Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Zanim jednak to zrobię na początek trochę prywaty:

Adamie_MK: Muszę Cię tu na forum publicznie opieprzyć:

 

Jeszcze całkiem niedawno byłem przeciętnym świeżo upieczonym Inwestorem (jakkolwiek by to nie brzmiało) rozpoczynającym budowę własnych czterech kątów. Projekt i koncepcja domu całkowicie standardowe - bo i wszyscy tak robią... Miało być tak pięknie - żyłbym w błogiej nieświadomości i cytując majstrów "byłbym zadowolony".

 

Później trafiłem na to forum i na Twoje koncepcje...

 

Qwa! Jakbym siebie czytał!!

Tyle, że ja na początku jestem.

Murarz zaliczony, reszta przede mną.

A projekty przewrócone ... wiadomo przez kogo.

Tofik DZIĘKUJĘ! Bo właśnie dodałeś mi siły i motywacji.

A już wątpić zacząłem.

 

PS. Tłumaczenie kierownikowi budowy, mgr inżynierowi zresztą, co to perlit - bezcenne.

Flaszka na stole pomogła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja myślę, że te spaliny powinny iść przez jakiś wymiennik. Duży może być, ale nie bufor. Przyczyna jest porsta, jak sam napisałeś, nie wiadomo jakich problemów sie spodziewać. Jakby co to się poprawi wymiennik, a bufor zostawi w spokoju, wymiennik prosty rura w rurze, tak kilka obok siebie, albo w szereg, albo i tak i tak. Myślę, że podstawowym problemem będzie to że ciśnienie wewnątrz tego syfu będzie większe aniżeli na zewnątrz. Do tego te syfy trochę żrące. Widziałem keidyś na jakiś zdjęciach Adama agregat, co spaliny szły przez żeliwny grzejnik, jemu działało, to i tu jest szansa że zadziała. A no i syfy do góry nie będą chciały lecieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że taka konstrukcja mogła by być niebezpieczna w eksploatacji.

W praktyce - jest to bardzo wydajny generator ZIMNEGO CO2.

Jak je usunąć?

Samo nie odleci, bo brak ciągu kominowego.

Wentylator?

Z JAKĄ wydajnością go puścić?

A jak się zatrze?

Tam jest nie tylko CO2...

 

Odpuściłbym to podejście.

 

W agregacie pędzonym gazem, który mam, usuwanie spalin realizowane jest mechanicznie - wypychaniem kolejną porcją spalin tworzonych w cylindrze silnika spalinowego, robiącego za swoisty "zawór zwrotny".

Tu takiego zawora nie da się stworzyć i to generuje moje obawy.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość dawno przedstawiłem podobny pomysł z użyciem kominka.

Zamiast układu DGP - opisane tu rozwiązanie, gdzie gorące POWIETRZE grzeje baniaczek (np. za ścianą stojący).

Taki układ nie grozi niczym.

Jak padnie wentylator wyciągowy to urządzenie po prostu stanie...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak pisałem wcześniej będę miał bufor ciepła .PAN ADAM JAK WIELU TU PISZĄCYM NA TYM FORUM, ZMIENIŁ PODEJŚCIE DO TEGO I WIELU INNYCH PROBLEMÓW .I zamiast spokojnie na obczyżnie ,w czasie wolnym pić piwko czytam od 1,5 roku to forum .

W tej chwili nurtują mnie dwa problemy.:

1 .Na jakiej wysokości w baniaku wprowadzać wodę z wymiennika ciepła /lamelowego,/ używanego do odbioru ciepła z powietrza solara dachowego opisanego w Jaśkowych wynalazkach.Będzie u mnie to 80m2 dachu .Czy może to być np .pod lejkiem .

2 Będę miał kominek z PW .Dom celuje w pasywny z rekuperatorem /już zrobiony model ADAM /z GWC żwirowym.W takim domu coś trzeba zrobić z gorącym powietrzem z obudowy kominka, bo inaczej w domu zrobi się łażnia. Można doprowadzić z zewnątrz dodatkowe powietrze i ogrzane wyrzucić na dwór ,ale szkoda ciepła. Można to gorące powietrze przepuścić przez tą samą chłodnicę od solarów i grzać bufor. Zastanawiam się jeszcze nad jednym rozwiązaniem .Czy dla solarów dachowych i powietrza z kominka nie zrobić małego dodatkowego baniaka w którym byłoby podgrzewana wstępnie woda wodociągowa.Wtedy nie zakłócimy warstw w buforze a odbierzemy każde ciepło z solara i kominka .Czy wprowadzenie tej podgrzanej wody do bufora bezpośrednio np pod lejek nie zakłóci jego pracy .Ta opcja jest tańsza ,ale czy dobra?

Miłego dnia J.Korona

Edytowane przez jerzyka51
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam_mk

Zamknięta komora spalania - doprowadzenie powietrza z dworu - szczelne. Odprowadzenie spalin - szczelne. Wentylator pieca powoduje ruch spalin-powietrza. Rura w buforze z nierdzewki, większej średnicy (spadek ciśnienia), na dole odprowadzenie skroplin a Co2 i inne - do komina o sporym ciągu. W piecach gazowych z zamkniętą komorą spalania nie stosuje się przerywacza ciągu.

W praktyce każdy piec kondensacyjny - jest to bardzo wydajny generator ZIMNEGO CO2.

Edytowane przez Jurgonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego mam pewne wątpliwości czy faktycznie wyszłoby istotnie taniej od zakupu gotowego działającego kotła. O problemach z odbiorami nawet nie wspomnę ;)

znacznie taniej. odbiór z bufora - rozwiązany na pierwszych stronach wątku. Spaliny z kotła na węgiel muszą być najpierw oczyszczone - inaczej zakleją wymiennik o niskiej temperaturze. (właśnie walczę z "kondensacyjnym" odzyskiem ciepła ze spalin z śmieciucha z podajnikiem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość dawno przedstawiłem podobny pomysł z użyciem kominka.

Zamiast układu DGP - opisane tu rozwiązanie, gdzie gorące POWIETRZE grzeje baniaczek (np. za ścianą stojący).

Taki układ nie grozi niczym.

Jak padnie wentylator wyciągowy to urządzenie po prostu stanie...

 

Adam M.

 

DGP jest złym rozwiązaniem - powietrze ciepłe jest ruchliwe i samo wszędzie dojdzie. Należy z ogrzewanego pomieszczenia z najzimniejszego miejsca "zabrać" zimne powietrze - oczyścić i podać pod kominek. (na zewnątrz paleniska - kasety. Działa bez prądu i w miarę działania jest coraz mniej kurzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znacznie taniej. odbiór z bufora - rozwiązany na pierwszych stronach wątku.

 

Miałem na myśli odbiory kominiarskie, CO i gazowe.

 

Spaliny z kotła na węgiel muszą być najpierw oczyszczone - inaczej zakleją wymiennik o niskiej temperaturze. (właśnie walczę z "kondensacyjnym" odzyskiem ciepła ze spalin z śmieciucha z podajnikiem)

 

Chętnie poczytałbym. Masz jakiś swój wątek na muratorze albo http://forum.info-ogrzewanie.pl ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli odbiory kominiarskie, CO i gazowe.

 

 

 

Chętnie poczytałbym. Masz jakiś swój wątek na muratorze albo http://forum.info-ogrzewanie.pl ?

 

Jeszcze nie mam i nie wiem czy będzie - o kondensacji. Będę natomiast namawiał na usprawnienie śmieciuchów GS- są to (mogą być) najlepsze kotły na rynku. Chyba rozwiązałem ostatni problem z palnikiem. Jeszcze kilka dni (tygodni) i będę gotów. Śmieciuch po "mojej" modernizacji jest najbardziej oszczędnym kotłem i najbardziej wszechstronnym - pali wszystko i to bezproblemowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie nie przewiduje kotłowni ,w domach pasywnych jest niepotrzebna.

Miłego dnia J.Korona

 

Ja to wiem że w pasywnym domu kotłownia jest niepotrzebna. Ale jak można nazwać robienie w domu pasywnym kotłowni z salonu.

Kotłownia jest kotłownią nawet jak się w niej umieści kanapę i TV.

 

Wiec ponawiam swoją radę - przemyśl system chłodzenia pomieszczenia kotłowni podczas zimowego palenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kominek będzie ,bo zawsze chciałem go mieć. Z płaszczem wodnym bo trzeba coś zrobić z ciepłem z niego .Można kupić taki ,gdzie prawie całe ciepło idzie w płaszcz wodny. Pozostaje jego niewielka część ,ale chyba w domu pasywnym z dużą akumulacją /płyta podłogowa / jednak tak duża ,że może znacznie zmienić temperaturę w domu.Trzeba coś z nią zrobić. Kominek ,bo gdzie indziej na soje stare lata postawie fotel bujany abym mógł w spokoju palić fajeczkę .To mi się marzy ,mimo że całe życie nie palę.

W swoim nowym domu będę grzał prądem ,bo to podobno najlepsze rozwiązanie.Mam jeszcze kotłownie, z której teraz ogrzewam dom w którym mieszkam i puki nie popsuje się piec Vigasa na holdzgaz będzie mi grzał również nowy / drzewo mam w bardzo korzystnej cenie/.

Jeszcze jedno pytanie ,nie chcą mi się wyświetlać wszystkie zdjęcia ,nie wiem tych zdjęć już nie ma ,czy trzeba jakiś specjalny program do ich otwierania?

Miłego dnia J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS najlepsze parowozy w celu największej sprawności miały dużo małych rurek spalinowych zamiast jednej grubej, bo daje to większą powierzchnię wymiany ciepła

Zwiększamy powierzchnie - ilością rurek. Szybki przepływ spalin mniejsze zanieczyszczenie. Jak zachowują się spaliny wolno przepływając do dołu w coraz zimniejsze obszary. Nie jest to taki sam przepływ jak w parowozie - poziomy, czy w kotle gdy spaliny płyną poziomo lub do góry. (???)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkim tym którym się wydaje że rura spalinowa w bufoże to kłopoty, dedykuje poniższe zdjęcie

http://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/021/623/21623995_800.0.jpg/schemat-budowy-parowozu.jpg

 

na zdjęciu schemat ideowy parowozu, czyli dokładnie to samo co bufor z rurą spalinową tyle że na kołach, stare wielokrotnie sprawdzone w praktyce rozwiązanie

 

PS najlepsze parowozy w celu największej sprawności miały dużo małych rurek spalinowych zamiast jednej grubej, bo daje to większą powierzchnię wymiany ciepła

 

Trochę mi się to źle widzi, na tym schemacie trzeba by zagotować całą lokomotywę, a to gigantyczne straty. Nie lepiej gotować tylko troszkę? Mały zbiorniczek połączony z tym dużym? "wymiennik"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak niektórzy z 2 tonowym buforem...

" A nie dałoby się nagrzać tylko 150 litrów?"

:D

Nie poprawiaj parowozów.

Nie warto, bo ta technika to już muzeum...

 

Ten rysunek to schemat idei a nie konstrukcji.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...