łączyć beczek z wodą z instalacji niech sobie tam stoją odseparowane. Zalać je betonem, naokoło ocieplić porządnie. Pojawia się pierwszy ciekawy problem, ano jak to ciepełko tam dostarczyć i jak je ztamtąd zabrać. No i orurowałbym to czymś, porządnie! bA ale CZYM? Miedzią? DROGO! AluPEX, ale na chemii w średniej liczyłem volty i się boję, że się rozpuści, bo resztę instalacji chcę mieć z miedzi. A może taka niebieska do wody, ale czy ona mi nie popęka, chciałbym, żeby to podziałało. Pomysły mile widziane.
?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym powiedział, że umieszczenie kotła w salonie jest tak samo mądre jak układ zamknięty. Kocioł się gotuje więc produkuje parę wodną, w układzie zamkniętym zamiast ta para ujść do naczynia bezpieczeństwa wypcha wodę przez zawór bezpieczeństwa układu zamkniętego. Czyli wody w kotle coraz mniej a więcej w nim pary i się robi parowóz.

 

A ja sobie wczoraj przez nieuwagę zagotowałem wodę w kotle. Nie po raz pierwszy i nie ostatni.

 

Po pierwsze - kto bogatemu zabroni, mieć kocioł w salonie?

Po drugie jak ktoś ma układ zamknięty, bez schładzania to powinien zgłosić akces do konkursu o nagrodę Darwina.

Po trzecie - lepiej pisać o tym o czym się wie, a nie teoretyzuje.

Po piąte - ja sobie wody zagotować nie mogę wiec nie pochwale się, co sobie zagotowałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...