Piczman 11.05.2009 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 czy tez 45C z bufora i reg. reczna jest wystarczajaco komfortowe ? Ja tak robię, mam nadzieję że wystarczy Odnośnie ocieplenia bufora to dość mocno wychładza mi go piec i rurki po wygaśnięciu, macie na to sposób? Zastanawiam się co z tym fantem zrobić ,,, Rurki można owinąć wełną 5 cm ( nawet mi tego trochę leży) ale w piec idzie i naczynie zbiorcze, w tej chwili czyli z "gołymi" rurkami w ciągu doby z 70 stopni ( cały zład) spadło do 40 na górze i 30 na dole Jakoś wcześniej nie widziałem tego problemu ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 11.05.2009 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Czyzby wady najprostrzego układu grawitacyjnego? Samo się nakreca i samo rozkreca? Kocił mozna odciąć jakimiś zaworami (termostatycznymi) ale naczynie wzbiorcze? Zapaliła mi się kontrolka bo mój bufor bedzie w nieogrzewanym garazu a naczynie w szycie dachu - przestrzeni również nieogrzewanej. Dziwne to jakies bo bojler elektryczny 80l nagrzany do 80C wytrzyma z tydzień zanim zejdzie do 40C, a tak dwa dreny - kocioł i naczynie - i rozwalaja 750 l w kilkanascie godzin ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.05.2009 20:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Potestowaliście cyrkulację jako ten wór bez dna?A było!Było, że ocieplać te rury tyle ile w ścianę się zmieści...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 11.05.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Bruzdy rozkute pod rurki fest, w podłodze 10 cm styro na dole i 10 na górze rurki znaczy fest. Ale kominka całego nie ocieplę przecie a rurki do naczynia tez tak dobrze opatulić sie nie uda, chyba zeby naczynie podłczyc od dołu bufora jako wzbiorcze zadziała gorzej z odpowietrzeniem - ale cyrkulowac po róznicy to mu sie nie zechce jak jedynie 30c dostanie? Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 11.05.2009 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 czy tez 45C z bufora i reg. reczna jest wystarczajaco komfortowe ? Ja tak robię, mam nadzieję że wystarczy Odnośnie ocieplenia bufora to dość mocno wychładza mi go piec i rurki po wygaśnięciu, macie na to sposób? Zastanawiam się co z tym fantem zrobić ,,, Rurki można owinąć wełną 5 cm ( nawet mi tego trochę leży) ale w piec idzie i naczynie zbiorcze, w tej chwili czyli z "gołymi" rurkami w ciągu doby z 70 stopni ( cały zład) spadło do 40 na górze i 30 na dole Jakoś wcześniej nie widziałem tego problemu ! Zablokuj przepływ powietrza przez kocioł, to Ci ciepełko kominem nie będzie uciekać. Ja mam kominek podłączony rurkami alupex 20mm dość długimi, i jeśli powietrze ma zamknięte to nie ma krążenia wody i nie wychładza, ale jak raz zostawiłem powietrze otwarte na max to rano w całym buforze było coś 12C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 11.05.2009 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 zostawiłem powietrze otwarte na max to rano w całym buforze było coś 12C. Czy to oznacza ze jak bede ładował bufor innym zródłem to kominek też bedzie cieply? Troche mi się to nie usmiecha grzac kominek w lecie gazem Piotr p.s. Jak to działa? Kominek schładza sie i woda "cofa sie" do bufora "zimnym" przyłączem, a na jej miejsce przybywa gorąca z góry bufora? Czyli woda krazy przeciwnie jak podczas ładowania bufora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 12.05.2009 05:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Jak to działa? Kominek schładza sie i woda "cofa sie" do bufora "zimnym" przyłączem, a na jej miejsce przybywa gorąca z góry bufora? Czyli woda krazy przeciwnie jak podczas ładowania bufora?Dużo zależy od wzajemnego położenia kotła (kominka) i bufora. Jeżeli cały bufor znajdzie się powyżej kotła, to zjawisko jego wychładzania powinno być marginalne. Przy tym samym poziomie kotła i bufora w pewnym momencie kocioł zaczyna pracować jako grzejnik, a ponieważ ma nawiew chłodnego powietrza od dołu i ciepłego przez komin potrafi skutecznie rozładować bufor . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 12.05.2009 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Moja chwila zwątpienia przeciąga się. Mój bufor będzie na poziomie kominka, a do tego jeszcze w garażu, który miał być nieogrzewany ale jest ocieplony, każde przejście bufor -dom to konieczność pokonania dwóch ścian 24 cm silikat i 20 styro pomiędzy(64 cm). Łazienka to odległość około 8 m, kuchnia 11m, kocił gazowy z 10 m naczynie wzbiorcze w szczycie dachu(konieczne przejście do domu) ogólnie dziesiątki metrów instalacji która będzie traciła ciepło, nawet skutecznie zaizolowana. Pytanie czy zyski z przepalania w kominku i wentualneg kolektora sa w stanie zbilansować trwonienie energii przez instalacje, i ganianie z ciepłem tam i spowrotem. Kocił gazowy i bufor to rozwiązanie dosyć problematyczne a ładowanie będzie wyglądało tak, ze kociołek popchnie przez 11m ciepło do bufora, która powróci potem do łazienki znajdującej w pomieszczeniu za ścianą na której ... wisi kocił. Naprawdę obawiam się strat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 12.05.2009 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Moja chwila zwątpienia przeciąga się.(...) Naprawdę obawiam się strat Potraktuj bufor jako drugie źródło ciepła, czyli jeśli będzie w nim dość ciepła, to niech on "pracuje", a jak się opróżni, to niech pracuje kociołek. Oczywiście wtedy kocioł musi mieć pod ręką jakiś mini zasobniczek, albo wystarczającą moc, żeby nadążyć z produkcją ciepła. Albo może po prostu poszukaj lepszego miejsca na bufor niż ten garaż... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_k 12.05.2009 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Moja chwila zwątpienia przeciąga się.(...) Naprawdę obawiam się strat Może pomoże zawór różnicowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 12.05.2009 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Moja chwila zwątpienia przeciąga się. Mój bufor będzie na poziomie kominka, a do tego jeszcze w garażu, który miał być nieogrzewany ale jest ocieplony, każde przejście bufor -dom to konieczność pokonania dwóch ścian 24 cm silikat i 20 styro pomiędzy(64 cm). Łazienka to odległość około 8 m, kuchnia 11m, kocił gazowy z 10 m naczynie wzbiorcze w szczycie dachu(konieczne przejście do domu) ogólnie dziesiątki metrów instalacji która będzie traciła ciepło, nawet skutecznie zaizolowana. Pytanie czy zyski z przepalania w kominku i wentualneg kolektora sa w stanie zbilansować trwonienie energii przez instalacje, i ganianie z ciepłem tam i spowrotem. Kocił gazowy i bufor to rozwiązanie dosyć problematyczne a ładowanie będzie wyglądało tak, ze kociołek popchnie przez 11m ciepło do bufora, która powróci potem do łazienki znajdującej w pomieszczeniu za ścianą na której ... wisi kocił. Naprawdę obawiam się strat Straty nie wystąpią tu gdzie ich szukasz. Mogą pojawić się w kotle/kominku jeśli wystąpi sytuacja krążenia wody pomiędzy buforem a kominkiem przy otwartym dopływie zewnętrznego powietrza do kominka, które po ogrzaniu wyleci z niego przez komin. Jeśli dolot powietrza szczelnie zamkniesz to cały kominek będzie miał jednakową temperaturę pokojową, więc nie wystąpi w nim pionowy ruch wody wywołany różnicą temperatur, i nie spowoduje przepływu pomiędzy nim a buforem. Jeśli kominek i bufor będą blisko siebie, połączone grubymi rurami, to może być tak że kominek stanie się kaloryferem i będzie grzał pomieszczenie w którym stoi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 12.05.2009 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Moja chwila zwątpienia przeciąga się.(...) Naprawdę obawiam się strat Może pomoże zawór różnicowy? No własnie. Bo u mnie bufor blisko kominka. Na tym samym poziomie. No i sie boję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 12.05.2009 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Straty nie wystąpią tu gdzie ich szukasz. Nie bardzo mam ochote mieć kaloryfer w pokoju w lecie gdy bufor naładowany kotłem albo słoncem. Ale to chyba jest do przeskoczenia jakowymś zaworem, moze i rónicowym, który w tym momencie bedzie zaworem zwrotnym. Mozna wyseparować kocioł wymiennikiem tylko... czy to nie bedzie tak ze gdy max zapotrzebowanie domu wynosi 4,5 kW a straty np. 1 kW. Chyba niebardzo da się to wyliczyć Potraktuj bufor jako drugie źródło ciepła, To jest drogie rozwiazanie trzeba dublować układy, Adam doradza zeby bufor był magazynem dopychanym przez rózne zródła a CWU i CO ma czerpać z bufora - niskie zapotrzebowanie mojego domu w połaczeniu z duza pojemnoscią bufora pozwalałoby na 1-2 dniowe przerwy w doładowywaniu bufora. Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 12.05.2009 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Można sobie wyobrazić taki zaworek sterowany prądem, że jak kominek jest ciepły (palą w nim) to zaworek jest otwarty (samoczynnie). Jak nie palą - to się zamyka.Termik w mądrym miejscu przytulony do obudowy kominka załatwia sprawę.Coś takiego jak w żelazku do prasowania...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 12.05.2009 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Można sobie wyobrazić taki zaworek sterowany prądem, że jak kominek jest ciepły (palą w nim) to zaworek jest otwarty (samoczynnie). Jak nie palą - to się zamyka. Termik w mądrym miejscu przytulony do obudowy kominka załatwia sprawę. Coś takiego jak w żelazku do prasowania... Adam M. Mam dziwne skojazenia z guzikiem od bomby atomowej - tyle ze ten jak nie zadziała to... poszło A zwykły zaworek zwrotny nie da rady ? Bo jak już kombinować z pradem to zrobić tak rurki zeby za zadne skarby nie chodziło samo i dołozyc pompe i zawor trójdrożny. Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
masiek69 13.05.2009 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 Moja chwila zwątpienia przeciąga się.(...) Naprawdę obawiam się strat Może pomoże zawór różnicowy? a może zaworek ESBE TV o temp otwarcia 65st? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiakulka 16.05.2009 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2009 do adam_mk - jestem pod wrażeniem pana postów i wszystkich innych fachowców. Szczęka mi opada jak dzielicie się swoją wiedzą i doświadczeniem-wielki szacunek. I choć ja nic nie rozumiem i nic nie zrobię sama to niektórzy potrafią z waszych rad korzystać i to jak czytam z wielkim powodzeniem. Jeszcze raz wieli szacunek. Mam nadzieję że dzięki takim doradcom mój dom będzie sprawniejszy i wygodniejszy (mimo że pierwszy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZenObi. 18.05.2009 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Witam, Mam zamiar użyć jako bufora do domowej produkcji solarów plastikowego zbiornika 1000l. Mam takie dwa. Sprawdziłem jego odporność na temperaturę, polewając fragment dłuższy czas wrzącą wodą - trochę zmiękł, ale tylko trochę, więc myślę, że się nada. Jest niestety niezbyt wysoki, raczej taki sześcienny "kubik", o jedną czwartą bardziej wysoki niż szeroki. Ale robi się w tym, co się ma... albo się wrzuca kasę w specjany zbiornik, jak się ją ma Sterowanie do solara mam póki co analogowe, na dwóch czujnikach i komparatorze, ale właśnie robię na procku ATMega8, z pięcioma czujnikami temperatury, i sterowaniem szybkością przepływu. Mam zamiar wykonać w tym buforze wężownicę do CWU, umieszczoną, jak Bozia przykazała, zgodnie z prawami fizyki, na samej górze. Zastanawiam się jednak nad celowością umieszczania wężownicy od solara - czy nie wystarczy pobierać do niego zimną wodę ze spodu, i wpuszczać ogrzaną - też od spodu, ale do komina cieplnego umieszczonego w zbiornika? Odpadnie wydajność wężownicy solarowej. Sprawność wzrośnie. Aby nie zaburzać za bardzo konwekcji i warstwowania wody, można by na wylocie wody z solara wstawić jakiś dyfuzor, choćby z mocno podziurkowanej puszki. Jakie są minusy tego rozwiązania? Zastanawiałem się też nad jeszcze jednym, powiązanym z poprzednim pomysłem - skoro już będę miał sterowanie procesorem, dość łatwo (od strony mechanicznej) byłoby wykonać instalację, polegają na podnoszeniu i opuszczaniu wylotu wody z solara, w zależności od temperatury wody w nim - aby podawał ciepłą wodę dokładnie to tej warstwy w buforze, która ma podobną temperaturę. Wtedy odpadłoby nam mieszanie wody w czasie konwekcji. Proszę forumowiczów o opinie, szczególnie dotyczących pierwszego rozwiązania. Pozdrawiam ZenObi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 18.05.2009 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Mam zamiar wykonać w tym buforze wężownicę do CWU, umieszczoną, jak Bozia przykazała, zgodnie z prawami fizyki, na samej górze. To błąd -- powinieneś umieścić ją na samym dnie bufora. Właśnie ze względu na prawa fizyki. [edycja] Masz rację a ja nie -- jeśli wężownica ma odbierać energię z bufora, rzeczywiście powinna być na górze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_k 18.05.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 ZenObi. jak zamierzasz sterować obrotami pompki? Masz może pompkę na prąd stały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.