Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Adam_mk gdzieś to opisywał na początku.

Przyznaję - mogłem się pomylić, ale kojarzę, że zalecał 2x grubiej wełny od perlitu.

 

Adam zalecał też, żeby wełnę potem "zagipsować" szczelnie i zamalować. To w celu zatrzymania powietrza.

A perlitu im dasz więcej, tym oczywiście lepiej (dłużej utrzyma ciepło)

Edytowane przez mrTomo
dopisałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji (bo tak mi się skojarzyło jaz zobaczyłem Bajcika) warto też pamiętać - co szczególnie przyda się "nowym" kolegom i koleżankom - o tym co Bajcik zebrał co po drodze było.

http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/domek/Bufor.html

http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/domek/Bufory.html

 

Bajcik - nie mógłbyś tych linków trzymać gdzieś w stopce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam_mk gdzieś to opisywał na początku.

Przyznaję - mogłem się pomylić, ale kojarzę, że zalecał 2x grubiej wełny od perlitu.

 

Adam zalecał też, żeby wełnę potem "zagipsować" szczelnie i zamalować. To w celu zatrzymania powietrza.

A perlitu im dasz więcej, tym oczywiście lepiej (dłużej utrzyma ciepło)

 

a nie na odwrót ??? welna ma nizsza Lambde od perlitu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie!

 

Szybkie pytanie i proszę o szybkie odpowiedzi.

 

1. Macie w waszych buforach zawory trójdrożne termostatyczne przy pompce do ładowania bufora? Czy może oblatujecie bez?

 

2. Zawór zwrotny klapkowy na powrocie z bufora do pieca, dajecie? Spełnia swoje zadanie?

 

 

Podzielcie się doświadczeniem, bo już miesza mi się wszystko.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie!

 

Szybkie pytanie i proszę o szybkie odpowiedzi.

 

1. Macie w waszych buforach zawory trójdrożne termostatyczne przy pompce do ładowania bufora? Czy może oblatujecie bez?

 

2. Zawór zwrotny klapkowy na powrocie z bufora do pieca, dajecie? Spełnia swoje zadanie?

 

 

Podzielcie się doświadczeniem, bo już miesza mi się wszystko.

 

Pozdrawiam!

 

1. Nie mamy, ale tak myślimy że może kiedyś damy. Bo z dotychczasowego rozwiązania jesteśmy tylko zadowoleni na 91%.

2. Zawór klapowy na powrocie z bufora do pieca jest niepotrzebny bo nie ma możliwości go podpięcia. Do kotła natomiast jest możliwość podpięcia ale bufor generuje za mały przepływ by go dobrze zamknąć. No chyba że rurki małe a bufor duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów. Chciałbym się powchwalić początkami mojej roboty. Kupiłem stary hydrofor, odżelaźniacz, czy coś w tym stylu z zamiarem przekształcenia go w bufor. Beczka ma trochę ponad 2000 litrów i co ważne, ma otwór o średnicy 38cm przez który można wejść do środka. Dzięki temu nie trzeba odcinać dennic żeby włożyć bebechy. Beczka ma podwójne dno, to płaskie które widać na zdjęciu zamierzam wyciąć. Zbiornik miał ważyć około 400 kg, ale w sześciu chłopa nawet go nie ruszyliśmy, więc szacuje że waży bliko tonę. Zamierzam mu przedłużyć nogi, tak żeby góra zbiornika była 30 cm pod sufitem w kotłowni. W ten sposób dół będzie na wysokości około 1m (będe miał wysoką kotłownie). Piec będzie stał tuż obok, więc licze że bufor będzie napełniany wyłącznie grawitacją. Na wiosnę ruszamy ze stanem surowym, wiec bufor do tego czasu musi już stać na swoim docelowym miejscu. Nie będzie później możliwości włożenia go przez wąskie drzwi. Bebechy mam zamiar zrobić z przepisu Adama. Mam 58m rury miedzianej 15-stki którą przeznaczę na wężownicę cwu, oraz 25m rury karbowanej nierdzewnej fi16 z przeznaczeniem na wężownicę solarną. Warto zauważyć że nierdzewka ma bardzo cienką ściankę - około 0,1mm więc powinna mieć lepszą wymianę ciepła od miedzi, która co prawda lepiej przewodzi ciepło, ale jej ścianka jest 10 razy grubsza. W układzie kolektorów krąży cały czas ten sam glikol, więc nic tam się nie powinno odkładać. Do tego jeszcze zwielokrotnienie powierzchni wymiany przez karby. Wiem że miedź nie powinna się stykać ze stalą, ale czy są jakieś przeciwskazania żeby nierdzewka dotykała zwykłej stali? I jescze jedno pytanie. W całym domu ma być podłogówka, ale żona zarzyczyła sobie dwa grzejniki drabinkowe, po jednym w łazienkach na górze i na dole. Liczę że ich zasilanie pójdzie na grawitacji z samego szczytu wypukłej dennicy. Czy wystarczy wyjście 1" dla tych dwóch grzejników? Wejście i wyjście z podłogówki również planuje na 1". Podłączenie pieca 2". Będzie dobrze?

 

P1150586.jpgP1150587.jpgP1150589.jpgP1150596.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie dobrze.

Grzejniczki daj elektryczne, z grzałką i termostatem - zamiast całą fabrykę robić.

Grzać nie mają tylko suszyć a do tego - tylko czasem.

Ich utrzymanie miesięczne to jak kupić pakę fajek. Tych ... tańszych...

Rury calowej darmo nie dadzą.

A poza tym...

Poza sezonem grzewczym też zadziałają, a tak to pamiętaj o dodatkowym układzie, zamykaj, otwieraj, odpowietrzaj i rób za "konserwatora".

Nie lepiej posiedzieć z browarkiem i popatrzyć na jaki meczyk?

:lol:

 

Nierdzewka z rdzewką się nie żre.

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie mamy, ale tak myślimy że może kiedyś damy. Bo z dotychczasowego rozwiązania jesteśmy tylko zadowoleni na 91%.

2. Zawór klapowy na powrocie z bufora do pieca jest niepotrzebny bo nie ma możliwości go podpięcia. Do kotła natomiast jest możliwość podpięcia ale bufor generuje za mały przepływ by go dobrze zamknąć. No chyba że rurki małe a bufor duży.

 

To znaczy że w poziomie nie spełni swojej roli?

Jak bronicie się praktycznie przed wychładzaniem bufora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka spostrzeżeń z działania mojej instalacji, i co można by poprawić:

 

- zasilanie grzejników drabinkowych wystarczy zrobić jako "dodatkowa pętla podłogówki", u mnie naprawdę to wystarcza, ręczniki schną szybko, jak ktoś chciałby gorący grzejnik, to może zrobić po prostu wyjście u góry bufora i rurka alupex 20, grawitacyjnie, myślę że wystarczy, tyko żeby cały czas miała pod górkę

- zawór klapowy zwrotny nie ogranicza całkowicie przepływu gorącej wody z bufora do kotła, może powinno się go zainstalować na kawałku pionowej rury zasilającej bufor? albo zamiast klapowego użyć zaworu różnicowego, takiego jaki stosuje się w "krótkim obiegu pompy" ?

- powrót podłogówki następnym razem zrobiłbym na samym dole bufora, nie w 1/3 od dołu, gdzie temperatura długo utrzymuje się wyższa niż powrót z podłogówki

- miarkownik ciągu nie przydaje się przy ładowaniu bufora, no bo jak go nastawić, na 90 *C?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Pytanko czy naczynie przeponowe może pracować w dowolnym położeniu - wydaje mi się że może ale może się mylę ??? mam mało miejsca, a zmieściłoby się nad buforem - leżąc nie stojąc ( 80l fabrycznie zaopatrzone w nóżki).

2. pytanko czy w układzie zamkniętym w sytuacji gdy nie będą działać pompki będą występować ruchy zładu analogiczne lub podobne do grawitacyjnych tzn czy ciepła woda będzie przemieszczać się do góry, ogrzewając samoczynnie bojler umieszczony powyżej bufora.

w lecie mogę odłączyć obwód kaloryferów na piętrze i nie będzie parcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...