Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Witam

 

Przeczytałem większość stron wątku, informacji jest cała masa, dużo różnych rozwiązań. Czytając temat narysowałem sobie schemat instalacji jaka mam nadzieje będzie działać poprawnie.

 

Ogólnie rzecz biorąc dom -ek (bo zaledwie 60m^2) grzane podłogówką, planuję bufor 900 l ponieważ kociołek zaledwie 8 KW. Dom to stary mikołajek budowany dla nauczycieli starsi fachowcy z forum mogą znać ten domek. Częściowo podpiwniczony. Zapotrzebowania nie znam ogrzewanie robione będzie przeze mnie mam nadzieję że podołam.

 

Schemat jaki sobie narysowałem tylko nie wiem czy dobrze. Oczywiście podłączenie CWU przez zawór mieszający.

 

I teraz zbiornik będzie w piwnicy, a kociołek na parterze wiem że o grawitacji mogę zapomnieć dlatego ups jako zabezpieczenie przed zanikiem prądu do zasilania pomp.

 

http://obrazki.elektroda.pl/7813855800_1349547540_thumb.jpg

 

Jeszcze fotka zbiornika ;)

 

http://obrazki.elektroda.pl/5676008900_1349548020_thumb.jpg

 

Zbiornik już pocięty i wybebeszony czeka na pokrywę skręcana i miedź do środka + Ag45.

 

Pozdrawiam i proszę o opinie.

Edytowane przez Sebusk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Układ poprawny, ale bez extra zabezpieczenia UPSem ryzykowny!

To już wiesz...

Zawór zwrotny, klapowy bym w zasilanie baniaka gdzieś wstawił...

Tak, aby uniknąć samowychładzania przez kocioł.

 

Powodzenia!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ poprawny, ale bez extra zabezpieczenia UPSem ryzykowny!

To już wiesz...

Zawór zwrotny, klapowy bym w zasilanie baniaka gdzieś wstawił...

Tak, aby uniknąć samowychładzania przez kocioł.

 

Powodzenia!

 

Adam M.

 

Tak Panie Adamie to jest właśnie to że ryzyko istnieje, w przyszłości jak doprowadzę domek do stanu użytkowego. Planuję dobudowanie kotłowni więc zbiornik będzie można nabić grawitacyjnie teraz przez te kilka lat będziemy musieli się pomęczyć z ups-em. Na szczęście zaniki prądu nie są zbyt częste, ale się zdarzają. Zawór gdzieś tam mam wpakowany ale zapewne źle oznaczony.

 

Dzięki za odpisanie i pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Panie herakles, a co gdy ani mnie ani małżonki nie będzie? Kto wajcha pomacha? Nie biorę tego poważnie oczywiście ;) Myślę że pompy w dzisiejszych czasach nie są tak awaryjne? Zresztą para i tak pujdzie w kanalize. Innej opcji nie mam na chwilę obecną. Też nie jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem że rozwiązanie będzie takie jakie będzie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co wy z tymi upsami... a jak pompa się spali? Może by tak obok tej pompy co jest dać taką ręczną i jak nie ma prądu to jechane na ręcznej!

 

W ogóle przydałby się prosty mechanizm pompowania wody który napędzany jest wprost z tego samego źródła ciepła.

Jakieś pomysły?

Edytowane przez bajcik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Panie herakles, a co gdy ani mnie ani małżonki nie będzie? Kto wajcha pomacha? Nie biorę tego poważnie oczywiście ;) Myślę że pompy w dzisiejszych czasach nie są tak awaryjne? Zresztą para i tak pujdzie w kanalize. Innej opcji nie mam na chwilę obecną. Też nie jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem że rozwiązanie będzie takie jakie będzie.

 

Pozdrawiam

Jeśli powietrze do spalania będzie podawane prądem, to przy jego braku, piec bedzie wygasał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To odkręcisz urządzenie i zastąpisz "klapką" jesli instalacja pozwoli na taką pracę pieca. Chyba się droczysz.

Miałem centralne pozwalające na prace bez prądu. Z jednej strony duża wygoda a z drugiej "mało sterowny muł". Centralne najlepiej jak najbardziej sterowne wg potrzeb i dodatkowy piec w domu lub kominek na wypadek braku prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasiek71

Bufor jak bufor...

Sporo bełkotu marketingowego w tym linku.

Zwłaszcza o zakamianianiu i "legionowo" (taka bakteria - według nich).

 

Dla mnie - konstrukcja mało doskonała.

Ale swoje zadanie spełni, jak go poprawnie wpiąć.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dla mnie - konstrukcja mało doskonała.

Ale swoje zadanie spełni, jak go poprawnie wpiąć.

 

Adam M.

 

patrząc na wasze stożki i lejki to na pewno ...:yes:

 

dolna wężownica raczej mnie nie interesuje ...

myślę podłączyć go do śmieciucha i dodatkowo do wymiennika ciecz-powietrze pod połacią dachu który będzie grzał bezpośrednio wodę znajdującą się w zbiorniku...

i teraz dobre pytanie...

gdzie wpiąć się z tym wymiennikiem ...?

 

zasilanie na samym dole a powrót w połowie ...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwrotnie!

Ciepłe wprowadź w połowie a oziębione zabierz przy dnie.

W taki sam sposób (od góry) ładujesz go ze śmieciucha.

On działa na zasadzie rozdziału warstwowego (termicznego).

Burzysz to podpinając tak, jak proponujesz.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwrotnie!

Ciepłe wprowadź w połowie a oziębione zabierz przy dnie.

W taki sam sposób (od góry) ładujesz go ze śmieciucha.

On działa na zasadzie rozdziału warstwowego (termicznego).

Burzysz to podpinając tak, jak proponujesz.

 

Adam M.

 

ja o tym samym tylko inaczej ...

mówiąc o zasilaniu to chodziło mi o wymiennik a nie bufor...

pobieram przy dnie, przepuszczam przez "chłodnicę" i wpuszczam w połowie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by wykombinować układ turbina pompa na jednym wałku tak aby woda wznosząca się w rurze grawitacyjnie napędzała pompę która ciagneła by ją w dół. Podobny układ funkcjonował w fukuszimie ale po zaniku napięcia sterowniczego zawory przeszły w pozycję normalnie zamkniętą. tylko tam pracowało to na parze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by wykombinować układ turbina pompa na jednym wałku tak aby woda wznosząca się w rurze grawitacyjnie napędzała pompę która ciagneła by ją w dół. Podobny układ funkcjonował w fukuszimie ale po zaniku napięcia sterowniczego zawory przeszły w pozycję normalnie zamkniętą. tylko tam pracowało to na parze.

 

może jako pompę wykorzystać turbosprężarkę od samochodu :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...