Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ładna sztuka. Masz jakieś zdjęcia ze środka?

Jak dałeś radę zamontować wężownicę bez rozcinania zbiornika? Jesteś ginekologiem? ;)

Co to ten miarkownik w kominie?

Przejścia wężownicy przez ścianki na connexach czy inaczej?

Ocieplenie pianką robiłeś własnoręcznie czy otuliłeś go przy okazji robienia dachu, czy jak?

Ile opału na jedno ładowanie? I ile czasu się pali?

Edytowane przez bajcik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie 2 zainstalowane ECM LFP Efekta..........daja radę....... a cena nie odbiega od cen zwykłej pompy z silnikiem indukcyjnym.

 

Cena jest wyższa o co najmniej 100zł. Nie twierdzę że pompa ECM nie jest ciekawa. Róznica w cenie być może się zwróci w zużyciu energii. Jednak modernizując kotłownię przed tym sezonem wybrałem zwyczajną pompę LFP. Jakoś nie wszystkie współczesne nowinki, zwłaszcza elektroniczne, wzbudzają moje zaufanie. Stary Grundfos pracował u mnie 15 lat i nadal pracuje, tyle że teraz już w mniej odpowiedzialnym miejscu. Czy pompa z elektronicznym sterowaniem wytrzyma tyle lat? Zwłaszcza jej elektronika? Czas pokaże.

Edytowane przez gondoljerzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie coś chyba nie tak robię w ładowaniu bufora wychłodzi mi się bufor na połowie do 25 C według termometru, ładuje go na górze 90 na połowie 80 dół 23 ,miejsca do termometru znajduje się bardzo na górze zbiornika i tak samo na dole , szybko mi się to wszystko ładuje 2.5 h godz do 3.5h jak ja mam czas i otwieram dolne drzwiki od pieca jak spada mi temp na piecu 65 i zamykam jak jest 80 . Ale ten zbiornik tak samo szybko się rozładowuje, fakt że przy - 4 mam zasilanie 34C i strop nie ocieplony w chacie ledwo 15C
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://imageshack.us/a/img707/7114/imgp9397.jpg

Na zdjęciu rozbiórka chłodnicy z urządzenia chłodniczego i obok wężownica już wyjęta.

Wężownicę można włożyć w rurę o średnicy 30 cm, zamknąć ją dwoma deklami i uzyskamy skuteczny wymiennik. Można nim bufor ładować lub wyjmować ciepło do cwu.

Taki system można powierzyć do zrobienia specjaliście lub próbować zrobić samemu. Głowna zaleta to mała cena weżownicy i możliwość zastosowania "gorszych" zbiorników na bufor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rura czyli wymiennik ma być na zewnątrz bufora. Jeśli ciepło od słoneczka, to weżownicę trzeba podłączyć do solara, a wymiennik w dole bufora dla ułatwienia grawitacji mozna zrobić np pod kątem ok 30*. Jeśli ma wybierać ciepło do cwu, to tak samo, tylko w górze i może być nawet nad buforem jeśli jest miejce.

Jest to jeden ze wzorów jaki widziałem w literaturze jeszcze powojennej(2 wojna światowa). Oczywiście nie było wtedy ładowania śłoneczkiem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie o czymś takim myślałem choć być może nie sprecyzowałem

ponieważ pracuje w domu nie przeszkadza mi "obsługowość" takiego rozwiązania

znalazłem wężownicę:

http://allegro.pl/wezownica-miedziana-od-producenta-i2799414269.html

pasującą do zbiornika poziomego do 130 litrów

chciałbym taki zbiornik z wężownicą "spiąć" z buforem 1000l nawiązując do schematu piec i 100 buforów

czy to zadziała jak należy ?

 

[ATTACH=CONFIG]154074[/ATTACH]

 

3,14

Jak dobrze zrobisz to zadziała. Mnie działa :-)

Ja mam zrobione właśnie w oparciu o schemat "piec i 100 buforów"

z kilkoma drobnymi modyfikacjami. Poszukaj w sieci - gdzieś powrzucałem schematy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki pomysł mi wpadł - może głupi, ale nie obrażę się, jeśli mi to wytkniecie. Kto nie pyta, nie znajdzie ;-)

 

W sumie dotyczy to kilku tematów poruszanych przez Adama: bufor, ogrzewanie lodem i akumulator.

 

Obejrzałem sobie na YT "heizen mit Eis", obejrzałem fotki akumulatora wodno-parafinowego Adama z wymiennikiem ze starych kratek lodówkowych i pomyślałem: czemu tych kratek nie wykorzystać do grzania wody?

 

Znalazłem w sieci jednego zapaleńca na forum camperowym, którego szybko sprowadzono na ziemię - za mała objętość odbioru. A gdyby taką "kratkę" zamienić na tę spiralną piramidkę solarną w buforze ok. 200-300 l plus grzałka ca. w połowie wysokości? Hę? Lodówka i tak chodzi całą dobę ;-)

Edytowane przez pawellost
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie ja Cię rozumie, ale rozwinąłem twoją myśl..... W pompie ciepła mamy masę czynnika do wygotowania, czemu by go chociaż w części nie wygotować w lodówce, tylko gdzieś w ziemi. Może i się nie opłaci, ale za to zabawy trochę przy tym na pewno by było, a to chyba najważniejsze. No i do tego lodówka wieczna by była. Tylko co latem...... ehhhh latem kaplica. Całą pompę odpalać, żeby se wodę i masełko schłodzić.... No ale niech będzie po twojemu. Czyli co z tyłu lodówki wymiennik płytkowy zamiast skraplacza, tak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę mnie wyprowadzić z błędu, lub może jest tak faktycznie.

Postanowiłem policzyć sobie ile energii zużywam na ogrzanie domu - parteru i wykorzystać to do ogrzewania poddasza - całość na podłogówce.

Podczas ostatnich mrozów spalałem 10kg węgla i około 10 kg drewna sosnowego (belki po starym domu)

Z obliczeń wyszło to co poniżej:

10kg węgla x 22.000 kJ/kg = 220.000 kJ * 80% spr. pieca = 176.000/3600s = 48,88 kWh

10kg węgla x 22.000 kJ/kg = 220.000 kJ * 40% spr. pieca = 88.000/3600s = 24,44 kWh

10 kg drewna x 14.000 kJ/kg = 140.000 kJ * 80% spr. Pieca = 112000/3600s = 31,1 kWh

10 kg drewna x 14.000 kJ/kg = 140.000 kJ * 40% spr. Pieca = 56.000/3600s = 15,55 kWh

RAZEM = 80 kWh

Razem = 40 kWh

10 kg / 24h / 3600s * 22.000 kJ = 2,55 kW * 80% = 2,04 kW

10 kg /24h / 3600s * 14.000 kJ = 1,62 kW x 80% = 1,30 kW

RAZEM = 3,34 kW lub 1,67kW przy 40% sprawności

Wniosek z tego taki, że mój piec wyprodukował w ciągu doby 80 kWh lub 40 kWh przy realnie niższej sprawności

Piec natomiast pracował ze średnią mocą 2,82 kW lub 1,41kW

Przeliczając te dane na bufor ciepła to:

Do dyspozycji mamy bufor o pojemności 1000l nagrzany do temperatury 90 st. C.

Pojemność cieplna bufora w przy spadku jego temperatury do 40 st. C wyniesie

 

(90-40)*1,0*1,163=58,15kWh. Przy oddawanej 1,7 kW wystarczy to na 34 godziny.

Czy oby to jest możliwe, aby taki bufor wystarczył na ponad dobę?

Edytowane przez PliP
małą korekta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze raz o lodówko-grzejniku: to nie jest chyba taki głupi pomysł. "fridge warming water" w guglu dało całkiem ciekawy pdf: http://www.irec.cmerp.net/irec09/papers/HE/IREC09-HE-06.pdf

 

ABSTRACT

The present innovation relates to the coupling of a refrigerator to a cumulus to heat water and this, thanks to the heat yielded to the level of the condenser of the refrigerating system even. The heating of water is carried out thus without energy over consumption. The quantity of heat transferred by the water-cooled condenser is sufficient to raise the temperature of this latter with 60 °C at the end of five hours. This can satisfy completely or partially the requirements out of hot water of a family which can distribute its requirements out of hot water all along the day and the week. The quantity of heat recovered by water to heat rises with four multiples the power consumption by the compressor.

 

CONCLUSIONS

Coupling of the refrigerator to a cumulus to heat water is proved a successful operation. Indeed, the temperature of water reached 60 °C and could be more if the system was not put dead voltage during the night by security measure. Thus the refrigerating machine is used doubly. As the refrigerating

COP is of 3 and the thermal COP is of 4, we deduced that thetotal COP is of 7, which proceeded it very distinguished energetically speaking.

Edytowane przez pawellost
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładna sztuka. Masz jakieś zdjęcia ze środka?

Jak dałeś radę zamontować wężownicę bez rozcinania zbiornika? Jesteś ginekologiem? ;)

Co to ten miarkownik w kominie?

Przejścia wężownicy przez ścianki na connexach czy inaczej?

Ocieplenie pianką robiłeś własnoręcznie czy otuliłeś go przy okazji robienia dachu, czy jak?

Ile opału na jedno ładowanie? I ile czasu się pali?

 

Opis i zdjęcia wyjaśnią w jaki sposób zamontowałem wężownicę.

Przejście przez ścianki można zrobić tak jak opisałem na rysunku.

Ginekologiem nie jestem, choć współpracowałem kilka lat :p

Miarkownik w kominie reguluje podciśnienie.

Ocieplenie na-tryśnięto maszyną do poddaszy. Piankę sam kupiłem ( dwie puszki po 30L)

Pianka zamknięto komórkowa, jest bardzo twarda. Podczas natryskiwana utwardza się po 3s.

Opału w postaci drewna, ładuję około 150L objętościowo.

Czas palenia około 4h.

 

Gdybym wcześniej wężownica.jpgwidok śrubunku.jpgwyprowadzenie rury miedzianej.jpgwężownica i króciec.jpg trafił na to forum i je przeczytał, pewnie zrobiłbym kotłownie inaczej.

Na razie jakoś działa. Dotychczas ogrzewałem olejem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...