Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

"1.1 Przedmiotem normy są wymagania dotyczące zabezpieczenia przed przekroczeniem dopuszczalnego ciśnienia instalacji ogrzewań wodnych systemu otwartego"

wymóg również bierze się z obliczeń i doświadczenia... A że zawyżono trochę wyniki to już inna sprawa.

 

Co do łączenia RW i RB również norma mówi że wymagana jest tylko RB. Loginie można stwierdzić że to "Ona" pełni najważniejszą funkcję.. A dlaczego minimum dla RW i RB jest 25mm? Skoro RB musi mieć 25mm (górna granica) to RW też - jako że jest to 2w1:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze podlacz lepiej tak jak inni to lacza tutaj, czyli pompe do plaszcza a kociol do bufora bez wymiennika...bezposrednio (jak na pierwszych stronach watku)

Akumulacji bedzie malo bo maly bufor, ale tobie chyba nie o akumulacje chodzi tylko o polaczenie zrodel a dokladnie o przelaczanie...tylko ze ten bufor musi miec wiecej wejsc i wyjsc a plaszcz (wezownica) moze byc jeden.

 

Dzięki :-)

 

Nie mogę znaleźć żadnego bufora dwupłaszczowego, który by miał więcej wejść/wyjść. Wszystkie mają tylko wejście/wyjście płaszcza (lub wężownicy) i wejście/wyjście zasobnika. A ja bym potrzebował co najmniej 2 wejścia/wyjścia z zasobnika (jedno do CO, drugie do podłączenia bezpośrednio kotła gazowego). Czy gdzieś można znaleźć takie bufory dwupłaszczowe (lub z 1 wężownicą), któe by miały kilka wejść/wyjść do zbiornika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to właśnie my sobie tu TAKIE robimy...

Kup jaki jest.

Kątówką (jak potrzeba) zrób zestaw części Tobie potrzebnych.

Pospawaj wkładając i sto wężownic i wlotów/wylotów.

Sprawdź na szczelność, podłącz i miej to - co potrzebne.

 

Można KAZAĆ zrobić taki, jaki potrzebny - według rysunku jaki dasz...

Ale darmo nie zrobią...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie lubiłem spawania na praktykach w szkole...

W ostateczności kupię bufor z 2 oddzielnymi płaszczami, chciałem jednak spytać znawców tematu - czy na pewno nigdzie nie można kupić bufora z płaszczem (albo wężownicą) i większą ilością wejść ze zbiornika (2 wejścia i 2 wyjścia). Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, proszony o odpowiedź :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekko rozwinę się w wypowiedzi, więc tytułem skrótu powiem, że chodzi mi o wyliczenie i dopasowanie kominka do bufora i odwrotnie.

 

Zacząłem rozglądać się za buforem. Byłem dziś na złomie i...

jeden człowiek zaproponował mi swój bufor. Nieużywany.

wolf. z dwiema wężownicami.

wieczorem ma sprawdzić jego pojemność - nie pamięta.

To może być 500l, 750 albo 1000.

Za cenę niewiele wyższą od złomu.

Muszę wiedzieć CO mam kupić, JAK DUŻY baniak jest mi potrzebny

 

Zatem prośbę mam o sprawdzenie poprawności mych obliczeń i założeń:

 

Zapotrzebowanie dobowe chałupy to 120kWh

 

podłogówka

o objętości 9m3

temp max: 35st

temp min: 19st

zakumuluje 67,2kWh

co daje zapas mocy na 13,4 godziny

 

temp załadowanego bufora: 95st

temp rozładowanego bufora: 35st

 

Przyjmuję, że moc kominka to 18kW

paląc przez 4h

kominek wygeneruje 72kWh,

ale dom zabierze 20kWh

Zmagazynuję 52kWh

czyli minimalna pojemność bańki to 750litrów

wystarczy to na 10,5h

 

Ale i podłoga jest magazynem!

13,4godziny zmagazynowane w podłodze

na początek więc drugie cztery godziny palenia, żeby naładować podłogę

w sumie jest zapas mocy na 24h

 

PYTANIE

Czy z tego co powyżej wynika, że

1. co 24 godziny muszę palić 8 godzin non stop, żeby z powrotem naładować bufor i podłogę /-nie mam znaku zapytania, klawiatura mi padła

czy raczej

2. co 10 godzin muszę hajcować w kominku, żeby temperatura w domu nie dygnęła w dół \/-znak zapytania

 

przy kominku o mocy 15kW

potrzebuję bufor o pojemności 570 litrów

i co 8 godzin muszę hajcować 4 godziny żeby go załadować.

 

Dziękuję, skończyłem.

Edytowane przez PeZet
korekta jednostek, bo to co się kilka postów dalej działo - słowo nie opisze, język nie wypowie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Kolego za odpowiedz.

Bufor ciekawy ( link sobie zapisałem ), chociaż brak info o jego budowie wewnętrznej – a w sumie po lekturze wątku ( na razie jeszcze nie całego ) dochodzę do wniosku że właśnie budowa wewnątrz bufora jest sprawą istotną. Pyzatym jechać na drugi koniec Polski po zbiornik, to jednak trochę daleko. Dlatego wolałbym znaleźć dobrego spawacza i zrobić taki bufor od zera ( duża hurtownia metalowa pod nosem rury o dużej średnicy mają ). Przydał by się też instalator który by cały układ w całość złożył i najlepiej żeby była to jedna osoba, ale w takie cuda to już nie wierze.

Co myślicie o zastosowaniu w układzie z buforem 1000l nieco przewymiarowanego kotła zagazowującego drewno ?

Myślałem też o podpięciu pod bufor – kolektora z rurek PEX- umieszczonego pod blacha dachówką ( temat był już poruszany na forum ) tylko nie wiem czy taki układ sprawdziłoby się na północy Polski - ile rzeczywiście metrów rurek było by potrzebne ?

Zaznaczam przy ty że cała sprawa ma ruszyć pełną parą gdzieś tak na wiosnę – na razie papirologia i zwiedzanie urzędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PeZet

 

Bufory się łączy, jak potrzeba.

KAŻDY bufor pasuje do KAŻDEGO kotła.

Bo to jest BUFOR.

Ty kalkulujesz AKUMULATOR, którym taki bufor też jest.

Wielkość akumulacji to wielkość zładu, a bufory się łączy...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam\mk \/- nie mam podkreślnika, klawiatura mi padła

 

rozumiem.

Wiem czego chcę,

czego potrzebuję,

wiem jakie mam ograniczenia przeróżne.

 

Nie wiem czy dobrze liczę szukając rozwiązań.

 

Chcę grzać kominkiem kiedy mi się podoba

a muszę wiedzieć jak długo przy określonych założeniach mogę to robić

lub jak krótko

jak często

lub jak nieczęsto

 

Potrzebuję gromadzić ciepło i chcę to robić skutecznie bo bywam leniwy

ale bywam i pracowity

 

czasem w chacie siedzę miesiącami, a czasem miesiącami mnie nie ma, a przyjeżdżam tylko co tydzień na dzień lub dwa.

 

jeśli będę wiedział JAK \/- JAK! obliczyć dopasowanie bufora do kominka,

to sobie dopasuję jedno z drugim do moich lenistw i pracowitości.

 

Potrzebuję jednakowoż wiedzieć czy mój sposób myślenia o dopasowywaniu kominka i bańki jest prawidłowy.

 

Chcę zrobić RAZ A DOBRZE, rozumiesz, Adamie.

I chcę wiedzieć co robię. :)

 

...może być akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emerytura Cię złapie przy tych wyliczeniach!

:lol:

Zastosuj podejście praktyczne:

Zrób baniak tak wysoki - jak tylko się da (jaki wejdzie)

Postaw na warstwowy układ ciepła!

Pobieraj je spod szczytu baniaka, gdzie ZAWSZE będzie!!!

Będzie go tyle ile tam wepchasz...

Przy małym baniaczku wyjdzie tak, że trzeba będzie wcześniej gasić kominek...

Wtedy dodasz mu "kolegę" obok.

Będzie działało dokładnie tak, jak chcesz.

NAWET WTEDY, gdy nie będzie pełne.

 

A jakbyś gdzieś wyjeżdżał, to prosty gazowiec czy grzały elektryczne w nocnej taryfie zadbają, żeby dom nie zamarzł.

No i Solarne ciepełko będzie też gdzie schować...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak... ale nie tak.

 

Emerytury u mnie niet.

\Gazu też /-\ te slashe klawiatura sama wstawia, nie mam siły ich już kasować...

 

Chcę uniknąć wstawiania drugiej bańki,

 

A chcę wiedzieć, czy to co ten człowiek ma mi do sprzedania nada się czy nie.

Jak napisałem kilka postów wcześniej:

Za grosze mam szansę kupić bufor wolfa z dwiema wężownicami, nieużywany.

 

I chcę wiedzieć, czy jeśli okaże się, że to jest wilczur 500litrowy, to czy go brać czy nie.

Bo złom to ja właśnie dziś wywiozłem. \:D \/- tu był uśmiech szeroki promienny jak to słonko co dziś nad nami daje czadu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam imiennika :)

Na szczęście Kolega jak zwykle czujny i w zarodku gasi takich jak ja heretyków, rzucających na lewo i prawo po forum, błędne definicję ;P

Wracając do tematu zastanawiam się nad zasadnością użycie 1000 l zbiornika jako akumulatora ciepła w zastosowaniu z kotłem zgazowującym drewno , bo sprawny, bo drewno nie za drogie ( na razie ).

Dom ma mieć niecałe 120 m i celuje w jakieś 40 KW/m2 oraz docelowe jakieś 4 osoby stale zamieszkujące. Dlatego dla kotła na paliwo stałe z podajnikiem ( lub też na gaz ziemny jeżeli wyliczę że mi się to opłaca ) założyłem ok 15 KW mocy kotła + bufor 1 000 l. Dla kotła zagazowującego drewno moc musiałaby być większą ( nie wiem jaka ), bo nie chce mi się zbyt często do niego dokładać, a 1000l zbiornik musiałby pełnić role akumulatora na co najmie dobę. Nie wiem czy w takim układzie zbiornik o poj 1 000 litrów byłby wystarczający? Pyzatym martwi mnie trochę fakty niezbyt pochlebnych opinii jakie zraża się czytać o tych kotłach, jednak kotły z podajnikiem są nieco bardziej „sprawdzone”.

 

Pozdrawiam

Adam P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...