Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a nie lepszym - ekonomiczniejszym rozwiazaniem będą grzałki pojedyncze - w razie awarii wymieniamy jedną a nie 3w1 - dwie spirale sprawne

 

A kiedy ta grzałka się przepali? jak będziemy codziennie zmieniać wodę w buforze? jak go będziemy grzać do 100 oC w okolicy grzałki. Wody nie zmienimy a grzała na dole to będzie dobrze chłodzona.

Ale i tak dał bym 3 jednakowe grzałki ;) A właściwie to nie dał bym żadnej bo prąd drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE!

Przynajmniej - ja nie chcę...

Ja wiem, jaki jest ten mechanizm.

Ciągle dolewasz NOWEJ (twardej) wody i tworzy się na nich skorupka, która bardzo źle przewodzi ciepło.

Aby zrobić "swoją robotę" muszą więc być ciągle coraz cieplejsze, aż przekroczą swe "fabryczne" parametry.

Inaczej - wyjdą poza ich hiperbolę mocy...

Wtedy je MUSI szlag trafić!

Ale, oczywiście, wierzyć mi nie musisz i możesz podejrzewać krasnoludki, spisek żarówkowo-grzałowy i snuć inne przypuszczenia...

 

W układach, gdzie nie dolewa się stale świeżej, twardej i zakamianionej wody - grzałki są WIECZNE!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...