Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zamień wełnę na matę lamelową z klejem, 50-tkę.

Z płyt styro dobrej jakości wytnij (gorącą elektrodą) odpowiednio wyliczone "V". Równolegle i co kawałek.

Owiń tym baniak (tę matę lamelową). Będzie w jednej płaszczyźnie wiotkie i się da owijać.

Uzupełnij szczelinki pianką a całość zabandażuj i zagipsuj.

Potem dodaj kolejne warstwy styro w takiej samej technologii do wymaganej grubości.

Paskudna rzeźba, ale baniaczek będzie obły i ładny jak pomalujesz olejną ostatnią warstwę zagipsowanego bandaża ze cztery razy.

 

Nie lepiej zabudować jaką ścianką i zasypać perlitem?

Wyrok trzeba mieć, aby tak rzeźbić!

To jest bardzo dobre, ale nie do zapłacenia!

MUSISZ samemu i "tymi recami"...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją droga jakieś kiepawe masz to ocieplenie, 25cm grubości na fi70 rurze? i masz straty do pomieszczenia? lipa, z natury rzeczy ociepleni jest po to by odiolowac ucieczkę ciepła a nie w niekontrolowany sposób podgrzewać pomieszczenie techniczne, to ja mam dwa zbiorniki fi80 ocieplone wełną 15-20cm w pomieszczeniu ok.10-12mkw i mam tam prawie tak samo chłodno (może różnica stopnia czy dwóch ale to centralnie środkowe pomieszczenie z kotłownią obok) jak w pozostałych pomieszczeniach piwnicy (wyłączając kotłownie z masą niezaizolowanej instalacji)[/b]

 

Wydawało mi sie że jest ok... Te 25cm to w "najwęższym miejscu", po za tym mam deczko podłogówki w kotłowni - początki nitek z rozdzielacza - to pewno ich wina....

na ale dzięki temu nie mam mrozu w warsztaciku hehe

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrok trzeba mieć, aby tak rzeźbić!

To jest bardzo dobre, ale nie do zapłacenia!

MUSISZ samemu i "tymi recami"...

A ja akurat lubię „tymi ręcami” szczególnie gdy jest bardzo dobre. Co do „rzeźby” to nie jedno już w życiu „rzeźbiłem” ale nie będę się tu chwalił.

Ja mam chyba jeszcze gorszy przypadek tzn. mam w planach bo ciągle jest co innego do zrobienia i bufor odwleka się w czasie.

Mam w planie zrobienie kwadraciaka i upchnięcie go we wnęce w kotłowni. W takim przypadku to rzeczywiście najłatwiej będzie go zasypać.

Jednak do perlitu mam ograniczone zaufanie. Właściwie to nie do samego perlitu lecz do naszych rodzimych producentów, dystrybutorów, handlowców itp. Obawiam się po porostu o jakość perlitu oferowanego u nas na rynku z uwagi na specyfikę tego materiału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mówili nie zwijaj rury 22 ciasno bo się nie uda. Co ja nie zrobię!? No i się nie udało. Średnica 50cm to minimum bez załamań. No to teraz mam 23m wężownicy do CWU i Pytanie dokupować i połączyć czy wystarczy. Wiem że było o wężownicach ale nie mogę znaleźć. A o czym nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było o wężownicach.

W skrócie:

Jeżeli grzejesz baniaczek wysoko i zwykle masz go zagrzanego - starczy i 10mb rury dla 2 kranów jednocześnie.

Zwykle jednak baniaczek stygnie/jest wyczerpywany pomiędzy paleniami.

Wtedy przydaje się te 25mb.

Bywa, że stygnie mocno, bo podłogówka zasilana 35stC to dość wysokie zasilanie.

Wtedy dwie równolegle są lepsze, bo przy małym gradiencie baniak - wnętrze wężownicy lepiej działają i pozwalają na zejście z temperaturą baniaka do około 40stC a ciepła woda jest.

Teraz Twoja decyzja.

Jak chcesz to eksploatować?

Zmieści się?

Stać Cię?

Masz tyle cierpliwości, aby to dalej rzeźbić?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za baniakiem (wezownicami) mozesz zawsze dac elektroniczny przeplywowy podgrzewacz wody...wezmie niewiele bo juz woda w miare ciepla. Masz komfort i oszczednosc....rob jak mozesz oby jak najlepiej a i tak bedzie taniej :D

 

p.s. zakladam ze masz 3 fazy i w najgorszym przypadku jestes przygotowany na parenascie amper na faze. Jelsi nie to wez to pod uwage. Wtedy problem z ciepla woda sie konczy i zaczynasz liczyc oszczednosc a nie komfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za baniakiem (wezownicami) mozesz zawsze dac elektroniczny przeplywowy podgrzewacz wody...wezmie niewiele bo juz woda w miare ciepla. Masz komfort i oszczednosc....

 

Pokaż taki ogrzewacz przepływowy, który może wodę tylko "dogrzewać" i to jeszcze w różnym stopniu w zależności od temperatury zasilania (czyli w ekstremalnym przypadku nie grzać nic, a tylko udwać kawał rurki). Jak ja swego czasu szukałem, to najtańsze modele to oferujące kosztowały fortunę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie "ciut" to staniało, choć nadal tysiak to nie drobiazg, jak na rzadko potrzebny sprzęt (ma tylko dogrzewać, czyli zwykle nic nie bedzie robił). Szkoda tylko, że jedynie te dużej mocy tak potrafią. Mi by się przydał taki mały lokalny zamiast cyrkulacji do najbardziej odległego (i rzadko używanego) punktu poboru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro temat o prąd zahaczył to mam pytanko czy można grzać baniak takim przepływowym podgrzewaczem. Zrobiłbym osobny obwód co by brał wodę z dołu i pompka by pchała przez podgrzewacz i podgrzana woda byłaby ładowana w okolice góry bufora. Obawiam się jednak o te 60'C które max daje podgrzewacz, czy by się go podkręcić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czego dokladnie sie obawiasz?

Perlit to drobne szklane bańki z zamkniętym w nich powietrzem, stąd jest doskonałym izolatorem ciepła. Szkło jak to szkło łatwo się tłuczea i im więcej potłuczonych baniek perlitowych tym gorzej z jego zdolnościami do izolacji termicznej. Stąd moje obawy o jakość perlitu w naszym kraju gdzie kultura, nie tylko techniczna, pozostawia wiele do życzenia.

Co do naszej kultury powiedzmy technicznej to mam taki pierwszy lepszy przykład. Kilka dni temu dokupiłem w Castoramie workowany "ekogroszek" bo za oknem temperatury nadal nieciekawe a zapasy opału mam na wyczerpaniu.

Worki są foliowe a węgiel w nich mokruteńki, po prostu kapie z niego woda! A na wszystkich kotłach oferowanych w tym samym markecie jest jak byk napisane: "TYLKO SUCHY OPAŁ".

Lepiej tego nie komentować bo nagła krew człeka może zalać :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to mnie akurat nie dziwi. bo jaki jest interes w tym zeby sprzedawac suchy opal? ;)

Tu nie miejsce na takie dyskusje ale mam nadzieję, że Adam nie będzie miał mi za złe, że na chwilę zboczyłem z głównego tematu.

 

To, że ja zapłacę trochę więcej za mokry węgiel to pół biedy i akurat tym bym się aż tak nie przejmował. Najgorsze, że takiego opału nie mogę wsypywać bezpośrednio do zasobnika. Wcześniej należy go wysuszyć, tylko zimą to nie jest takie proste. Nie wszyscy mają tyle wolnego miejsca to po pierwsze a po drugie to jaki jest w tym sens aby to co zostało „fabrycznie” zworkowane rozsypywać i po wysuszeniu workować ponownie. Toż to paranoja kompletna jakaś jest!

Nie sądzę aby producent pakował mokry węgiel, to wina Castoramy bo oni składują go pod gołym niebem i worki całymi miesiącami nasiąkają przez otworki wentylacyjne.

Oni sprzedają produkt, którego parametry są niezgodne z normami, w których jest mowa o poziomie wilgotności bezpiecznej dla kotła.

Aż się prosi aby złożyć skargę do Inspekcji Handlowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perlit "broni się sam".

Masa nasypowa zwykle nie sięga 100kg za 1m3.

Trudno taką banieczkę o banieczkę potłuc.

Ale...

Powinno być workowane/bigbagowane u producenta.

Są sytuacje, gdzie jest on transportowany "pneumo".

Wtedy bywa różnie...

Ja kiepskiego perlitu "z worka" nie spotkałem.

Naprawdę trudno go skrzywdzić, choć się da!

(No, ja WIEM - jak)

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaż taki ogrzewacz przepływowy, który może wodę tylko "dogrzewać" i to jeszcze w różnym stopniu w zależności od temperatury zasilania (czyli w ekstremalnym przypadku nie grzać nic, a tylko udwać kawał rurki). Jak ja swego czasu szukałem, to najtańsze modele to oferujące kosztowały fortunę...

troche nie kapuje .

Kazdy podgrzewacz wody ktory ma termostat na wyjsciu da zadana temperature ( chyba ze masz bardzo zimna wode na zasilaniu i nie wystarczy mocy dopodgrzania )

Mozna kupic za 300zl maly bojler 10L z grzalka 2000W gdzie nastawiasz temp 15*C -65*C . Na maly przeplyw wody w poczatkowej fazie wystarczy ( mycie garow, rak )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...